Małe wielkie odkrycia. Najważniejsze wynalazki, które odmieniły świat okładka

Średnia Ocena:


Małe wielkie odkrycia. Najważniejsze wynalazki, które odmieniły świat

Fascynujący świat małych dużych odkryć! Które wynalazki miały największe znaczenie dla historii ludzkości? Co tak naprawdę wpłynęło na nasz rozwój? Jak to się stało, że jesteśmy tu, gdzie jesteśmy? Jakim cudem dotarliśmy tak daleko?  Najpierw pojawia się problem. Potem ktoś wpada pomysł jego rozwiązania – nieraz szalony. Powstaje świeży wynalazek, który z czasem trafia do powszechnego użytku. To z kolei prowadzi do rewolucyjnych zmian.  Czy wiecie, że: Wynalezienie prasy drukarskiej wywarło wpływ na rozwój fizyki molekularnej? Dzięki niecodziennemu pomysłowi na handel lodem możliwe stało się zasiedlenie obszarów Ziemi do tej pory niedostępnych dla człowieka? Osiągnięcia inżynierii dźwięku, które pomagają nam lepiej widzieć, wzięły własny początek od neandertalskich zawodzeń w burgundzkich jaskiniach? Potrzeba oczyszczenia miast z fekaliów pozwoliła rozpocząć prace ponad mikrochipami? Odkrycie atomu umożliwiło nam mierzenie czasu w nanosekundach? Wynalezienie sztucznego światła wpłynęło na ewolucję zwyczajów związanych ze snem? Oto wyjątkowa historia zwykłych przedmiotów – tych, z których korzystamy każdego dnia. Przeczytacie o geniuszach z przypadku i zbawiennych pomyłkach, kuriozalnych koncepcjach i niespodziewanych efektach. Przekonacie się, że każde duże osiągnięcie było poprzedzone maleńkim odkryciem. Taka jest właśnie historia innowacji. "Od ogółu do szczegółu. Książka ebook udowadnia, jak ściśle powiązane są ze sobą odkrycia ułatwiające nasze życie – kiedyś rewolucyjne, dzisiaj stanowiące chleb powszedni. Wciągająca opowieść, która wyjaśnia, co łączy m.in. dalekowzroczność, Libię, bakterie, druk, Wenecję, kosmos i… selfie". Andrzej Kotarski, Polimaty "Ta książka ebook to całe serie zaskoczeń. Niebanalne skojarzenia sprawiają, że niespodziewanie widzimy słynne rzeczy w zupełnie innym świetle. Pożary Wenecji przyczyniły się do odkrycia księżyców Jowisza? Tak, lecz w jak przedziwny sposób! Pamiętajcie, że gdy zaczniecie czytać »Małe duże odkrycia«, to będziecie straceni dla świata - od tej książki nie sposób się oderwać. Prócz tego wasze spojrzenie na rzeczywistość już nigdy nie będzie takie jak przed lekturą. Lecz warto zaryzykować".  Piotr Stanisławski, Crazy Nauka

Szczegóły
Tytuł Małe wielkie odkrycia. Najważniejsze wynalazki, które odmieniły świat
Autor: Johnson Steve
Rozszerzenie: brak
Język wydania: polski
Ilość stron:
Wydawnictwo: Wydawnictwo SQN
Rok wydania: 2015
Tytuł Data Dodania Rozmiar
Porównaj ceny książki Małe wielkie odkrycia. Najważniejsze wynalazki, które odmieniły świat w internetowych sklepach i wybierz dla siebie najtańszą ofertę. Zobacz u nas podgląd ebooka lub w przypadku gdy jesteś jego autorem, wgraj skróconą wersję książki, aby zachęcić użytkowników do zakupu. Zanim zdecydujesz się na zakup, sprawdź szczegółowe informacje, opis i recenzje.

Małe wielkie odkrycia. Najważniejsze wynalazki, które odmieniły świat PDF - podgląd:

Jesteś autorem/wydawcą tej książki i zauważyłeś że ktoś wgrał jej wstęp bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby podgląd był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres [email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zgłoszony dokument w ciągu 24 godzin.

 


Podgląd niedostępny.

 

promuj książkę

To twoja książka?

Wgraj kilka pierwszych stron swojego dzieła!
Zachęcisz w ten sposób czytelników do zakupu.

Recenzje

  • olagorecka

    ok

  • Joanna Hilińska

    Żyjemy w świece, gdzie udogodnienia technologiczne są dla nas zwyczajnymi przedmiotami codziennego użytku. Każdy korzysta z telefonu, w każdym domu stoi lodówka, nie wyobrażamy sobie aby gdziekolwiek nie było światła, czy toalety. Ale... czy pamiętamy komu to wszystko zawdzięczamy? O "Małych dużych odkryciach", które zmieniły świat na nowo spisał Steven Johnson. Co wspólnego mają: selfie, koliber, obraz, lustro, okulary i pustynia? Odpowiedź jest łatwa to szkło! Ha, również byłam lekko zaskoczona. Lecz jak się okazało wszystko łączy się ze sobą. W jaki sposób? Musicie przeczytać sami. Już dawno żadna książka ebook tak mnie nie zaskoczyła. Steven Johnson pokazał mi świat, lecz zupełnie z nowej perspektywy. Wychodząc zupełnie inaczej niż książki naukowe, ponieważ od ogółu do szczegółu prezentuje jak niepozorne, nierzadko przypadkowe odkrycia zmieniły świat na zawsze. Tak jak było ze szkłem, czyli podgrzanymi przez słońce ziarenek krzemionki na pustyni. Od tej pory ludzie zaczęli udoskonalać szkło, które służyło najpierw za tworzywo do wyrobu naczyń, potem wynaleziono szyby, lustro, a kolejno zaczęto używać do wyrobu innych technologicznych przedmiotów jak soczewki w mikroskopach, okularach, aparatach itp. Więcej przykładów Wam nie podam, ponieważ zepsuję Wam sięgnięcie do całości, a jest to książka, która otwiera świat na zupełnie nową perspektywę. Myślę, że trochę zapominamy co się z czego wzięło, ponieważ uczymy się o wynalazkach w szkole, lecz jest to płaskie podanie daty i odkrycia, a tutaj mamy podany ciąg przyczynowo-skutkowy, co pokazuje, że dużo zawdzięczamy przeszłości. Bardzo zalecam tę książkę. Jest to doskonała pozycja na upominek dla każdego. Jeśli nie wiecie co kupić mamie, cioci na imieniny, bratu, dziadkowi, nauczycielce, sąsiadce, znajomym, czy dzieciakom (od 4 klasy), to jest to świetne rozwiązanie. Jedynym ograniczeniem jest tutaj trochę naukowy język, dlatego warto zwrócić uwagę, by ktoś lubił poznawać nowe perspektywy, lecz treść jest tak dobrana, że zainteresuje absolutnie każdego bez względu na wiek, czy płeć.

