Mafijna miłość. Tom 1. Sny Morfeusza okładka

Średnia Ocena:


Mafijna miłość. Tom 1. Sny Morfeusza

Cassandra Givens od zawsze nie ma szczęścia do facetów. Jej przelotne romanse za każdym razem kończą się złamanym sercem, a wybuchowy charakter, impulsywność a także zgryźliwe poczucie humoru nierzadko wpędzają ją w kłopoty. Przeprowadzka do Miami otwiera świeży epizod w jej życiu, a rozmowa kwalifikacyjna o pracę marzeń ma stać się drzwiami do lepszego jutra. Niestety, nic nie idzie po jej myśli, a poznanie Adama McKey’a - jej przyszłego szefa - utrudnia wszystko jeszcze bardziej.Początek tej znajomości staje się źródłem fascynującego romansu, lecz i wielkich kłopotów. Cassandra traci głowę dla demonicznego Morfeusza. Pomiędzy tą dwójką wybucha namiętność, ponad którą nie potrafią zapanować. Adam vel Morfeusz wciąga Cassandę do gry, której zasady są bardzo proste, lecz narażają oboje na ogromne ryzyko.Jak potoczy się historia, która nigdy nie powinna się wydarzyć?"Sny Morfeusza" to intensywna, pełna namiętności i groźnych sekretów lektura, która rozpali Twoje zmysły i wciągnie w świat mrocznych doznań. Daj się ponieść historii pięknej Cassandry i tajemniczego Adama!

Szczegóły
Tytuł Mafijna miłość. Tom 1. Sny Morfeusza
Autor: Haner K.N.
Rozszerzenie: brak
Język wydania: polski
Ilość stron:
Wydawnictwo: Editio
Rok wydania:
Tytuł Data Dodania Rozmiar
Porównaj ceny książki Mafijna miłość. Tom 1. Sny Morfeusza w internetowych sklepach i wybierz dla siebie najtańszą ofertę. Zobacz u nas podgląd ebooka lub w przypadku gdy jesteś jego autorem, wgraj skróconą wersję książki, aby zachęcić użytkowników do zakupu. Zanim zdecydujesz się na zakup, sprawdź szczegółowe informacje, opis i recenzje.

Mafijna miłość. Tom 1. Sny Morfeusza PDF - podgląd:

Jesteś autorem/wydawcą tej książki i zauważyłeś że ktoś wgrał jej wstęp bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby podgląd był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres [email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zgłoszony dokument w ciągu 24 godzin.

 


Podgląd niedostępny.

 

promuj książkę

To twoja książka?

Wgraj kilka pierwszych stron swojego dzieła!
Zachęcisz w ten sposób czytelników do zakupu.

Recenzje

  • Nancy Fierce

    Jestem mocno zdziwiona tak słabą popularnością tej serii w Polsce. Jest to idealny romans, który jest o niebo lepszy od znanych historii Greya. Kuszący Adam uwodzi mnie i porywa nawet przez tekst tej książki. Niebywała historia Cassandry, już od pierwszych stron wyczuwałam to przeznaczenie, na które skazana jest bohaterka. Nierzadko zazdroszczę bohaterkom takich namiętnych uniesień i tak zakręconych historii. Taka dawka ryzyka, która towarzyszyła tej dwójce byłą dopełnieniem tej romantycznej historii. Osobiście zakochałam się w tej historii i nastawiam się na kolejne tomy. Zdecydowanie przeznaczona książka ebook dla kobiet, które nie ograniczają się jedynie do delikatnych powieści.

  • pattzy_reads

    Już na wstępie powiem, że nie spodziewałam się po tej książce pdf za wiele. Liczyłam na coś przyjemnego, na raz i szykowałam się na fabułę podobną do słynnego Grey’a w polskim wydaniu. Czy dostałam coś takiego? Owszem. Przyznam jednak, że, mimo wszystko, spodziewałam się czegoś więcej po Snach Morfeusza. Fabuła naprawdę miała potencjał, mimo tego, że zaczynało się dość oklepanym schematem. Młody i seksowny szef Adam, świeża i cudowna pracownica Cassandra, początek nowego życia w dużym mieście — jednak gdzieś w tym pojawił się wątek tajemniczego Morfeusza, który w życiu codziennym był całkowicie kim innym, niż pod osłoną mroku. I seks — wiele zmysłowego seksu, którego później było za dużo. Jak sama fabuła miała jakiś smaczek tak bohaterowie… Kompletnie nie umiem omówić ani jednego bohatera. Dlaczego? Ano dlatego, że ze zdania na zdanie każdy z nich potrafił całkowicie przemienić własny charakter. Tak, jakby każda postać spod pióra Haner cierpiała na rozdwojenie (albo rozmilionowanie) osobowości. Momentami wyglądało to tak, jakby autorka zapomniała jaką postać kreuje i w ciało tej samej osoby wszczepiała inną osobowość, lub tak jakby niespodziewanie w połowie wątku ktoś przemienił zdanie. I tak w kółko, i w kółko, i w kółko. Przykład? Ktoś ośmiesza naszą bohaterkę w miejscu publicznym, robią niezłe show, a dzień potem idą na randkę jak normalni kumple. Poza tym główna bohaterka zmienia zdanie na „tak”, gdy tylko ktoś dotknie ją pomiędzy nogami. Seks. A i owszem, był. I jak pierwszy opis mi się podobał, tak następne dość nierzadko omijałam, czytając tylko dialogi. Dlaczego? Ponieważ czułam się tak, jakby ta scena była kopiuj/wklej ze zmianą scenerii. Poza tym słowo „penis” powtarza się, co drugą linijkę. Lecz wiecie jak to jest… Takie książki mają być odmóżdżaczami, a nie żadną wysokolotną literaturą i w ostatecznym rozrachunku Sny Morfeusza przeczytałam w tempie błyskawicznym. Na własny dziwaczny sposób książka ebook mnie relaksowała, ponieważ mogłam małymi głupotkami oderwać się od nauki, pracy i życia w biegu. Sięgnę po następne części i będę śledzić, czy coś się zmieniło na lepsze. Czy polecam? Nie wszystkim, ponieważ pewnie duża element z was będzie sobie włosy z głowy wyrywać przez charakter bohaterów, lecz na pewno znajdą się osoby, którym się spodoba!

  • Jadzia

    Zastanawiałam się dłuższy czas czy sięgnąć akurat po tą książkę... Zdecydowałam się dopiero teraz i szczerze nie żałuję. Książka ebook wciąga od pierwszych stron a im brnie się w tą historie dalej chce się wiedzieć więcej i więcej... Człowiek nawet sam sobie dopowiada co by mogło się wydarzyć i snuje domysły haha lecz one nie mają sensu ponieważ autorka z każdą kolejną stroną zaskakuje nas coraz bardziej. Po przeczytaniu 3 części nie żałuję że sięgnęłam po tą trylogie (szczerze żałuję że dopiero teraz się zdecydowałam). Jednakże jestem delikatnie zawiedziona zakończeniem ... cóż ze mnie romantyczka więc liczyłam na jakieś bum super happy and, lecz jak pisałam wcześniej autorka miała własną wizję i to w niej szanuję :) MEGA POLECAM !

