Linia serc okładka

Średnia Ocena:


Linia serc

Najlepsza historia miłosna od czasu wynalezienia telefonu!Georgie McCool, scenarzystce komedii z Los Angeles, pozornie udało się połączyć pracę z życiem rodzinnym. Ma piękne córeczki Alice i Noomi, opiekuńczego męża Neala i cudowny dom na przedmieściach. Jednak w jej małżeństwie od dawna coś nie gra, a Georgie nie ma odwagi ani czasu, by zmierzyć się z problemami. Gdy zamiast świętować z rodziną Boże Urodzenie w mroźnej Nebrasce, wybiera pracę, jej małżeństwo jest o włos od rozpadu. Neal nie odpowiada na telefony, obecność czarującego Setha utrudnia sprawy jeszcze bardziej, a zamęt w sercu nie pozwala Georgie skoncentrować się na pisaniu śmiesznych dialogów. Gdy sytuacja wydaje się beznadziejna, z pomocą przychodzi jej zagadkowy żółty telefon...

Szczegóły
Tytuł Linia serc
Autor: Rowell Rainbow
Rozszerzenie: brak
Język wydania: polski
Ilość stron:
Wydawnictwo: Wydawnictwo Otwarte
Rok wydania: 2016
Tytuł Data Dodania Rozmiar
Porównaj ceny książki Linia serc w internetowych sklepach i wybierz dla siebie najtańszą ofertę. Zobacz u nas podgląd ebooka lub w przypadku gdy jesteś jego autorem, wgraj skróconą wersję książki, aby zachęcić użytkowników do zakupu. Zanim zdecydujesz się na zakup, sprawdź szczegółowe informacje, opis i recenzje.

Linia serc PDF - podgląd:

Jesteś autorem/wydawcą tej książki i zauważyłeś że ktoś wgrał jej wstęp bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby podgląd był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres [email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zgłoszony dokument w ciągu 24 godzin.

 


Podgląd niedostępny.

 

promuj książkę

To twoja książka?

Wgraj kilka pierwszych stron swojego dzieła!
Zachęcisz w ten sposób czytelników do zakupu.

Recenzje

  • Anna Pruska

    „Linia serc” Rainbow Rowell to z pewnością cudowna i genialna historia miłosna. Fabuła aż kipi od nadmiaru emocji. Miłość , miłość , miłość … Nierzadko nie dbamy o nią, gdy jest nam dana, przekonani, że na zawsze. Dopiero w momencie zagrożenia „stajemy na głowie”, aby jej nie stracić.„Mógłbym żyć bez ciebie, lecz co to byłoby za życie?”„Linia serca” opowiada historię na pozór szczęśliwego i kochającego się małżeństwa. Georgie jest scenarzystką komedii. Pasjonatką oddaną własnej pracy bez reszty. Neal nie do końca wie co chciałby robić w życiu. Rodzinę stawia na pierwszym miejscu. Oddany, cudowny, wyrozumiały mąż i ojciec dwóch córeczek. Okazuje się, że ten układ działa, do czasu. Zbliżają się święta Bożego Narodzenia, które rodzina ma zamiar spędzić w zaśnieżonym Omaha w rodzinnym domu Neala. Tymczasem Georgia otrzymuje propozycję stworzenia swojego serialu. To ogromna szansa na którą czekała od lat. Pełna entuzjazmu rezygnuje ze wspólnych świąt z rodziną. Neal leci sam z córeczkami do odległego Omaha. Wprawdzie nie robi z tego tytułu wyrzutów Georgii, lecz kontakty pomiędzy nimi ulegają drastycznej zmianie. Georgia czuje, że to ona zawiodła…"Nie odebrał. (...) I może rzeczywiście ją zostawił, może nie dogadywali się tak bardzo, że Georgie nawet się nie zorientowała, że naprawdę postanowił od niej odejść. Może jej o tym powiedział, tylko nie słuchała."Georgia rozpoczyna podróż w czasie, cofa się, ocenia własne postępowanie. Za wszelką cenę nie może dopuścić do rozpadu własnego małżeństwa. Nie może utracić rodziny, Neala. Z pomocą przychodzi jej stacjonarny żółty telefon w pokoju, który zajmowała w przeszłości, kiedy jeszcze nie byli razem.„Linia serc” to historia o miłości, która nie jest nam dana na zawsze, o którą trzeba dbać. Trzeba ją pielęgnować i stawiać na pierwszym miejscu, aby jej nie stracić. Nie starczy być kochanym, trzeba kochać. Ta historia dowodzi, że miłość między dwojgiem ludzi o całkiem odmiennych charakterach jest możliwa. Silniejsza niż wszystko inne."Oto, co Georgie z nim robiła. Sprawiała, że krew napływała mu pod powierzchnię skóry. Funkcjonowała na niego. Magnetycznie. Dzięki niej czuł, że coś się dzieje. Że losy się jego życie, i nawet jeśli bywał przy niej nieszczęśliwy, nie miał zamiaru przespać własnego życia. (...) Czy to nie o to właśnie chodzi w życiu? O to, by znaleźć kogoś, z kim można je dzielić?”"Najlepsza historia miłosna od czasu wynalezienia telefonu." TAAAK. GORĄCO POLECAM!

