Upload dokumentów - promocja książek - darmowy hosting pdf - czytaj fragmenty
W Lipowie lato w pełni. Na polach rozpoczynają się żniwa, a w sadach dojrzewają jabłka. Młodszy aspirant Daniel Podgórski czuje, że odnalazł się w najlepszym momencie własnego życia. Tymczasem w okolicach sennego zazwyczaj Lipowa zostają zamordowane dwie młode kobiety. Sprawca okaleczył brutalnie ich ciała. Policja kryminalna z Brodnicy podejrzewa, że oba zabójstwa mogą być dziełem seryjnego mordercy. Podgórski dołącza do drużyny śledczej prowadzonej przez kontrowersyjną komisarz Klementynę Kopp. Policja stara się znaleźć punkty wspólne między obiema ofiarami i stworzyć profil zabójcy. Brak postępów w śledztwie zbiega się z problemami w życiu prywatnym policjanta. Czy Podgórski odkryje, jaki jest prawdziwy cel mordercy? Czy uda się w porę zapobiec śmierci kolejnej kobiety? Od wydawcy:"Więcej czerwieni" to drugi tom sagi kryminalnej o policjantach z Lipowa. Opowieści o Lipowie łączą w sobie fragmenty typowego kryminału i powieści obyczajowej z rozbudowanym wątkiem psychologicznym. Porównywane są do ebooków Agathy Christie i powieści szwedzkiej królowej gatunku, Camilli Lackberg."Gdyby Agatha Christie pisała dziś własne kryminały, panna Marple nie byłaby nobliwą staruszką. Byłaby zapewne kimś podobnym do Klementyny Kopp z powieści Puzyńskiej: starszą panią w skórze i z tatuażem, potrzaskaną przez życie, obdarzoną niewyparzonym mową i zbyt doświadczoną, aby się kimkolwiek przejmować. Miss Marple i Klementyna Kopp zachwycają przenikliwym umysłem. Obie potrafią przebić wzrokiem maski, jakie zakładają ludzie. I, co najważniejsze, obie są wytworami własnych czasów. Miss Marple nie żyje? Niech żyje Klementyna Kopp!"Marta Guzowska, pisarka, zdobywczyni Nagrody Dużego Kalibru
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Lipowo. Tom 2. Więcej czerwieni |
Autor: | Puzyńska Katarzyna |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Prószyński Media |
Rok wydania: | 2014 |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
PDF Upload - Zapytania o Książki - Dokumenty © 2018 - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Recenzje
Niezły kryminał.
Idealna książka ebook dla osób lubiących sensację (kryminał) lecz czytanie należy zacząć od części wcześniejszych
Wszystkie części Sagi o Lipowie są super, więc serdecznie polecam.
W ebookach o Lipowie zakochałam się od pierwszego przeczytania. Serdecznie i gorąco polecam.
Wciąga tak jak " Motylek" ! Ci sami bohaterowie, świeża sprawa- trzyma w napięciu do samego końca.
interesująca kontynuacja książęk z nową zagadką, polecam!!
Wciagajaca seria, nie moge przestac czytac.
