Listonosz okładka

Średnia Ocena:


Listonosz

Większość ebooków Bukowskiego zawiera wątki autobiograficzne. Tak jest również z prezentowaną powieścią, w której twórca przedstawia dość długi rozdział ze własnego życia, kiedy jako doręczyciel przemierzał codziennie ulice Los Angeles z torbą przewieszoną przez ramię. Choć szczerze nienawidził tej pracy, trzymał się jej, jak żadnej innej potem, przez dużo lat. Ta mieszanka niechęci i fascynacji zaowocowała książką pełną pasji, przypominającą reportaż. Z właściwym sobie dystansem i cierpkim humorem Bukowski - krytyczny obserwator rzeczywistości - przygląda się funkcjonowaniu instytucji poczty i panującym w niej stosunkom, z wrażliwością reagując na ludzką krzywdę.

Szczegóły
Tytuł Listonosz
Autor: Bukowski Charles
Rozszerzenie: brak
Język wydania: polski
Ilość stron:
Wydawnictwo: Oficyna Literacka Noir sur Blanc
Rok wydania: 2015
Tytuł Data Dodania Rozmiar
Porównaj ceny książki Listonosz w internetowych sklepach i wybierz dla siebie najtańszą ofertę. Zobacz u nas podgląd ebooka lub w przypadku gdy jesteś jego autorem, wgraj skróconą wersję książki, aby zachęcić użytkowników do zakupu. Zanim zdecydujesz się na zakup, sprawdź szczegółowe informacje, opis i recenzje.

Listonosz PDF - podgląd:

Jesteś autorem/wydawcą tej książki i zauważyłeś że ktoś wgrał jej wstęp bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby podgląd był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres [email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zgłoszony dokument w ciągu 24 godzin.

 


Podgląd niedostępny.

 

promuj książkę

To twoja książka?

Wgraj kilka pierwszych stron swojego dzieła!
Zachęcisz w ten sposób czytelników do zakupu.

Recenzje

  • Beata Bartosiak

    Wciągająca lektura. Zalecam gorąco. Po przeczytaniu, ciekawość nie pozwoli nie kupić następnej powieści pisarza.

  • Edyta Ziarek

    Dynamiczna realizacja zamówienia, atrakcyjna cena, polecam.

