Upload dokumentów - promocja książek - darmowy hosting pdf - czytaj fragmenty
Pierwsza z czterech powieści autorki bestsellerowej powieści dla młodzieży – Cassandry Clare. Dwunastoletni Callum mieszka ze swoim ojcem, który niegdyś był magiem, ale po śmierci małżonki zrezygnował z czarów i postanowił wychować własnego syna jak zwykłego chłopca, ignorując budzące się w nim magiczne zdolności. Kiedy Call zostaje wezwany na obowiązkowy egzamin do Magisterium – szkoły magii, Alastair przekonuje syna, że ten powinien za wszelką cenę uniknąć rekrutacji, by nie mieć żadnych związków z groźnym magicznym światem. Pomimo katastrofalnego przebiegu egzaminu Callum zostaje przyjęty do Magisterium i zostaje uczniem Mistrza Rufusa. W szkole magii chłopczyk zaprzyjaźnia się Aaronem i Tamarą, z którymi wspólnie zgłębia tajniki czarów i podchodzi do coraz bardziej wymagających sprawdzianów. Pomimo niepokornego charakteru i licznych wątpliwości dotyczących pobytu w szkole, Callum radzi sobie coraz lepiej i zaczyna traktować Magisterium jak własny drugi dom. Pewnego dnia magowie prowadzący szkołę odkrywają, że Aaron nie jest zwykłym uczniem, potrafi bowiem panować ponad magią chaosu. Oznacza to, że chłopczyk jest Makarem, szczególnym rodzajem maga, na którego wszyscy czekają, licząc, że przeciwstawi się Wrogowi Śmierci. Początkowo ta wiadomość wzbudza entuzjazm, jednak wkrótce Aaron zostaje porwany, zaś Call i Tamara ruszają mu na pomoc. Chłopiec musi odnaleźć zaginionego przyjaciela, mierząc się nie tylko z siłami zła, ale także z swoją przeszłością. Odkrywa niejasne okoliczności śmierci własnej matki, a także dowiaduje się o własnych owianych tajemnicą związkach z Wrogiem Śmierci. Poznana prawda postawi pod znakiem pytania zarówno jego dalszy pobyt w szkole, jak i relację z ojcem.
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Magisterium. Tom 1. Próba żelaza |
Autor: | Clare Cassandra, Black Holly |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Wydawnictwo Albatros |
Rok wydania: | 2015 |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
PDF Upload - Zapytania o Książki - Dokumenty © 2018 - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Recenzje
W moim odczuciu książka ebook przeznaczona głównie dla najmłodszych czytelników, lecz i starszym się spodoba jeśli poszukują czegoś lekkiego do umilenia sobie czasu. Pozycję czyta się dynamicznie i przyjemnie. Ze względu na tematykę nie można uciec od porównań do Harrego Pottera, lecz szczęśliwie prócz powierzchownych podobieństw (szkieletu konstrukcji powieści) oba wykreowane światy znacznie się różnią, przez co lektura na niczym nie traci.
Przesypywanie ziarenek piasku? Wydaje się nudne i bezensu. Jednak to sprawi, ze wszytsko nabierze sensu. Ksiązka autori serii "Dary Anioła" czy "Diabelskie Maszyny". Obydwie serie przeczytałam i się zakochałam, a "Magisterium" to całkowicie inny świat. Bałam się, że to nię bedzię to samo. Jednak zakochałam się z tą samą siłą. Nie jest to świat, jak w Harrym Potterze. Jest to całkowicie inna historia i , wręcz moge powiedzieć, lepsza. Jeżeli uwielbiasz żywioły to jest książka ebook dla ciebie! Wiele akcji, emocji i niesmowicie zaskakujących scen! Zostaje w pamięci na zawsze.
Obie serie o nocnych łowcach przeczytałam na wdechu chciałam wiedzieć natychmiastowo co się będzie działo dalej dlatego następna książkę cassandry kupiłam w ciemno i się rozczarowałam. . . Jak dla mnie następna odsłona harrego Pottera nic więcej . Następna książkę pewnie kupię z sentymentu i dlatego że nie lubię zaczynać serii i nie kończyć lecz już bez entuzjazmu
Callum Hunt ma 12 lat i zawsze uważany był za dziwaka. Nigdy nie miał przyjaciela, a niepełnosprawność nogi nie ułatwiała mu nawiązywania przyjaźni. Niespodziewane zdarzenie sprawia, iż ojciec ujawnia mu pewną tajemnicę. Czekają go obowiązkowe egzaminy do Magisterium. Czym jest Magisterium? To szkoła, w której Mistrzowie magii uczą przyszłe pokolenia Magów. Tak, Callum może zostać Magiem, jednak ma oblać ten egzamin. Tego wymaga od niego jego ojciec, który wychowuje chłopca samotnie. Kiedy Call był niemowlęciem, jego matka zginęła przez magię. To traumatyczne przeżycie spowodowało, iż Alistair porzucił czary i starał się trzymać syna jak najdalej od tego wszystkiego. Wpoił synowi, że Magowie to źli ludzie, którzy go skrzywdzą i Call nie miał powodu, by nie wierzyć ojcu.Kiedy przychodzi pora egzaminów, chłopak niespecjalnie musi się starać, by zawalić testy. Jest po prostu kiepski, a jednak, z jakiegoś powodu Rufus, najistotniejszy z Mistrzów, wybiera go na własnego ucznia. Call obiecuje ojcu, że nie będzie przykładał się do nauki, ale szkoła zaczyna mu się podobać. Fascynuje go świat magii i moc, jaką może władać. Dopiero w Magisterium czuje, że znalazł własne miejsce, a inni nie spoglądają na niego przez pryzmat jego niepełnoprawności. To tutaj także Call poznaje przeszłość własnych rodziców, która podda w wątpliwość prawdomówność ojca. Dlaczego Alistair tak usilnie starał się trzymać syna od prawdy?Kiedy słyszałam albo czytałam opinie o "Magisterium", nierzadko przewijało się w nich porównanie do "Harry'ego Pottera". Ciężko się dziwić, w końcu J.K. Rowling stworzyła