  • KuLtUrAlNiE

    Książka ebook została podzielona na rozdziały. Każdy omawia konkretny wynalazek. Dajmy na to - SZKŁO. Przed czytelnikiem otwiera się wszystko, co w jakikolwiek sposób związane było ze szkłem - w tym przypadku. Względem tego poruszony został aspekt historyczno - geograficzny Konstantynopola, wyspy Murano, "Szklanej Wyspy". Wyjaśnione jest także to, dlaczego wynalazek ten tak mocno powiązany jest z osobą Gutenberga i jego drukiem. Jakie wydarzenia, czy momenty w dziejach, zadecydowały o wynalezieniu mikroskopu i lunety? Czym są/były "nitki szklane" Charlesa Vernona Boysa? Wreszcie co łączy autoportret z XV w. z dzisiejszym sefie i szkłem? Inny przykład to LÓD i ZIMNO. Cóż takiego musiało się dawno temu wydarzyć, że dzisiaj mamy klimatyzator, chłodnie i lodówki. Tak samo DŹWIĘK. Można powiedzieć, iż wszystko zaczęło się "od", a raczej "w" pewnej jaskini we Francji - Arcy-sur-Cure. Jaką drogą jednak przeszło, byśmy mogli bez ograniczeń słuchać radia, czy rozmawiać przez telefon? To jest bardzo ciekawe:) Jeszcze bardziej to, że dźwięk wpłynął na urodziny ruchu praw człowieka. Jak? Przeczytajcie! Poza tym poznacie dużo ciekawostek o obliczaniu czasu - godzin, dni, miesięcy, lat - "kiedyś" i "dziś". Czym w dziejach ludzkości zasłużyło się kadzidło w pizańskiej katedrze? Jak wyglądał zegar wahadłowy Galileusza, a jak zegar kwarcowy i atomowy? Czy to faktycznie Thomas Edison sam wynalazł żarówkę? Co wyniknie ze zmieszania magnezu z prochem strzelniczym? Ów...coraz więcej pytać, a odpowiedź? Jest, jest:) tu w książce. Steven Johnson przedstawił jak dyskretnie i subtelnie rozmaite dziedziny naukowe nakładają się na siebie, by w rezultacie umiejętnie i skutecznie się uzupełnić. Tekst opatrzony jest licznymi zdjęciami, co niewątpliwie pomaga w zrozumieniu opisanych zjawisk i rzeczy. Rzeczy, które były "dawno", a nie ma ich już obecnie.

  • Kili

    Niesamowite i soczyste przestawienie najistotniejszych odkryć cywilizacji człowieka w przyjaznym języku i oprawie. Do tej pozycji zachęcam zakup "Krótkiej historii rozumu" autorstwa Leonarda Mlodinowa - uzupełnienie wiedzy odnośnie odkryć i perypetii naukowców

  • Ania Kotlewska

    Małe duże odkrycia to mój następny pierwszy raz w ciągu tego weekendu. Zwykle nie czytam ebooków z nurtu literatury popularnonaukowej, bo zdecydowanie bardziej wolę historię oderwane od ludzkiej codzienności, tego co losy się wokół mnie i przede wszystkim tego, co działo się w przeszłości. Moje myślenie nastawione jest bardziej przyszłościowa. Bardziej ciekawi mnie, jak będzie wyglądał świat za kilka tysięcy lat niż jak wyglądał kilka tysięcy lat temu, a jednak skusiłam się. Uwiedziona intrygującym tytułem i przepiękną, symboliczną żarówkę sięgnęłam po ten projekt i muszę przyznać, że było to bardzo interesujące doświadczenie.Na niespełna trzystu stronach Steven Johnson zawarł mnóstwo niesamowitych ciekawostek na temat przedmiotów naszego codziennego użytku. Jak sam spisał jest to książka ebook o "efektach kolibra", które zrewolucjonizowały świat zwykłego człowieka i jednocześnie pociągnęły za sobą inne, nieoczekiwane zmiany. Są to rzeczy bez których dzisiejszy świat nie może się już obejść - sztuczne oświetlenie, lodówki, zapisywanie dźwięków i tym podobne. Zawsze na początku wydaje się, że historia kolejnego wynalazku zostanie zapisane w jakiejś logicznej i łatwej do przyswojenia kolejności, lecz później wszystko i tak zaczyna się rozwidlać. Jeszcze bardziej podkreśla to jak zaskakujące mogą być zmiany przyniesione przez jedno z pozoru nic nie znaczące odkrycie. Nie jest to też trzysta stron suchego tekstu, lecz czytanie urozmaicono mnóstwem niesamowitych zdjęć wynalazków i ich wynalazców.Nie jest to na pewno książka ebook lekka prosta i przyjemna, bo zapoznanie się z nią zajęło mi dwa razy tyle samo czasu, co przeczytanie zwyczajnej książki o tej objętości, lecz nie były to chwile zmarnowane. Momentami czytało się ciężej, a momentami lżej. Niektóre teksty były ciekawsze, a niektóre mniej. Prawdopodobnie najbardziej zaciekawiła mnie historia wynalezienia sposobu na utrzymanie zimna nawet w państwach tropikalnych a także tego następstw, historia żarówki i przede wszystkim samo zakończenie, w którym Johnson przedstawił sylwetki dwójki niesamowitych wynalazców, którzy wyprzedzili własną epokę o kilkaset lat wprzód.Książka Stevena Johnsona to przede wszystkim sposób na proste przyswojenie wiedzy na temat wynalazców a także ciągów przyczynowo-skutków, do których doprowadziło ich niewielkie odkrycie. Interesujące teksty dopełniono ilustracjami, które pomogą nam lepiej zrozumieć i wyobrazić sobie tamte wydarzenia, a przede wszystkim tych opowieści nie usłyszycie w szkole, na lekcjach historii. To ta ciekawsza element naszej przeszłości.

  • Książki lubię!