  • Katarzyna Tuszyńska-Jąkalska

    "Linia serc" - książka, po którą sięgnęłam z trzech powodów. Po pierwsze pojawiła się w związku z akcją #czytamyrazem. Po drugie zapoznałam się z opiniami, które w większości były pozytywne. Po trzecie, chciałam się osobiście przekonać, czy "Linia serc" naprawdę jest świetną lekturą i nie jest przereklamowana. To jedyna książka ebook autorki Rainbow Rowell, którą udało mi się przeczytać. Szczerze mówiąc nigdy nie słyszałam o tej pisarce i nie znałam jej twórczości. Cieszę się, że sięgnęłam po tę pozycję, bardzo mi się podobała a lekkie pióro autorki sprawiło, że czytałam ją z przyjemnością.O czym opowiada "Linia serc" ?Georgie McCool jest scenarzystką komedii, pracującą ze swoim wieloletnim przyjacielem o imieniu Seth. Jest mężatką i matką dwójki córek : Alice i Noomi. Dziewczyna stara się łączyć obowiązki domowe z zawodowymi, jednak nie do końca jej się to udaje. Kiedy ona skupia się na własnej karierze, Neal - jej mąż zajmuje się dziewczynkami i domem. Zrezygnował z pracy, żeby opiekować się córkami, żeby Georgie mogła się spełniać zawodowo. Są małżeństwem od wielu lat, bardzo się kochają. Mieszkają w pięknym domu na przedmieściach. Na pozór wydaje się, że tworzą udaną i szczęśliwą rodzinę. Niestety od jakiegoś czasu coś jest nie tak, nie potrafią ze sobą rozmawiać, każdy skupia się na wypełnianiu własnych obowiązków. Georgie zauważa to, lecz jest tak zajęta pisaniem scenariuszy, że nie ma czasu ani możliwości na szczerą rozmowę z mężem. Zbliżają się święta Bożego Narodzenia. Georie i Neal wraz z dzieciakami mają lecieć do Omaha w stanie Nebraska. Niestety przed wylotem dziewczyna informuje męża, że musi pracować w święta ponad świeżym serialem i nie może wyjechać z rodziną. Po raz następny wybiera pracę, a nie najbliższych. Od czasu nieobecności męża i dziewczynek, Georgie po pracy wraca do własnego rodzinnego domu, w którym mieszkają jej rodzice i siostra - Heather. Kilkukrotnie dzwoni do Neala, lecz on nie odpowiada na telefony, nie odpisuje na smsy. Georgie myśli, że jej małżeństwo się rozpadnie. Na dodatek Seth utrudnia sprawy, wtrącając się w jej pogmatwane życie. Przytłoczona zaistniałą sytuacją niespodziewanie odkrywa w pokoju zagadkowy żółty telefon ....Książka opowiada o romantycznej miłości, która łączy Georgie i Neala. Wiedzą, że są dla siebie stworzeni, że bardzo się kochają, a jednak życie codzienne sprawia, że oddalają się od siebie. Nie mają czasu na rozmowy, spędzanie wspólnego czasu. Zawsze jest praca, obowiązki domowe, zajmowanie się dziećmi. W tym całym zamieszaniu zapomnieli, że kluczowe jest również pielęgnowanie uczucia, jakie ich łączy od kilkunastu lat. Po wylocie rodziny do Omaha, Georgia zaczyna wracać myślami do przeszłości. Wspomina pierwsze spotkanie z Nealem, pierwszą ich rozmowę, pierwszy pocałunek, pierwszą prawdziwą randkę. Zdaje sobie sprawę, że za bardzo skupiała się na karierze, nie biorąc pod uwagę zdania i uczuć Neala. Uświadamia sobie, że to facet jej życia, bez którego nie wyobraża sobie dalszej przyszłości. Neal jest dla niej powietrzem, bez którego nie ma szans przeżyć. "Linia serc" to powieść, od której nie mogłam się oderwać. Polubiłam główną bohaterkę - Georgię i byłam ciekawa, jak zakończy się jej historia. Jej życie przecież nie było idealne."Linia serc" to również opowiadanie z ważnym przesłaniem. W dzisiejszych czasach coraz rzadziej mamy okazję spotkać się i porozmawiać w cztery oczy. Częściej w tym celu korzystamy z telefonów komórkowych, laptopów, a nawet portali społecznościowych. Wymienione środki komunikacji sprawiają, że jesteśmy wygodniejsi, łatwiej jest nam wyrazić własne uczucia - nie zawsze do końca szczere... Czy zatem zagadkowy żółty telefon występujący w powieści uratuje małżeństwo Georgie i Neala ? Czy Georgie zrezygnuje z pracy, by święta spędzić z rodziną ?Zachęcam Was do lektury. Naprawdę warto.