  • Monika Jędrzejewska

    Cassandra – główna bohaterka powieści – jest młodą i podobno inteligentną absolwentką architektury. Cechuje ją kompletna niestabilność emocjonalna, brak jakichkolwiek zasad moralnych (o których nierzadko lubi opowiadać) i całkiem ciekawie postrzegany altruizm. Adam McKey vel Morfeusz – główny bohater powieści – jest znerwicowanym, histerycznie wrzeszczącym na wszystkich bogiem seksu. Równie niestabilny emocjonalnie jak Cassandra popada od zachwytu po wściekłość w przeciągu jednego wypowiadanego zdania. Agresywny i wywołujący raczej litość, choć chciałby być podziwiany. No i zarządza dużym majątkiem odziedziczonym po ojcu. Nie wiem czy kiedykolwiek czytałam tak pozbawioną jakichkolwiek wartości, jakiegokolwiek sensu książkę!!! Jak prosto się domyślić to do tego rekina biznesu nasza bohaterka idzie na rozmowę kwalifikacyjną. I, mimo że Adam nazywa ją nieudacznikiem (ponieważ nie miała jego adresu mailowego), pracę otrzymuje. Jak się okazuje całkiem słusznie ją przyjął, ponieważ Cass, kiedy jej zwrócić uwagę, że trzyma plan budynku do góry nogami, rzeczywiście całkiem dobrze sobie radzi z pracą architekta… Nie będę wspominała jak żenująca była sama rozmowa kwalifikacyjna, kiedy to Adam odwrócony cały czas plecami do Cass jeździł na fotelu po gabinecie. Durnota goniła durnotę. Fabularnie książka ebook leży tak nisko, że autentycznie poczułam, że każda ze stron jest marnowaniem mojego czasu. Bohaterowie są do tego stopnia nieokreśleni, jakby w każdej scenie czytało się o kimś innym. Cassandra miała niby być impulsywna, a zachowywała się jak osoba chora na dwubiegunowość. Schizofrenie. Nie wiem. Rozdwojenie jaźni? Wystraszona, za chwilę wściekła. Dominująca, za chwilę uległa. Zasadnicza, a potem idąca w ciemną noc za obcym facetem, który nawet się nie przedstawił i uważająca, że jej się poszczęściło. Zdecydowana… Nie to jej nigdy nie wychodziło. Poprzysięgła nie rozkochiwać w sobie przyjaciela, po czym poszła z nim do łóżka z żalu. Postanowiła nigdy więcej nie zbliżyć się do szefa, po czym mało nie szczytowała od tego, że złapał ją za rękę. Jak się domyślacie po tym wstrząsającym fakcie postanowiła pozwolić mu na wszystko. W życiu nie czytałam niczego bardziej żałosnego, żenującego i uwłaczającego kobiecie. Cass jest antonimem jakiejkolwiek godności. Adam, jak mniemam, chciał się jawić jako tajemniczy, posiadający wielką władzę i ciemną stronę obiekt uwielbienia. Tymczasem nie był nawet w połowie drogi. Nie znalazłam w nim poza urodą niczego, co mogłoby pociągnąć kobietę. Tworzy to z niego klasycznego narcystycznego bogacza. Nie wykazał się krztyną inteligencji, nie kontrolował własnej agresji, która wybuchała w najbardziej bzdurnych sytuacjach i biegał z ciągłą erekcją. Ktoś mu powinien powiedzieć, że to podlega leczeniu. Był nudny. I dziecinny… Facet, który uzasadnia własne warunki tupaniem nóżką i krzyczeniem, że nie ponieważ nie, a tak ponieważ tak, normalnie odpycha infantylnością. A! I depiluje klatę. Fuuuu!!! Sceny seksu. Maksymalny plastik, tona oklepanych zwrotów, zero czułości i poszanowania partnerki, brak budowania napięcia. Po prostu zdzieramy majtki i do roboty. Seks dla wyżycia, seks z litości, seks dla znaczenia własności, seks ponieważ tak, seks, seks. I marna fabuła pomiędzy. Nadmiar bluzgów w okresie aktów z literatury erotycznej uczyniły niedrogiego pornola, a wykrzykiwanie co chwilę: o Jezu, o Boże w trakcie takich dosadnych scen było obrzydliwie niesmaczne. No i nie mogę zapomnieć o sławetnym tamponie. Tamponie, o którego tak bardzo martwiła się Cass. Jak się okazało niesłusznie, ponieważ jej kochankowie dynamicznie się z nim uwijali. Żadnemu nie przeszkadzał. Jeśli dalej zrodzi się jakaś głębsza więź, a pewnie tak, ponieważ to przecież idealnie pasuje do szablonu, będzie to niezwykle wynaturzony związek. Żadne ciepłe uczucia nie pozwoliłyby facetowi na takie traktowanie kobiety. Żaden, choćby minimalny, szacunek do samej siebie nie pozwoliłby dziewczynie na kontakt z takim człowiekiem. K.N Haner stworzyła pornograficzny romans pomiędzy agresywnym facetem z rozbuchanym ego, a głupią, niedowartościowaną dziewczyną i jej menstruacją. Nie skończyłam ksiażki, właściwie dotarłam do 1/4 scenariusza. I to była bardzo niezła decyzja, ponieważ obawiam się, że im dalej tym poczucie ważności Adama i urojona godność Cass tylko by urosły. Nie ocenię jej, ponieważ oceniam tylko całość, lecz samo możecie sobie wysnuć jaka to by była ocena. Jeśli opis pasuje Wam do przygód Greya i jego uległych, to uwierzcie, że Grey był dokładnie taki, jaki Adam chciałby być. Cokolwiek się działo nie można było mu odmówić klasy i zasadnej tajemniczości. Nawet jeśli ktoś go nie lubił. Tam gdzie Grey pytał o zgodę Adam brał prostacko siłą. Wulgarna karykatura fascynacji seksualnej. Degeneracja jakichkolwiek wartości. Z przerażeniem myślę, że moje dzidziuś za kilka lat może po to sięgnąć. Odradzam i ostrzegam.