    Steven Johnson, pisarz, reporter i prezenter telewizyjny, w swej fascynującej książce pdf przybliża czytelnikowi wynalazki, które wyznaczyły kurs rozwojowi wielu gałęzi nauki i przemysłu. Każde przełomowe zdarzenie pociągnęło bowiem za sobą cykl zmian, mających na celu rozwój myśli technologicznej i podniesienie jakości życia. Okazuje się, że znaczące dokonania w historii nauki rzadko były dziełami jednostek obdarzonych genialnym umysłem. Częściej za to wynikały z pracy specjalistów z wielu dziedzin, którzy w efekcie ciężkiej, twórczej pracy dochodzili do rozwiązań o epokowym znaczeniu. Jakaż to motywująca myśl, nieprawdaż? "Dziwne może się wydawać to, że żarówka elektryczna nieustanna się symbolem geniuszu- czyli metaforą samotnego wynalazcy wpadającego na rewolucyjny pomysł w nagłym przypływie inspiracji- podczas gdy prawdziwa historia jej skonstruowania mogłaby stanowić podstawę do stworzenia zupełnie innego symbolu: korporacyjnego/ systemowego modelu innowacji. Rzeczywiście żarówka była odkryciem prawdziwie przełomowym, lecz z innego powodu, niż się zwykło przyjmować. Przesadzilibyśmy, mówiąc, że wynalazek ten to dzieło zbiorowego wysiłku, lecz jeszcze poważniejszym przekłamaniem jest twierdzenie, że jest on zasługą jedynie Thomasa Edisona". (S. Johnson, "Małe duże odkrycia. Najistotniejsze wynalazki, które odmieniły świat") "Małe duże odkrycia" to pasjonująca lektura, zabierająca czytelnika w niezwykłą podroż w okresie i przestrzeni. Ewolucja nauki przedstawiona jest w formie inspirujących opowiastek, będących źródłem wiedzy zarówno cennej, jak i zaskakującej. Bogata szata graficzna umożliwia czytelnikowi lepsze zrozumienie zagadnień poruszanych w książce. Zachwyt budzą stare zdjęcia i reprodukcje a także fotografie miejsc, do których przeciętny człowiek nigdy raczej nie będzie miał dostępu, na przykład komory do testowania fuzji nuklearnych, czy jaskini Arcy- sur- Cure, gdzie odkryto prehistoryczne malunki. Steven Johnson z dużą swobodą przeskakuje po epokach historycznych. Z równie dużą finezją przeplata anegdoty ze świata nauki z teoretycznymi dywagacjami. Lektura "Małych dużych odkryć" staje się przez to bardziej przystępną, na co wielki wpływ ma też lekkość pióra autora książki.Pełna recenzja na : http://ksiazkilubie.blogspot.com/

  • PaulinaKuciak

    Próbując przekazać komuś wiedze bardzo prosto możemy do niej zniechęcić. Długie tyrady i ściany nudnego tekstu od lat powodowały, że uczniowie zasypiali z podręcznikami w dłoniach. Jak sam Steven Johnson podkreśla w własnej książce pdf „Małe duże odkrycia”, najistotniejsze jest zaciekawić czytelnika, a nie na wstępnie zrazić go to lektury.Autor przedstawia historię banalnych, a zarazem bardzo kluczowych odkryć, które zrewolucjonizowały życie człowieka za pomocą Efektu Kolibra. Jest to założenie, że niewielka przemiana w doczesnej egzystencji prowadzi do zmian w jej dalszych procesach. Wynalazek jednego twórcy daje początek idei kolejnego. Na przykładzie tego jak zwykły handel bryłami lodu, z początku spisany na ogromne straty, z biegiem lat dał początek możliwości posiadania dzidziusia przez pary lesbijskie a także zamieszkiwania terenów o pustynnych klimatach.Szkło, zimno, dźwięk, czystość, czas i światło.Steven Johnson podjął się trudnego zadania. W własnej książce pdf zebrał sześć odkryć, a następnie po nitce do kłębka, sumiennie, lecz przyjaźnie dla czytelnika przedstawił ich wpływ na dalszy rozwój człowieka.W książce pdf nie dopatrzymy się niełatwych terminów naukowych, które wprowadzą zamęt. Znajdziemy natomiast dużo fotografii przedstawiających zagadnienia z danego rozdziału. W dodatku poznamy historie odkrywców. Jak to się stało, że Frederic Tudor wpadł na pomysł sprzedawania ogromnych brył zamarzniętego lodowca na sawannie, dlaczego trafił do więzienia i jak odkrycie plusów zimnego surowca wpłynęło na dalsze jego losy.Książka jest napisana niesamowicie lekkim stylem, która mimo braku fabuły wciąga do tego stopnia, że trudno ją odłożyć. Twórca zadbał o każdy szczegół, dogłębnie zbadał przedstawiane przez siebie materiały i ukazał je w sposób dostępny dla każdego. Jak sam twierdził, nie pisał dla fachowców, ale zwykłego człowieka, który pragnie wiedzieć więcej. Sama okładka tej książki prezentuje co znajdziemy wewnątrz. Prostota, a zarazem magia, która wynika z oczywistych rzeczy.Według mnie publikacja ta zachęca do poznawania otaczającego nas świata, a zarazem propaganduje naukę, podając na tacy prosto przyswajalne informacje, a nie suche fakty, niczym z szkolnych podręczników. Osobiście poleciłabym ją młodzieży, z nadzieją, że rozpali w nich zamiłowanie do kształcenia się. Do zgłębiania oczywistych faktów, które przyniosły niesamowite skutki.Więcej recenzji na www.reviewbybunny.blogspot.com

  • Zuzanna Zając

    Bez wahania mogłabym dać tej książce pdf najwyższą ocenę. Jest rewelacyjna, zaspokaja ciekawość świata, lecz w jaki sposób Doskonała pozycja także dla młodszego czytelnika, taka wiedza może przydać się w szkole, lecz również dla starszych, którzy chcą po prostu uzupełnić albo przypomnieć sobie to co wynieśli ze szkoły. Małe duże odkrycia to fascynująca książka, choć nie przypuszczałam, przeczytałam na jednym tchu, lecz nie ma się co dziwić, Steven Johnson jako pisarz jest doskonały, umie zaciekawić. Bardzo użyteczna i ciekawa książka, co chcę szczególnie podkreślić - dla wszystkich, bez wyjątku.

  • kiedymamaniespi

    Jest to książka ebook interesująca, po którą każdy powinien sięgnąć przynajmniej raz w życiu. Na co dzień nie doceniamy tego, co mamy. Jesteśmy przyzwyczajeni do współczesnych wygód życia i dóbr materialnych. Warto poznać historię rewolucyjnych wynalazków i docenić ich wpływ na nasze życie. To, co obecnie mamy jest okupione latami wysiłku, niezliczoną liczbą istnień i niewyobrażalnymi środkami finansowymi. Miejmy duży szacunek do ludzi, bez których nasze życie nie byłoby tak wygodne i ciekawe.