  • Anna Zborowska

    Od wielu lat stajemy się świadkami zmian, jakie dokonują się we wszystkich obszarach życia człowieka współczesnego. Szczególny wpływ na charakter komunikacji międzyludzkiej wywarło rozpowszechnienie sieci komórkowych — przepływ informacji stał się dynamiczny i ogólnodostępny, umożliwiający nieskrępowany kontakt ze światem. Nieprzypadkowo telefon stacjonarny odgrywa szczególną rolę w książce pdf ”Linia serc” Rainbow Rowell. Pełni funkcję narzędzia łączącego nas z drugim człowiekiem, ale zarazem zapewniającego obydwu stronom pewną anonimowość. Ukrywa twarz rozmówcy, częściowo i jego uczucia. Ona — żyjąca pracą scenarzystka komedii, on — oddany mąż i niezły ojciec. Georgie i Neal są szczęśliwym małżeństwem od niemal dwudziestu lat. Kiedy dziewczyna otrzymuje propozycję stworzenia swojego serialu, przyjmuje ją z entuzjazmem, chociaż zdaje sobie sprawę, że tym samym rezygnuje ze wspólnych świąt. Rodzina wyjeżdża, a kontakty pomiędzy mężem i żoną ulegają zmianie. Rozmowy przez komórkę stają się niedbałe, przesycone wzajemną zazdrością i urazami. Gdy podłamana na duchu Georgie nie wie, co robić, z pomocą przychodzi zagadkowy żółty telefon. To w nim słyszy głos męża, tyle że brzmiący wiele młodziej, dochodzący sprzed wielu lat — z przeszłości, w której jeszcze nie byli razem. W blaknących barwach codzienności małżonkowie, pochłonięci obowiązkami, napotykają kłopot ze wzajemnym zrozumieniem. Zaczynają mieć wątpliwości, czy ich kluczowe decyzje były dobre. Telefon obrazuje też komunikację z swóim wnętrzem rozrachunek z wyborami, które wpłynęły diametralnie na ich życie. ,,Nie odebrał. (...) I może rzeczywiście ją zostawił, może nie dogadywali się tak bardzo, że Georgie nawet się nie zorientowała, że naprawdę postanowił od niej odejść. Może jej o tym powiedział, tylko nie słuchała.” Opowieść Rainbow Rowell zabiera czytelnika w pełną czaru wycieczkę przez wyobraźnię, w poszukiwaniu zagubionych uczuć. Pisana lekkim piórem, wiernie odwzorowuje codzienne emocje i relacje pomiędzy ludźmi. Na pewno znajdzie zrozumienie zarówno u najmłodszych czytelniczek, interesujących świata i przyszłej miłości, jak i u dojrzałych odbiorców, którzy być może dostrzegą w niej element własnego życia. Razem z mamą zalecamy ,,Linię serc” Waszej uwadze. Bawiłyśmy się idealnie przy lekturze i nie żałujemy poświęconej na nią czasu. Recenzja została napisana w ramach akcji #czytamyrazem. Anna Zborowska

  • Recenzje Ami.

    "Nie powinnaś nikogo skłaniać, aby cię polubił, Georgie. Powinnaś pragnąć być z kimś, kto cię lubi bezwarunkowo.""Linia serc" to rozgrywająca się w okolicach Bożego Narodzenia, ciepła i romantyczna historia o miłości, z fragmentami magii w postaci tajemniczego żółtego telefonu. Wzruszająca, momentami przezabawna baśń dla dorosłych, od której nie mogłam się oderwać. To historia o zwykłych ludziach, która pokazuje, że warto walczyć o ukochaną osobę, nawet jeśli wydaje się, że "powrotów nie będzie".Pełna emocji. Emocji nieoczywistych, których trzeba się doszukiwać, gdzieś pomiędzy wierszami. I między gestami. Jej bohaterzy trafiają do serca i nie sposób im nie kibicować w dążeniu do szczęśliwego zakończenia. Kochani, nie obawiam się tego napisać: "Linia serc", to najlepsza książka ebook Rainbow Rowell, jaką miałam okazję czytać. Śmiałam się, wzruszałam, zachwycałam nieskończoną ilość razy. Zakochałam się w niej i wpuściłam ją do własnego serca. Nieodwracalnie i do głębi. Mam nadzieję, że Wam też się spodoba."Oto, co Georgie z nim robiła. Sprawiała, że krew napływała mu pod powierzchnię skóry. Funkcjonowała na niego. Magnetycznie. Dzięki niej czuł, że coś się dzieje. Że losy się jego życie, i nawet jeśli bywał przy niej nieszczęśliwy, nie miał zamiaru przespać własnego życia. (...) Czy to nie o to właśnie chodzi w życiu? O to, by znaleźć kogoś, z kim można je dzielić?"