Z każdym tomem p. Kasia się rozkręca... Głowa pełna pomysłów, fabuła ciekawa, uwielbiam socjologiczno-psychologiczny rys społeczności. Takie prawdziwe... Zalecam
W okolicach zazwyczaj spokojnego Lipowa zostają znalezione brutalnie okaleczone i zabite dwie młode kobiety. Śledztwo prowadzi policja kryminalna z Brodnicy, której przewodzi kontrowersyjna Klementyna Kopp. Wszystkie poszlaki wskazują na seryjnego mordercę. Do drużyny śledczej dołącza Daniel Podgórski. Trudności w odkryciu sprawcy przeplatają się z prywatnymi kłopotami młodszego aspiranta. Tymczasem dochodzi do kolejnego zabójstwa. Pomimo że morderstwo pojawia się bardzo dynamicznie to jednak przyznam, że momentami brakowało mi rozmachu. Z każdym epizodem pojawiały się nowe tropy, motywy i przemyślenia, a jednak miałam wrażenie, że szybkość została lekko przyblokowana. Wydaje mi się, że przyczyną tego mogą być bardzo rozbudowane wątki obyczajowo-rodzinne, do których zaliczamy pomiędzy innymi kłopoty osobiste bohaterów. Nie jest to jednak karygodny błąd, mimo że niektórzy mogą czuć przesyt prywatnymi sprawami mieszkańców. Dodatkowo aspekt psychologiczny uatrakcyjnia fabułę a także dodaje jej trwogi i niepewności. Do tego zastosowana retrospekcja i interesujące epizody, spowodowały, że czułam się zniecierpliwiona co do tego jak potoczą się dalsze dzieje bohaterów i jak zostanie wyjaśniona sprawa morderstwa. Bohaterów poznałam już w zeszłym roku, podczas czytania pierwszej części. Nie da się nie wspomnieć o znanej Klementynie Kopp. Jej powiedzonka bywają męczące, lecz wzbudza olbrzymią sympatię w czytelniku, szczególnie, że w tej części pani Kopp mocniej zabiło serducho, co jest niebywałe, ponieważ do tej pory zgrywała twardą i nieprzyjemną. Lubię jej inteligentną, bystrą osobowość, nawet jeśli wymawia o jedno "ale" za dużo. Prócz tego przyłapałam się również na tym, że zaczęła mnie irytować Weronika Nowakowska, do której moja sympatia w tej części zmalała, chyba przez niezdecydowanie i wodzenie za nos Daniela Podgórskiego. Jej przemyślenia wydają się być odpowiednie do zachowania nastolatek, które przeżywają własne pierwsze zauroczenie. Do tej pory uważałam ją za mądrą, stanowczą kobietę i moje zdanie troszkę uległo zmianie. Cała intryga jest ogromnie złożona, lecz również bardzo nieźle skonstruowana. Czytelnicy nie spotkają się tu z nudą, bowiem losy się tu bardzo dużo. Występuje tutaj ogrom różnorakich tropów, a co za tym idzie wzrasta ilość podejrzanych. Mnóstwo różnorakich śladów sprawiło, że gubiłam się, próbując wykryć sprawcę. Autorka co rusz podsyła nam przykładowe rozwiązanie zagadki, typując kolejnych domniemanych morderców, jednak zakończenie i tak okazuje się być nieprzewidywalne i zaskakujące. Cieszę, że przede mną jeszcze kilka tomów przygód policjantów z Lipowa. Książka ebook nie jest wybitnym dziełem, jednak wciąga, czyta się ją miło i na pewno jest warta uwagi.
http://z-ksiazka-w-reku.blogspot.com ______________________________________________________________________ Po przeczytaniu „Motylka” po prostu musiał sięgnąć po kolejną element sagi o Lipowie. Autorka urzekła mnie swoim pisarskim stylem, kreacją bohaterów, lecz przede wszystkim idealnym połączeniem kryminały i powieści obyczajowej. Tym razem autorka zabiera nas do pachnącego latem i żniwami Lipowa, gdzie dokonywane są morderstwa najprawdopodobniej przez seryjnego mordercę. Jak już wspomniałam w Lipowie panuje gorące lato, powietrze pachnie skoszonym zbożem, a w sadach czerwienią się jabłka. Młodszy aspirant Daniel Podgórski czuję, że teraz jest jego czas, czuję się szczęśliwy i spełniony. Niestety, w okolicach Lipowa zostają zabite dwie kobiety, a sprawca bardzo brutalnie okaleczył ich ciała. Rozwiązaniem