  • blog literacki

    Kiedy myślimy o najistotniejszych wynalazkach, pierwsze co przychodzi nam do głowy to: koło, potem żarówka, samochód, pierwszy komputer. Steven Johnson w własnej książce pdf "Małe duże odkrycia" w zupełnie inny sposób przedstawia wynalazki, które odmieniły świat. W tej pozycji nie znajdziemy wcześniej wspomnianego koła. Zaś znajdą się w niej o dużo mniej banalne przykłady, jak na przykład szkło. Myślę, że mało osób uważa szkło, jako coś co popchnęło cywilizacje do przodu. Twórca przedstawia nam historie, jak i wpływ owej nowinki technicznej na losy ludzkości. Jonhson amator wiedzy popularnonaukowej (napisał już 9 ebooków o właśnie takiej tematyce) nie widzi żarówki- widzi światło! Nie widzi zegara- widzi czas! Jest to nowe, świeże spojrzenie na duże i małe odkrycia. Johnson rozpali waszą ciekawość takimi zagadnieniami:› Wynalezienie prasy drukarskiej wywarło wpływ na rozwój fizyki molekularnej?› Dzięki niecodziennemu pomysłowi na handel lodem możliwe stało się zasiedlenie obszarów Ziemi do tej pory niedostępnych dla człowieka?› Osiągnięcia inżynierii dźwięku, które pomagają nam lepiej widzieć, wzięły własny początek od neandertalskich zawodzeń w burgundzkich jaskiniach?› Potrzeba oczyszczenia miast z fekaliów pozwoliła rozpocząć prace ponad mikrochipami?› Odkrycie atomu umożliwiło nam mierzenie czasu w nanosekundach?› Wynalezienie sztucznego światła wpłynęło na ewolucję zwyczajów związanych ze snem?Dla tych, którzy pragną wiedzy myślę, że ta pozycja literacka będzie godna polecenia. Wiedzy nigdy dość! Nawet jeżeli już nie uczęszczamy do szkoły.

  • Agnieszka Watkowska-Dorsz/www.figlarneczytanie.pl

    Lubiliście poszerzać własną wiedzę? Ja uwielbiam! Jedni zachwalają pozycje, z którym mają możliwość dowiedzieć się czegoś ciekawego, inni za to widzą w nich same cyferki i suche naukowe wywody. A jak jest w rzeczywistości? Czy pozycja naukowa może być interesująca i co najważniejsze, czy można nieźle się bawić podczas jej czytania? Otóż można i udowodnił to Steven Johnson w własnej książce pdf „Małe duże odkrycia”. O czym jest powyższa lektura? Przede wszystkim to zestaw ciekawostek, nowinek, zagadkowych twierdzeń i zagadek, które nie mają nic wspólnego z mozolnymi, nudnymi lekcjami, którymi raczyli nas w szkole. Po prostu jest to zupełnie inne spojrzenie na na przedmioty a także zjawiska, które otaczają nas na co dzień. Byłam pewna, że wciągnę się w tę książkę. I tak się stało! Fascynujące , nierzadko przypadkowe odkrycia, wynalazki, przemysłowe rewolucje i przeobrażenia czegoś zwykłego sprawi, że nie będziemy mogli oderwać się od lektury, a nasze szare komórki będą pobudzone do granic możliwości. Każdy znajdzie tu coś dla siebie! . Nasza fantazja będzie wystawiona na niemałą próbę, lecz z pewnością idealnie sobie ze wszystkim poradzicie. Ponieważ cóż to jest przykładowo Teoria Chaosu? Albo, jak pewien wizjoner na lodzie stał się milionerem, by odejść w niesławie? Ja bawiłam się i uczyłam jednocześnie, odkrywając jak dużo ma mi do zaoferowania matematyka, fizyka, chemia itp dziedzina nauki. A nie sądziłam, że jest to w ogóle możliwe;). Plusem tej publikacji jest niewątpliwie łatwy mowa i łatwość w jaki twórca przekazuje nam własną wiedzę. Nie ma tu specjalistycznego języka, skomplikowanych teorii czy zawiłych wywodów. Jest za to przyjemne w odbiorze przedstawienie etapu od odkrycia, do nieustannych przemian, które unowocześniają i sprawiają użytkowość w wielu dziedzinach danego wynalazku. . Wszystko to po to, żeby ułatwić nam przyswajanie wiedzy. Nie brakuje tu co prawda teorii czy twierdzeń, lecz są one podane w takiej formie, że aż chce się jeszcze bardziej zagłębiać w świat liczb, anegdot i naukowych historyjek. Nie bójcie się otworzyć tę książkę i zasmakować w tym, co przyszykował nam Steven Johnson. Jestem pewna, że będziecie miło zaskoczeni! „Małe duże odkrycia” to książka, którą powinien mieć w domu każdy! Mnóstwo tu eksperymentów, teorii, procesów przemian, a to wszystko sprawi, że spojrzymy na otaczający nas świat w zupełnie inny sposób. Takich ebooków powinno być więcej. Zalecam gorąco!!