  • Anna Rydzewska

    Sięgając po tę książkę wydawało mi się, że skoro to moje kolejne spotkanie z twórczością Kasi Haner, idealnie wiem, czego mogę się spodziewać. Myliłam się bardzo, lecz wyłącznie w pozytywnym znaczeniu. Porównując tę pozycję do "Na szczycie", pierwszego tomu serii "Miłość w rytmie rocka", idealnie widzimy, jak diametralnie ewoluował styl autorki. Nie jest już taki prosty, każde zdanie intensywnie wpływa na czytelnika. W tym wypadku nie można powiedzieć, że historię czyta się szybko, ją po prostu się pochłania i przeżywa z zapartym tchem. Myślę, że największą zaletą tej powieści jest mroczny, zagadkowy klimat. Spotkamy dużo intryg, wątek kryminalny, lecz także mnóstwo niełatwych tematów, co sprawia, iż ciągle jesteśmy trzymani w nieludzkim napięciu. Nie sposób oderwać się od tej gorącej lektury, fabuła nie daje wytchnienia ani na sekundę. Znajdziemy tu dużo pikantnych scen erotycznych, omówionych wręcz ekspresyjnie, a nawet dosadnie. Rozpalają zmysły i rozbudzają wyobraźnię do czerwoności. To książka, którą czyta się z wypiekami na twarzy. Wzbudza dużo intensywnych emocji, o istnieniu których nawet nie miałam pojęcia. To niesamowite, że lektura może tak silnie funkcjonować na osobę czytającą. Jeśli chodzi o główną bohaterkę, moje wrażenia są nieco podobne jak we wspomnianej już wcześniej "Na szczycie". Znowu kobieca postać jest mocno irytująca. Tu jednak nie wynika to z głupoty czy niedojrzałości. Cassandra może i jest wciąż niezdecydowana, sama nie wie czego chce, notorycznie zmienia zdanie, lecz przyznam że w tym wypadku czasem ją rozumiałam. Po prostu nie była sama do końca pewna tego, co czuje i nie wiedziała, czy jest sens ryzykować. Z jednej strony utraciła dla niego głowę i nie chciała rozstania, z drugiej wiedziała przecież, że nigdy nie otrzyma w zamian tyle, ile potrzebowała, nie będzie to zwyczajny związek. Wybierając życie z Morfeuszem, narażała się na duże cierpienie. Jej niepewność nie zawsze wynikała z lekkomyślności czy młodości, nikt przecież dobrowolnie nie godzi się na cierpienie. Nie znała go do końca, nie wiedziała czego może się spodziewać, po prostu się bała. Niemal pewne było, iż wyjdzie z tego układu poturbowana, ze złamanym sercem, jednak gdy kochanek był przy niej, targała nią nieopisana namiętność, przy której zapominała o całym świecie. "Nie potrafię mu się oprzeć, a może nie chcę? Może jestem jakąś masochistką, która lubi być nieszczęśliwa na swoje życzenie?" Taka jest właśnie miłość, wyzwala zarówno najpiękniejsze, jak i najgorsze emocje. Ich związek jest wyjątkowo intensywny, wybuchowy, lecz z pewnością szczery. Idealnie zostaje omówiona natura tego niebezpiecznego układu, z jednej strony dodaje skrzydeł, z drugiej wyniszcza. To bez wątpienia zakazane uczucie. Czy jest na tyle potężne, by pokonać wszelkie przeszkody? Co ważne, mimo że kobieta mnie denerwowała, niesłychanie mocno przeżywałam, gdy cierpiała przez owe nieplanowane uczucie, które nią zawładnęło, a emocje jakie nią targały, wpływały na mnie wyjątkowo silnie, wielokrotnie nawet doprowadzały do szału. Podczas lektury po prostu nie da się być spokojnym, ani na sekundę. Sam Morfeusz jest postacią bardzo intrygująca i sprzeczną. Potrafi być wyjątkowo czuły i troskliwy, a za moment wybuchnąć gniewem. Skrywa dużo sekretów, nie daje się lepiej poznać, natomiast sam na każdym kroku kontroluje Cassandrę, zbiera o niej informacje. Jest to mężczyzna arogancki, zbyt pewny siebie, który nie potrafi rozmawiać o uczuciach, a nawet się ich boi. To osobnik, który wzbudza skrajne emocje, miłuje się go i nienawidzi i to dosłownie. Niewyobrażalne, że człowiek może posiadać dwie tak odmienne natury. Następny bohater, którego polubiłam to Tommy, poznany przez Cassandrę przypadkowo. Już od samego początku stali się bratnimi duszami. Chłopak choruje na białaczkę, jednak dzięki wsparciu przyjaciółki, nie poddaje się. Pokochałam jego poczucie humoru i życzyłam mu z całego serca jak najlepiej. Mimo, iż więź miedzy tą dwójką pojawiła się nagle, była wyjątkowo silna i cudownie opisana. "Sny Morfeusza" są gorącą powieścią, która porusza serce, rozpala zmysły i totalnie pochłania czytelnika. Tajemniczy, niekiedy aż mroczny klimat nadaje jej niezwykłości i charakteru. Emocje krzyczą z każdej strony i sprawiają, że przeżywamy tę historię całą duszą. Dodatkowo czytelnikowi wciąż towarzyszy poczucie niepewności, niepokoju, niecierpliwie czeka na to, co za chwilę się wydarzy. To niewątpliwie książka, która szokuje, rozbudza lecz i porusza do granic. Nie daje ani chwili wytchnienia a finał, który nie objaśnia niczego, natomiast intryguje jeszcze mocniej, sprawia że od razu chcemy sięgnąć po kolejną element i poznać dalsze dzieje naszych bohaterów. Jeśli lubicie namiętne historie o zakazanej miłości, która nie ma prawa istnieć, a mimo to walczy z wszelkimi przeciwnościami losu, będziecie zachwyceni. Gorąco polecam!

  • Anonim

    Śnić o czymś, czegoś nigdy się nie zaznało z facetem jest marzeniem nie jednej z nas. Być zaspokojonym tak jak się tego pragnie, pozostaje senna fantazją. A gdyby tak sny się spełniły? Gdyby odnalazł się przy nas facetem z krainy snów? Powinno to gwarantować szczęście, lecz może spełnienie swych wyobraźni przyniesie więcej rozpaczy niż radości? Cassandra postanawia zacząć nowe życie w świeżym mieście. Przeprowadza się do Miami, chce znaleźć wymarzoną pracę, lecz okazuje się że jej przyszły szef to kawał drania, ignoruje ją na rozmowie kwalifikacyjnej. Cass zła wychodzi i krzyczy na niego. Wie już ze nie dostanie pracy. Jej marzenie nie spełni się. Po namowie własnej kuzynki idzie z nią, jej chłopakiem i jego bratem na obiad do restauracji. Wyjście to okazuje się wielka katastrofa. Ucieka stamtąd, lecz to ucieczka odmienia jej życie Na ulicy spotyka młodego chłopaka, który chce aby z nim poszła do klubu gdzie wpuszczają jedynie pary. Okazuje się ze Tommy jest chory na białaczkę, lecz ma tyle pozytywnej energii w sobie ze Cass się godzi. Klub jest specyficzny. Dominuje tu atmosfera seksu. Wpływa to na dwójkę nieznajomych. Cass pochłania taniec i to zmysłowy. Oddaje się muzyce i zostaje dostrzeżona przez jednego z bywalców. Wychodzi z nim w wiadomym celu. Nieznajomy kusi ją szybko. Okazuje się, że możliwym jest spełnienie marzeń sennych. Pomimo oporów, ostrych słów w końcu mu ulega. Ponieważ ja można nie ulec komuś takiemu jak Morfeusz? Gdy budzi się w jego domu ucieka spanikowana z olbrzymim kacem moralnym. Chce dynamicznie wymazać ten wieczór ze swej pamięci, lecz facet nie zniknie z jej życia, a dodatkowo zaburzy w to co wierzyła. Pomimo nieudanej rozmowy kwalifikacyjne Cass dostaje pracę i gdy spóźniona przychodzi do biura okazuje się, że jej szefem jest Morfeusz. Ciężko im utrzymać stosunki tylko służbowe. Pożądanie pomiędzy nimi nie gaśnie i oboje nie mają na to wpływu. W końcu się mu poddają. Adam jej szef pragnie jej ciała, a Cassandra mu się poddaje. Nie potrafi powiedzieć nie. On pragnie jej, ona pragnie jego, czy nie wydaje się to idealne? Zaspokajają się, lecz dla Adama liczy się zaspokojenie potrzeb seksualnych, a dla niej to jest za mało. Adam ma w sobie dużo dobra, pomaga Tommyemu, który stał się dla Cass bardzo bliski, jest dla niej opiekuńczy, troskliwy, lecz nie dopuszcza uczucia, przez co staje się brutalny, rani słowami, a nie raz i czynami. Sprawia że łzy coraz częściej płyną z oczów Cassandry. Niestety miłość nie zważa na wady, ona go po kocha, sama tego nie pojmując. Jest to dla niej niełatwa miłość, nieodwzajemniona, ale nie potrafi się wycofać, gdyż czuje, że Adam ją miłuje pomimo tego, że ją niszczy. Nie potrafią być z dala od siebie, a gdy są razem trawi ich taka żądza, której nie mogą się oprzeć. Ten związek funkcjonuje na nich destrukcyjne. On naraża ją na niebezpieczeństw. Życie które prowadzi, w które wplatał je jego brat, nie przewiduje dziewczyny u jego boku. Cass będą z nim wyrzeka się tego w co wierzyła. Nie jest pewna nawet następnego dnia. Nie jest pewna niczego. Boi się tego związku. Boi się również o Tommego, który pomimo młodego wieku jest tak poważnie chory, a w obliczu tej choroby każdy jest bezradny. Czy między Cass, a Adamem dojdzie do jakiegoś porozumienia? Czy wyjazd z Tommym ponad jezioro zakończy się tragedia? Przeczytajcie ponieważ warto. Emocje towarzyszą nam od pierwszych stron, a to uwielbiam. Dużo rozdziałów sprawia, że akcja jest ciekawa. Książka ebook wciąga do własnego świata. Z pierwsza przeczytana strona nie ma już dla nas odwrotu. Wkraczamy w mroczny świat, z którego dla nikogo nie ma dobrego wyjścia.