  • Gaba

    Recenzja napisana w ramach akcji #czytamyrazem Georgie McCool jest mamą dwóch dziewczynek, Alice i Noomi, jak i żoną spokojnego a także opiekuńczego Neala. Nad jej życiem rodzinnym znajduje się praca – jest autorką scenariuszy komedii w Los Angeles. Razem ze swoim najlepszym przyjacielem, Sethem pracuje ponad ich świeżym serialem, dzięki któremu są blisko spełnienia własnych marzeń. Nie jest to zbyt wesoła wiadomość dla rodziny Georgie, z którą na święta miała wyjechać do Nebraski, miasta, gdzie wychował się jej mąż, Neal. Georgie zostaje sama. Wszystko wdaje się być w porządku, póki Neal nie zaczyna milczeć – nie odbiera od niej telefonu, Georgie przeczuwa, że może to być koniec ich małżeństwa. Gdy wydaje się, że wszystko ma się ku katastrofie, ratuje ją zagadkowy żółty telefon… Czy pozwoli zrozumieć Georgie, co w jej życiu jest najważniejsze?Podoba mi się, że bohaterami powieści są dojrzałe i dorosłe osoby. Znam książki Rowell, w których na tapetę bierze głównie młodzież, więc nieźle zobaczyć, że potrafi również pisać powieści dla dorosłych. Nie jest to pozycja, która jednoznacznie stawia bohaterów jako tych złych i dobrych. Każdy z nich jest wielowymiarowy – Georgie z jednej strony pewnie u wielu osób wzbudzi dystans, w pewnym momencie własnego życia wybrała pracę nad rodzinę, a z kolei u kogoś innego znajdzie zrozumienie, ponieważ niejedna pracująca matka może się z nią identyfikować. Trzeba przyznać, że Rowell nie stworzyła papierowych postaci, lecz takich z krwi i kości – jesteśmy w stanie sobie wyobrazić, mających wady i zalety, budzących sprzeczne emocje. Jestem wdzięczna jej za to, że skłania czytelnika do myślenia i refleksji.Nie jest to prosty temat – kobieta, która miłuje własną pracę tak, że w pewnym momencie zaniedbuje rodzinę. A jednak to motyw dosyć powszechny, w niemal każdej rodzinie występuje ten problem, tylko że role czasem się odwracają, zawsze kogoś brakuje – czy to mamy albo taty. To życiowa historia, która może dużo nauczyć, przykład Georgie pokazuje, że nigdy nie jest za późno na zrozumienie, że coś w życiu robiło się nie do końca słusznie. Podoba mi się to, że opowieść ma własne przesłanie, jaki i to, że bohaterka cały czas lawirowała po bardzo cienkiej linie, do końca nie wiedzieliśmy, czy będzie walczyć o własny związek. Nierzadko oczekuje się od nas naprawdę niełatwych , które potem są nieodwracalne. Rowell udowadnia, że możemy przeorganizować własne życie w każdym jego momencie.Książka „Linia serc” skierowana jest do osób dojrzałych, posiadających rodziny. Pozwala zastanowić się ponad tym, co możemy stracić, skupiając się tylko i wyłącznie na karierze. Pokazuje, że należy liczyć się z uczuciami najbliższych, ponieważ konsekwencje mogą być tragiczne. Sukcesy zawodowe nie dadzą radości, jeśli nie mamy z kim jej dzielić. Moja mama utożsamiła się z Nealem, ja z kolei bardziej rozumiem Georgie – to chyba różnica pokoleniowa, jestem w stanie postawić się na miejscu zabieganej, pracującej kobiety, która pragnie spełniać się zawodowo. Postąpiła może nie najlepiej, lecz w pewnym momencie poczuła się zagubiona – każdy z nas, młodych osób przeżywa coś podobnego, dlatego tym bardziej ta książka ebook jest dla mnie dosyć ważna.Co mi przeszkadzało? Może trochę zakończenie, było zbyt proste do przewidzenia, a po tej autorce spodziewałam się raczej czegoś bardziej oryginalnego i niekonwencjonalnego. Przyczepię się jeszcze do braku przedstawienia perspektywy Neala i Setha – ich sposób widzenia tej sytuacji mógłby być ciekawy, jak i dużo wniósłby do samej fabuły. Mam również wrażenie, że za mało poznałam postać Neala, tak jakby cały punkt ciężkości autorka oparła na Georgie.„Linię serc” zalecam przede wszystkim dojrzałym kobietom, lecz myślę też, że nie jedna nastolatka pokusi się o jej przeczytanie. W końcu w grę wchodzi zaczarowany telefon, pierwsza miłość, kariera i potyczka o ukochanego. Ta książka ebook to dużo cudownych tematów, ukazuje prawdę o samym życiu, pozwala się zastanowić i pomyśleć, czy my staramy się wystarczająco?CAŁA RECENZJA: http://recenzentkaksiazek.blog.pl/2016/02/03/linia-serc-rainbow-rowell/