niedościgniony wzór szkoły magii, przy którym każdy inny może wypaść dosyć blado. Nie da się ukryć, że w książce pdf odnajdziemy pewne podobieństwa pomiędzy Magisterium a Hogwartem a także historią Calla i Harry'ego. Nieźle jednak na chwilę zapomnieć o sadze pani Rowling, zapomnieć o porównywaniu tych historii, ponieważ dopiero wtedy można dostrzec piękno "Magisterium".Zapomnijcie o zamkach, rzucaniu zaklęć i lataniu na miotle. Magisterium to szkoła ukryta pod ziemią, w której uczniowie uczą się czerpania siły od żywiołów i panowania ponad nimi. Woda, powietrze, ziemia, ogień i chaos – to w ich mocy zaklęta jest magia, dzięki której Mag zdolny jest do różnorakich rzeczy. Sama szkoła także jest dosyć interesująca – ogromne skalne jaskinie ze stalaktytami i stalagmitami, podziemne strumienie i rzeki, niekończące się korytarze, w których można się zgubić. Autorki stworzyły bardzo klimatyczne warunki dla własnych bohaterów. Wymyśliły także ciekawe prawa, jakimi rządzi się magia w tym świecie.Bohaterowie powieści mają po 12 lat i zachowują się tak, jak na ich wiek przystało. Między uczniami pojawiają się sympatie i antypatie, jest odrobina rywalizacji, lecz także przyjaźń, oddanie i wspólne sekrety. Callum to chłopak, którego doświadczył los. Wychowywany bez matki, nieświadomy własnego dziedzictwa, rozpaczał z powodu odrzucenia przez rówieśników – to wszystko spowodowało, że stał się nieufny względem obcych. W Magisterium chłopczyk przechodzi olbrzymią zmianę. Za kreację Calluma, moim zdaniem, autorkom należy się znaczna pochwała. "Próba żelaza" może uczulić młodego czytelnika na osoby niepełnosprawne i pokazać mu, że jakiś niedostatek sprawności nie czyni człowieka gorszym.Akcja powieści ma różnorakie tempo. Czasami jest ono dosyć wolne, stonowane, innym razem zaś pędzi do przodu i trzyma w napięciu. Sądziłam, iż potrafię przewidzieć, jak potoczą się wydarzenia w książce, jednak zostałam mocno zaskoczona. Zakończenie powieści zmieniło całkowicie moje spojrzenie na nią. Książka ebook napisana jest lekkim językiem, dlatego czyta się ją naprawdę szybko.Próba żelaza to całkiem interesujący początek serii, która spodobać może się czytelnikom w przedziale wiekowym 10-14 lat, chcącym przeczytać coś, w czym odnaleźć można magię. Oczywiście, książka ebook może spodobać się także i starszemu czytelnikowi, jednak nie należy spodziewać się skomplikowanych postaci, zawiłych intryg i świata skonstruowanego na miarę dorosłej fantastyki. Nie, tego tutaj nie znajdziecie.Tekst pochodzi z mojego bloga: zaczytana-dolina.blogspot.com
„Ogień chce płonąć,Woda chce płynąc,Powietrze chce się unosić,Ziemia chce wiązać,Chaos chce pożerać.”Callum Hunt od dzidziusia wychowywany był w strachu przed magią. Opiekujący się chłopcem ojciec, który panicznie obawiał się, że jego obdarzone magicznymi mocami dziecko, tak jak on niegdyś, trafi do podziemi Magisterium – szkoły, gdzie młode pokolenia uczono władać i kontrować pięć żywiołów: ogień, wodę, powietrze, ziemię i chaos, robił wszystko by wpoić ten strach też swojemu synowi. Gdy nadszedł dzień Próby Żelaza, magicznego testu, na podstawie, którego wybierano nieliczną grupkę dzieci, która miała zacząć pobierać naukę tajników magii, Call robił wszystko by go oblać. A jednak mimo najszczerszych chęci i najgorszego wyniku trafia tam, gdzie nie chciał być. Co zwycięży w chłopcu: chęć ucieczki do normalnego życia, czy może nowo odkryte umiejętności i możliwości jakie daje magia? Czy Magisterium okaże się miejscem z koszmarów, czy wręcz przeciwnie chłopak zacznie wątpić w rzekome prawdy wpajane mu od małego? Na te i dużo innych pytań odpowiedzi czekają w podziemnych korytarzach szkoły czarów.Poza Callem największa uwaga została skupiona na jego „kompanach” i przyjaciołach: Aaronie i Tamarze - choć nie dorównują oni głównemu bohaterowi, stanowiącemu najciekawszą postać w całej książce. Odrzucony przez rówieśników, kaleki chłopak, pragnący za wszelką cenę odrzucić magię ze własnego życia stanowi trzon historii, lecz i postać, której po prostu nie da się nie lubić. Cała reszta bohaterów stanowi do niego dodatek, bądź determinuje w jakimś stopniu jego akcje. Niestety co za tym idzie, choć każdy ma do opowiedzenia swoja historię, wypadają one bladziej, niż pełen sekretów chłopak.Magisterium to szkoła magii, o której nie dowiadujemy się zbyt wiele. Położona pod ziemią, stanowiąca istny labirynt korytarzy i wyjątkowych wydrążonych w skałach i ziemi sal, z pewnością jest miejscem równie niesamowitym co magicznym. Niestety wraz z bohaterami historii nie poznamy zbyt dużego obszaru szkoły. Praktycznie większość akcji zamyka się w tym samych korytarzach, pokoju trójki bohaterów i jednej sali lekcyjnej. Autorki nie wykorzystały w pełni potencjału jaki dawała im magiczna szkoła, jednak wynika to też ze znacznych ograniczeń nałożonych na pierwszorocznych czarodziejów i pozostaje mieć nadzieję, że przyjdzie nam poznać Magisterium lepiej w kolejnych tomach.Ten sam kłopot tyczy się nauczycieli i lekcji jakie pobierają uczniowie. Ci pierwsi pojawiają się epizodycznie i mimo wszystko nie grają aż tak wielkiej roli. Owszem ich cień ciąży ponad bohaterami, przypominając o tym iż powinni się właściwie