Recenzje

• Hanna

  2024-03-26

  Jak ja kocham tą serię. Smutne jest to że to koniec. Czekam na inne książki Oli 😆

• Ania

  2024-03-29

  Od zawsze Ola potrafiła pisać książki, więc się nawet nie zdziwiłam, gdy ta seria przypadła mi baaaardzo do gustu. Jej lekkie pisanie sprawia, że czytelnik wkręca się w książkę dwa razy bardziej. Skończenie serii friends zdecydowanie mnie zabolało, ponieważ nie będę mogła czytać ich dalszej historii, lecz była to bardzo ciekawa, kręta i zabawna droga, którą przeszłam z Rossami i innymi bohaterami. Ich historia napisana przez Ole złapała mnie za serce. W końcu odejdziemy od tej serii, lecz ona nigdy nie wyjdzie z nas.

• Nikola

  2024-03-31

  kocham tą serię. płakałam pod koniec

• Maja

  2024-03-29

  Uwielbiam!!

• K

  2024-03-30

  KOCHAM

• Julcia

  2024-03-28

  kocham

• Mchał

  2024-03-23

  Jak dla mnie jest to cudowna książka ebook mimo że nie jest to najlepsze z serii friends to i tak mi się podobała w skrócie PIĘKNA HISTORIA❤️🎀

• Naczteryksiażki

  2024-03-27

  “– Na pewno cię nie przekonam, żebyśmy tu zostały?” Osiem słów. Osiem prostych słów, które rozpoczęły historię, która już na zawsze będzie zajmować szczególne miejsce w moim sercu. Osiem zwykłych słów wypowiedziane przez Kendall na pierwszej stronie „Bad Friends” przerodziło się w osiem potężnych tomów, w których odnalazłam własne miejsce na ziemi. Stale nie mogę pojąć, że jedna z najładniejszych przygód w moim życiu właśnie dobiega końca. Dalej pamiętam tę ekscytację, gdy sięgnęłam po „Bad Friends”. Nigdy nie przestanę uśmiechać się na myśl, że przy początkach bookstagrama Ola Negroni dostrzegła we mnie osobę godną zaufania. Nigdy nie przestanę być jej wdzięczna za to, że pozwoliła mi stać się maluteńką częścią ich losów. A przede wszystkim nigdy nie zapomnę tych wszystkich radosnych uśmiechów, głośnych wybuchów śmiechów, wzrastającego ciśnienia a także spływających po policzkach łez. W ostatnim okresie coraz częściej cofam się myślami do niewinnego startu, który pozwolił nam na rozpoczęcie czegoś, co już na zawsze pozostanie w naszych umysłach. Tak jak ukazani tutaj bohaterowie, ja też miałam okazję dojrzewać, popełniać błędy, budować nierozerwalne więzi, zakochiwać się i tęsknić. Seria „Friends” pomimo licznych sytuacji, które doprowadzają czytelnika do niekontrolowanego chichotu, ukrywa w sobie dużo prawdy a także momentów ukazujących rzeczywistość. Ponieważ każdy tutaj musiał podjąć pewną decyzję. Każdy z bohaterów musiał dorosnąć, a tym samym zdecydować o swoim losie. Wszyscy w pewnym momencie musieli się zatrzymać, zrobić rachunek sumienia i przyznać się do dokonanych błędów. A przede wszystkim musieli odnaleźć siebie i pozwolić marzeniom stać się prawdą. 1) „Lost Friends 2” stanowi koniec pewnego etapu. Aleksandra Negrońska w perfekcyjny sposób pozamykała wszystkie wątki, których przez osiem tomów nazbierało się naprawdę sporo. Pomimo tego, iż stale natkniemy się tutaj na śmieszne momenty, nie mogę odsunąć od siebie wrażenia, że LF2 było znacznie poważniejsze, niż pozostałe części. Ukazani bohaterowie stali się rozważniejsi, choć dalej potrafili wyskakiwać z komicznymi pomysłami. To, co nigdy nie przestanie mnie zaskakiwać w stylu Oli, to fakt, że ta potrafi z niebywałą lekkością łączyć odpowiednią dawkę humoru ze smutną prawdą, która nierzadko skrywa się za wypowiedziami bohaterów. Ostatnia element nasycona jest niezliczoną masą emocji, obok których niemożliwym jest przejść obojętnie. Niektóre epizody będą koić naszą duszę. Niektóre będą jak cieplutki kocyk w okresie mroźnego poranka. Niektóre staną się kubłem lodowatej głowy, dzięki którym nasze myśli powrócą na właściwe tory, lecz znajdą się i takie, przy których poczujemy się, jak w najbezpieczniejszym na świecie miejscu. 2) Seria „Friends” pokazuje, że to nie ta sama krew tworzy rodzinę, a przede wszystkim budowane więzi są najważniejsze. Jestem pod wrażeniem tego, w jak niesamowity sposób Ola tworzyła każdą relację. Żadna z nich nie była przypadkowa, a każda skrywa w sobie własny własny, niezwykły urok. To tyczy się też bohaterów – chociaż na pierwszy rzut oka można by pokusić się na stwierdzenie, że wszyscy są do siebie podobni, prawda jest taka, iż stanowią indywidualne dusze, które walczą z swoimi przeciwnościami. Jednak najładniejsze w tym jest to, że nieważne, z jakim kłopotem przyszłoby im się zmierzyć, stale mieli siebie. Mogli liczyć na własne wsparci i każdy z nich był gotów rzucić wszystko, żeby pomóc tym, którzy byli najbliżsi jego sercu. 3) Kocham tę historię. Oddałam jej całe własne serce i nigdy nie będę żałować tej decyzji. Każda minuta spędzona z serią „Friends” była dla mnie wyjątkowa, cenna i piękna. Sięgając po raz pierwszy po „Bad Friends”, czułam, że odnajdę w tej książce pdf to, czego skrycie potrzebuję i tak ostatecznie się stało. Wielokrotnie już to mówiłam, lecz powtórzę to znowu – ta seria nieustanna się moim domem. Ucieczką od wszelkich problemów. Bezpieczną przystanią, która rozumie moje trudności. To tutaj odnalazłam miejsce, które nigdy mnie nie zawiedzie. Aleksandra Negrońska sprawiał, że nie ma dnia, abym nie myślała o ukazanych tutaj losach. Styl Oli pozwolił mi zatopić się bezpowrotnie w każdej części, a tym samym za każdym razem na nowo się zakochiwać. A sama myśl, że to już koniec… sprawia, że nie mogę powstrzymać łez, które natrętnie napływają do moich oczu. 4) Kto by pomyślał, że normalna przeprowadzka do Londynu, rozpocznie serię niezapomnianych zdarzeń. Chwil, które złapią czytelnika za serce, momentów, w których będziemy chcieli wyrzucić książkę za okno a także sytuacji, gdzie nie będziemy mogli odpędzić się do emocji. Seria „Friends” to najprawdziwsza kopalnia niezapomnianych przeżyć i zawsze będę wdzięczna za to, że miałam szansę tak dumnie się nimi z wami dzielić. Pragnę, abyście i wy pewnego dnia, odnaleźli na własnej drodze książkę – albo tak jak ja serię – która stanie się dla was całym światem. Bo właśnie tym dla mnie jest seria „Friends”. Moim domem.