  • Zatracona w słowach

    Georgie McCool od czasu studiów razem z najlepszym przyjacielem Sethem czekała na zielone światło dla ich wspólnej komediowej produkcji. Po latach ciężkiej pracy są o krok od osiągnięcia sukcesu. By ich projekt miał jednak szansę ujrzeć światło dzienne, muszą przygotować scenariusz paru pierwszych odcinków. Z każdym kolejnym dniem mają coraz mniej czasu, przez co Georgie jest zmuszona zrezygnować ze wspólnych świąt z mężem – Nealem i dwójką córeczek w Omaha, by pozostać w Los Angeles i razem z Sethem móc spełnić marzenie. Od jakiegoś czasu jej małżeństwo z Nealem nie układało się jednak za dobrze, a decyzja o pozostaniu w Kalifornii sprawiła, że zawisło na włosku. Mąż razem z córeczkami wyjeżdża na święta do Nebraski, po czym przestaje odpowiadać na telefony Georgie. Kiedy sprawy komplikują się jeszcze bardziej, z pomocą przychodzi jej zagadkowy żółty telefon...Historia Georgie była moim pierwszym spotkaniem z twórczością Rainbow Rowell, gdyż do tej pory nie miałam jeszcze okazji sięgnąć jej dwie poprzednie książki, które ukazały się już w Polsce. Linia serc w przeciwieństwie do „Fangirl” i„Eleonory i Parka” jest skierowana do nieco starszych czytelników. Nie wiedziałam, czego mogę spodziewać się po tej książce pdf i autorce, lecz na pewno nie przewidzialam, że otrzymam tak ciepłą lekturę, który doskonale umili mi czas w zimowy wieczór. Styl Rainbow Rowell jak najbardziej przypadł mi do gustu, był lekki, łatwy i prosty w odbiorze, przez co książkę czytało się naprawdę dynamicznie i przyjemnie. Pojawiło się kilka zgrzytów, jednak nie rzucały się one tak bardzo w oczy i nie wpłynęły jakoś szczególnie na odbiór książki.Ciąg dalszy: http://someculturewithme.blogspot.com/2016/02/linia-ktora-splataa-nasze-serca.html

  • Niebieska zakładka

    Są tacy pisarze, do których mamy szczególny sentyment. Którzy, cokolwiek by nie napisali, i tak pragniemy to przeczytać. Ja po lekturze zabawnej i lekkiej „Fangirl” wiedziałam, że cokolwiek by nie wydała teraz Rainbow Rowell, od razu musi wpaść w moje ręce.:-)Jej najwieższa opowieść „Linia serc” jest świąteczną historią o tym, co w życiu najważniejsze. Główna bohaterka Georgie to dziewczyna sukcesu, pozornie spełniona zawodowo i rodzinnie. Jest wziętą scenarzystką komedii w Los Angeles, ma dwie urocze małe córki: Alice i Noomi a także kochającego męża, który się nimi opiekuje, by ona mogła robić karierę. Czy jednak taki układ na dłuższą metę może zdać egzamin?Cierpliwość Neala kończy się z dniem, kiedy Georgie wybiera pracę zamiast wyjazdu na święta Bożego Narodzenia w jego rodzinne strony do Omaha w Nebrasce (notabene, tam w rzeczywistości mieszka Rainbow Rowell). Neal jest do tego stopnia rozgoryczony, że przestaje odbierać telefony od żony. Nagle, pozornie błaha sytuacja sprawia, że przyszłość ich małżeństwa staje pod znakiem zapytania.W książce pdf dużo jest retrospekcji. Dowiadujemy się, jakie od początku były relacje Neala i Georgie, jak się spotkali, zakochali a także jaką rolę w ich życiu odgrywa najlepszy przyjaciel i współpracownik Georgii – Seth. Wkrótce pojawia się również zagadkowy żółty telefon, odnaleziony na dnie szafy, który jest w stanie zdziałać prawdziwe cuda, łącząc kolorową przeszłość pary z ich nieciekawą teraźniejszością.Czy „Linia serc” mnie zachwyciła? Nie do końca... Moim zdaniem Rowell zbyt dużo miejsca poświęciła nawiązaniom do filmów, seriali i ich bohaterów. O wielu z nich słyszałam po raz pierwszy, dlatego liczne elementy „z życia Georgie-scenarzystki” były dla mnie po prostu nużące. Poza tym, niezwykle irytująca była postać małej Noomi, szczególnie wtedy, kiedy po raz następny zamiast „cześć” mówiła „miau”. Nawet Georgie nie mogła się z nią porozumieć, kiedy dzwoniła do Nebraski…Z mocnych stron książki wymieniłabym natomiast sam pomysł na fabułę. Motyw starego żółtego telefonu, który połączył małżonków w okresie i przestrzeni jest interesujący i niebanalny. Ciekawe jest też różnorakie spojrzenie na związek dwojga ludzi: zarówno z perspektywy osoby mającej dwadzieścia trzy lata, jak i osoby niemal czterdziestoletniej.Autorka usiłuje odpowiedzieć na pytanie, czy prawdziwa miłość jest w stanie przetrwać wszystko, nawet prozę codzienności i wybujałe ambicje jednej ze stron. Zalecam osobom, które są interesujące tego wątku a także tym, którzy jeszcze raz chcieliby poczuć klimat świąt Bożego Narodzenia. Ponieważ tego klimatu – dzięki fragmentom dziejącym się w zaśnieżonym Omaha – na szczęście nie brakuje. :-)