zachowywać i wspierać siebie wzajemnie inaczej czeka ich zasłużona kara, jednak z biegiem lektury staje się to nieco mniej widoczne. Z powodu owej epizodyczności cierpią też zajęcia, w jakich teoretycznie biorą udział uczniowie. Niewielka liczba podopiecznych, jeden mentor-opiekun na grupkę liczącą pomiędzy 3-5 uczniów i zajęcia odbywające się wyłącznie z jego udziałem, nie są zbyt różnorodne. Mimo wszystko po szkole czarów każdy spodziewałby się czegoś niezwykłego, a tymczasem największą uwagę poświęcono lekcji segregowania ziaren piasku, która owszem była pouczającym wstępem, jednak szkoda, że dalszym praktykom magicznym nie poświęcono równie wiele uwagi.Biorąc pod uwagę te wszystkie fragmenty wyraźnie widać nawiązania do ebooków J.K.Rowling i nie sposób wyzbyć się skojarzeń do przygód Harry’ego Pottera podczas lektury. Otrzymujemy bohatera z dramatyczna przeszłością, odludka, nielubianego przez rówieśników. Magiczną szkołę, niestety nie tak intrygująca jak Hogwart, choć ze znacznym potencjałem. Dwójkę najlepszych przyjaciół, szereg sekretów i nieuchronnie zbliżające się przeznaczenie. Podczas lektury wyłania się tego o dużo więcej, niestety widać też, że fragmenty inspirowane Hogwartem są znacznie uboższe. Najbardziej brakowało mi jakiegoś konkretnego planu zajęć, systemu oceniania czy głębszego osadzenia historii szkoły i czarodziejów, która została jedynie liźnięta.Dużą zaletą książki jest styl w jakim prowadzona jest historia. Nawet gdy akcja nieco zwalania, skupiając się bardziej na bohaterach i ich odczuciach, czyta się ją równie miło i szybko. Historia ma w sobie to coś co popycha nas do przerzucania kolejnych stron, pomimo pewnych niedociągnięć. Na uwagę zasługuje także wydanie książki, które stoi na naprawdę wysokim poziomie i tomik cieszy oczy. Nie tylko za sprawą wypukłych i połyskujących metalicznie zdobień na okładce, lecz także dzięki drobnym ozdobom w postaci symboli żywiołów na kartach powieści i małych ilustracji otwierających każdy z rozdziałów.Po więcej recenzji zapraszamy na blog KZTK:http://koszztk.blogspot.com/
Książka ebook całkiem dobrze napisana zarówno dla najmłodszych jak i starszych. "Nie"stery z perspektywy nastoletniego chłopca, który wraz z kolejnymi częściami będzie dorastał mam nadzieję. Świat jest magiczny i pełen fantastycznie zapowiadających się postaci. Książka ebook wydaje się być swego rodzaju wprowadzeniem do całkiem dobrze zapowiadającej się seri. Dla wielbicieli autorek gorąco polecam, a dla innych starszych czytelników, mniej zafascynowanych, polecałabym poczekać do wydania następnych części.
Ta książka ebook jest cudowna! Naprawdę warto ją przeczytać.
To bardzo ciekawa książka. Opowiada o trzech magach żywiołów: Callumie, Aaronie i Tamarze. Wszyscy troje przechodzą próbę żelaza i dostają się do szkoły, która przygotowuje rekrutów do bycia magami, Magisterium. Callum dowiaduje się o Constantinie Maddenie, przygarnia wilka opętanego piątym z żywiołów, chaosem i odkrywa straszliwa prawdę o sobie, której nie chce wyjawić nawet Tamarze i Aaronowi. Jego mistrzowi są przerażeni tym co robi Callum, a Aarona muszą wyszkolić na maga chaosu, choć nie znają całej prawdy. Jeśli chcecie się dowiedzieć co oznacza ta sekret przeczytajcie to.Serdecznie polecam.
Jeżeli książka ebook jest autorstwa Cassandry Clare to wiem, że muszę koniecznie ją przeczytać, bardzo lubię tą autorkę. W Próbie żelaza mamy więc magię w najlepszym wydaniu, dwie świetne autorki stworzyły historię gdzie rządzi magia, gdzie nie brakuje uroku klasycznego dla tego rodzaju powieści. Zapowiadają się kolejne interesujące części.
OGIEŃ CHCE PŁONĄĆ, WODA CHCE PŁYNĄĆ,POWIETRZE CHCE SIĘ UNOSIĆ,ZIEMIA CHCE WIĄZAĆ,CHAOS CHCE POŻERAĆ.Są tacy autorzy, po których książki mogę sięgać w ciemno, bez wcześniejszego przeczytania opisu. Właśnie jedną z takich pisarek jest Cassandra Clare, którą wprost uwielbiam za sprawą serii Dary anioła a także Diabelne maszyny. Bardzo się więc ucieszyłam, gdy okazało się, że zostanie opublikowana następna jej opowieść - "Próba żelaza", która otwiera świeży cykl Magisterium. Clare tworzy go wraz ze własną wieloletnią przyjaciółką Holly Black. Z twórczością tej drugiej autorki nie miałam okazji się zapoznać, więc w sumie nie wiedziałam, czego się spodziewać. Co się tyczy Cassandry Clare, oczekiwałam tylko tego, co najlepsze.Najpierw kilka zdań o fabule. Dwunastoletni Callum Hunt musi przystąpić do egzaminu - Próby żelaza, który został przeznaczony dla magów i dzięki któremu dostaną się oni do szkoły magii - Magisterium. Chłopak w odróżnieniu jednak od własnych rówieśników wcale nie chce go zdać - wręcz przeciwnie - on chce go oblać, a to wszystko przez jego ojca. Nienawidzi on bowiem magów i wszystkiego, co z nimi związane. Call choć wybitnie się stara oblać Próbę, przechodzi ją i rozpoczyna pierwszy rok nauki w szkole magów. To miejsce choć niesamowicie fascynujące, także ma własną historię... I własnych wrogów.Gdy sięgałam po pierwszy tom Magisterium wiedziałam, że jest to seria skierowana raczej do najmłodszych czytelników. Wcale mi to jednak nie przeszkadzało, ponieważ od czasu do czasu naprawdę lubię sięgać po tego rodzaju dzieła. Ot tak, aby się odstresować. Wiecie