Maks i dentysta okładka

Średnia Ocena:


Maks i dentysta

Maksa strasznie rozbolał ząb. Mama chce zaprowadzić hipopotamka do dentysty, ale Maks ze strachu chowa się za szafą. Jak naprawdę wygląda wizyta u stomatologa? Może wcale nie ma się czego bać?

Szczegóły
Tytuł Maks i dentysta
Autor: Zychla Katarzyna
Rozszerzenie: brak
Język wydania: polski
Ilość stron:
Wydawnictwo: Wydawnictwo Skrzat
Rok wydania:
Tytuł Data Dodania Rozmiar
Porównaj ceny książki Maks i dentysta w internetowych sklepach i wybierz dla siebie najtańszą ofertę. Zobacz u nas podgląd ebooka lub w przypadku gdy jesteś jego autorem, wgraj skróconą wersję książki, aby zachęcić użytkowników do zakupu. Zanim zdecydujesz się na zakup, sprawdź szczegółowe informacje, opis i recenzje.

Maks i dentysta PDF - podgląd:

Jesteś autorem/wydawcą tej książki i zauważyłeś że ktoś wgrał jej wstęp bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby podgląd był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres [email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zgłoszony dokument w ciągu 24 godzin.

 


Podgląd niedostępny.

 

promuj książkę

To twoja książka?

Wgraj kilka pierwszych stron swojego dzieła!
Zachęcisz w ten sposób czytelników do zakupu.

Recenzje

  • lukasiak

    my aż tak jej nie polubiłyśmy lecz poczytałyśmy przed pierwszą wizytą, a basia dla starszych jednak

  • Marta szajbe

    Generalnie nigdy u nas nie było większych kłopotów z myciem zębów. Najmłodszy Antek sam kilka razy dziennie chwyta za szczoteczkę i myje ząbki. Zosi czasem zdarza się zapomnieć, lecz my matki lubimy czuwać zwłaszcza ponad zdrowiem naszego dziecka, i służymy nierzadko przypomnieniem :) Ostatnio w ręce wpadła mi bardzo interesująca książeczka dotycząca higieny ząbków, dlatego wrzucam dla mam, które maja kłopot z maluchami nie wykazującymi chęci do mycia ząbków. Książeczka jest bardzo łatwa co czyni ja zrozumiałą nawet dla tych najmłodszych. Zabawna historia Hipcia, który z uśmiechem na twarzy siedzi w fotelu dentystycznym wywołała u moich maluchów dużą dawkę pozytywnej energii. Aranżacja zdjęć powstała dzięki pomysłowości moich maluchów- Zosia użyczyła własnej szczoteczki i pluszowego hipcia, natomiast Antos przyturlał jabłuszko. W książeczce znajdziemy kluczowe nawiązanie do słodyczy- główne niebezpieczeństwo dla zdrowia ząbków, o czym moje maluchy idealnie wiedzą. Krótka, edukacyjna historyjka na paru kartonowych kartach. Forma jak i treść bardzo mi odpowiada, podobnie jak niewielka cena