  • InezStanley

    „Sny Morfeusza” - wprowadzają czytelniczkę w stały stan podniecenia. Na takie książki jest dzisiaj zapotrzebowanie, ponieważ dziewczyny po prostu ... chcą czytać o seksie. „Warto walczyć o kogoś na kim nam zależy. Nieważne czy to największy dupek na świecie, czy książę na białym rumaku”. Sięgając po „ Sny Morfeusza” , byłam bardzo zaintrygowana i zarazem podekscytowana co może ukrywać się pod intensywnym spojrzeniem błękitnych oczu tajemniczego MORFEUSZA. Wiedziałam również , że będzie to następny erotyk. Obawiam się tylko tego , jaka będzie akcja książki , czy nie będzie to to kopia wcześniejszej powieści, którą już miałam przyjemność czytać. Opowiadanie erotyczną , którą czytam ma mieć to coś… , czyli lekki dreszczyk podniecenia. Erotyk ma mnie porwać, rozpalić do czerwoności moje zmysły, opowieść K.N. Haner całkowicie sprostała tym wymaganiom, a nawet je przewyższyła. Młoda i urocza Cassandra przyjeżdża do Miami, by rozpocząć samodzielne życie z dala od rodziców i byłego chłopaka. Jako absolwentka szkoły architektonicznej, zjawia się pewnego dnia w prestiżowej firmie designerskiej, jednak rozmowa z przyszłym pracodawcą, kończy się olbrzymią kłótnią. By odreagować stres, Cassandra wybiera się wraz z przyjaciółmi na kolację, lecz ten wieczór kończy się dla niej absolutnie niespodziewanie. Trafia do klubu nocnego, w którym ludzie spotykają się by... uprawiać seks. Kobieta wychodzi z lokalu z facetem w masce, który każe jej do siebie mówić: Morfeusz. Kim jest ten zagadkowy demon seksu? Fabuła może wydać się oklepana, ponieważ szef i pracownica, ponieważ dominacja... Nie dajcie się zwieść! Biurowy romans w tej powieści nabrał charakteru, a dominacja mimo swojej...dominacji nie jest tak intensywna i rygorystyczna jak przedstawia nam E.L. James w własnej słynnej już praktycznie wszystkim powieści. W książce pdf K.N. Haner nie znajdziemy scen w stylu BDSM, co według mnie jest jej olbrzymim atutem, a Adam mimo własnej porywczości i twardego charakteru, nie jest skończonym dupkiem nieznoszącym sprzeciwu. "Chcę zobaczyć jego ciało. Jestem przekonana, że jest piękne i warte zapamiętania. Nawet jeśli to ma być tylko ta jedna noc, będę mogła sobie o nim fantazjować do końca życia." Ciekawym wątkiem w książce pdf jest relacja Cassandry z nowo poznanym chłopakiem, który ma białaczkę. Bardzo dynamicznie powstaje pomiędzy nimi silna więź, choć można podejrzewać, że Tommy czuje do kobiety coś więcej. Dla niego ta znajomość, może okazać się ostatnią szansą na miłość. Seks z litości nigdy jednak nie był dobrym rozwiązaniem, o czym boleśnie mogą oboje się przekonać. Kolejnym bardzo ciekawym zabiegiem jest też umieszczenie na końcu książki " Po drugiej stronie lustra" czyli fragmentu opowieści oczami Adama, to też może wydawać się już oklepane, lecz w tej powieści te kilka stron całkowicie zmieniło, obraz Adama, jaki sobie wytworzyłam w okresie czytania. Autorka książki postanowiła także wprowadzić wątek tajemnicy, którą owiana jest postać Morfeusza, alias Adama. Choć dowiemy się kim jest mężczyzna, niedane nam będzie w I tomie zrozumieć, z kim współpracuje i dlaczego musi wciąż bywać w klubie. Dla kogo testuje dziewczyny tam przychodzące i dlaczego nie może przerwać współpracy? Tego na pewno dowiemy się w kolejnych tomach przygód Cassandry i Morfeusza. K.N. Haner bardzo postarała się, aby czytelnik wyczekiwał kolejnego tomu z niecierpliwością i udało jej się to. Mroczna sekret Adama aż prosi się o odkrycie, a burzliwy związek bohaterów ani przez chwilę nie jest łatwy i przewidywalny. Po przeczytaniu ostatniej kartki, byłam cholernie zła na autorkę, a w głowie kołatało mi się tylko jedno pytanie... No jak tak można zostawiać czytelnika?!

  • podróżdokrainyksiążek

    Cassandra Givens nie miała i dalej nie ma szczęścia w miłości, a jej związki zawsze okazywały się klapą, zaś jej charakter na pewno tego nie zmieni na lepsze, impulsywna, porywcza z poczuciem humoru, które sprawia, że każdemu dogryzie jak tylko to możliwe. Przeprowadza się do Miami, gdzie stara się od świeża żyć i zacząć świeży epizod w swoim życiu. Też zalicza się to do pracy, gdzie stara się o posadę w firmie architektonicznej. Mimo potencjału, jaki posiada, nie dostaje wymarzonej posady, a w dodatku zostaje poniżona przez mężczyznę, pewnego siebie i tajemniczego Adama McKeya. Chcąc odreagować własny nie najlepszy dzień, spotyka się z przyjaciółmi w restauracji, co się okazuje nie najlepszym potem pomysłem, dlatego w końcu decyduje się wybrać do klubu, gdzie drogi Adama i Cassandry zostają znów skrzyżowane. Całą książkę czytało się lekko, jak i też bez żadnego niedociągnięcia w fabule. Kto szuka akcji pełnej tajemnic, mrocznego klimatu, w którym jest dużo namiętności, to, to jest książka ebook właśnie dla Ciebie.