  • ruderude

    Po książki z kategorii popularnonaukowych sięgam bardzo rzadko, głównie z tego względu, że ich treści najzwyczajniej w świecie zanudzają mnie na śmierć. Mimo że zazwyczaj nie wykorzystywane są w nich żadne specjalistyczne zwroty, to jednak ich powaga i specyficzny, naukowy charakter działają na mnie niezwykle nasennie. Książki Wydawnictwa Sine Qua Non niejednokrotnie mnie zaskakiwały – pozytywnie – więc i tym razem zdecydowałam się dać szansę pozycji, po którą z swojej woli nie sięgnęłabym. A to byłoby chyba największym błędem tego roku.Książka podzielona została na sześć epizodów (szkło, zimno, dźwięk, czystość, czas, światło), poruszających tematy zupełnie ze sobą nie związane i przedstawiajcie urodziny poszczególnych fragmentów w wykorzystywaniu ich w nauce. Poza wstępną koncepcją, dowiadujemy się w jaki sposób poszczególne nurty w nauce ewoluowały na przełomie lat, jak prymitywne, głupie i pozornie błahe pomysły wykorzystywane są w różnoraki sposób do dnia dzisiejszego – zwiększając komfort bytowy ludzi i niejednokrotnie przyczyniając się do bezpośredniego ratowania ich życia. Poznajemy bardziej rozbudowane – albo zupełnie zmienione – wersje wydarzeń, o których uczono nas w szkołach, okraszone mnóstwem ciekawostek, o których chyba nigdy byśmy się nie dowiedzieli.W książce pdf Johnsona pojawiła się jedna (dość rozbudowana) informacja, która całkowicie mnie zaskoczyła – a dokładniej chodzi mi o fakt wynalezienia przez Edisona żarówki. Wszelkie dotychczasowe źródła – podręczniki szkolne – informowały, że to właśnie dzięki koncepcji Edisona do dnia dzisiejszego w naszych domach wykorzystywane są żarówki. Jak się okazuje cała masa facetów z całego świata eksperymentowała ponad wynalezieniem żarówki, pierwsze zanotowane doświadczenia sięgają na nad czterdzieści lat przed próbami Edisona, on natomiast zebrał cały splendor, też za wcześniejsze próby niebędące jego wykonaniem. Jakież to wygodne.Wydanie książki zwraca uwagę własną dbałością i starannością – zarówno na zewnątrz, jak i w środku. Poza merytorycznym nafaszerowaniem książki, bardzo licznie występują również fotografie i ilustracje dodające pozycji szczególnego uroku i przyczyniające się do znacznego ułatwienia i uprzyjemnienia odbioru pozornie ciężkich informacji. Warto dodać, że pozycja napisana jest w dość łatwy sposób, prosty w odbiorze – nie znajdziecie tutaj ani grama naukowego bełkotu, który zanudzi Was na śmierć.Autor podsumował w własnej książce pdf bardzo krótki okres, biorąc pod uwagę następowanie ciągłego rozwoju cywilizacyjnego od tysięcy lat. Jednak mimo ograniczoności czasowej, udało mu się wydobyć tyle nieznanych naukowych smaczków, które zdecydowanie wpływają na specyficzność i większe zainteresowanie tą lekturą. Opowiadając o ludzkich możliwościach, o sposobach na kontrolowanie naturalnych procesów fizycznych, o historii pojawiania się poszczególnych fragmentów wykorzystywanych jako te „naturalne” w życiu doczesnym, uświadamia czytelnikowi wyjątkowość każdej poszczególnej rzeczy – lodówki, klimatyzacji czy nawet żarówki.Małe duże odkrycia to książka, która jeszcze zaskoczy niejedną osobę, i którą z całą pewnością zalecam wszystkim lubiącym poszerzać granice własnej wiedzy wyłącznie dla swojej satysfakcji. To jedna z tych pozycji, która idealnie sprawdzi się w roli prezentu i którą warto posiadać na własnej półce.

  • Karriba

    Z Frederica Tudora, który jako pierwszy postanowił handlować lodem, otwarcie się wyśmiewano. Lee De Forest za próbę przeprowadzenia transmisji radiowej opery, został nawet na krótko osadzony za kratami. Reginalda Fessendena, twórcę sonaru, nie chciano nawet wysłuchać, a Ignaz Semmelweis był wyszydzany i krytykowany, kiedy namawiał lekarzy do mycia rąk przed pochyleniem się ponad pacjentami. Johna Snowa ignorowano, gdy donosił, że cholera rozprzestrzenia się przez zanieczyszczoną wodę, a jego imiennik, John Leal, musiał złamać prawo, aby zacząć dodawać do miejskich wodociągów trochę oczyszczającego chloru. Jak widać, życie ojców dzisiejszej cywilizacji, nie zawsze było usłane różami. "Małe duże odkrycia" to książka ebook doskonała dla wszystkich ciekawskich ludzi. Dzieli się na sześć kategorii, które niektórym mogą się wydawać dość dziwne: szkło, zimno, dźwięk, czystość, czas i światło. To te odkrycia i ich następstwa zmieniły świat i ukształtowały go w taką formę, jaką znamy dzisiaj. Steven Johnson w sposób bardzo interesujący omawia koleje losu, które doprowadziły do pierwszych ułatwień, jakie zafundował sobie człowiek dzięki zdolności myślenia. Mnie najbardziej spodobał mi się epizod o czystości. Nie dość, że został opowiedziany niebywale interesująco, to jeszcze zawierał mnóstwo fascynujących informacji. Momentami było również zabawnie i nieco mrocznie. Tym z kolei, co zwróciło moją szczególną uwagę, była pewna prawidłowość. Wynalazcy i odkrywcy byli niemalże zawsze wyszydzani i wyśmiewani. Bankrutowali. Aresztowano ich. Umierali w nędzy. Bardzo niewielu z nich miało możliwość cieszenia się swoim sukcesem, a bodaj żaden nie mógł liczyć na zaufanie z góry. Do sukcesu musieli dochodzić nie tylko przez ciężką pracę, lecz i z pomocą grubej skóry. Jeśli natomiast chodzi o mowa tej książki, to można go nazwać popularno-naukowym. Nie może to dziwić, zważywszy na fakt, że sama książka ebook zalicza się do tej właśnie kategorii. Moim zdaniem były takie momenty, w których twórca nieco przesadził, nieco za bardzo starał się coś komuś wyjaśnić, lecz ogólnie, mówiąc wprost, da się to czytać. Podsumowując - nie jest to pozycja dla każdego, lecz na pewno odnajdą się w niej i będą z niej zadowoleni wszyscy, którym mijane w drodze do pracy czy szkoły drzewo nie jest obojętne, państwa i miasta nie są tylko pustymi punktami na mapie, a sposób parzenia herbaty wzbudza ich żywe zainteresowanie. To książka ebook doskonała dla każdego obserwatora. www.karriba.pl