jakie odniosłam wrażenie po lekturze kilkunastu stron? Harry Potter. Dosłownie. Może inne imiona bohaterów i wygląd, inne miejsce akcji, lecz nie mogłam pozbyć się tego uporczywego uczucia, że czytam książkę J.K Rowling, a nie duetu Black i Clare. Dziwnie się czułam, bo Pottera naprawdę uwielbiam, poza tym dopiero nad rok temu się z nim zapoznałam, więc stale dużo z niego pamiętałam, przez co podobieństwo Magisterium wydawało mi się jeszcze bardziej oczywiste. Myślałam sobie: kurcze, co jest grane... Jeśli dalej tak będzie, to prawdopodobnie nie dam porady tego czytać... Całe szczęście, dalej podobieństwa się zacierają (trochę), jednak widać, że obie autorki inspirowały się sagą o przygodach Harry'ego Pottera. Jednak inspiracja to nic złego, prawda?Dobra, mamy już za sobą te nieszczęsne te podobieństwa. A może i nie takie nieszczęsne, ponieważ ja bardzo tęskniłam za tym niesamowitym potterowskim klimatem. A ta seria właśnie taką atmosferę sobą roztacza. W każdym razie ten cykl naprawdę mi się spodobał. Jak wcześniej wspomniałam - inspiracji nie da się przeoczyć (chyba, że ktoś nie czytał lub nie oglądał Pottera). Nie jest ona jednak nachalna, zbyt uwypuklona, raczej miła w odbiorze. Wydaje mi się, że to całkiem fajne uczucie wiedzieć, że czyjaś seria zainspirowała innych autorów, tym bardziej, że ten pomysł wypalił i ma szansę być jeszcze lepszy w kolejnych tomach (a zaplanowanych zostało pięć). Stworzenie szkoły magii zwanej Magisterium jest ciekawe, lecz moim zdaniem zostało zbyt słabo opisane. Wydaje mi się, że autorki powinny zawrzeć więcej opisów, ponieważ tak całe to miejsce wydawało się zamykać w paru pomieszczeniach. Odniosłam wrażenie, że "Próba żelaza" z powodzeniem mogłaby mieć minimum sto stron więcej, przez co byłoby jeszcze lepiej, a pisarki miałyby większe pole do popisu.Czy "Próbę żelaza" polecam? Zdecydowanie tak! Oczywiście jeśli jesteście zbyt wrażliwi na inspirację pisarzy innymi seriami - nie powinniście czytać tej książki. Nie uważam jednak, aby kogokolwiek aż tak raziło to w oczy, każdy z nas prawdopodobnie ma trochę dystansu do siebie, prawda? Tym bardziej, że pierwszą element cyklu Magisterium czyta się bardzo dynamicznie i płynnie (ja skończyłam ją w niecałe dwa dni), jest lekka i przyjemna, a koncepcja, którą przedstawiły swoim czytelnikom Black i Clare zdecydowanie się sprawdza. Pomysł na całą serię jest przyszłościowy i można wykreować dużo interesujących wątków (szczególnie zważywszy na świetne zakończenie!). Na bohaterach także się nie zawiodłam - są naprawdę interesujący, przez co każdy znajdzie kogoś, z kim będzie mógł się utożsamić. Call ma ostry język, mówi to, co ślina na mowa przyniesie, przez co od razu wzbudził we mnie sympatię. Aaron to taka niezła duszyczka, narodzony bohater, natomiast Tamara równoważy własnych przyjaciół i ściąga ich na ziemię, kiedy tego potrzebują.Chyba każdy się ze mną zgodzi, że czasami nieźle jest sięgnąć po książki, których grupą docelową są młodsi czytelnicy. Magisterium idealnie się rozpoczęło i oby zostało równie nieźle kontynuowane. Nie brak tutaj wartkiej akcji i nieźle przemyślanej fabuły, przez co w ogóle się nie nudziłam i całą książkę bez problemu mogłabym przeczytać za jednym zamachem. Nie pozostało mi nic innego, jak Wam ją polecić. Ja tymczasem będę grzecznie czekała na kontynuację...
Myślę, że nie ma wśród Was osoby, która nie zna imienia i nazwiska Cannsadry Clare. Jest ona autorką bardzo słynnego cyklu dla młodzieży, który nosi nazwę Dary Anioła. Jeśli choć trochę interesujecie się ebookami skierowanymi do młodzieży to na pewno już kiedyś mieliście okazję obcować z jej twórczością. Dziś opowiem Wam o książce, którą Cassandra Clare napisała we współpracy z Holly Black, czyli pierwszej części Magisterium, pod tytułem Próba żelaza. Muszę przyznać, że nazwisko drugiej autorki niewiele mi mówiło i było dla mnie po prostu jedną olbrzymią zagadką. Jednak mimo wszystko w zasadzie starczyła mi znajomość jednej z autorek, żeby z olbrzymią chęcią zabrać się za czytanie tej powieści. Jakie wrażenie zrobił na mnie ten duet? Czy Magisterium podbiło moje serce? Tego z pewnością dowiecie się z dalszej części recenzji, na którą Was serdecznie zapraszam.Callum Hunt staje przed jednym z najistotniejszych zdarzeń w swoim życiu - egzaminem, który nosi nazwę Próby żelaza. Większość jego przyjaciół zrobiłaby wszystko, żeby zdać go jak najlepiej jednak Call jest gotowy poświęcić naprawdę wiele, aby go oblać. Jego ojciec przez całe życie przestrzegał go przed magią i dokładnie przygotował go, żeby chłopak nie zdał egzaminu. Pomimo ogromnych starań bohater pomyślnie przechodzi próbę i już wkrótce musi przenieść się do Magisterium, czyli specjalnej szkoły, która ma nauczyć go posługiwać się magią. Wydostanie się z niej nie będzie takie łatwe... Jak z tym wszystkim poradzi sobie Call? Czy uda mu się wrócić do domu?Muszę przyznać, że początek tej powieści bardzo przypominał mi historię Harry'ego Pottera. Nie mogę napisać, aby mi to jakoś specjalnie przeszkadzało, lecz miałam pewne obawy związane z podobieństwem Magisterium do słynnej na całym świecie serii o młodym, uzdolnionym czarodzieju. Na szczęście dosyć dynamicznie okazało