  • Z miłości do książek

    Może zacznę od tego, że ani trochę nie polubiłam głównych bohaterów. Cassandra to głupiutka panienka, która nie potrafi własnego pożądania utrzymać na wodzy, a Adam to dupek do potęgi entej, który nie myśli głową, a... tym, co ma na dole. :) Duet idealny, czyż nie? Miałam ochotę rozszarpać ich oboje. (...) Mimo mojej sympatii do autorki a także pozytywnego nastawienia do tej książki, muszę powiedzieć, iż troszkę się zawiodłam. Jestem absolutną zwolenniczką romansów. Uwielbiam obserwować narastające uczucia pomiędzy bohaterami i ich historię. Co do miłosnej przygody Cassandry i Adama już nie tak bardzo mi się to uśmiechało. Dlaczego? Ponieważ to wcale nie była miłość. Czytałam różnorakie recenzje "Snów Morfeusza" i widzę, że nie tylko ja to zauważyłam. Miłość nie może opierać się na dominacji, brutalności a także gwałcie. To, co połączyło tych dwoje, okazało się jedynie pożądaniem. Jak wspominałam o tym przy mojej opinii "Na Szczycie", co za dużo, to nie zdrowo. Granica znowu została przekroczona. Tym bardziej, że sceny łóżkowe znajdowało się co kilka stron, w dodatku były przepełnione przekleństwami i okrucieństwem. Te momenty zamiast powodować ciepło na sercu, wzbudzały niesmak. Oczywiście jest dużo osób, którym to nie przeszkadza, a nawet powiedziałabym, że im się to podoba, nie oceniam. Ale ja jestem przeciwniczką takich toksycznych relacji (inaczej tego się nazwać nie da), na tym nie da się zbudować miłości opartej na bezpieczeństwie i zaufaniu. Co muszę zdecydowanie pochwalić? Zauważyłam poprawę stylu, jakim posługuje się autorka. W "Snach Morfeusza" jest znacznie mniej błędów, opisy są bogatsze, a mowa bardziej nabrał kolorów, że tak to ujmę. Kasia się rozwija i to widać. Za to olbrzymi plus dla autorki a także książki. Reasumując, "Sny Morfeusza" to brutalny erotyk dla czytelników o mocnych nerwach. Ciągłe zwroty akcji i niebezpieczeństwa nadają powieści charakteru. Zdecydowanie nie jest to zwykły, szablonowy romans, jakich teraz pełno. Mimo niektórych sprzeczności, nie żałuję, że przeczytałam tę książkę i stale kibicuję Kasi w jej pisarskiej karierze, a także z niecierpliwością czekam na jej kolejne utwory. Link do całej recenzji: https://ksiazkowarecenzownia.blogspot.com/2017/09/recenzja-sny-morfeusza-k-n-haner.html#more

  • Beata Grzelak

    Uwielbiam książki K.N. Haner :) jest w nich tyle emocji od śmiechu, łez po smutek i radość. Zalecam każdemu przeczytać całą serie :)

  • Joanna Wolf

    „Sny Morfeusza” nie jest z pewnością historią dla grzecznych dziewczynek, lecz skoro „grzeczne dziewczynki idą do nieba, a niegrzeczne tam gdzie chcą” to wybór należy do Was. Jeśli lubicie książki ociekające erotyką, z dużą ilością pikantnych scen seksu, lecz także historie o miłości ludzi, którzy muszą walczyć z przeciwnościami losu, żeby być razem, to sięgnijcie po "Sny Morfeusza" K.N.Haner. Jedno mogę powiedzieć o tej książce pdf z całą pewnością: pokochacie ją albo znienawidzicie, lecz na pewno nie przejdziecie obok tej pozycji wydawniczej obojętnie.

  • Ada9910

    "-Wiem, że jest ci przykro - (...) -Nie, Adamie, nie jest mi przykro - (...) -Nie ?- pyta zaskoczony -Jest mi cholernie źle, ponieważ zakochałam się w człowieku, który ma mnie gdzieś - (...)." "Nie dam się zniszczyć. Nie dam ! Jeden facet już mnie niemal zniszczył. Nie pozwolę, by Adam dokończył dzieła." Cassandra przeprowadza się do Miami, żeby rozpocząć świeży epizod w swoim życiu. Rozmowa kwalifikacyjna do firmy, w której od zawsze marzyła pracować ma być jej przepustką do lepszego jutra. Chce wypaść jak najlepiej podczas spotkania, które okazuje się olbrzymią porażką. Po dniu pełnym emocji wybiera się "na miasto". Przypadkowo poznaje sympatycznego, młodego chłopaka, który staje się jej przyjacielem. Razem wybierają się do tajemniczego klubu "Mirrors". Kobieta spotyka tam mężczyznę w masce- Morfeusza i od razu mu ulega. Jak rozwinie się ich relacja ? Czy to jej pierwsze spotkanie z Morfeuszem ? Kim tak naprawdę jest Morfeusz i jakie skrywa tajemnice? Cassandra jest pewną siebie młodą kobietą. Niewinna i pełna sprzeczności. Nie ma szczęścia do mężczyzn. Uważam, że jest świetną bohaterką, bardzo ją polubiłam. Jest dużo momentów, w których prezentuje jaka jest nierozważna i niezdecydowana, lecz to właśnie ona nadaje charakter całej tej historii. Adam McKey jest bezwzględny, tajemniczy, bardzo męski i niesamowicie bogaty, ma wszystko czego zapragnie, wszystko musi mieć pod kontrolą. To bardzo zmienny bohater, raz można uznać go za mężczyznę marzeń, a po chwili po prostu znienawidzić. Muszę wspomnieć o jeszcze jednym bohaterze, który poznał przypadkiem Cass i od razu stał się jej przyjacielem. Sympatyczny, młody student, który dowiedział się, że jest chory na białaczkę. Idealnie wiedział, że Cassandra nie może zaoferować mu nic więcej, niż przyjaźń. Tommy jest postacią, która wnosi bardzo wiele ciepła do powieści. Jest bardzo sympatycznym i pozytywnym bohaterem. Fabuła książki wydawała mi się znajoma, od razu na myśl przychodzi mi "50 twarzy Grey'a" ! Ludzie, którzy uważają, że Grey był zboczeńcem nie znają jeszcze Adama McKeya ! Oczywiście ta książka ebook to nie sam seks ! To cudowna historia o dwojgu ludzi, którzy chcą być ze sobą mimo wszystkich przeciwności. Dochodzi pomiędzy nimi do wielu kłótni i nie zawsze potrafią się dogadać, a jednak nie umieją wytrzymać bez siebie zbyt długo. Jestem zaskoczona zakończeniem, które pozostawia niedosyt. Na szczęście na półce czeka na mnie następna część. Uważam, że to bardzo niezła książka. Nieprzewidywalna i pełna akcji, z pewnością nie można się nudzić podczas jej czytania. Dużo namiętności i idealnie omówionych scen seksu. Piękne dialogi i barwne opisy. Dużo emocji, wzruszeń i śmiechu. Książka ebook ma to co powinna mieć każda niezła historia. Opowieść łapie za serce, jest pełna mrocznych sekretów i tajemnic To było moje pierwsze spotkanie z twórczością autorki, które sądzę za jak najbardziej udane. Żałuję, że tak późno sięgnęłam po książkę pani Haner. Autorka wie co robi ! Idealnie omawia sceny seksu, ma olbrzymią wyobraźnię i dużo wspaniałych pomysłów, wszystko co pisze jest spisane z olbrzymim smakiem. Jeżeli lubicie literaturę erotyczną, to ta książka ebook jest zdecydowanie dla Was ! Za możliwość przeczytania książki bardzo POLECAM ! https://adabooksandfood.blogspot.com/2017/09/sny-morfeusza-kn-haner.html?m=1

  • aja265

    Bardzo polecam.

