Czytaj więcej:
Zobacz podgląd Małgosia contra Małgosia pdf poniżej lub w przypadku gdy jesteś jej autorem, wgraj własną skróconą wersję książki w celach promocyjnych, aby zachęcić do zakupu online w sklepie empik.com. Małgosia contra Małgosia Ebook
podgląd online w formacie PDF tylko na PDF-X.PL. Niektóre ebooki nie posiadają jeszcze opcji podglądu, a inne są ściśle chronione prawem autorskim
i rozpowszechnianie ich jakiejkolwiek treści jest zakazane, więc w takich wypadkach zamiast przeczytania wstępu możesz jedynie zobaczyć opis książki, szczegóły,
sprawdzić zdjęcie okładki oraz recenzje.
Podgląd niedostępny.
swojego dzieła, aby zachęcić czytelników do zakupu!
Średnia Ocena:
Małgosia contra Małgosia
Małgosia, współczesna nastolatka zostaje przeniesiona za sprawą magii do XVII w. Dworku, zastępując tam własną rówieśnicę, która z kolei zajmuje jej miejsce. Uruchamia to lawinę śmiesznych pomyłek i tragicznych nieporozumień.
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Małgosia contra Małgosia |
Autor: | Nowacka Ewa |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Wydawnictwo Nasza Księgarnia |
Rok wydania: | 2011 |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
Małgosia contra Małgosia PDF Ebook podgląd:
Jesteś autorem/wydawcą tej książki i zauważyłeś że ktoś wgrał jej wstęp bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby pdf był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres [email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zgłoszony dokument w ciągu 24 godzin.
Wgraj PDF
To Twoja książka? Dodaj kilka pierwszych stronswojego dzieła, aby zachęcić czytelników do zakupu!
Recenzje
Zawartość książki to jest kwestia preferencji czytelniczych. Mogę się jedynie odnieść do jakości wydania, a ta jest kiepska. Papier jak z makulatury, kartki żółte. Źle się czyta. Okładka miękka - wyd. budżetowe.
Idealnie napisana książka, porusza trochę ciężki temat - czasy imć panującego Jana III Sobieskiego, a 15lat to czas do ślubu natomiast 20 to już staropanieństwo, za wszystko co się zrobi nie tak "furta klasztorna" itp... jak na lekturę gimnazjalną całkiem, całkiem, jednak dla 5-klasistki jako pozycja literacka do olimpiady - porażka...Cóż - staje Małgosia z lat 70-tych XX w. przed lustrem, spogląda na rubin i myk - już jest w epoce, gdzie nikt jej nie słucha, a wola matki rodzicielki jest święta! Inaczej w najlepszym razie klęczenie na grochu - w najgorszym chłosta do zmęczenia oprawcy...Jedyny zarzut to taki, że o poczynaniach prawdziwej waćpanny Małgorzaty dowiadujemy się na końcu książki - widać autorce trudno było rozwinąć wątek w naszych czasach... stąd moje stwierdzenie: Małgosia vs ona sama.