Upload dokumentów - promocja książek - darmowy hosting pdf - czytaj fragmenty
"Lem. Życie nie z tej ziemi" to pierwsza w Polsce biografia autora "Cyberiady". Korzystając z niepublikowanych do tej pory źródeł, Orliński objaśnia wielkie i małe, poważne i śmieszne sekrety z życia pisarza. Jak Lem przeżył Holocaust? Czy kiedykolwiek uwierzył w komunizm? Co sobie kupił za honorarium z Obłoku Magellana? O co chodziło w Solaris i dlaczego Andrzej Wajda w końcu jednak nie nakręcił ekranizacji? Jak korespondencyjna przyjaźń z Philipem K. Dickiem przerodziła się w nienawiść, w wyniku której Dick wysłał znany donos na Lema do FBI? Czym się różniły pierwotne wersje Fiaska, Głosu Pana i Kongresu futurologicznego od tego, co Lem ostatecznie wysłał wydawcy? Gdzie i kiedy Lem spróbował narkotyków i jakie miał przy tym doznania? Jak w PRL wyglądał zakup samochodu, domu, "New York Timesa", wejściówki na Kasprowy Wierch, stacyjki do fiata czy marcepanowego batonika? I co to właściwie jest sztamajza? Koedycja z wydawnictwem Agora
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Lem. Życie nie z tej ziemi |
Autor: | Orliński Wojciech |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Wydawnictwo Czarne, Agora |
Rok wydania: | 2017 |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
PDF Upload - Zapytania o Książki - Dokumenty © 2018 - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Recenzje
Bardzo interesująca książka. Lektura obowiązkowa dla wielbicieli twórczości Lema.
Słynny twórca a tak naprawdę nieznany.Dziekuję za przybliżenuia sylwetki twórcy, lepiej rozumiesz jego twórczość
Lem, do tej pory odległy i zagadkowy dla mnie, ukazany od "ludzkiej", mało słynnej do tej pory strony.
Jest idealnie wydana w przepięknej oprawię. Doskonale nadaje się na prezent.
idealnie się czyta historię jednego z najwspanialszych polskich pisarzy
Pełna recenzja: http://przymuzyceoksiazkach.pl/2017/09/18/wojciech-orlinski-lem-zycie-nie-z-tej-ziemi-recenzja/ Książka ebook wyjątkowo ciekawa, to pewne. Źródło nowej wiedzy dla wielbicieli Lema, niezaprzeczalnie. Idealnie napisana, nieźle skomponowana. Brakuje jej jednego – pazura. Gdyby tu i ówdzie drapnąć trochę mocniej, moglibyśmy być świadkami naprawdę mocnego kawałka biografii. Lecz może było na to za wcześnie? Może na odkrycie paru kwestii musimy jeszcze poczekać? Zobaczymy.
Nie najadłam się do syta. Czuję głód, muśnięcie jeszcze tak wielu tematów. Zaczytuję się w Lemie, kocham jego wizje, ciętą inteligencję, bujną wyobraźnię i wrażliwość, ponieważ on to więcej niż nasz nadrzędny futurolog literacki. Wojciech Orliński usiłuje sprostać dużemu wyzwaniu. Napisać biografię własnego ulubionego autora, z którym było mu dane przeprowadzić wywiad jako początkującemu dziennikarzowi. I mam wrażenie jakby ta biografia utkwiła w procesie dorastania dwudziestolatka, który jeszcze nie umie do końca poskładać i rozwinąć faktów. Brakuje mi tu wielu "zbliżeń". Chciałabym więcej Lema w Lemie, Lemowskiej rodziny. Orliński jakby się obawiał obrazić własnego mistrza i dużo pozostawia swojej interpretacji i niepewności. Nierzadko spotkamy zdaniu typu: wydaje mi się, że; podejrzewam, że; sądzę, że było inaczej. Niektórzy zarzucają Orlińskiemu brak stronniczości i pisanie wyłącznie z perspektywy miłośnika twórczości Lema zamiast z kąta obiektywnego obserwatora. Mi osobiście nie przeszkadza podziw twórców do osób, o których piszą. Lubię prywatne historie uwielbienia przemycane drobno, posypywane nimi biografii niczym przyprawa na już smaczne danie. Czytało mi się sprawnie, jako Lemofanka z pewnością poszerzyłam wiedzę i nabrałam ochoty, by powrócić do niektórych dzieł Lema, by przeczytać je ze świeżo-interpretacyjnym okiem.
Bardzo niezła biografia.
Opowiadanie o człowieku, który przewyższał potencjałem intelektualnym otaczających go ludzi, wśród nich osoby uważane za elitę ówczesnego środowiska twórczego Krakowa. Człowiek wszechstronnie wykształcony, który w własnych powieściach i próbach literackich kreował świat, w którym mógł żyć i w którym mógł się schronić, lecz też, do którego przenosił i w którym mierzył się z ważnymi kłopotami realnego świata. Książka ebook uświadamia, iż zaszczytem byłoby poznać pisarza osobiście, lecz znać go w latach 50-dziesiątych, 60-dziesiątych - u szczytu twórczych możliwości - byłoby relacją wyjątkową.
Książka ebook nie z tej ziemi, obiektywna, ciekawa, z dystansem...
Opis nie zachęcający. Jak ma być to następna książka ebook o komuniźmie i holokauście, to dziękuję. Chciałbym poczytać cos o Lemie, jako człowieku.