  • Lucyna Tomoń

    Komu zawdzięczam dzisiejszą miłość do literatury? To proste, rodzicom. Mam w pamięci pojedyncze, książkowe kadry- wspomnienia z dzieciństwa. Pamiętam, jak razem chodziliśmy do biblioteki. Całą rodziną. Tata zabierał moją siostrę w stronę literatury przygodowej, ja trzymałam się maminej spódnicy, razem szukałyśmy na półkach Małgorzaty Musierowicz. Mama kładła się pomiędzy mną a siostrą i czytała. Pamiętam, że razem przeczytałyśmy "Idę sierpniową". Resztę, nie po kolei, czytałam sama. Tata za to siadał na krześle przed naszym łóżkiem i czytał "Harry'ego Pottera". Pamiętam, kiedy go dostałyśmy, rodzice przynieśli stos książek, który zajął całe nasze małe łóżko. Byłyśmy wniebowzięte, chociaż nie znałyśmy jeszcze fabuły. Tata czasami nie potrafił przerwać lektury, sam zaciekawiony dalszymi dziejami Harry'ego. Dzisiaj, kiedy nie mieszkam już z rodzicami, stale łączy nas czytelnicza pasja. Głównie z mamą. Opowiadam jej o każdej książce, którą właśnie przeczytałam, niektóre przywożę do domu, aby sama je przeczytała, oceniła. Ostatnio przyszło nam przeczytać tę samą książkę i spojrzeć na nią oczami mojej mamy, dziewczyny dojrzałej, i moimi, trzydzieści lat młodszymi. Sytuacja w pracy zmusza Georgie do wyboru między Świętami spędzonymi z rodziną, w Omaha, skąd pochodzi jej mąż, a spełnieniem zawodowego marzenia. Wybiera pracę. Ze swoim mężem, Nealem rozstaje się...chłodno. Odjeżdża, razem z dwiema córeczkami. Przypadek w postaci starego, żółtego telefonu stacjonarnego powoduje, że Georgie musi się cofnąć do czasów, kiedy poznała własnego przyszłego męża. Mam z Georgie dużo wspólnego. Przede wszystkim to, że obydwie jak pszczoły do miodu lgniemy do mężczyzn, którzy nie są nami zainteresowani. Polubiłam Georgie. Naprawdę. Jest chaotyczna, niezdecydowana, nieidealna. Przyjaciółka doskonała, choćby na kartach powieści. Opowiadanie jest lekko chaotyczna, tak samo jak jej główna bohaterka. Nie do końca rozumiem Setha, jej przyjaciela. Może jest troszkę przekoloryzowany, taki bardzo amerykański. Neal za to...romantyk z krwi i kości. Ideał nieidealny, czyli kandydat na ojca dzieciakom doskonały. Wciągnęło, czytałam cały dzień, zmieniając kawę na herbatę i na odwrót. Czy podobnie wciągnęło moją mamę? Moja mama, jak na prawdziwą mamę przystało, pracuje od świtu do nocy i chociaż bardzo chcę ją odciążyć, pomóc, to ona zawsze sama i sama...Na czytanie ma czas gdzieś w okolicach północy. Nie zaprzyjaźniła się z Georgie. Z pewnością natomiast odpoczęła i z przyjemnością podchodziła do lektury. "Linia serc" stanowczo jest tak dobra, jak o niej opowiadają. Przedłużyła mi Święta. To taka troszkę bajka dla dorosłych. Realna do miejsca, w którym zaczyna się literacka fikcja. Prawdziwa, kłopot bowiem bardzo współczesny. Śnieżnobiała, momentami przezabawna, wzruszająca. Idealny przykład literatury kobiecej, potwierdzone też przez moją mamę, Grażynę :) Ponieważ my #czytamyrazem . Odkąd pamiętam! Lucyna Tomoń/ www.today-ornever.blogspot.com