  • Zatracona w słowach

    Dwadzieścia cztery godziny to tylko chwila w niezmierzonym ciągu dni, które zlewają się w tygodnie, a te natomiast w lata. Czasami starczy tylko ta jedna chwila, jedna osoba i interesujący pomysł, który urodził się w jej głowie, by przemienić przyszłość ludzkości. Ciągle nas coś zaskakuje. Każdego dnia powstają nowe plany, rodzą się nowe pomysły, które mają pchnąć ludzkość jeszcze bardziej naprzód. Warto jednak zatrzymać się na chwilę, by spojrzeć w przeszłość, ponieważ właśnie tam wszystko się zaczęło.„Małe duże odkrycia” to popularnonaukowa książka ebook napisana przez Stevena Johnsona, który w swoim dorobku ma już dziewięć pozycji z tego gatunku. Opowiada historię najistotniejszych wynalazków, które odmieniły świat i doprowadziły nas do punktu, w którym obecnie się znajdujemy. Twórca pragnie nakierować nas na własny sposób myślenia, przedstawiając nowe spojrzenie na dzieje ludzkości. Nie skupiamy się na zmianach społecznych, a na technologicznych, dzięki czemu możemy zobaczyć wszystko z innej perspektywy. Wydarzenia, które do tej pory uważane były za najważniejsze, idą w kąt, a naprzód wysuwają się małe przełomy, bez których historia na pewno przybrałaby zupełnie inny kierunek.Nie mogę nie wspomnieć o języku, którym posługuje się autor. W ebookach popularnonaukowych mowa jest zazwyczaj specyficzny, pojawiają się w nim specjalistyczne słowa i wyrażenia. Rzadko sięgam po tego typu publikacje głównie z powodu, że trudno mi się je czyta. Wolę sięgnąć po lekką powieść, która pomoże mi się odprężyć po trudnym dniu i nie będzie wymagała zbytniego zaangażowania. Zdarzają się jednak wyjątki i zdecydowanie mogę do nich zaliczyć „Małe duże odkrycia”, gdyż mowa jest łatwy i prosty do przyswojenia. Da się go zrozumieć bez żadnego problemu, co pokazuje, że po książkę może sięgnąć czytelnik w każdym wieku. Specyficzne słownictwo zostało ograniczone do niezbędnego minimum, a w niezwykłych wypadkach twórca sam wszystko wyjaśnia, dogłębniej omawiając daną kwestię.„Małe duże odkrycia” to jedna niesamowita podróż, która miała własne wzloty i upadki. Może nie była tak porywająca, jak książki fabularne, przytłaczała często nadmiarem informacji, czym zniechęcała mnie do dalszego czytania, jednak na pewno była tego warta. Książka ebook ma niemal trzysta stron, jednak nie czyta się jej tak szybko, jak można przypuszczać. Czytelnik musi się skupić i wczytać w treść, by nie pozwolić umknąć żadnej znaczącej informacji. Publikacja dzieli się na sześć części: „Szkło”, „Zimno”, „Dźwięk”, „Czystość”, „Czas” i „Światło”. Nie są to, tylko suche fakty, regułki, czy informacje, które możemy znaleźć w internecie. Steven Johnson opowiada historię najzwyklejszych przedmiotów, których używamy na co dzień, lecz nie przechodzi nam na myśl, skąd się wzięły, jak powstały i kto je wynalazł.„Małe duże odkrycia” to wyjątkowo inspirująca i skłaniająca do myślenia książka. Zrozumiały i prosto przyswajalny mowa a także ilustracje i rysunki, które ją wypełniają, sprawiają, że książkę czyta się nie tylko z dużym zaciekawieniem, lecz i przyjemnością. To lektura opowiadająca niezwykłą historię zwykłych rzeczy, którą warto poznać, by lepiej zrozumieć otaczającą nas rzeczywistość. http://someculturewithme.blogspot.com/2015/12/przerwa-na-nauke.html

  • Lucy Lomar

    Wobraźmy sobie nasz świat bez szkła, żarówki czy lodówki... Faktycznie, cofamy się do średniowiecza i/lub jak to się mówi „sto lat za murzynami". Takie życie dla niektórych jest niewyobrażalne, bo nie ma się dostępu do Facebooka, Twittera, Instagrama, Aska i innych wymysłów przyszłości.Tak, okropne... Czy wiedzieliscie może, że nowe wynalazki a także pomysły ludzkości powodowane były reakcją łańcuchową? Jedno odpowiadało za powstanie drugiego! Jak na przykład wynalezienie prasy drukarskiej wywarło wpływ na rozwój fizyki molekularnej? I że handel lodem pozwolił na odkrycie nieznanych nam wówczas zakątów świata? A no właśnie! Od zawsze uwielbiałam wiedzieć dlaczego coś funkcjonuje dzięki czemuś i po co i dlaczego. Zostało mi tak do dziś czyli minęło bardzo wiele czasu, ponieważ przecież już siedzę na emeryturze, prawda? Dokładnie. Otwierając paczkę od pana Oskara oniemiałam. Książka ebook wyglądała obłędnie! Mówią, że nie ocenia się książki po okładce, lecz przecież okładkę ocenić można! Malunki na niej doskonale obrazują treść Małych dużych odkryć a także są klasycznymi dla uosobienia nauki szkicami. W dodatku ta żarówa znajdująca się w centrum jest przepiękna. Wyrazy szczerego szacunku dla grafika/grafików. Małe duże odkrycia w przyjemny sposób pokazują nam powstanie paru rzeczy które zmieniły nasz świat i pozwalają nam się nim cieszyć do dzisiaj. Jak wspominałam wcześniej jest to ze sobą ściśle powiązane, bo bez czegoś nie powstałoby coś. Zaskaujące może być to, że osiągięcia inżynierii dźwięku, które pomagają nam lepiej widzieć, własny początek miały przez zawodzenia w burgundzkich jaskiniach! Ciężko jest uwierzyć, że takie niepozorne drobnostki dokonały takich skoków! Może się wydawać, że książka ebook nie zawierająca jako takiej akcji a także bohaterów może być nudna, nużąca i taka tylko na kaca książkowego. Jednak mimo tych braków Steven Johnson idealnie radzi sobie w roli narratora, który oprowadza nas po histori prowadząc za rączkę mówiąc co jest najciekawsze, tak, by nie utracić tak cennej uwagi dziecka, którym tak na prawdę jesteśmy my. Mimo wszytsko mój ostatnio sławny wynik podręcznika historycznego wystepuje, co miejscami jest nużące. Małe duże odkrycia jest wydrukowana k o l o r o w o, co niemal się nie zdarza. W środku ujrzeć możemy wyjątkowe ilustracje znajdujące się co kilka stron. Mamy tam portrety, fotografie bohaterów historii aktualnie opisanymi przez autora, szkice projektów maszyn, fotografie ludzi pracujących przy omawianym wynalazku a także innego tego typu dodatki do treści. Podsumowując tę króciutką recenzję, książkę czyta się w miarę dobrze, dzięki młodemu autorowi znającemu się na teraźniejszości. Małe duże odkrycia sprawia, że samemu chcielibyśmy pójść do piwnicy i wynaleźć nowe dzieło, które po jakimś okresie sprawi, że nadejdzie do nas świeża przyszłość o jakiej nam się nie śniło.