sprawy zajmuje się policja kryminalna z Brodnicy, która uważa, że oba zabójstwa mogą być sprawką seryjnego zabójcy. Daniel Podgórski dołącza do drużyny śledczej, która jest prowadzona przez wyjątkowo kontrowersyjną komisarz Klementynę Kopp. Policja za wszelką cenę stara się znaleźć punkty wspólne pomiędzy dwoma zabójstwami i stworzyć profil zabójcy. Niestety nie idzie im to łatwo, lecz z dnia na dzień policja odkrywa skrywane grzeszki mieszkańców Lipowa i Żabich Dołów. Kłopoty w śledztwie pokrywają się z kłopotami prywatnymi młodszego aspiranta. Po przeczytaniu „Więcej czerwieni” mogę z ręką na sercu stwierdzić, że autorka mnie nie zawiodła. Co więcej, uważam, że ta książka ebook jest lepsza od poprzedniej, chociażby ze względu na to, że autorka wprowadziła mniejszą ilość bohaterów, a także nadała im niepodobne do siebie imiona i nazwiska (co niestety nie nastąpiło w „Motylku”) co sprawiło, że książkę czytałam z przyjemnością nie zastanawiając się, kto jest kim. Największym atutem książki jest to, że autorka idealnie połączyła opowieść obyczajową ukazującą życie na wsi, z krwistym i trzymającym w napięciu kryminałem. Katarzyna Puzyńska wymyśliła skomplikowaną, lecz dopracowaną do perfekcji historię, która czasami zapiera dech w piersiach, jest powodem wypieków na twarzy i nieprzespanej nocy. Dodatkowo epizody kończą w najbardziej interesujących momentach co powoduje, że powiedzenie sobie „jeszcze jeden epizod i idę spać”, kompletnie nie zdało u mnie egzaminu. Od książki naprawdę ciężko jest się oderwać. W dodatku autorka ma bardzo niezły warsztat literacki, pisze lekkim mową co sprawia, że lektura to przyjemność. Bardzo dobrym pomysłem okazało się także przerywanie fabuły przez rozdziały, których narratorem jest morderca. Dzięki temu możemy bardziej go poznać, a także dowiedzieć się jak wyglądały inne zabójstwa. Jedyną rzeczą do której mogę się doczepić, to postać Klementyny. Muszę przyznać, że bardzo polubiłam tę bohaterkę, podoba mi się jej kreacja, lecz strasznie irytowało mnie to, kiedy dosłownie w każdej wypowiedzi komisarz Kopp, pojawiało się stwierdzenie „Jesteś komiczną, starą babą, Kopp!”. Rozumiem, że autorka chciała pokazać, że Klementyna walczy sama ze sobą, pokazać, co losy się w jej głowie, no ale... co za wiele to nie zdrowo. Podsumowując, „Więcej czerwieni” to druga element sagi o Lipowie, która potwierdziła, że Katarzyna Puzyńska jest znakomitą pisarką i że zdecydowanie warto sięgnąć po kolejne części sagi. Mądrze skonstruowany kryminał, doskonałe połączenie go z wątkami obyczajowymi - to tylko niektóre plusy tej książki. Z całego serca zalecam Wam tę sagę!
Trzyma w napięciu do samego końca- warta polecenia!
Dwa brutalne zabójstwa młodych dziewczyn wstrząsają mieszkańcami spokojnego zazwyczaj Lipowa. Policjanci zaczynają przypuszczać działanie seryjnego zabójcy, spodziewając się kolejnych ofiar. Co łączy kobiety? Czy właśnie upomniała się o nie przeszłość? I czy zabójca kryje się wśród lokalnej społeczności?Zaledwie kilka tygodni temu poznałam pierwszą element serii o Lipowie, jednak „Motylek” spodobał mi się na tyle, że postanowiłam bez zbytniej opieszałości poznać kolejne książki tej autorki. Skrycie liczyłam na to, że w drugiej części tło obyczajowe nie będzie tak rozległe, natomiast trup pojawi się nierzadko i gęsto. Olbrzymią radość sprawił mi fakt, że moje oczekiwania zostały spełnione, a pokładane nadzieje nie okazały się płonne. Książka ebook ta jest przede wszystkim bardziej ekspresyjna od własnej poprzedniczki. Puzyńska narzuciła szybsze tempo, więcej się dzieje. Jej bohaterowie nie mają czasu na próżnowanie, bowiem morderca idealnie się bawi, pozwalając sobie na coraz śmielsze zagrania. A co może zrobić