  • monweg

    "Zaczęło się od zwykłej pomyłki. Były święta Bożego Narodzenia. Od pijaka mieszkającego na wzgórzu, który co roku odstawiał ten numer, dowiedziałem się, że zatrudnią niemalże każdego. Poszedłem więc i zanim się spostrzegłem, taszczyłem skórzaną torbę i wędrowałem bez pośpiechu od domu do domu. Ależ lekka robota! – pomyślałem."Kolejna przygoda z prozą Charlesa Bukowskiego i, jak zwykle, udana. Tym razem było to spotkanie z wydaną w 1971 roku, pierwszą powieścią tego amerykańskiego pisarza narodzonego w Niemczech. Listonosz to w znacznej mierze książka ebook autobiograficzna, jak to zazwyczaj bywa u Bukowskiego. Główny bohater, Henry Chinaski, będący alter ego pisarza, rozpoczyna pracę na poczcie jako listonosz. Jesteśmy świadkami niezliczonej ilości perypetii, do których dochodzi za sprawą Henry’ego. Jak się okazuje, praca listonosza nie jest ani zajęciem łatwym, ani do końca bezpiecznym. Praca w terenie potrafi być całkowicie nieprzewidywalna, a praca urzędnika pocztowego okazuje się powolnym zabijaniem. Oczywiście, Chinaski radzi sobie w każdej sytuacji na własny bardzo zawadiacki sposób."W dniu dżinsu wszyscy w miasteczku mieli nosić dżinsy, ponieważ inaczej lądowali w jeziorze. Włożyłem mój jedyny garnitur i krawat i powoli, niczym Billy Kid, na oczach wszystkich, przeszedłem przez całe miasteczko, patrząc w okna i zatrzymując się co pewien czas, by wypalić cygaro. Złamałem tę mieścinę jak zapałkę."Powieść stanowi poniekąd satyrę na strukturę i działanie urzędu pocztowego w Ameryce. Bukowski nierzadko bezlitośnie wyśmiewa wszystkie absurdy, od biurokratycznych po kadrowe włącznie. Rzeczywiście, pisarz przepracował jako urzędnik pocztowy niemal dwanaście lat, co stanowiło naprawdę spory staż na tym stanowisku, zwłaszcza w opisanych czasach. Nie brakuje w Listonoszu nieustannych tematów, pojawiających się w twórczości „starego świntucha”, mianowicie wielkiej trójcy, czyli kobiet, alkoholu i wyścigów konnych. Najlepiej, gdy wszystkie trzy występują jednocześnie, wówczas Chinaski (Bukowski) daje prawdziwy popis pomysłowości i pokazuje, że ma dużo werwy. Gonitwy pozwalają na skupienie myśli i zdobycie pieniędzy na alkohol, który sprawia, że życie mniej boli. A gdy są pieniądze i alkohol, to zawsze znajdzie się w pobliżu jakaś dziewczyna sprawiająca, że świat nabiera trochę jaskrawszych kolorów."Ocean – powiedziałem. – Spójrz. Smaga brzeg, podpełza do niego i się cofa. A pod powierzchnią ryby, biedne ryby walczące ze sobą, pożerające się nawzajem. Jesteśmy jak te ryby, tyle że znajdujemy się tutaj. Jeden fałszywy ruch, a już po nas. Nieźle jest być mistrzem. Nieźle jest znać się na rzeczy."Niewątpliwie Listonosz jest powieścią pełną humoru i nieprzewidywalnych sytuacji. Mowa Bukowskiego nie stawia barier komunikacyjnych, prawdopodobnie że komuś przeszkadzają wulgaryzmy i sprośności. Za humorem, prostotą i autorskim dystansem kryje się jednak głębia. Mówi się, że niezły artysta przez całe życie tworzy jedno dzieło, ciągle rozwijając myśl, która mu przyświeca. Bukowski pisał o szaleństwie, siedzącym wewnątrz każdego z nas. W Listonoszu stworzył portret szaleństwa, które dotyka ludzi w życiu codziennym. Praca nad siły, wykańczająca człowieka fizycznie i psychicznie, wyrabianie odrealnionej normy, uprzykrzanie życia przez zwierzchników mogą prowadzić do utraty zmysłów. Z drugiej strony prawdopodobnie właśnie to szaleństwo trzyma głównego bohatera przy życiu.Listonosza czyta się świetnie, szybko, często z uśmiechem na ustach, choć zdarza się, że to gorzki uśmiech. Zdecydowanie nie jest to lektura bezbolesna, ponieważ spomiędzy kolejnych gagów i historii przebija się rozpacz Bukowskiego (Chinaskiego). Opowieść ma w sobie to, co inne teksty największego autsajdera w Kalifornii, potrafi fascynować zarówno szanowanego literaturoznawcę, jak i tanią dziwkę z najpodlejszej dzielnicy. Kto do tej pory nie miał styczności z prozą Bukowskiego, czas nadrobić zaległości; Listonosz na początek będzie w sam raz. Tym, którzy twórczość „starego świntucha” znają i potrafią ją smakować, nie muszę tej książki polecać."Rano było rano, a ja stale żyłem.Może napiszę opowieść – pomyślałem.A później to zrobiłem."https://monweg.blogspot.com/2016/04/listonosz-charles-bukowski.html