się, że tylko kilka pierwszych epizodów było podobnych do twórczości J.K. Rowling. Potem obie autorki ogromnie mnie zaskoczyły i pokazały, że stworzony przez nie świat kryje jeszcze dużo stale nieodkrytych tajemnic. Tak więc, jeśli obawiacie się, że historia okaże się mało oryginalna, mogę Wam zagwarantować, że Cassandra Clare i Holly Black stanęły na wysokości zadania i idealnie sobie z nim poradziły.Akcja tej powieści jest dosyć dynamiczna i pełna niespodziewanych zwrotów, które wprawią niejednego czytelnika w ogromne zdziwienie. Autorki bardzo urozmaiciły stworzoną przez siebie historię, sprawiając tym, że nikt nie powinien narzekać na nudę czy monotonię. Nawet nie wiecie jak strasznie spodobało mi się zakończenie, które wymyśliły pisarki. Żałuję, że nie mogę Wam teraz tego zdradzić, lecz po prostu zepsułabym waszą radość z czytania. Mogę tylko Wam obiecać, że po przeczytaniu ostatniej strony będziecie chcieli jeszcze więcej. Ja już nie mogę doczekać się kolejnej części i z niecierpliwością czekam na jakiekolwiek wzmianki na temat planowanej daty premiery.Język jakim posługują się autorki jest prosty, lekki, lecz przede wszystkim idealnie zrozumiały. Słownictwo doskonale pasuje do powieści, która ma być skierowana do młodzieży. Nie spodziewałam się, że Magisterium, aż tak bardzo przypadnie mi do gustu, lecz ogromnie się z tego powodu cieszę. Świat, który wykreowały pisarki pochłonął mnie w stu procentach i mam nadzieję, że z Wami uczni dokładnie to samo.Bohaterowie są nieźle dopracowani i doskonale wplatają się w ten niesamowity świat. Każdy z nich ma własny niepowtarzalny charakter, który możemy bardzo dokładnie poznać. Główny bohater od samego początku wzbudził moją sympatię i przez cały czas kiedy czytałam Próbę żelaza bardzo mu kibicowałam. Jestem pewna, że Call też u Was zasieje dużo pozytywnych emocji, ponieważ zdecydowanie jest to postać, której nie da się nie polubić.Podsumowując - Próba żelaza to powieść, która z pewnością zasługuje na waszą uwagę. Zalecam ją w szczególności młodzieży, lecz jestem pewna, że też starsi czytelnicy znajdą w niej coś dla siebie. Książka ebook wywołuje mnóstwo pozytywnych emocji, dlatego myślę, że kiedyś jeszcze do niej powrócę. Jak na razie czekam na kolejną element i dalsze dzieje moich ulubionych bohaterów.
Callum, dwunastoletni chłopiec, właśnie ma przystąpić do egzaminu pozwalającego wstąpić do szkoły. Wszyscy mocno wyczekują tej chwili aż podejmą się tego zadania. Jednak nie on. Jego ojciec który nie tknął magii już od paru lat, wmawiał synowi że to jest coś złego. Chłopczyk też potwierdza słowa ojca, i nie zamierza za wszelką cenę zdać egzaminu. W momencie testu, Callumowi udaję się być tym najgorszym. Ale to nie pomaga w oblaniu, dostaję się na pierwszy rok. Tam, poznaje wiele osób w jego albo w starszym wieku którzy są tacy sami jak on. Powoli tworzy się przyjaźń pomiędzy nim a Aronie a także Tamarze. Cała trójka poznaje oblicza szkoły, a Callum coraz bardziej zaczyna inaczej przestrzegać Magisterium a także wszystkie wiadomości na temat magii. Autorka, Cassandra Clare jest mocno sławna dzięki własnych dwóch seriach czyli "Diabelskie maszyny" a także "Dary anioła". Właśnie jej nazwisko od razu przykuło moją uwagę co do książki. Następnie świeża autorka, warto też zapoznać z jej stylem pisania. Opis też był ciekawy, jednak wahałam się jedną sprawą. Zazwyczaj gdy duet stworzy opowieść niestety, nie wychodzi to zbyt dobrze. Lecz trzeba ryzykować i poznawać nowe przygody.Fabuła nie była dla mnie mocno interesująca lecz również nie nużąca. Po prostu po odłożeniu książki, nie miałam takiej chwili aby odłożyć to wszystko co robiłam i dalej czytać. Nie czytałam też z zapartym tchem, jednak przyjemnie spędziłam przy niej czas. Fabuła była tylko dobra. Czasami tylko miałam odczucie, jakby cała książka ebook już nie była przeznaczona dla mnie. Czułam się zbyt stara jak już na tą powieść, jakby była ona przeznaczona dla najmłodszych odbiorców. Na szczęście takich momentów było bardzo mało.Już kilka dni po premierze słyszałam pewne informacje, że książka ebook przypomina znaną serię o Harrym Potterze. Jedyne podobieństwa co ja zauważyłam to: magia, trzech bohaterów (dziewczyna i chłopaki) a także magia. Tylko tyle. Nie pogorszyło to mojej oceny co do książki, bo w dzisiejszych czasach niemal wszędzie pojawia się taki problem. Teraz ciężko zrobić coś oryginalnego, dlategoBohaterzy byli bardzo naturalni a przede wszystkim zupełnie inni od siebie.Każdego z nich polubiłam, nikt się nie pojawił kto by mnie tak mocno irytował. Jak już wcześniej wspomniałam, główna trójka bardzo różniła się charakterem od siebie a wspólnie tworzyli całość.Wszystko ze sobą współgrało.Ostatnio trafiłam na takie książki które mocno mnie zaszokowały swoim zakończeniem lub pewnymi momentami umieszczonych w powieści. Tutaj nic mnie zszokowało ale mile zaskoczyło. Może dlatego że pewnych spraw się spodziewałam a innych nie. I tutaj to wszystko wyrównało.Książka nie była dla mnie doskonała lecz również nie kiepska. Mimo tych małych wad, sięgnę po następną część. Jak już rozpoczęłam serię, to przeczytaj ją do końca. Lecz też jestem zaciekawiona dalszymi dziejami naszych bohaterów.