policjant, mając świadomość, że cały czas jest krok z tyłu? Jak może poradzić sobie ze strachem i rezygnacją ludzi, którzy mu ufają? Co może odpowiedzieć komuś, kto zwraca się do niego ze słowami: „Boje się, że będę następny”?Brutalność zbrodni i gęsta atmosfera podobały mi się szczególnie. Uwielbiam takie mocne kryminały, w których twórca nie boi się popuścić wodzy fantazji. A jeszcze bardziej lubię mierzyć się z detektywami i urządzać sobie własne prywatne śledztwo. Tym razem Puzyńska sprawiła, że moje typy dynamicznie się zmieniały, a na końcu przekonałam się, że były błędne. Fakt, że nie potrafię prawidłowo wytypować zabójcy jest dla mnie jednym z największych zalet tego typu książek.Momentami czułam się nieco przytłoczona zachowaniem poszczególnych bohaterów. I ofiar i „myśliwego”. Nie potrafię zrozumieć tego, jak dużo potrafią zrobić ludzie dla zaspokojenia swoich wyobraźni a także dla wzbogacenia się. Fabuła w najbardziej trafny sposób prezentuje nasze ułomności i słabości a także podkreśla, że prosto się zatracić. Jesteśmy tylko ludźmi lecz czy to nas w jakikolwiek sposób usprawiedliwia?Książki Puzyńskiej mają dużo wspólnego z prawdziwym życiem. Przede wszystkim mam tutaj na myśli wyjątkowy realizm i kształtowanie bohaterów, na miejscu których mógłby znaleźć się każdy z nas. Lipowscy policjanci nie żyją wyłącznie pracą- mają własne kłopoty, miłości, rozczarowania. Każdy z nich jest bardzo charakterystyczny i wyróżnia się wśród innych. Szczególnie zaś osławiona Klementyna Kopp, która w pierwszej części budziła we mnie dosyć skrajne emocje. Tymczasem polubiłam tę starszą i doświadczoną policjantkę. „Więcej czerwieni” to bardzo niezły kryminał. Autorka postawiła sobie wysoko poprzeczkę i idealnie udowodniła, że na dużo ją stać. Stworzona przez nią intryga jest w moim odczuciu bardzo nieźle przemyślana i zrealizowana. Trudno mi przyczepić się do jakiegokolwiek szczegółu. Pierwszy raz od długiego czasu zarwałam dla książki noc, co jest najlepszym podsumowaniem.
„Krew okazała się świetną farbą.”Lipowo jak Lipowo - choć prawdopodobnie nie brzmi to zbyt zachęcająco. Malownicza wioska na Mazurach, a zdawać by się mogło, że losy się tam więcej niż w niejednej europejskiej stolicy. To właśnie tam zamordowanych zostało w przeciągu paru wakacyjnych dni aż cztery osoby. Pomimo tego istnieją spore wątpliwości, czy zabójcę można określić mianem seryjnego mordercy. Policjanci z Lipowa i nieodległej Brodnicy nie marzą o niczym innym, jak o schwytaniu kata, a ten cały czas pozostaje nieuchwytny. Wina niczym gorący kartofel przerzucana jest z rąk do rąk. Czy uda się zapobiec kolejnym zabójstwom? Zacznę od rzeczy, które w drugiej części serii Katarzyny Puzyńskiej niezwykle działały na mój układ nerwowy. Zaliczyć do nich można irytujące pseudonimy bohaterek, a właściwie dwóch zamordowanych ofiar - Kózka i Śmieszka - które cały czas przewijały się na kartach książki -szczególnie w pierwszej części „Więcej czerwieni”. Te określenia choć doskonale „skrojone” pod nazwiska postaci, jednocześnie odbierały na każdym kroku powagi zaistniałej w Lipowie sytuacji. Oczywiście tak jak w przypadku „Motylka” nie udało mi się rozwikłać zagadki przed sięgnięciem po zakończenie. Bardziej to zaleta niż wada. Jestem wdzięczna autorce, że do końca potrafiła utrzymać w mojej fantazji stan napięcia przemieszanego z podekscytowaniem. Drugi tom sagi o Lipowie utwierdził mnie w przekonaniu, że komisarz Klementyna Kopp to najbardziej zaskakująca i jednocześnie irytująca postać polskiego kryminału. Nie do końca podoba mi się ścieżka, którą niemal sześćdziesięcioletnia, pełna sprzeczności bohaterka zaczyna podążać. Twarda, niedostępna, o podejrzanej przeszłości niespodziewanie