  • EksperymentZycie

    Więcej recenzji na www.eksperyment-zycie.blogspot.comZ serii nietypowe książki ciąg dalszy. Wiem, że czas upominków świątecznych już minął, jednak mimo wszystko chciałabym podrzucić Wam pomysł na książkowy upominek, bo książka ebook to jedna z lepszych rzeczy jakie można podarować najbliższej osobie. Rozwija wyobraźnię lecz także pozwala pogłębiać własną wiedzę.Dzisiaj przedstawiam Wam pozycję dla bystrzaków zarówno tych wielkich jak i tych trochę mniejszych, bo książka ebook Stevena Johnsona "Małe duże odkrycia" zainteresuje nie tylko dorosłych lecz też trochę starsze dzieci. Twórca książki wziął na warsztat najistotniejsze wynalazki ludzkości i pokazał jak niepozorny ciąg przyczynowo skutkowy, może przyczynić się do epokowych odkryć. Jeśli nie znacie odpowiedzi na zapytanie w jaki sposób wynalezienie maszyny drukarskiej poskutkowało odkryciem i wzrostem zapotrzebowania na soczewki, a tym samym skonstruowaniem mikroskopu, niezbędnego do badań na poziomie komórkowym, to koniecznie musicie przeczytać "Wielkie małe odkrycia". W książce pdf opisano takie wynalazki jak szkło, zimno, dźwięk, czystość, czas i światło. Jednak nie jest to klasyczny opis danej rzeczy albo zjawiska, a raczej wpływ jaki wywarła ona na kolejne losy ludzkości i nowe odkrycia. Dzięki temu każdy następny epizod to nie tylko notka encyklopedyczna, a indywidualna, wciągająca opowieść. Nie mogę pominąć też faktu, iż "Małe duże odkrycia" zostały przez wydawnictwo SQN wydane bardzo estetycznie i solidnie, co spowoduje, że książka ebook przez dużo kolejnych lat wytrzyma eksplorację przez wielkich i małych czytelników.

  • Absurdalna

    Każdego dnia jesteśmy bombardowani ze wszystkich stron nowinkami technicznymi i wieloma odkryciami naukowymi. Tymczasem świat codzienności też potrafi być wyjątkowy i zaskakujący. Takie przesłanie niesie za sobą książka ebook Stevena Johnsona „Małe duże odkrycia”, która propaguje naukę i wiedzę, lecz w sposób nienachalny. (...)Steven Johnson w „Małych dużych odkryciach” uświadamia nam, że jedno odkrycie pobudzało stworzenie kolejnego. Twórca w własnej książce pdf omawia nam historie, który doprowadziły do powstania szkła, żarówki, okularów, czy zegarka. Subiektywnie rzecz ujmując, najbardziej spodobała mi się historia odkrycia lodu, który na zawsze zrewolucjonizował transport pożywienia. Mało kto z nas zdaje sobie sprawę, że po odkryciu ruchomej czcionki przez Gutenberga, ludzie dowiedzieli się o własnej wadzie wzroku. W końcu wcześniej nikt nie czytał książek, a co więcej nie starał się pisać. „Małe duże odkrycia” to książka ebook inspirująca, łącząca w sobie styl potoczny z namiastką stylu naukowego - zdecydowanie ten pierwszy do mnie bardziej przemawia. Książka ebook Stevena Johnsona jest podana w atrakcyjny sposób, dlatego ta forma przekazu jest niezła dla czytelników w każdym wieku. Znaczenie większości przedmiotów ukazanych w tym zestawieniu można określić jako pozornie trywialne, jednak gdyby nie one, nie wiadomo na jakim etapie rozwoju byśmy utknęli. „Małe duże odkrycia” zalecam wszystkim - Małym i Wielkim Odkrywcom. www.NiebieskaObwoluta.blogspot.com

  • Alicja Krzywicka

    Nie jest to książka ebook z fabułą. Jest to typowo popularno-naukowa historia, z której dowiadujemy się wielu, nawet przydatnych rzeczy. Steven Johnson jest bardzo inteligentnym człowiekiem, który w interesujący sposób potrafi wykorzystać własną wiedzę.Cała książka ebook jest podzielona na sześć epizodów i prosto można się domyślić, że każdy mówi o czym innym. Pierwszy z nich mówi nam o szkle. O tym jak powstało i, z biegiem czasu, do czego służyło. Możemy poznać dużo świeżych nazwisk, lecz pewnie niektórzy z nas znają wymienionych ta ludzi. W następnym rozdziale poczytamy sobie o zimnie. O tym jak transportowano lód z obszarów chłodnych na obszary gorące. Poznamy tajemnicę stworzenia dzisiejszej lodówki, a to kluczowy wynalazek, bo przechowuje jedzenie, a wszyscy lubią jeść ( :D ).Trzeci epizod jest o niczym innym jak o dźwięku. Jak możecie wyczytać z opisu, który został wyżej napisany dowiadujemy się, że dźwięk odczytano z naskalnych rysunków Neandertalczyków, lecz czy dalibyście wiary, że na przełomie XIX i XX wieku, dzięki dźwięku można było określić płeć dzidziusia u dziewczyny w ciąży? To dopiero niewiarygodne! Czas na czystość, czyli epizod 4. Niestety niegdyś ludzie nie myli się wcale, no ewentualnie raz w miesiącu, lecz wówczas to byli uważani za czyściochów. Natomiast Steven Johnson powiedział bardzo ciekawą rzecz dotyczącą zakładania kanalizacji:Zanim przyjęto tę jednostkę mierniczą, system wodociągowy testowano staroświeckim sposobem:budowało się nowe kanały albo rezerwuar lub kładło rury i po prostu czekało się i patrzyło,ilu ludzi umrze.~ str. 157To okropne, lecz trzeba było sobie jakoś radzić, a z racji, że poprzez dużo zanieczyszczeń chemikaliami i nie tylko dochodziło do chorób to zgony i tak następowały. Jednak nie to było najbardziej obrzydliwe. Wyobraźcie sobie, że idziecie się teraz umyć, a zamiast czystej wody lecą jakieś szczątki ryb.. fuuuj..Ostatnie dwa epizody dotyczą czasu, który był dużo razy zmieniany a także o świetle. Na przykład robiono kiedyś świeczki ze specjalnej mazi, która znajdowała się ponad mózgiem kaszalota, dlatego w tamtym czasie były one nierzadko zabijane, a aby wydobyć tę maź wywiercano dziurę w głowie ryby i wchodził w nią człowiek, który to zbierał. To na tyle ze streszczenia tych ciekawostek...Pomimo, że niektóre fakty są naprawdę obrzydliwe to wciągają. Osobiście lubię takie książki, które czegoś nauczyć, lecz nie lubię ich czytać od początku do końca. Muszę sobie robić przerwy odkładając taką książkę i biorą inną. To był jedyny minus czytania tej książki, bo takie czytanie bez przerwy nużyło (ale dałam radę!).Muszę przy okazji pochwalić grafika, bo okładka jest przepiękna. Kolory są tak dobrane, że nie występuje żaden natłok. To samo tyczy się rysunków zamieszczonych na niej. Serdeczne gratulację dla pana Pawła Szczepanika za tak świeżą okładkę, bo kojarzy mi się właśnie z taką świeżością. Ona też zachęca do wzięcia książki i poczytania. Naprawdę serdecznie gratuluję, bo wolę naszą polską okładkę niż zagraniczne.Podsumowując...Jeżeli jesteście rządni wiedzy, bądź chcecie przeczytać coś co Was nie odmóżdży, a wręcz przeciwnie to ta książka ebook jest dla Was. Uważam, że jest godna polecenia, ponieważ dzięki niej, jak i samemu autorowi możemy się dowiedzieć o przedmiotach codziennego użytku całkowicie świeżych informacji. A może to właśnie ta książka ebook odpowie na nurtujące Was pytania, hm? Warto od czasu do czasu przeczytać taką książkę.