Zacznę o tego jak mylne wrażenie wywarł na mnie opis z tyłu książki. Myślałam, że będzie to drugi Harry Potter, następna powtórka z rozrywki. Nawet nie wiedziałam, jak bardzo się mylę. Okazało się, że stale można stworzyć ciekawą i interesującą historię ze szkołą magii w tle, która nie powoduje u nas chęci ciągłego porównywania jej z serią napisaną przez J. K. Rowling. Większość dzieciaków oddałoby bardzo wiele, żeby przejść Próbę Żelaza i dostać się do Magisterium, szkoły dla magów, lecz nie Callum Hunt. On pragnie jedynie, by magowie zostawili jego i jego ojca w spokoju. Mimo usilnych starań by oblać próbę, Call zdaje i rozpoczyna naukę. Wie, że nic dobrego z tego nie wyniknie, więc robi wszystko, żeby go wyrzucono. Nie jest to jednak takie proste, jak mogłoby się wydawać. W podziemnych korytarzach Magisterium Call znajduje prawdziwych przyjaciół, lecz poznaje też własną przeszłość, która może nieodwracalnie wpłynąć na jego przyszłość. Cassandra Clare razem z Holly Black wykreowały świat, w którym magia oznacza panowanie ponad żywiołami. Autorki odrzuciły machanie różdżkami czy latanie na miotłach i poszły o krok dalej, tworząc magów władających magią: ognia, wody, powietrza, ziemi i chaosu. Nie wybudowały kolejnego wspaniałego zamku, a własną szkołę magii umieściły pod ziemią. Magisterium tworzy sieć niekończących się podziemnych tuneli i jezior, co było niemałym zaskoczeniem. Przez całe życie jedynym przyjacielem Calla był jego swój ojciec, który nie chciałby chłopczyk zdał Próbę Żelaza. Przez to było mu bardzo ciężko nawiązać przyjaźnie w nowej szkole, jednak nie było to niemożliwe. Każdy z nas powinien mieć przyjaciela, nie rodzica, lecz przyjaciela, któremu mógłby powiedzieć wszystko, który by go wysłuchał. Call przez całe własne dwunastoletnie życie nie poznał przyjaźni i odnalazł ją w miejscu, w którym by się tego nie spodziewał. Relacja pomiędzy Callem i dwójką jego towarzyszy z ekipy nie urodziła się od razu, jednak niezmiernie przyjemnie było przypatrywać się jak rozwija się na kartach książki. Miała własne potknięcia, lecz zawsze wychodziła na prostą. Co dwie głowy to nie jedna, prawda? To właśnie potwierdziły autorki w zakończeniu, którego w żaden sposób nie przewidziałam i nie mogłabym przewidzieć. Zaskoczyły mnie całkowicie, ponieważ przez całą książkę moja ciekawość rosła, a zakończenie mogło być różne. W żaden sposób jednak nie sprawiła mi zawodu, wręcz przeciwnie, spowodowało, że jeszcze bardziej nie mogę doczekać się kolejnej części.Pierwszy tom był dla mnie niesamowitym zaskoczeniem, nie tylko ze względu na końcówkę, lecz na całą powieść. "Próba Żelaza" to naprawdę niesamowity początek, nieźle zapowiadającej się serii. Cassandra Clare i Holly Black tworzą naprawdę dobrany duet i szczerze można się obawiać, co przygotują dla Nas w kolejnych tomach.
Książka ebook w pełni zaspokoiła moje literackie oczekiwania. W powieściach z gatunku fantasy szukam właśnie magii, a tu otrzymałem jej pod dostatkiem. Autorki stworzyły taki świat, który pozwala czytelnikowi oderwać się od rzeczywistości - jak książka ebook się skończyła, żałowałem, że wróciłem na ziemię... Polecam!
Cassandra Clare i Holly Black postanowiły połączyć własne siły i w ten sposób powstało Magisterium. Seria, która składać się będzie z pięciu tomów, a pierwszym z nich jest Próba żelaza, gdzie autorki zabierają czytelnika w podróż po świecie pełnym magii, tajemnic, żywiołów i magicznych stworzeń. Od początku wiedziałam, że książka ebook trafi na moją półkę, jak tylko dowiedziałam się, że zostanie wydana w Polsce i tak, jak uwielbiam jej okładkę, tak treść spełniła moje oczekiwania.Callum Hunt przez cały czas myślał, że jest zwykłym dzieckiem, bo ojciec niewiele opowiadał mu o przeszłości, wiedział o Magisterium, lecz nie sądził, że może być jego częścią, gdyż ojciec za każdym razem powtarzał mu, że przez szkołę i magów jego matka zginęła, a on musi zrobić wszystko aby nie zdać wstępnych egzaminów do Magisterium. W końcu nadszedł dzień egzaminów, a Call przekonany, że musi postąpić tak, jak od dzidziusia miał powtarzane, lekceważył każdą z prób, co skutkowało jednym z najgorszych wyników, a co za tym idzie był przekonany, że wróci do domu. Mistrz Rufus, jeden z magów szkolących świeżych uczniów, zdecydował wziąć go pod własne skrzydła, co było dużym zaskoczeniem dla wszystkich. Po tym Call zostaje odłączony od zwykłego świata, zamknięty w jaskiniach Magisterium skąd nie może się bez pomocy własnego mistrza skontaktować z ojcem. Z dnia na dzień dowiaduje się coraz więcej o przeszłości, na jaw wychodzą różnorakie tajemnice, a jedną z gorszych dla Calla jest to, że jego ojciec chce by jego magia została związana. Każdy, kto zna historię jednego z najsłynniejszych książkowych czarodziejów, Harry'ego Pottera, może się doszukiwać podobieństw, które czasami rzucały się w oczy w trakcie czytania Próby żelaza. Jednak w żaden sposób nie umniejsza to światu stworzonemu przez Cassandrę Clare i Holly Black, wręcz przeciwnie, może właśnie seria Magisterium będzie nową serią, która wywrze podobne odczucia, jak Harry Potter na tych, którzy się na nim wychowali?Od samego początku pojawia się mnóstwo pytań, na które po części dostałam odpowiedź, lecz które nie do końca zostały wyjaśnione, aby utrzymać pewną dozę tajemnicy. Sam prolog pozostawia niedosyt i chęć jak najszybszego poznania prawdy, co z kolei sprawia, że książkę czyta się bardzo szybko. Były momenty, kiedy założyłam z góry, że wiem jak sytuacja się rozwinie, jaką rolę będzie musiał odegrać Call, a jednak okazało się, że całkowicie się mylę. Te momenty były dla mnie bardzo wielkim zaskoczeniem, bo nie tego się spodziewałam. Dzięki temu odczuwałam jeszcze większą przyjemność z czytania, bo lubię, kiedy książka ebook nie jest przewidywalna, a to się autorkom udało.Akcja książki jest wyważona, nic nie losy się za wolno, ani za szybko. Owszem, niektórym może się wydawać, że początek historii może być zbyt stonowany, ponieważ prócz paru nowości z przeszłości i nauki magii niewiele się działo. Dla mnie było to plusem, bo autorki skupiły się też na opisach nauki magicznych zaklęć, które nie były tak bezpośrednie jakby się mogło wydawać. Czasami w tego typu historiach brakuje mi właśnie skupienia na magii, a tu wszystko było jak należy, najpierw magia, a dopiero później coraz szybsza akcja i zaskakujące momenty.Można pomyśleć, że Próba żelaza to książka ebook przeznaczona jedynie dla młodzieży, a ja się z tym zgodzić nie mogę, bo odczuwałam taką samą przyjemność z czytania, jak kiedyś podczas czytania Harry'ego Pottera. Z niecierpliwością będę czekała na kolejne tomy serii Magisterium, bo z pewnością jest to seria warta uwagi, która od pierwszej strony przenosi czytelnika we wspaniały, magiczny świat.