ulega zauroczeniu niczym nastolatka i zaczyna darzyć szczególną atencją młodszego współpracownika? W „Więcej czerwieni” moje rozbawienie obudziła postać nadkomisarza Cybulskiego, który na każdym kroku podkreślał, że nie ma nic wspólnego „z tym znanym Cybulskim”, nawet jeśli nikt nie był zainteresowany kwestią jego pochodzenia i rodzinnych koligacji. W książce pdf Katarzyny Puzyńskiej trup ściele się gęsto, dlatego pomimo dostrzegalnych na pierwszy rzut oka niedoskonałości, książkę czyta się nieźle i jest to opowieść która z pewnością ma moc przyciągania. Autorka idealnie wie jak utrzymać zainteresowanie czytelnika od pierwszej do ostatniej strony. Jeśli w równie udany sposób pokazuje tę umiejętność w kolejnych tomach, to prawdopodobnie jestem stracona i nie spocznę, dopóki nie przeczytam całego cyklu. Liczę na to, że w następnych częściach będzie na tyle czerwieni, że przysłoni ona wszelkie niedociągnięcia. Polecam!www.NiebieskaObwoluta.blogspot.com
Nie czytałam pierwszego tomu zanim zaczęłam drugi lecz w niczym to nie przeszkodziło a pierwszy trafił ciut potem niż drugi lecz nie mogłam się doczekać więc zaczęłam czytać. Więcej czerwieni to w sumie 3 ebook jaki przeczytałam na komórce choć ogólnie za książkami nie przepadam lecz doceniam fakt, że w autobusie wyciągam komórkę i czytam w tłoku. Ba nawet czytałam o 2 w nocy jak córka miała gorączkę i czekałam aż jej spadnie więc nie nudziłam się :). W okolicach Lipowa zostają znalezione ciała dwóch kobiet, które jak się okazuje były mieszkankami sąsiedniej kolonii Żabie Doły.Sprawca brutalnie okaleczył ich ciała. Do akcji wkracza specjalna komisja, w skład której wchodzi pomiędzy innymi młodszy aspirant Daniel Podgórki a także Klementyna Kopp i jakże wpadający w pamieć nadkomisarz Wiktor Cybulski. W ciągu paru dni giną następne dwie osoby. Pojawia się coraz więcej wątków, coraz nowi podejrzani ponieważ jak wychodzi na jaw każdy z każdym był w jakiś sposób powiązany i mógł mieć motyw. Okazuje się, że nawet w tak małej wsi nie zawsze wie się o wszystkim. Powstaje zapytanie czy te zbrodnie popełnił zabójca seryjny? Jak wspominałam pierwszego tomu nie czytałam lecz spokojnie możecie zacząć czytać drugi ponieważ tak naprawdę morderstwa nie wiążą się z zdarzeniami z poprzedniego tomu. Jedyne co je łączy to miejsce i bohaterowie, których jak się okazuje dopiero w tym tomie poznajemy lepiej. Na pewno na pierwszy plan wysuwa się nadkomisarz Wiktor Cybulski facet o nienagannym wyglądzie i manierach, bardzo kulturalny i w dość nie klasycznych sytuacjach myślący o jedzeniu a raczej jego przyrządzaniu. No lecz dzięki temu wydał mi się bardziej ludzki i taki prawdziwy. Druga osobą, która idealnie zapada w pamieć jest Klementyna Kopp nie powiem fajna baba z jajami lecz no trochę jej odbiło jak zaczęła "świrować" na punkcie Podgórskiego. Jakoś mi się to nie trzymało wszystko ponieważ przedstawiana jest jako osoba silna, mocna a tu niespodziewanie wyskakuje z jakimiś dziwacznymi zachowaniami jak u nastolatki. No lecz w końcu dziewczyna bierze się w garść i chwała ponieważ była naprawdę nie do zniesienia. No i jedyna wada jaką zauważyłam u autorki i doprowadzała mnie do wścieklizny to tytułowanie nawet kilka razy na jednej stronie z imienia, nazwiska i pełnionego stanowiska każdej postaci a to uwierzcie wybija z czytania. Mam nadzieję, że w następnych częściach autorka będzie tego unikać.Podsumowując jak na pierwsze spotkanie z autorką jest nieźle. Wiem również , że saga Lipowo wkrótce doczeka się następnego tomu ( już miałam napisać następnego trupa :D ) podejrzewam, że z chęcią sięgnę po następne tomy. Mam tylko nadzieję, że nie rozczaruję się a te drobne denerwujące rzeczy znikną w pomiędzy czasie.