  • Aleksandra Pikos

    Wynalazki. Bez wielu z nich nie wyobrażamy sobie naszego codziennego życia. Tak naprawdę czy zastanawiałeś się kiedyś jak jedno odkrycie wpłynęło na następne? W historii musi występować cykl przyczynowo - skutkowy, z wynalazkami jest podobnie, a jak to było z niektórymi dowiecie się z książki „Małe duże odkrycia”.Jestem użytkownikiem wielu wynalazków bez których moje życie nie byłoby takie jak jest teraz. Dlatego również z chęcią postanowiłam sięgnąć po „Małe duże odkrycia”. Trzeba przyznać, że książka ebook bardzo mnie nurtowała i z olbrzymią ciekawością po nią sięgałam. Co mogę jednak powiedzieć o tej publikacji?Rozdziały zostały podzielone na sześć rozdziałów, które nie wskazują na to z jakimi wynalazkami możemy mieć do czynienia, co tylko i wyłącznie zmaga nasze zainteresowana pozycją Stevena Johnsona. A są to epizody takie jak: Szkło, Zimno, Dźwięk, Czystość, Czas, Światło. Ciekawy jest także wstęp w jaki książka ebook została opatrzona, który pozwala nam rzucić na odkrycia nieco inne światło, zaś na zakończenie twórca zafundował nam niespodziewaną opowieść, która zainteresuje niejednego. Czas spędzony na „Małe duże odkrycia” to na pewno nie jest czas zmarnowany, gdyż można dowiedzieć się z tej niegrubej książki wielu niespodziewanych faktów, zauważyć ciągi przyczynowo – skutkowego, których byśmy nie podejrzewali lub przynajmniej ja nigdy wcześniej nie zdołałam połączyć. Całość czytało się wyjątkowo miło i osobiście żałuję, że miałam tak niewiele czasu na lekturę. Książka ebook nie jest napisana skomplikowanym mową i idealnie sprawdzi się także dla nieco starszych dzieci. Wszystkie zawarte w „Małych dużych odkryciach” historie (bo prawdopodobnie możemy tak o nich mówić) opatrzone są zdjęciami, które tylko i wyłącznie nadają atrakcyjności całej książce. Zmierzając ku końcowi tej recenzji chciałabym powiedzieć Wam, że prezentowana dziś książka ebook może i nie trafi w gusta każdego, lecz na pewno jest to pozycja z której dowiedzieć się można dowiedzieć paru ciekawostek z dziedziny technologii. „Małe duże odkrycia” to lektura dla małych i dużych, ponieważ oboje znajdą tu to „coś”. Tak mówiąc w skrócie to jest zgrabnie podana historia rozwoju technologicznego człowieka. Pewnych faktów tu może i zabrakło, lecz nie wymagajmy od takiej małej gabarytowo książki zbyt wielu. Śmiało zalecam i życzę przyjemnej lektury.Za możliwość przeczytania dziękuję Wydawnictwu Sine Qua Non

  • Triskel

    "Małe duże odkrycia" to książka, która przedstawia czytelnikom fascynujący świat mądrych odkryć, które wpłynęły na dzieje świata. Wynalazki mające ogromne znaczenie w naszym codziennym życiu częstokroć powstawały przypadkiem, żeby dopiero potem trafić do powszechnego użytku. Prowadząc do zmian iście rewolucyjnych na skalę światową. "Potrzeba jest matką wynalazków" jak mawia przysłowie, interesujące czym naukowcy jeszcze na zaskoczą? Czas tylko pokaże. "Małe duże odkrycia" to pierwsza książka ebook Stevena Johnsona, lecz za to jaka innowacyjna.Świat jest fascynujący i zawiera dużo intrygujących zagadek, które po odkryciu sprawiają niedowierzanie i osłupienie. Rewolucyjne zmiany zaczynają się od drobnego kroku, albo małego ruchu skrzydeł. Wielu z Was słyszało z pewnością o Efekcie Motyla, kiedy to najmniejszy ruch skrzydeł motyla doprowadza do huraganu na drugim końcu świata. Wynik Kolibra wywiera podobny wynik z tą jednak różnicą, że dotyczy on ewolucji różnorakich gatunków. Pokazując, że najdrobniejsza przemiana w jednym gatunku doprowadza do nieodwracalnych zmian wśród innych gatunków. Tak samo jest z wynalazkami, z pozoru małe odkrycia potrafią mieć kolosalne znaczenie dla całego świata. Jak choćby odkrycie sztucznego światła, które z kolei miało wpływ na ewolucję zwyczajów związanych z ludzkim snem. Albo wynalezienie inżynierii dźwięku dzięki, której możemy lepiej widzieć. Wzięło własne początki od neandertalskich lamentów w burgundzkich jaskiniach. Pozycja ta pełna jest takich ciekawostek, dzięki którym możemy lepiej poznać otaczający na świat. Małe duże odkrycia sprawiają, że możemy choćby korzystać z internetu. Bo konieczność oczyszczenia miast z fekaliów doprowadziła do rozpoczęcia badań ponad mikrochipami. Dzięki, którym możemy cieszyć się świeżymi technologiami a także internetem. Historia innowacji jest bardzo bogata i fascynująca, w tej pozycji będziecie mogli uchylić spory jej rąbek."Małe duże odkrycia" wypełniona jest po brzegi sporą dawką wiedzy i ciekawostek ze świata nauki. Liczne fotografie i malunki przyciągają do lektury i nadają dodatkowego smaczku. Okładka została wykonana starannie i z pomysłem, przez co idealnie pokazuje się na półce. Jest to idealny upominek świąteczny dla osób lubiących pozyskiwać nową wiedzę w przystępny i interesujący sposób. Dzięki tej książce pdf dowiedziałem się dużo świeżych informacji a także zostałem nie raz na prawdę zaskoczony i zszokowany. Po lekturze tej pozycji na dużo spraw zaczyna się spoglądać zupełnie inaczej. Niecodzienne historie zaskakujących z pozoru małych odkryć, które z biegiem czasu osiągnęły ogromne znaczenie dla nas wszystkich. Jak najbardziej zalecam lekturę tej książki!