• anonymous

  2024-03-24

  Najlepsza książka ebook jaką w życiu przeczytałam

• anonymous

  2024-03-22

  Kocham tą element

• Andżelika

  2024-03-30

  "Lost friends" 2 to już ostatni tom serii "Friends". Bardzo trudno było mi się rozstać z wszystkimi bohaterami. Te książki mają specjalne miejsce w moim sercu, odkąd tylko kilka lat temu, wczytywałam się w nie na Wattpadzie. Ta element stanowi idealne dopełnienie tej historii. Pokazuje, jak bohaterowie ukształtowali się z czasem pod wpływem różnych, trudnych, kluczowych w ich życiu wydarzeń. Widać wzrost ich dojrzałości na przestrzeni tomów. W tej książce pdf Micheal Torres musi się zmierzyć z opieką ponad ośmiolatkiem. Po tragedii w rodzinie Nicolasa musi się nim zająć, ponieważ wie, że chłopczyk nie ma innej osoby, równie albo bardziej najbliższej mu, co Mike. Usiłuje poradzić sobie z ciążącą na nim odpowiedzialnością, a sprawy nie ułatwia ciągnąca się za nim, jego problematyczna przeszłość. Micheal robi w tej części olbrzymi progres. Wie, że musi się ogarnąć, aby móc zajmować się chłopcem. Staje się świadomy, że nie warto uciekać w używki od problemów. To jakie otrzymuje wsparcie od najbliższych jest niesamowite. Chcą mu za wszelką cenę pomóc w tej nowej i niełatwej dla niego sytuacji. Nie tylko Mike ma w życiu pod górkę. Jego reszta przyjaciół też nie ma łatwo. Zmagają się z różnymi, niecodziennymi problemami. Zdają sobie sprawę, że ich nastoletnie lata dobiegają końca i muszą dojrzeć, żeby wejść w dorosłe życie i sobie w nim poradzić. Jestem wręcz zachwycona więzią pomiędzy wszystkimi bohaterami. Choć nie łączą ich więzy krwi, traktują siebie jak jedną olbrzymią rodzinę, co jest po prostu wspaniałe. Bardzo podoba mi się w tej serii dużo pespektyw. Możemy poznać punkt widzienia niemalże każdego z bohaterów. Każdy z osobna ma własne swoje życie i problemy, a jako czytelnicy mamy możliwość wejścia do świata każdego z nich. Bardzo ciekawym dodatkiem, było połączenie serii "Friends" z serią "Students". Miałam świetną zabawę, czytając o Zaydenie Williamsie w innej serii. Idealnie został wpleciony z nim wątek w tę historię. To co zawsze znajdziemy w ebookach Oli, to genialne poczucie humoru. Mimo wielu przykrych zdarzeń, na których uroniłam łzy, miało również miejsce dużo tych śmiesznych momentów. Żarty pomiędzy bohaterami w stu procentach trafiają w mój humor. Na przykład do tej pory nie mogę przestać się uśmiechać jak tylko sobie przypomnę żart z syrenką. Zakończenie było wręcz doskonale takie jak oczekiwałam i pod koniec trudno było nie uronić łez. Na pewno nie raz jeszcze wrócę do tej serii, żeby przeżyć na nowo dzieje wszystkich bohaterów. Nie ukrywam, że ta seria ma dużo części, lecz jeżeli jej długość was nie przeraża, to bardzo wam ją polecam. bookstagram: merida.is.reading

