Upload dokumentów - promocja książek - darmowy hosting pdf - czytaj fragmenty
Pewnego dnia na głowie małej Basi ląduje aksamitne rude piórko. A chwilę później zamiast rączek ma dwa skrzydełka, w miejscu noska dzióbek i cała jest w piórach.Tak się zaczyna wielka przygoda. A jak się kończy? Nie mogę powiedzieć. Dlaczego? Ponieważ tak naprawdę dużo zależy od Ciebie.Basia i rudzik (bardzo miły ptaszek) zapraszają Cię do wspólnej przygody. Razem z nimi wykonuj śmieszne polecenia, wymyślaj i twórz. I zostań współautorem tej książki. Czy pragniesz przyłączyć się do zabawy?
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Mały rudzik i wielka przygoda |
Autor: | Pałasz Elżbieta |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Adamada |
Rok wydania: | 2016 |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
PDF Upload - Zapytania o Książki - Dokumenty © 2018 - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Recenzje
Powiem Wam, że ta lektura jest super. Nie przypuszczałam, że można w taki fajny sposób zainteresować dzidziuś książką. Widziałam już całą masę trików z puzzlami, magnesami, okienkami itp. Lecz nie przypuszczałam, że zwykła krótka historia, w której dzidziuś może ot tak coś w niej narysować czy zrobić cokolwiek innego może w taki pozytywny sposób na nie wpłynąć. Moja mała buntowniczka nawet nie zauważyła, kiedy przeczytałyśmy calutką książeczkę choć tak naprawdę niewiele z tych poleceń wykonała! Obrazek z pluszakiem powstał na osobnej kartce, a robaków nie tworzyłyśmy wcale. Mała nie przepuściła okazji do tańca, lecz śpiewać się wstydziła... Mimo to czytałyśmy wspólnie tą książeczkę dokładnie calutką bez najmniejszego problemu. A gdy skończyłyśmy, mała krzyknęła - jeszcze raz! Tak więc mamy w domu kolejną fajną lekturę, którą Natalka zaakceptowała w 100% i pokochała jak żadną inną :) Dodam jeszcze, że opowieść to jest także cudownie wydane. No wiecie, twarda okładka, gruby papier... Lecz nie tylko. Są tu jeszcze fajne kolorowe ilustracje Marianny Jagody, które dodają całości uroku. Ja jestem bardzo zadowolona. Zalecam :)
"Mały rudzik i wielka przygoda" to idealny przykład literatury dziecięcej, która zmusza młodego czytelnika do twórczego myślenia, kreatywności i rozwinięcia skrzydeł wyobraźni. Ponieważ ta pozycja to nie tylko tekst, który można przeczytać i przeżywać wraz z bohaterką... To nie tylko barwne ilustracje, bardzo bajkowe, radosne, idealne dla oka kilkulatka. Książeczka zawiera bowiem dużo "spowalniaczy", czyli zadań, które wzbogacają historię Basi i zatrzymują akcję. Dzidziuś może napisać albo narysować z kim zasypia, dorysować robaki na grządce, znaleźć gniazdko z pisklętami, narysować siebie jako ptaka, jest również chwila na taniec i śpiew. Liczyłyśmy również nogi stonogi czy rysowałyśmy ręce motylowi a na deser okazało się, że kot występujący w historii nosi imię Mitka. Dlaczego o tym wspominam? Ponieważ moja córa ma kotka-zabawkę, którego imię brzmi Kitka Mitka.Książeczka prezentuje jak bardzo w życiu pomaga nam bycie dobrym i pomocnym, że powinniśmy zadbać o słabszych, o zwierzęta, słuchać rodziców... Lektura pozwala też spojrzeć na świat flory i fauny od środka, ucząc panujących tam zasad. A w nagrodę za dobre zachowanie później przyśnią nam się cudowne rzeczy... tylko proszę nie grymasić przy kolacji! Ponieważ ptaszek nie zrzuci w prezencie piórka!całość recenzji: http://czytelnicza-dusza.blogspot.com/2016/05/elzbieta-paasz-may-rudzik-i-wielka.html