Upload dokumentów - promocja książek - darmowy hosting pdf - czytaj fragmenty
Jeżeli pewnego dnia zrozumiesz, że Bóg jest Twoim najlepszym przyjacielem i najbardziej kochającym Ojcem, nie będziesz się nudził, rozmawiając z Nim. Będziesz chciał być jak najbliżej Niego i żyć, jak nakazuje. Wówczas odnajdziesz się już na najlepszej drodze do świętości. Każdy z nas nosi w sobie iskierkę świętości. Jeżeli tylko będzie ją pielęgnował i podsycał, ona wzmocni się i zapłonie mocno i jasno, ale jeśli zaniedba – iskierka powoli będzie przygasać. Drogi Czytelniku, Ty także masz powołanie do świętości. Spróbuj odszukać tę własną iskierkę. Zobaczysz wtedy, jaka jest cudowna i gorąca. A gdy będziesz ją podsycał, potrafi ogrzać nie tylko twoje serce, lecz także dużo innych.
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Małe psoty wielkich świętych |
Autor: | Zajączkowska-Maassen Mariola |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Promic |
Rok wydania: |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
PDF Upload - Zapytania o Książki - Dokumenty © 2018 - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Recenzje
Nawiązując do kanonizacji Jana Pawła II, o której mówi się i słyszy ostatnio codziennie, warto porozmawiać o świętości też z dziećmi. Wszak droga do niej bywa kręta i długa a każdy z kanonizowanych zaczyna kroczyć nią już w dzieciństwie. Dzieciństwo to bywa natomiast częstokroć zupełnie zwyczajne, czasem nawet, w co może ciężko dzisiaj uwierzyć, figlarne i psotne.Temat ten ciekawie ujmuje Mariola Maassen-Zajączkowska w swej książce pdf Małe psoty dużych świętych. Czytelnik poznaje w niej cztery historie świętych z czasów gdy byli oni jeszcze beztroskimi dziećmi.Na wstępie poznajemy św. Franciszka z Asyżu, założyciela zakonu franciszkanów, który już jako mały chłopczyk chętnie pomagał potrzebującym, nawet zwierzętom. Nie stronił przy tym od figli i wesołych zabaw z rówieśnikami.Następnie czytelnik przenosi się w czasy, w których dorastał św. Jan Maria Vianney, obecny patron kapłanów. Młody Jan wychowywany w rodzinie wierzącej chętnie głośno się modlił. Życie jednak zmusiło go do zmiany swych upodobań przed czym nie raz się buntował przysparzając przy tym zmartwień swej mamie.Dalej poznajemy dwójkę rodzeństwa Konstantyna i Michała, słynnych dzisiaj jako święci Cyryl i Metody. Mimo, że każdy z nich uchodził za pilnego ucznia, nie raz symulowali choroby i wymyślali różnorakie wymówki żeby urwać się z lekcji i wspólnie spędzić czas na beztroskich zabawach.Na końcu autorka opowiada historię św. Antoniego Padewskiego, który już jako dzidziuś miał wyjątkowy talent do odnajdywania zagubionych rzeczy. Ta umiejętność w połączeniu z odwagą chłopca pomogły odmienić kiedyś los pewnej rodziny.Każda z tych opowieści sprowadza się do jednego. Ich bohaterowie poświęcają swe życie innym, niosąc pomoc i nadzieję potrzebującym przybliżając się jednocześnie do Boga. Każdy nasz niezły uczynek, pomoc kumplowi w nauce, słuchanie rodziców czy koleżeńska postawa zbliżają do Boga. Takie właśnie wnioski maluchy wyciągną czytając prezentowaną lekturę. Na pewno jest ona bardzo wartościowa a przy tym napisana ciekawym i barwnym językiem, normalnie wciągająca, czasem wręcz zabawna. Wszystko to sprawia, że bardzo spodobała się zarówno dzieciakom jak i mnie. Lektura skłania do przemyśleń będąc jednocześnie pretekstem do rozmowy.Całość jest zrozumiała dla najmłodszych, tekst przeplatany natomiast co jakiś czas kolorowymi i ślicznymi ilustracjami uprzyjemniającymi czytanie. Na pewno warto sięgnąć po tę właśnie książkę i przybliżyć życiorysy świętych dzieciom. Może dostrzegą w nich jakieś podobieństwa? Zdecydowanie będzie to przyjemnie i użytecznie spędzony czas. Zalecam ;)