• Kamsa

  2024-03-30

  bookstagram.kamsy: Ostatnia historia opowiedziana na papierze z uniwersum brytyjskiej paczki. Jestem tak mocno do nich przywiązana, że nie wyobrażacie sobie, jak długo zwlekałam z kończeniem tej części. Aleksandra Negrońska podomykała wszystkie wątki i każdy aspekt zaczęty gdzieś na przestrzeni innych tomów został wyjaśniony i zamknięty. Gdy czytałam „Lost Friends 2” czułam się, jakbym sięgnęła po dziennik z zapiskami przygód młodych ludzi, którzy uczą się jak działać w dzisiejszym świecie i jak przechodzić przez życie z bagażem doświadczeń minionych lat. Przeszłość niektórych bohaterów pozostawiła na nich ślady, których nie da się tak prosto wymazać. Finałowa część, mimo iż stale ma własny humor i podczas czytania nie objedzie się od śmiesznych momentów, które wycisną łzy z czytelnika, należy, spoglądając na poprzednie tomy, do tych poważniejszych. Poznajemy okropne myśli bohaterów, sytuacje, które wywołują ciarki. Rzeczywiste spojrzenie na młodych ludzi i na to, z czym się borykają, jest tutaj pierwszoplanowym tematem. Mamy też wątki, w których postacie muszą się zmagać z trudnościami życia w świetle reflektorów. Fajnie jest poczytać o czymś, o czym z pewnością większość z was marzyła. Lecz nie zawsze zastanawialiśmy się, jak to naprawdę jest. Jak ciężko mają osoby rozpoznawalne i z czym muszą się mierzyć w codziennym życiu. Czytając późniejsze tomy serii Friends, możemy ujrzeć inną stronę życia celebrytów. Jak to może wyglądać? Musicie przeczytać, żeby sami się przekonać. Moja ocena to wielka 10 i z olbrzymią nostalgią żegnam wszystkich bohaterów.

• Natalia

  2024-03-30

  Mike staje przed ciężkim wyzwaniem. Jest jedyną osobą, która może zająć się osieroconym Nicholasem w związku z czym postanawia zostać w Świeżym Jorku. Jego rodzice spieszą z pomocą i chcą zaadoptować chłopca, jednak zła reputacja nazwiska Torres może pokrzyżować ich plany. Życie reszty paczki też nie rozpieszcza. Wpadają w różnorakie kłopoty z których wyjście nie będzie takie proste. Przed nimi wiele wyzwań związanych z dorosłym życiem. Siódmy tom skończył się w taki sposób, że natychmiastowo sięgnęłam po ósmy. Od początku wiele się działo i na nowo wciągnęłam się w akcje. Strony przelatywały mi przez palce w bardzo szybkim okresie tak zaciekawiła mnie fabuła. Pod koniec trochę zwolniłam z czytaniem tak bardzo nie chciałam jeszcze kończyć tej serii, a po skończeniu miałam ochotę zacząć ją całą od nowa. Pierwszy tom czytałam jeszcze na wattpadzie kiedy zaczynałam czytanie więc seria Friends z pewnością na zawsze zostanie w moim sercu. Kocham tych bohaterów, a finałowy tom zdecydowanie mnie nie zawiódł. Ogromnie zalecam wam przeczytać tę historię!

• Blanka

  2024-03-30

  KOCHAM tą serię i mega mi smutno, że to już koniec tej cudownej historii o moich kochanych przyjaciołach. Czekam z niecierpliwością na więcej ebooków Oli <3