  • liliannamai

    http://majkabloguje.blogspot.com/2016/01/przedpremierowo-recenzja-94-rainbow.html Rainbow Rowell to nieźle nam słynna autorka. Jej dwie wcześniejsze powieści nieustanny się bestsellerami. Język tutaj o „Eleonorze i Parku” a także „Fangirl”. Jej następna książka ebook „Linia serc” została uznana za najlepszą opowieść obyczajową w największym globalnym serwisie czytelniczym Goodreads w 2014 r. Najwieższa książka ebook Rowell nieustanna się pretekstem do dyskusji i książką, która promuje akcję #czytamyrazem. Akcja, która zachęca do czytania córek z matkami. Tak również się stało, razem z moją mamą przeczytałyśmy książkę, która nam się spodobała. Oczywiście pragniemy zaznaczyć, że trzeba polubić ten styl pisania autorki i przygotować się na to, że nie wszystko może nam się spodobać. Jednak jak podkreśla moja mama (ona jest tutaj pierwszym głosem w dyskusji) warto poświęcić wieczór i przeczytać tę książkę. Mówi, że odpoczęła przy niej i to była naprawdę fajna i niezła historia.Ważnym elementem, który podkreśliłyśmy wspólnie to, to że wyraźnie było widać, że książka ebook jest dla dorosłych. Porównując tę książkę z „Fangirl” widać różnice, w których widać, że „Linia...” jest bogata w przemyślenia, wspomnienia czy obawy ze strony głównej bohaterki. Niby nie są one takie widoczne, lecz teraz, kiedy obie jesteśmy po przeczytaniu stwierdzamy, że to gdzieś tam te odczucia zawsze nam towarzyszyły.Główną bohaterką powieści jest Georgie, która jest twórcą sitcomów, to dzięki niej poznajemy całą historię. Jest szczęśliwa – ma męża i dwoje dzieci. Jej praca jest dla niej kluczowa i odnosi w niej sukcesy, jednak jej największym marzeniem jest by mieć własny swój serial. Kiedy w końcu dostaję taką szansę i ktoś w końcu daje zielone światło jej pierwszemu pomysłowi, który stworzyła razem ze Sethem – przyjacielem, którego poznała jeszcze na studiach. Każda praca ma własne zalety i minusy, tutaj radość z tego, że mogą w końcu zrealizować własny największy plan przysłania fakt, że mają tylko tydzień żeby napisać scenariusz paru odcinków. Kłopotem jest to, że tydzień, który im pozostał to tylko ten świąteczny, w którym do Georgie miała spędzić je z mężem i dzieciakami na wyjeździe w jego rodzinne strony. Jedynym sensownym pomysłem jaki wydaje się być dla bohaterki jest zrezygnowanie ze świąt z rodziną i skupienie się na pracy. Czy decyzja, którą podjęła Georgie była właściwa? I czy przez to jej małżeństwo uległo całkowitemu rozpadowi? I czy prawdziwa miłość mimo różnicy charakterów i spojrzenia na niektóre sprawy ma sens?Razem doszłyśmy do wniosku czytając „Linię serc”, że jest to książka, która daje czytelnikowi dużo dylematów z jakimi zmaga się dużo kobiet, które są w podobnych sytuacjach. Mamy tutaj na myśli małżeństwo, które przechodzi kryzys. Naszym zdaniem Rowell napisała opowieść o miłości, jej sensie, tym czym jest i tym jak każdy z nas ją postrzega. Mąż Georgie mimo że bywał na nią zły zawsze podkreślał jej, że to dzięki niej wszystko się zmieniło. A ona? Nie będąc pewną czegokolwiek w swoim życiu, wiedziała, że Neal jest jej opoką i spokojem. Zalecamy książkę osobom, które lubią takie historie i poszukują takich powieści. Zgodne jesteśmy i przekonane, że mimo specyficznego stylu w jakim pisze autorka jest omówiona determinacja i siła wytrwania w własnych przekonaniach. Świecie, który sama wybrała sobie Georgie. Raziło nas i tu również byłyśmy zgodne, że relacje głównej bohaterki z córkami nie były silne. Rozumiemy, że to kobieta, która chciała osiągnąć sukces, dlatego to mąż przejął stery. Jednak szkoda, że córki bardziej miały ją za koleżankę niż za mamę.Książkę czytało nam się miło i mojej mamie jak sama zaznacza bardzo dynamicznie minął czas. Moja mama bardzo polubiła Georgie. Zażartowała, że jest bardzo ambitna i jej poczucie humoru i cięty mowa bardzo przypadł jej do gustu. Rozumiecie, że mnie nawet do niej porównała. Stwierdziła, że ja również lubię pisać, mam cięty język, a do tego wszystkiego jestem wyrozumiała. Skwitowałam to słowami: „tylko ja nie mam męża i dwójki dzieci, mamo” - odrzekła: „jeszcze”. Jeśli chodzi o mnie to nie wiem czy kogoś polubiłam na tyle, aby mówić o wielkiej sympatii. Dla mnie każdy z nich miał własne zalety i minusy, które się zrównoważyły.Pewnie wszyscy zastanawiają się o co chodzi z telefonem? Jest on ukryty na kartkach tej powieści, to on przenosi nas w ten świat, w którym musimy dowiedzieć się nieco o przeszłości by np. naprawić przyszłość. Okładka polska podoba mi się równie tak jak ta oryginalna.Książka na jeden wieczór, przy której można odpocząć, z kubkiem kakao w ręce. „Linia serc” przypadnie do gustu osobom, które uwielbiają rozmyślania, ponad życiem i miłością. Lubią ukryte emocje, które trzeba wydobyć, by to wszystko zrozumieć. Szczera i prawdziwa książka, po którą warto sięgnąć. I może stwierdzicie, że warto ją przeczytać ze własną mamą?