Świat magii przyciąga do siebie w magiczny sposób. Magiczne istoty, magiczne przedmioty i magiczne czary. Upchnijmy magiczną magię gdzie się da i zapoznajmy się z magiczną Próbą Żelaza.OGÓŁEM Magowie kształcący się w Magisterium od lat toczą wojnę z Wrogiem. Giną starzy i doświadczeni mistrzowie, jak i młodzi uczniowie. Ostatnia rzeź była znacząca i pozbawiła życia wielu kluczowych osobowości. Ocalał jedynie mały Callum. Przez cały okres dorastania ojciec stara się trzymać chłopaka z dala od magii, by nie dopuścić do spełnienia proroctwa. Call jednak, mimo usilnych prób pokazania się z jak najgorszej strony, przechodzi Próbę Żelaza i trafia do Magisterium. A to nie może się nieźle skończyć…“[Magisterium] Jest pogrzebane tam, gdzie nikt go nie znajdzie. Nie ma tam światła. Nie ma okien. Szkoła stanowi labirynt. Można się zgubić w jaskiniach, umrzeć i nikt nawet się o tym nie dowie.”AUTORKI Opowieść została napisana przez słynny duet pań z USA. Cassandra Clare to jedna z najbardziej rozpoznawalnych autorek powieści dla młodzieży (Dary Anioła, Diabelskie Maszyny). Holly Black kojarzona jest głównie jako współtwórczyni Kronik Spiderwick. Obie mieszkają w Massechusetts, poznały się przed dziesięciu laty i postanowiły wspólnie napisać serię Magisterium zaplanowaną na pięć tomów.
Kiedy Call zostaje wezwany na obowiązkowy egzamin do Magisterium – szkoły magii, Alastair przekonuje syna, że ten powinien za wszelką cenę uniknąć rekrutacji, by nie mieć żadnych związków z groźnym magicznym światem. Pomimo katastrofalnego przebiegu egzaminu Callum zostaje przyjęty do Magisterium i zostaje uczniem Mistrza Rufusa. W szkole magii chłopczyk zaprzyjaźnia się Aaronem i Tamarą, z którymi wspólnie zgłębia tajniki czarów i podchodzi do coraz bardziej wymagających sprawdzianów. Pomimo niepokornego charakteru i licznych wątpliwości dotyczących pobytu w szkole, Callum radzi sobie coraz lepiej i zaczyna traktować Magisterium jak własny drugi dom. Próba żelaza jest to pierwszy tom nowej serii dwóch słynnych w Stanach autorek - Cassandry Clare i Holly Black. Obie mają kilka pisarskich sukcesów na własnych kontach, lecz czy Magisteruim będzie tak samo dobre jak inne książki tych pań ? Call Hunt jest uważany za dziwaka w swoim miasteczku. Wychowuje go ojciec, bo matka zginęła podczas jednej z magicznych wojen. Tata zawsze ostrzegał chłopca przed Magisterium - szkole dla czarodziei. Callum stara się zawalić wszystkie egzaminy, lecz (nie)szczęśliwym trafem zostaje wysłany do magicznej akademii, by szkolić się z maga jednego z pięciu żywiołów: wody, powietrza, ziemi, ognia bądź chaosu. " Ogień chce płonąć,Woda chce płynąć,Powietrze chce się unosić, Ziemia chce wiązać, Chaos chce pożerać. "Jestem pewna, że element z Was przemknęło przez myśl coś takiego "-Przecież to brzmi jak marna podróbka Harrego Pottera". Na początku myślałam podobnie. Momentami podobieństwa są większe, czasami mniejsze. Jednak mniej więcej w połowie historia nabiera tępa i nijak nie przypomina ona jednej z najpopularniejszych serii na świecie. To jest plusem, bo ja nie lubię nie przepadam za serią o przygodach nastoletniego czarodzieja. Zakończenie, które zaserwowały Nam autorki sprawiło, że następnego tomu potrzebuję teraz, zaraz, już. Kolejnym plusem są opisy, które pozwalały mi lepiej wgłębić się w czytaną historię. Były one krótkie bez zbędnych i niepotrzebnych informacji. Tylko konkrety. Jest to jedna z charakterystycznych cech ebooków Pani Cassandry, które osobiście uwielbiam i zalecam serdecznie. Dobrym pomysłem było skorzystanie z żywiołów. Jest to temat dostępny, lecz jakże rzadko wykorzystywany przez autorów. Jak ja lubię fantasy i tym podobnie to nie lubię ebooków typowo o czarodziejach, którzy machają różdżkami i wykrzykują zaklęcia. Głównego bohatera, Calluma polubiłam od pierwszych stron. Miał on cięty język, lecz nie w stosunku do ojca, którego miłował i szanował. Mimo, że miał kłopoty z nogą uszkodzoną podczas narodzin to i tak usiłował wykonywać te same ćwiczenia co inni, nie użalając się ponad sobą. Poza tym chłopak był wiernym przyjacielem. Tamara i Aaron byli dla niego jak rodzina podczas pierwszego roku nauki w Magisterium. Próba żelaza bardzo mi się spodobała, w szczególności zaskakująca końcówka, która przemieniła mój punkt widzenia na tę historię. Na początku myślałam, że jest to książka ebook skierowana do raczej najmłodszych osób, lecz uważam, że spodoba się każdemu kto lubi Harrego Pottera J.K.Rowling i Zwiadowców Johna Flanagana. Serdecznie zalecam opowiadanie o chłopcu, który z pozoru wydaje się słaby i bezbronny, lecz w tak naprawdę jest silniejszy od wszystkich. ~ A. Za możliwość przeczytania Próby żelaza dziękuję Wydawnictwu Albatros.
