Upload dokumentów - promocja książek - darmowy hosting pdf - czytaj fragmenty
Piąty tom krwawej, pełnej intryg serii o potyczce byłego władcy piekieł, Lucyfera, pragnącego rządzić wszechświatem niezależnym od Boga.Lucyfer Gwiazda Zaranna niemalże osiągnął własny cel. Powoławszy do istnienia nowe Stworzenie w otchłani poza starym królestwem Pana, zamierzchły władca piekieł zaludnił swą krainę i obronił przed mocami, które próbowały mu ją odebrać. Ale sukces Lucyfera jest w znacznej mierze mirażem, gdyż Gwiazda Zaranna nie odzyskał pełni swych mocy. Żądny zemsty bóg burzy, Susano, wykradł mu dwa pióra z anielskich skrzydeł, a w nich tkwi znaczna element siły upadłego niebianina. Do czasu, aż je odzyska, Niosący Światło pozostaje niemalże bezbronny.Niestety, ma także dwa zobowiązania, które nie mogą czekać. Po pierwsze, mimo osłabienia, musi stanąć do pojedynku z aniołem zastępów, Amenadielem. Potyczka ma się odbyć w piekielnej krainie Effrul, obecnie pozostającej pod kontrolą nieba. Po drugie, musi spłacić dług względem półanioła, Elaine Belloc – nawet gdyby oznaczało to dla niego ostateczne zniszczenie. Bo, jak wszyscy wiedzą, diabeł nigdy nie łamie raz danego słowa.Lucyfer, zrodzony na kartach przełomowej serii komiksowej Neila Gaimana SANDMAN, kontynuuje własne przygody w nominowanej do Nagrody Eisnera serii Mike’a Careya.
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Lucyfer Inferno. Tom 5 |
Autor: | Carey Mike |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Egmont Polska Sp. z o.o. |
Rok wydania: | 2010 |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
PDF Upload - Zapytania o Książki - Dokumenty © 2018 - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Recenzje
Następna element komiksowego cyklu i stale jest ciekawie. Po niezłych poprzedniczkach Inferno zachowuje indywidualność stylu, ma wiele akcji i napięcia, jak w prawdziwym, solidnym komiksie. Tak sobie nawet ostatnio myślałem że ta element nie ma słabszych stron, jest tu świetna, intrygująca fabuła, interesująco przedstawione postaci, czyta się z zaciekawieniem. Grafika też mnie zachwyciła, co sądzę za mocny punkt tego cyklu. W ogóle fabularnie to najlepszy komiks spośród tych jakie przeczytałem, wątek Lucyfera przedstawiony jest rewelacyjnie, a w samej akcji nie brakuje zaskoczeń. Komiks niemal idealny.
Doskonały tom jednej z moich ulubionych komiksowych serii. 6-tka zachowuje równie wysoki poziom co poprzednie części, całość jest spójna i każda z zaprezentowanych historii wnosi coś nowego. Strona techniczna i graficzna jak dla mnie bez zarzutu, dialogi są interesujące i idealnie oddają akcję. Polecam.