  • czubekweronika

    Po dwóch wydanych w Polsce powieściach, które natychmiastowo nieustanny się bestsellerem, Rainbow Rowell napisała książkę przeznaczoną dla dorosłych. O tej autorce miałam mieszane zdanie - z jednej strony zachwyciła mnie "Eleonorą i Parkiem", po czym zawiodła infantylną "Fangirl". Dlatego również pozostawała dla mnie zagadką. Nic więc dziwnego, że postanowiłam sięgnąć po jej trzecią powieść, jaką jest "Linia serc" (ang. "Landline)Na oprawie graficznej się troszkę zawiodłam. Myślałam, że zostanie wydana tak jak amerykańska wersja, lecz niestety tak się nie stało. Chociaż napis i motyw słuchawki są naprawdę urocze, fotografia na okładce jest raczej odpychające. Kiedy wydawcy zrozumieją, że ludzie na okładce nie są dobrym pomysłem? A naprawdę szkoda, ponieważ obie książki tej autorki wydane w Polsce, miały naprawdę cudowne okładki.Podczas czytania wyraźnie było widać, iż jest to książka ebook dla dorosłych. Pełna była przemyśleń, wspomnień, czy retrospekcji, natomiast o wartkiej akcji możemy zapomnieć. To lektura w sam raz na wyciszenie się, odpoczynek i relaks. Najlepiej z kubkiem herbaty w ręce. Chociaż wątek czasami mnie nużył, miło czytało mi się historię Georgie, która zastanawia się ponad swoim życiem, miłością i przeznaczeniem. Wbrew pozorom to opowiadanie pełna emocji. Szczera. I do bólu prawdziwa.Słów kilka o bohaterach. Sama Georgie jest mi obojętna - polubiłam ją za poczucie humoru, cięty mowa i wyrozumiałość, lecz też funkcjonowała mi na nerwy swoim poczuciem swojej wartości. Wydawało jej się, że nie zasługuje na Neal'a, że to ona wszystko zepsuła, gdy w rzeczywistości było odwrotnie. Przechodzimy więc do drugiej postaci, jaką jest mąż Georgie, czyli Neal. To postać, do której zapałałam istną zawiścią - był obojętny do granic możliwości, nieczuły na świat i egoistyczny. Jeśli chodzi o innych bohaterów, to moją sympatię zdobyły przeurocze córki Georgie, czyli Alice i Noomi, jak też jej zabawna siostra - Heather.Inteligentne dialogi i idealny humor to dwie cechy, które cechują styl pisania Rainbow Rowell. Mimo braku wartkiej, pełnej zwrotów akcji, książkę czyta się (jak ciągle powtarzam) dynamicznie i przyjemnie. Co jak co, lecz ta autorka potrafi pisać książki.Komu bym ją poleciła? Zdecydowanie nie każdemu. Na pewno nie najmłodszym czytelnikom, ani tym, dla których pełna napięcia akcja jest kluczem do dobrej książki. To książka ebook dla dojrzałych emocjonalnie czytelników, którzy lubią się delektować książką powoli. Być może sięgnę za nią za kilka lat, by zobaczyć jak ją wtedy odbiorę.★★★★★★☆☆☆☆Książka bierze udział w akcji Wydawnictwa Otwartego #czytamyrazem