  • Agnieszka Chmielewska-Mulka

    Na twórczość już nieżyjącego Charlesa Bukowskiego wpłynęła atmosfera społeczna, kulturalna i gospodarcza jego rodzinnego miasta Los Angeles. W młodości pisarz był nieśmiały i społecznie wycofany. Dzieci z sąsiedztwa wyśmiewały się z jego niemieckiego akcentu (jego dziadek był imigrantem) a potem z trądziku. Pierwszy kontakt z alkoholem miał już jako nastolatek. Dużo lat potem twierdził, że to właśnie ta używka pomaga mu w życiu.Gdy Charles Bukowski miał 24 lata zostało opublikowane jego pierwsze opowieść "Aftermath of a Lengthy Rejection Slip". Dwa lata potem ukazała się nowela jego autorstwa "20 Tanks from Kasseldown". Niestety nie udało mu się tym metodą "włamać" do świata literackiego. Rozczarowany zaniechał pisania na niemal 10 lat. W tym okresie pracował w różnorakich miejscach i włóczył się po Stanach Zjednoczonych. Te "utracone lata" nieustanny się podstawą do stworzenia późniejszych kronik (częściowo autobiograficznych) choć ich bohaterem została fikcyjna postać - Henry Chinanski - stylizowany alter-ego pisarza. W latach 60. Bukowski powrócił do pracy w urzędzie pocztowym. W 1969 roku w miesiąc po zakończeniu służby pocztowej skończył własną pierwszą opowieść "Listonosz".I to właśnie o niej dzisiaj pragnę wspomnieć. W powyższej powieści Henry Chinaski utracił więcej niż 11 lat swego życia harując na poczcie. Jego świat w omówionym tu okresie składał się z targania zamokłych worków brnąc po pas w błocie, prób uniknięcia spotkań z ujadającymi psami, wysłuchiwania sadystycznych przełożonych. Nasz bohater swą szarą codzienność ubarwiał sobie trzema przyjemnościami: seksem, alkoholem i hazardem. I w taką oto rzeczywistość wkroczyłam... Narrator, Henry Chinaski, nie jest przyjemnym facetem. Można powiedzieć, że opowiadanie jest o pracy, która zasysa. Nie ma tu żadnego punktu zwrotnego czy kulminacyjnego. Historia jakby dryfuje. A my wraz z nią. Zostało tu przedstawionych dużo absurdalnych sytuacji. Poprzez wprowadzenie postaci sadystycznego Johnstone'a czy nimfomanki Joyce poczułam zmęczenie i cierpienie Chinaskiego. Henry wydał mi się na pierwszy rzut oka apolityczny i amoralny jednak potem okazał się cynicznym i wyobcowanym przedstawicielem klasy robotniczej. Antybohaterem.Proza Bukowskiego zaskakuje. Niewesoły los głównego bohatera przedstawiony został tu w taki sposób, że nie sposób powstrzymać się od śmiechu. Tak. Ponieważ choć czytamy tu o niezbyt zabawnych momentach z życia Chinanskiego to autoszyderczy humor pisarza powoduje, że nie mogłam przestać się podczas czytania tej lektury nieźle bawić. Chwilami aż ciężko uwierzyć, że opisane tu zdarzenia mogły się wydarzyć. Cynizm, pogarda, arogancja wyzierają z każdej strony. Względem wszelkich zasad narzuconych przez innych. Względem ludzi. Trudno być obojętnym względem tego co tu zostało przedstawione. Pozycja jest pełna obelg, autodestrukcyjnych zachowań. Bukowski ma dobre ucho do żartów w miejscu pracy i wulgarnego, czarnego humoru na temat poprawności politycznej, budowania zespołu czy kształtowania się przywództwa. Ukazuje także dość wyraźnie negatywny wpływ hierarchii w miejscu pracy. Dodatkowo mówi tu o ludzkiej naturze i o interakcjach człowiek-społeczeństwo. Opowieść można także odczytywać jako polemikę na temat wpływu biurokracji na ludzką duszę i jej niezamierzone konsekwencje. To także opowiadanie o niesprawiedliwości społecznej. Historia o depresji ukazanej poprzez proces zanikania ludzkich odruchów. Niektórzy zauważą także tu satyrę na trudno pracujących Amerykanów usiłujących związać koniec z końcem, a jednocześnie znaleźć sposób na dobrą zabawę. Jej styl jest wręcz surowy. Trzeba przyznać, że twórca jest oszczędny w słowach. Niektóre epizody zajmują zaledwie kilkanaście wersów. Bardzo dynamicznie się to czyta. Pozycja przypomniała mi "Zwrotnik Raka" Henry'ego Millera.

  • Dawid Welnicki

    Powitanie rzeczywistości. Wyjątkowa i wzruszająca opowieść mistrza czasu teraźniejszego. Każda kartka jest brudna i rzeczywista a pojedyncze linijki zawieszaja ponad odbiorcą chmurę burzową rozmyślań aż do samego końca. Charakterystyczny styl krwi płynącej z nosa i skraju emocjocji mający na celu ukazanie prawdziwego sensu życia i istocie danych przeżyć. Miejsca i zwrócenie uwagi na to kim się na prawdę jest. Lekka satyra i brutalna prawda okraszona śmiechem losu. Wartościowa pozycja zrozumiała nie tylko dla osob spod znaku procentów lecz też dla zwykłego śmiertelnika. Nic dodac, nic ująć. Książkę trzeba po prostu przeżyć.