Puzyńska w mistrzowski sposób (mimo istnienia wątku głównego, przewodniego) wprowadza dużo wątków pobocznych, podsuwa czytelnikowi liczne, jak się okazuje błędne tropy i generalnie przez całą książkę nie daje czytelnikowi ani chwili oddechu, zmusza do ciągłej lektury i do wysilania szarych komórek.Autorka idealnie wie, jak sobie poradzić z zagadką kryminalną, jak utrzymać zainteresowanie czytelnika nie tylko w taki sposób, aby niecierpliwie czytał i jak najszybciej dotarł do końca książki, lecz także w sposób, który gwarantuje, iż czytelnik sięgnie po kolejne tomy serii. Ja bez wątpienia sięgnę. Kryminały Katarzyny Puzyńskiej, ze względu na atmosferę, sposób prowadzenia dochodzeń, bohaterów, przypominają mi m.in. Morderstwa w Midsommer, moją ulubioną, filmową serię kryminalną.
W Lipowie pełnia lata. Zboża dojrzewają na polach, a w sadach dojrzewają owoce. Wydawać by się mogło - sielanka. Ten wyjątkowo przyjemny nastrój przerywają dwa brutalne zabójstwa młodych kobiet. Obie denatki pochodzą z nieodległej miejscowości Żabie Doły i chodziły do tej samej szkoły. Ich ciała zostały brutalnie okaleczone, co wskazuje na tego samego sprawcę - jaki jednak był motyw? To musi wyjaśnić drużyna policji z Lipowa, w której sklad wchodzi młodszy aspirant Daniel Podgórski, oryginalna komisarz Klementyna Kopp ze własnymi batonikami i colą a także Wiktor Cybulski. Aby nie było łatwo i lekko, na światło dzienne wychodzą kolejne trupy, też z tej samej klasy. Czyżby ktoś mścił się za przeszłość? Kim jest seryjny zabójca? To musi wyjaśnić drużyna lipowskich policjantów."Więcej czerwieni" to idealnie pomyślany i skonstruowany kryminał z całą plejadą barwnych i oryginalnych postaci, które sprawiają, ze pomimo całej powagi sytuacji, na oblicze czytelnika wypływa uśmiech.Katarzyna Puzyńska stworzyła rewelacyjne sylwetki bohaterów, mocne, oryginalne i bardzo wyraziste. I dotyczy to zarówno głównych bohaterów, jak i pobocznych postaci. Historia zaserwowana przez Autorkę to kryminał obyczajowy z wątkami psychologicznymi, napisany lekko i z polotem. Opowieść porywa czytelnika, intryguje, a autorka zwodzi nas i wodzi za nos, żeby zaskoczyć na finale. Polubiłam styl pisania pani Katarzyny, zabawny i lekki, a przy tym ciekawy. Cieszę się, że w moim czytniku są już kolejne tomy, ponieważ aż żal rozstawać się z drużyną z Lipowa. Wypatrujcie kolejnych recenzji ich perypetii :)http://markietanka-mojeksiazki.blogspot.com/2015/11/wiecej-czerwieni-katarzyna-puzynska.html
Opowieść kryminalna, jedna z lepszych, trzyma w napięciu i niepokoju, chce się czytać aż do ostatniej strony. Podziw dla kunsztu pisarskiego Katarzyny Puzyńskiej.
Bardzo niezły kryminał na jesienny deszczowy wieczór. Od książki nie można się oderwać.
Tak jak MOTYLEk - rewelacja!!! Czytałam jednym tchem!
Ona jest super tj. Katarzyna P.Zaskakuje,ciekawi,sprawia, że czytasz bez przerwy! Zdecydowanie polecam!