  • nataliaxsiema

    Już na początku poznajemy Cassandrę Givens, czyli naszą główną bohaterkę, która ma właśnie odbyć rozmowę o pracę. Ukończyła naukę w jednym z najlepszych uniwersytetów w Toronto na wydziale architektonicznym. Jest to zarazem najbardziej denerwująca postać w całej powieści, lecz z drugiej strony, gdyby nie było Cass- cała książka ebook nie miałaby takiego charakteru, jaki ma teraz. Bogowie! Ile ja się na nią naprzeklinałam, nakrzyczałam i nazwymyślałam? Mówi, że nie może być z Adamem, bo on nie jest odpowiedni dla niej, lecz starczy tylko jedno jego słowo, a już pędzi w podskokach do niego. Skoro o Adamie wspomniałam... Jest to taki typ postaci z którym się jeszcze w żadnej książce pdf nie spotkałam. Jest zboczonym, aroganckim dupkiem, który jakimś dziwacznym trafem upatrzył sobie właśnie Cassandrę na własną "ofiarę". Ludzie powiadają, że Grey był zboczeńcem i sadystą, lecz nie poznali Adama McKeya. O nie. Przy nim Grey wydaje się być potulnym barankiem. Moim zdaniem najbardziej sympatycznym bohaterem w książce pdf K.N. Haner jest Tommy, którego główna bohaterka poznaje w klubie. Jest to tak pozytywny człowiek, że ja się zastanawiam co on tam tak właściwie robi. Jest miły, uprzejmy i inteligentny, lecz mimo to Cass zaczyna romansować z tym przeklętym Adamem/ Morfeuszem, ponieważ nigdy nie wiadomo kim jest aktualnie. Po za tą trójką w książce pdf przewijają się także takie postacie jak: rodzice tychże bohaterów, kuzynka Cassandry, jej chłopak a także brat tegoż chłopaka. Fabuła książki może wydawać się znajoma i mnie osobiście trochę przypominała fabułę 50 twarzy Greya, z tą różnicą, że tutaj K.N. Haner ma zdecydowanie lepszy warsztat pisarski a także głowę pełną pomysłów. Kiedy już myślałam, że akcja zacznie toczyć się jednym torem, niespodziewanie następowało coś, co całkowicie obracały cały bieg wydarzeń. Ile razy miałam tak, że chciałam odłożyć tą pozycję na bok, lecz autorka skutecznie zatrzymywała mnie przy sobie. W Snach Morfeusza czytamy o uzależnieniu od drugiej osoby, ponieważ zachowania Cassandry nie mogę nazwać inaczej. Ciekawostką jest to, że nie tylko o tym czytamy, lecz sami stajemy się uzależnieni: od akcji, od bohaterów a także od całej fabuły. Z jednej strony jest to naprawdę świetne, że autorka tak nieźle wykreowała własnych bohaterów a także świat przestawiony, lecz z drugiej bywa to trochę upierdliwe, kiedy nie możemy zrobić nic ważnego, ponieważ książka ebook tak bardzo nas pochłania. Relacja pomiędzy Cassandrą, a Adamem to istny rollercoaster emocji. Nie mam pojęcia, jak dałam radę to znieść, lecz skończyłam tą opowieść bez żadnych objawów zawału serca. Zakończenie tej książki okazało się naprawdę zaskakujące i jestem ogromnie interesująca jak akcja potoczy się dalej, lecz na razie chcę odpocząć przed rozpoczęciem drugiej części. Książkę czyta się bardzo dynamicznie mimo tej okropnej czcionki, jaką jest napisana. Zalecam gorąco, jeśli lubicie takie historie, lecz przed rozpoczęciem przygody z Morfeuszem, upewnijcie się, że Wasze nerwy są ze stali.

  • Zuzanna P.

    Cassandra Givens przyjeżdża do Miami z zamiarem rozpoczęcia nowego życia z dala od rozczarowanego córką ojca i bolesnych wspomnień po nieudanym związku. Kiedy idzie na rozmowę kwalifikacyjną do firmy zajmującej się projektowaniem wnętrz, nie przypuszcza jak bardzo zmieni się wkrótce jej życie. Cassandra pod wpływem chwili wplątuje się w skomplikowaną relację ze swoim szefem - Adamem McKeyem, nie będąc świadomą tego, w co uwikłany jest Adam i jak poważne zagrożenie jej grozi. Jakie sekrety skrywa Adam McKey w masce Morfeusza? Dlaczego bliższa relacja z szefem może być dla Cassandry niebezpieczna? "Sny Morfeusza" to powieść, która była co prawda w moich planach czytelniczych, lecz z pewnością nie były to najbliższe plany. Jednak kiedy nadarzyła się okazja, by ją przeczytać, nie wahałam się ani chwili. Co mnie najbardziej przyciągało do tej ociekającej erotyzmem serii? Nie tylko sama fabuła sugerująca opowieść inną od tych, które czytałam do tej pory, lecz również dużo skrajnych opinii, które jeszcze bardziej nakręcały mnie, by na swojej skórze przekonać się czy książka ebook jest warta uwagi. Cieszę się, że wyrobiłam sobie o niej swoje zdanie, a czas poświęcony Cassandrze i Adamowi nie był bynajmniej czasem straconym. Literatura erotyczna do tej pory nie gościła na moich półkach, dlatego trudno mi porównać "Sny Morfeusza" z jakąkolwiek inną powieścią. Nawet osławiony Christian Grey pozostał dla mnie tajemnicą (no niezła - może nie do końca pozostał tajemnicą, ponieważ obejrzałam film, lecz książki nie czytałam, więc nie mam odniesienia do literatury). Niemniej jednak dało się wyczuć bardzo podobny klimat - tajemniczości i erotyzmu - który okazał się bardzo pociągający i niekiedy onieśmielający. Niemal każda strona książki wypełniona jest seksem. Sceny erotyczne zostały opisywane drobiazgowo i pikantnie, zmuszając wyobraźnię czytelnika do pracy na najwyższych obrotach. Autorka wczuła się w to zadanie, przez co opowieść spełnia własną rolę - rozpala zmysły, pobudza i wzmaga apetyt na więcej. Nie nastawiajcie się jednak na subtelne, delikatne i pełne czułości kochanie. W tej relacji nie ma miejsca na miłość, a to, co czytałam, niekiedy zdumiewało mnie samą... Główni bohaterowie stale są dla mnie jedną olbrzymią zagadką. Nie będę oszukiwać - Cassandry nie polubiłam i prawdopodobnie nie ja jedna. Jej infantylność raziła po oczach. Irytowała mnie swoim niezdecydowaniem, przeczeniem samej sobie, własną naiwnością i brakiem stanowczości. Ponieważ ilekroć gadała o tym, że już więcej nie ulegnie Adamowi, tyle razy później mu ulegała. Po co to wszystko? Gdyby jej nastawienie było nieco inne, moje zdanie o niej też byłoby inne. Skoro i tak podświadomie czuła jak funkcjonuje na nią Adam, to po co zapierała się, że tym razem mu nieulegnie? To mnie irytowało, ta sprzeczność myśli z działaniami. Jednak pomimo całej irytacji, jaką wzbudza Cassandra, stale twierdzę, że lepszy irytujący bohater, niż nijaki. Jej postać z całą pewnością nie nudzi i wzbudza emocje (nawet jeśli dominują te negatywne). Wolę taką Cassandrę, niż Cassandrę, która pozostawiłaby mnie w obojętności. Więcej sympatii poczułam do Adama, mimo, że traktował własną pracownicę tak jak traktował. To bohater, który też wzbudził we mnie skrajne emocje, lecz po uchyleniu rąbka tajemnicy o jego życiu poczułam do niego szczere współczucie, ponieważ sytuacji w jakiej się odnalazł i rzeczywistości w jakiej żyje nie życzę nikomu. Dlaczego napisałam, że bohaterowie są dla mnie jedną olbrzymią zagadką? Ponieważ zupełnie nie wiem, czym mnie zaskoczą w kolejnych częściach i w jakim kierunku rozwinie się ich relacja. A jestem tego szalenie ciekawa. Zaangażowałam się w ich historię, mimo, że to historia uboga w głębsze relacje. Epilog sugeruje, że w kolejnej części zacznie dziać się coś więcej niż tylko pieprzenie, kłótnie i tajemnice. Nie twierdzę przez to, że "Sny Morfeusza" pozbawione są jakiejkolwiek akcji. Wątki poboczne są ciekawe i nawet bardzo ludzkie, ponieważ przez opowieść przewija się m. in. wątek śmiertelnej choroby, przyjaźni a także rodzinnych kłopotów i tragedii. Cała ta otoczka nadająca powieści życiowej realności bardzo mi się podobała i była przyjemnym przerywnikiem pomiędzy kolejnymi pikantnymi scenami z Cassandrą i Adamem w roli głównej. Liczę na to, że autorka nie zrezygnowała z nich w kolejnej części, ponieważ pozwalały mi one poczuć cząstkę realnego świata i prawdziwej codzienności w tej pogmatwanej historii. "Sny Morfeusza" to rozpalająca zmysły powieść, która intryguje i przeraża tajemnicami, o jakich czasem lepiej nie wiedzieć. Jeżeli macie odwagę, by poczuć dreszczyk podekscytowania i zagłębić się w mroczny świat tajemnic i niebezpieczeństw a zarazem pełen namiętności i zmysłowości, to koniecznie sięgnijcie po pierwszą element "Mafijnej miłości". Nieokiełznany Morfeusz zagwarantuje Wam wrażenia jakich długo nie zapomnicie.

