Upload dokumentów - promocja książek - darmowy hosting pdf - czytaj fragmenty
Podczas renowacji starego pianina Marta Maklakiewicz przypadkowo znalazła w jego wnętrzu czarny notes. Jak się okazało – notes taty, Zdzisława. Moment ten stał się początkiem drogi, którą przeszła tropem znaleziska, śladami swego ojca, w miejsca kluczowe dla niego.Opowieść Marty Maklakiewicz prezentuje bohatera nad stu polskich filmów w intymnym i nie do końca różowym świetle. Książka ebook odkrywa dużo rodzinnych tajemnic, bez pruderii opowiada o życiu w „baśniowym nastroju” suto zakrapianych imprez towarzyskich ówczesnej Warszawy. Oprócz anegdot z życia kolorowego ptaka odkrywa jego prywatną twarz. Jakim był ojcem? Nieudanym. Jakim był mężem? Dwukrotnym, acz za każdym razem bardzo krótko. Jakim był synem? Dominował ponad ojcem, lecz sam był całkowicie zdominowany przez matkę. Co chował w zanadrzu duszy? Stres po hekatombie powstania warszawskiego i gehennę, jaką przeżył w dwóch obozach hitlerowskich. Dlaczego pochodząc z rodziny utalentowanych muzyków, zdecydował się na swoją drogę artystyczną i został aktorem? Dlaczego wolał film od teatru? Kto był jego aktorskim idolem i niedoścignionym mistrzem.Jest to też historia dużego uczucia, jakim Maklakiewicza darzyła jego pierwsza żona, mama Marty, Renata – aktorka, malarka i poetka. Do końca życia wpajała córce miłość do ojca, dużego i wspaniałego człowieka. Choć ich małżeństwo nie wytrzymało próby czasu i charakterów, więź łącząca tę parę zdawała się trwać aż do dramatycznej śmierci pani Renaty. I teraz znajduje własny obraz w książce pdf ich córki.
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Maklak. Oczami córki |
Autor: | Maklakiewicz Marta |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Prószyński Media |
Rok wydania: | 2014 |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
PDF Upload - Zapytania o Książki - Dokumenty © 2018 - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Recenzje
„Maklak oczami córki” , tytuł, którego trzeba być świadomym sięgając po książkę. Maklakiewicz dość dynamicznie rozwiódł się z matką autorki. Marta Maklakiewicz widywała ojca sporadycznie. Zdarzało jej się rozmawiać z nim np. w komunikacji miejskiej w drodze na uczelnię.Dlatego nie liczmy, że to książka ebook tylko i wyłącznie o Zdzisławie Maklakiewiczu.Ze wspomnień córki Zdzisław Maklakiewicz wyłania się jako ojciec nieudany, całkowicie zdominowany przez matkę, czyli babkę Marty Maklakiewicz.Raczej nie miał wpływu na jej wykształcenie. Chociaż to, że nie została przyjęta do szkoły aktorskiej podobno zawdzięcza ojcu.Zdzisław Maklakiewicz to aktor, który zagrał w nad stu polskich filmach.Nierozerwalnie kojarzony z Janem Himilsbachem, równie charakterystycznym aktorem jakon sam. Obaj zapisali się w pamięci widzów jako aktorzy nietuzinkowi, jeśli tak możnapowiedzieć o kimś kto wykonuje ten zawód. Prywatnie byli niemalże nierozłączni.Obaj nie stronili od kieliszka , chętnie i nazbyt nierzadko uczestnicząc w suto zakrapianych imprezach towarzyskich.Autorka w własnej książce pdf wiele miejsca poświęca własnej matce, Renacie Maklakiewicz , aktorce, malarce i poetce. Dowiadujemy się, że choć małżeństwo Maklakiewiczów nie wytrzymało próby czasu to więź łącząca tych dwoje była bardzo silna. Matka do końca życia wpajała córce miłość do ojca, dużego i wspaniałego człowieka.Dużo miejsca również poświęca Marta Maklakiewicz sobie. W ostatnich rozdziałach dosyć szczegółowo omawia własne życie w USA. Muszę przyznać, że dużo tam przeżyła. Pisze nie tylko o pracy, lecz też o swoim życiu uczuciowym. Marta Maklakiewicz to fanka zwierząt, zwłaszcza psów i kotów. Im również poświęciła dużo miejsca w własnej książce, którą w żadnym wypadku nie można traktować jako biografię aktora, Zdzisława Maklakiewicza.A jednak książkę POLECAM. Nieźle i ciekawie napisana. Można się z niej dowiedzieć również coś i o Zdzisławie Maklakiewiczu…Nie przyszedł dzisiaj-Późna godzinaa jego nie ma.Co za przyczyna?Może się upił?Może się kocha,może dziewczynęswych marzeń spotkał?Może zapomniał,że ja tu czekam-rozkojarzonaz braku człowieka?Nie czekam dłużejidę - do łóżkado moich jęków,pustego brzuszka./ Renata Maklakiewicz /
tak slabej książki dawno nie czytalem. Stylem przypomina wypociny niedouczonego dziecka.
Zdzisław Maklakiewicz, aktor legendarny. Byłam ogromnie interesująca jak własnego ojca wspomina córka, Marta. A więc „Maklak” nie tylko przedstawia postać znanego aktora, takiego jaki był, ze wszystkim jego przywarami, lecz także jest interesującym, lecz przede wszystkim barwnym portretem ówczesnego warszawskiego światka artystycznego.
Też nie zalecam tej książki. Słabo napisana, miejscami bardzo infantylna.
Szanowny Czytelniku nie daj się zwieść opisowi tej książki, gdyż w przeważającej mierze jest to tylko autobiografia Marty M. nawet dosyć interesująca a nie rzecz o jej ojcu, który tu przedstawiony jest zaledwie minimalistycznie szczątkowo jako "tło wydarzeń". Po prostu nie słynna szerszemu gronu osoba, która jest biologiczną córką Zdzisława Maklakiewicza przedstawia własną biografię na tle zdarzeń ówczesnego okresu społeczno-politycznego i jej emigracji, częściowo wplątując w to własne relacje z ojcem nic nie wnoszące nowego i interesującego do wiedzy o samym tytularnym bohaterze. Z rozczarowaniem muszę stwierdzić, że odebrałem to jako chęć zaistnienia autorki na rynku wydawniczym w Polsce.