Gdy dwie znakomite autorki w dziedzinie fantasy połączą własne siły to musi nastąpić czysta magia. I tak również się stało za sprawą Magisterium. Cassandra Clare i Holly Black stworzyły serię, która ma składać się z 5 tomów. Pierwszy z nich – „Próba Żelaza” otwiera drzwi do świata przepełnionego magią, tajemnicami i każdym z żywiołów. „Ogień chce płonąć,Woda chce płynąć,Powietrze chce się unosić,Ziemia chce wiązać,Chaos chce pożerać.”Call Hunt jest dzieciakiem, który nie do końca jest wtajemniczony w własną przeszłość. Wie tyle ile uznał za stosowne jego ojciec, który z jakiegoś powodu chciał chronić syna przed magią. Sam Call nie rozumiał do końca zachowania ojca. Gdy przychodzi dzień egzaminów do Magisterium – szkoły dla magów, Call ma robić wszystko by się tam nie dostać. Młodzieniec jest przekonany, że uda mu się z łatwością oblać egzaminy, toteż jeden po drugim normalnie lekceważy. Gdy jest już pewny, że mistrzowie magii go nie wybiorą, staje się coś niespodziewanego. Call zostaje przyjęty do Magisterium, i to pod opiekę jednego z najlepszych mistrzów. Od tej pory jest zamknięty w jaskiniach, gdzie znajduje się szkoła i zdany sam na siebie. Nie ma kontaktu z ojcem, który za wszelką cenę stara się by syn nie używał magii, by została mu ona związana. Z każdą przewracaną stroną rodzi się tysiące pytań w głowie: Co tak naprawdę skrywa ojciec Calla? Dlaczego chce uchronić syna przed magią? Czy Call opuści Magisterium przed końcem roku? Sam prolog pozostawia czytelnika z takim niedosytem i zapałem poznania prawdy, że nie ma takiej siły, która by tego zabroniła. Trzeba po prostu siąść i pochłaniać kartka za kartką. Musze przyznać, iż mimo to, że książka ebook jest adresowana do młodzieży, może nawet tej najmłodszej młodzieży, to mnie bardzo przypadła do gustu. Następna baśniowa powieść, która wpadła w moje ręce. Jednak tym razem zostałam mile zaskoczona. „Próba Żelaza” to książka ebook przepełniona magią i tajemnicami. Narracja trzecioosobowa jeszcze bardziej pogłębia sekrety ukrywane pomiędzy wierszami. Bohaterowie książki to głownie młodziutkie osoby, jednak ja poleciłabym książkę każdemu czytelnikowi. Idealnie skonstruowana fabuła, żywa akcja, nutka tajemnicy i mnóstwo magii – to coś co powinno przyciągnąć wielbicieli fantasy w każdym wieku. Połączenie żywiołów – ognia, wody, powietrza, ziemi i chaosu – z magią to idealny wybór. Czytając książkę, czujemy w sobie otaczające nas żywioły. Szkoła ulokowana w jaskiniach – następny niezły pomysł autorek, który nadaje książce pdf innowacyjności i niepowtarzalności. Zakończenie powieści kompletnie mnie zaskoczyło. Zbija z tropu, staje się coś czego nikt by się nie spodziewał. To coś, co lubię najbardziej – nieprzewidywalność i nagłe zwroty akcji. I tego nie brakuje w „Próbie Żelaza”. Książkę czyta się bardzo szybko, gdyż chce się poznawać kolejne sekrety, niedopowiedzenia, aż w końcu dochodzi się do zakończenia, które pozostawia czytelnika z szeroko otwartymi oczami. Autorki idealnie zakończyły tę element Magisterium, więc nie mam wątpliwość, że następna będzie jeszcze lepsza. Książka ebook wywarła na mnie bardzo pozytywne wrażenie. Z pewnością mnie nie nudziła, a wręcz przeciwnie, zaciekawiła już od prologu, po przeczytaniu którego wiedziałam, ze muszę pochłonąć tę książkę. Zastanawiałam się, co mogę napisać o słabych stronach książki i stwierdziłam, że nie mogę się do niczego przyczepić. Seria Magisterium zapowiada się bardzo ciekawie i z pewnością sięgnę po kolejne tomy.
Cassandra Clare jest autorką bestsellerowych serii Dary Anioła i Diabelskie Maszyny, Holly Black jest mi słynna z serii Kroniki Spiderwick – obie serie zyskały wielkie grono czytelników i cieszą się ogromna popularnością. Jak temu duetowi pisarskiemu wyszła książka ebook Próba żelaza? Callum Hunt nie jest lubianym dzieckiem. Wychowuje go samotnie ojciec, jego matka zginęła w potyczce podczas wojny, a Call jest jedynym człowiekiem, który przeżył tamten atak. Nadchodzi dzień, którego bardzo bał się tata chłopca – Call trafia do szkoły magii, Magisterium.Mogę napisać o tej książce, że jest ona dla najmłodszych i mniej wymagających czytelników, niż np. ja. Im na pewno się spodoba. Mnie ta książka ebook trochę nudziła i podczas czytania towarzyszyło mi uczucie, że to już było. Widać, że autorki inspirowały się serią J. K. Rowling – w Próbie żelaza mamy chłopca, który przeżył niebezpieczne potyczka z wrogiem, który trafia do magicznej szkoły i razem z dwójką własnych przyjaciół uczy się panować ponad własną magiczną mocą. Muszę jednak przyznać, że zakończenie książki było ciekawe, podobało mi się, i może właśnie dzięki niemu sięgnę po kolejne części Magisterium (jest 5 zaplanowanych tomów). Plusem Próby żelaza jest pomysł wykorzystania żywiołów jako magii. Podobało mi się również umiejscowienie szkoły Magisterium pod ziemią, w mrocznych jaskiniach z całą masą tuneli, w których prosto jest się zgubić. Książka ebook jest również pełna bogatych opisów, dzięki którym czytelnik prosto wyobrazi sobie opisane miejsca i wydarzenia. Jestem wzrokowcem, więc muszę również wspomnieć o graficznej stronie tej książki. Okładka jest według mnie bardzo ładna, z głównymi bohaterami i zamaskowaną, lekko przerażającą postacią. W środku, na początku każdego rozdziału znajdziemy również ilustrację. Podsumowując – Próba żelaza to książka ebook niezła dla młodych czytelników i przeciętna dla tych bardziej oczytanych. Po duecie Clare i Black spodziewałem się czegoś lepszego i mam nadzieję, że w kolejnych tomach wykorzystają one własny pomysł lepiej niż w pierwszym.