  • em

    Tak słabej książki nigdy nie kupiłam. Kierowałam się opiniami.. okładka tez intrygująca i sorry.. lecz opisy scen tandetne, humor nieudolny, fabuła SŁABA. Żal!

  • Ewela

    Wciągnęła mnie do końca, przeczytałam jednym haustem... Zwroty akcji bomba.. Nie bardzo zrozumiałe było dla mnie co się aż takiego wydarzyło, że kuzynka wyrzuciła JĄ z domu? fotografie rozbierane ze studiów? przecież o tym wiedziała..trochę takie naciągane, lecz przeszło ;) ... Moment zapoznania z Adam/Morfeusz i ich relacja dla mnie opisywane znakomicie... Tylko ten nimfomaniz głównej bohaterki mnie dobijał.

  • Michelle1005

    „ Są takie miejsca, w których nigdy nie powinniśmy się znaleźć. Są tacy ludzie, których nigdy nie powinniśmy poznać. Są również takie chwile, w których jest za późno na to, by się wycofać, i wówczas nic nie zależy od nas samych. Tak naprawdę nic nie zależy ode mnie od chwili, w której go poznałam.” Zapraszam Was serdecznie na recenzję „Snów Morfeusza”, czyli pierwszej części trylogii „Mafijna Miłość” autorstwa K.N.Haner. Nie ma nic gorszego dla książkocholika niż kac książkowy. Też ja na taki zapadłam i szukałam książki, która by mnie z niego wyciągnęła. I na całe szczęście pojawiła się możliwość zrecenzowania trylogii „Mafijna Miłość” od K.N.Haner. O książce pdf słyszałam bardzo wiele dobrego a po przeczytaniu pierwszej części czyli książki „Sny Morfeusza” wiem, że czeka mnie historia niełatwa, mroczna, lecz i niezwykła. „Sny Morfeusza” to bardzo niezły wstęp, po skończeniu którego od razy chce się sięgnąć po następny tom, żeby dowiedzieć się jak potoczy się dalej historia głównych bohaterów. Lecz przejdźmy do tego o czym jest ta książka. „Sny Morfeusza” to historia niełatwego uczucia rodzącego się pomiędzy Cassandrą Givens i Adamem Morfeuszem McKey. Cassandra chcąc rozpocząć nowe życie przeprowadza się z rodzinnego Toronto do Miami, żeby znaleźć wymarzoną pracę projektantki wnętrz. Marzenia kobiety są piękne, lecz czy będą miały szansę się sprawdzić? Rozmowa kwalifikacyjna w firmie w której bardzo chciała pracować kobieta okazuje się kompletną klapą. Dlatego również wieczorem w ramach poprawienia sobie nastroju Cassnadra wybiera się ze własną siostrą cioteczną, jej chłopakiem i jego bratem na kolację, która kończy się tak wielkim konfliktem, że bohaterka postanawia opuścić towarzystwo i spacerując po świeżym dla siebie mieście poznaje Tommy’ego, który wyciąga ją do tajemniczego klubu Mirrors w którym seks zdecydowanie nie jest tematem tabu i może tam stać się wszystko. I właśnie podczas zabawy w tym klubie Cassandra wpada w objęcia tajemniczego Morfeusza z którym spędza noc… „ Tej nocy nie przyszedł do mnie mój kochanek. Zapewne dlatego, że odnalazłam rzeczywistego. Zmaterializował się w postaci Morfeusza, mężczyzny na jedną noc.” I jak duże jest zaskoczenie dziewczyny, gdy następnego dnia dostaje telefon, że dostała wymarzoną pracę, natomiast szefem Cassandry okazuje się nikt inny jak zagadkowy Morfeusz z poprzedniego wieczoru. „ Zamieram. Zapominam, jak się oddycha, i rozchylam bezwiednie usta. Próbuję to sobie jakoś sensownie wytłumaczyć. Facet, na którego właśnie patrzę, do złudzenia przypomina mi Morfeusza lub coś mi padło na wzrok. Cholera, to niemożliwe. Widziałam jego twarz tak naprawdę tylko przez chwilę, gdy pozwolił mi zdjąć własną maskę, lecz idealnie go pamiętam.” Bo pomiędzy Cassandrą a Adamem od początku jest wyjątkowa chemia, pomiędzy parą wybucha gorący romans. I tu jest jedyna rzecz, która mi przeszkadzała w tej książce pdf – Cassandra i jej zmienność i płaczliwość. Aż czasem chciałoby się nią potrząsnąć. Jednak też Adam nie pozostaje bohaterce dłużny ze własnymi zmiennymi nastrojami, chociaż akurat w jego przypadku potrafię to zrozumieć, bo wie on, że dla niego jak i dla bohaterki ten związek niesie duże niebezpieczeństwo. A to dlatego, że Adam ma olbrzymią tajemnicę pod postacią własnych zleceniodawców. „ – Myślisz, że jestem bezdusznym dupkiem, który się uważa za lepszego od innych, ponieważ ma mnóstwo pieniędzy? – Zaskakuje mnie jego bezpośrednie pytanie. - Myślę, że jesteś zupełnie inny, niż o Tobie mówią. Myślę, że pod tą maską zadufanego w sobie dupka masz ludzką twarz… Której ewidentnie się wstydzisz. - Niemożliwe, byś znała mnie już tak dobrze…” Pomimo tych przeszkód, jak też pojawiających się pomiędzy bohaterami konfliktów Cassandra zakochuje się w Adamie i też dla niego kobieta nie jest obojętna, jednak sam przed sobą boi się do tego uczucia przyznać, bo zdaje sobie sprawę, jak duże niosłoby to zagrożenie dla obojga. „Nie potrafię go jednak nie kochać. Nie mogę i nie będę oszukiwać własnego ciała i serca. Moje ciało i moje serce idealnie wiedzą, kto nimi zawładnął. Adam McKey. Panuje nade mną. Ponad moim ciałem. Moim sercem. I moją duszą.” Jeśli natomiast chodzi o postacie drugoplanowe to pasjami uwielbiam Tommy’ego i mam nadzieję, że jego historia skończy się dobrze, ot takie moje wishful thinking. Natomiast ciarki po plecach mam kiedy w książce pdf pojawia się Eros i pewna jestem, że on zdecydowanie będzie tą osobą, która namiesza w życiu obydwojga bohaterów. Kasia Haner napisała tak wciągającą historię, że chociażby nie wiem ile rzeczy było do zrobienia jedyne na co ma się ochotę to czytać, czytać i jeszcze raz czytać. A sama książka ebook zdecydowanie może konkurować z zagranicznymi publikacjami. „Sny Morfeusza” zalecam i będę polecała wszystkim, którzy lubią nietuzinkową historię miłosną z solidną dozą erotyzmu i mrocznym klimatem, który zdecydowanie skradnie niejedno serducho książkocholiczki a przeczytana historia na długo zapadnie w pamięć.

  • Gabriela

    Interesująca i wciągająca książka ebook dla tych którzy lubią taki gatunek :)

  • Layla A.

    " Zawsze robię wszystko, by dostać to, czego chcę. " Cassandra Givens od zawsze nie ma szczęścia do facetów. Jej przelotne romanse za każdym razem kończą się złamanym sercem, a wybuchowy charakter, impulsywność a także zgryźliwe poczucie humoru nierzadko wpędzają ją w kłopoty. Przeprowadzka do Miami otwiera świeży epizod w jej życiu, a rozmowa kwalifikacyjna o pracę marzeń ma stać się drzwiami do lepszego jutra. Niestety, nic nie idzie po jej myśli, a poznanie Adama McKeya — jej przyszłego szefa — utrudnia wszystko jeszcze bardziej. Początek tej znajomości staje się źródłem fascynującego romansu, lecz i wielkich kłopotów. Cassandra traci głowę dla demonicznego Morfeusza. Pomiędzy tą dwójką wybucha namiętność, ponad którą nie potrafią zapanować. Adam vel Morfeusz wciąga Cassandę do gry, której zasady są bardzo proste, lecz narażają oboje na ogromne ryzyko. Jak potoczy się historia, która nigdy nie powinna się wydarzyć? Swego czasu ta książka ebook bardzo nierzadko przewijała się na blogach książkowych, i właśnie przez to jeszcze bardziej chciałam przeczytać tą książkę. Spodziewałam się nieco innej książki, lecz o tym może za chwilę. Szata graficzna na pewno, jest dużym atutem całej serii, lecz cudowna oprawa graficzna to nie wszystko co powinna mieć niezła książka. Nie tylko książka ebook nas zaskakuje, jak się okazuję autorką tej powieści jest polska pisarka, która ukazuję się pod pseudonimem K.N. Haner, nigdy bym nie uwierzyła, gdybym trochę nie poszperała w archiwach, a dokładniej w życiorysie autorki. Główną bohaterką Snów Morfeusza jest Cassandra. I teraz się zacznie, gdyż zbytnio nie zapałałam miłością do tej bohaterki. Cudowne imię to wszystko co ta postać ma w sobie pięknego. Cassandra to kobieta, która nie ma do siebie krzty szacunku, chociaż na początku myśli tak o sobie, to w dalszej części książki tylko bardziej nas uświadamia o tym, że nie szanuje własnego ciała. Co jest również dość dziwne, to Cassandra jest wykształconą, młodą kobietą, która ma podobno duży talent, jednak w książce pdf nie mamy okazji tego zauważyć, gdyż jedyne o czym pamiętamy to o Cassandrze, która nie odróżnia podłogi od sufitu. Co do Adama to mam sprzeczne uczucia, oczywiście nie byłabym sobą, gdyby postać mnie nie denerwowała, i tutaj też nie jest inaczej. Adam to specyficzna postać, która skrywa dużo tajemnic, mężczyzna, która wielbi dominacje, lecz wykazuje się również skrytą osobowością. Przy bliższym poznaniu prezentuje nam, ze potrafi się opiekować, zależy mu, tylko nie prosto jest mu o tym rozmawiać, lecz który facet lubi rozmawiać o własnych uczuciach ? Adam to też postać, która posiada dwa oblicza, co w zupełności wystarczy. Adam - mężczyzna, któremu zależy na karierze, jest znany, natomiast Morfeusz - to socjopata z wyrośniętym ego, którego erotyczne zapędy doprowadzają do tego, że zapomina o całym świecie. Książka ebook jest napisana prostym językiem, przez co książkę czyta się lekko i przyjemnie. Potoczny mowa sprawia, że książka ebook wydaję się bardziej wiarygodna, ponieważ czasami autorzy tworzą książki, które odpychają właśnie przez to, że fabuła jest zbyt fantastyczna. I mimo tego, że fabuła jest naprawdę ciekawie wymyślona i dopełniona przez język, to niestety musi pojawić się ale. I tym lecz jest to, w jaki sposób autorka tworzy relacje między postaciami. Nie jest to relacja, która tworzy się z czasem, autorka od początku wybiega już na głęboką rolę, a później tworzy się więź pomiędzy postaciami, która jest skomplikowana i dość dziwna. I ta dziwaczna relacje skupia się oczywiście na seksie. Jest to książka ebook wypełniona scenami łóżkowymi i pewnie niektóre czytelniczki, wręcz to w tej książce pdf pokochają, lecz dla mnie było tego za wiele. Właśnie przez erotyzm w tej powieści, autorka nie skupiła się na innych relacjach między postaciami, i kiedy się tak zastanawiamy co właściwie łączy Adama i Cassandre, zdajemy sobie sprawę, że jest to tylko seks. Sny Morfeusza to książka, którą się lub polubi, lub wręcz znienawidzi, wydaję mi się, że ja jestem gdzieś pośrodku. Zauważalne jest na czym wzorowała się autorka pisząc tą powieść, lecz zbytnio mi to nie przeszkadzało. Męczyły mnie postacie, a szczególnie Cassandra, postać, którą nie chciałabym spotkać w prawdziwym życiu. Ciągłe sceny erotyczne robiły się niesmaczne, a wręcz odstraszające, jednak jest coś w tej całej historii co mnie urzekło i z chęcią czytałam dalej. Autorka doskonale wplatała intrygi i sekrety w stronice tej powieści, przez co czytało się ją z dreszczem emocji. Nie będę tu zaznaczać dla kogo ta książka ebook jest odpowiednia a dla kogo nie, myślę że każdy zna siebie i będzie wiedział czy jest gotowy na tego typu książkę. Spodziewajcie się jednak postaci, które doprowadzają do szału, mnóstwo erotycznych scen, pobudzenia zmysłów i ciekawej wartkiej fabuły. http://in-my-different-world.blogspot.com/2017/05/k-n-haner-sny-morfeusza.html