Lata rozłąki okładka

Średnia Ocena:


Lata rozłąki

Opowiadanie o odwadze, sile przetrwania i miłości rodziny rozdzielonej murem berlińskim.Czy czterdzieści lat to wiele w dziejach ludzkości albo w historii Europy? Być może nie aż tak dużo jak w losach niemieckiej rodziny, której życie śledzimy od momentu, kiedy przychodzi jej borykać się z wprowadzaniem nowego porządku po 1945 roku, gdyż odnalazła się w sowieckiej strefie okupacyjnej. Śledzimy dzieje prawdziwych, żywych ludzi, które przeplatają się z historią NRD i realiami życia w tym państwie – dla jednych to okres konformizmu, próba dostosowania się i przetrwania. Inni czuli, że więzienie, jakim staje się ich państwo, to koszmar. Hanna, najstarsza córka, pragnąc zrealizować zaszczepione w niej przez ojca w innej epoce ideały, decyduje się na desperacką ucieczkę na Zachód, która wprawdzie ma własne reperkusje dla tych, którzy pozostali, lecz jej przynajmniej pozwala na życie w wolnym świecie. W wolności, jaką uosabia dla niej zamek w Heidelbergu. Nigdy jednak nie zapomni o swej miłości do rodziny, która pozostała za żelazną kurtyną i z którą przez czterdzieści lat nie będzie jej się wolno zobaczyć… Nina Willner przez dużo lat była oficerem wywiadu armii amerykańskiej. Mieszkała i pracowała w wielu miastach na całym świecie. „Lata rozłąki” to jej pierwsza książka.

Szczegóły
Tytuł Lata rozłąki
Autor: Willner Nina
Rozszerzenie: brak
Język wydania: polski
Ilość stron:
Wydawnictwo: Prószyński Media
Rok wydania:
Tytuł Data Dodania Rozmiar
Porównaj ceny książki Lata rozłąki w internetowych sklepach i wybierz dla siebie najtańszą ofertę. Zobacz u nas podgląd ebooka lub w przypadku gdy jesteś jego autorem, wgraj skróconą wersję książki, aby zachęcić użytkowników do zakupu. Zanim zdecydujesz się na zakup, sprawdź szczegółowe informacje, opis i recenzje.

Lata rozłąki PDF - podgląd:

Jesteś autorem/wydawcą tej książki i zauważyłeś że ktoś wgrał jej wstęp bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby podgląd był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres [email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zgłoszony dokument w ciągu 24 godzin.

 


Podgląd niedostępny.

 

promuj książkę

To twoja książka?

Wgraj kilka pierwszych stron swojego dzieła!
Zachęcisz w ten sposób czytelników do zakupu.

Recenzje

  • Aneta Wiśniewska

    Brama Brandenburska. Ważny punkt na turystycznej mapie Berlina. Miliony ludzi każdego roku odwiedza to miejsce próbując sobie wyobrazić jak musiało wyglądać życie, gdy to miasto było, dosłownie, podzielone na pół. Do dziś, odwiedzając Niemcy widać różnice, która element była socjalistyczna, a która wolna. Choć minęło już trochę czasu, to jednak to nasza współczesna historia. Dramat, o którym trzeba pamiętać. 40 lat. Dla świata, to jedno mrugnięcie oka, dla rodziny – niemalże cała wieczność. Szczególnie, gdy jej członkowie znajdują się po dwóch stronach żelaznej kurtyny bez nadziei, że kiedykolwiek będą mogli siąść razem przy jednym stole… “Lata rozłąki” to rodzinna historia autorki. Nina Willner przez dużo lat była oficerem amerykańskiego wywiadu i niejednokrotnie pracowała w Berlinie, zarówno w jednej jak i drugiej strefie. Jej mama, Hanna, to kobieta, której udało się uciec. Korzystając z początkowego stadium wprowadzania socjalizmu, odnalazła w sobie tyle odwagi i determinacji, żeby uciec i układać życie w wolnym kraju. Jej rodzina poniosła za to konsekwencje. W NRD nie było miejsca na takie zachowania. Ucieczka jednej z córek, sprawiła, że rodzina od tej pory była postrzegana inaczej, a ich życie nie było przez to łatwiejsze. Jednak świadomość tego, że chociaż jednej z nich się udało, niosła nadzieję. Szczególnie dla rodziców. Myśląc o murze myślimy o innej gospodarce, biedzie, ustroju politycznym, który całkowicie podporządkował życie ludności. A co z tymi, którzy niespodziewanie zostali zamknięci? Ci, którzy poznali smak wolności, nie mogli się pogodzić z takim życiem. Dodatkowo dopasowanie się do nowej doktryny nie było dla nich proste. Najistotniejszym punktem tej książki jest jednak rodzina. Czterdzieści lat osobnego życia. Nie ma telefonów, nie dochodzą listy, paczki – brak kontaktu. Nie umiem sobie tego wyobrazić. Szczególnie, że Hanna uciekając miała zaledwie 20 lat, nie miała żadnych pieniędzy i została pozostawiona sama sobie wiedząc, że w każdej chwili może być złapana i odesłana. Podziwiam jej niezłomną odwagę. Oglądając również prywatne fotografie rodzinne autorki zastanawiam się jak to jest, po czterdziestu latach ciszy, usiąść przy jednym stole z ludźmi, którzy są Twoim rodzeństwem, a których nigdy nie widziałaś na oczy. W dodatku są już osobami starszymi, mają dzieci, wnuki – mają własne życie. Nie raz łzy stawały mi w oczach, gdy autorka mówiła o takich chwilach. Nie ukrywajmy, dużo rodzin połączyło się na nowo po upadku muru. A jak ciężkie musiało być dla nich życie, to dwóch różnorakich stronach, to oni już wiedzą najlepiej. To musiało być naprawdę trudne. Bardzo chciałam przeczytać tą książkę. To nasza historia i szczególnie my, Polacy, tak blisko żelaznej kurtyny, pamiętamy. W końcu to była również nasza rzeczywistość. Doceniam autorkę, że postanowiła podzielić się własną historią. To cudowne świadectwo i warto o tym mówić. W takiej czy innej formie.

  • Mechaniczna Kulturacja

    Ściana Płaczu, żelazna kurtyna, antyfaszystowski wał ochronny - największy słynny symbol zimnej wojny, oddzielający Berlin Wschodni od Zachodniego, okupiony krwią nad setki zabitych, usiłujących uwolnić się z Niemieckiej Republiki Demokratycznej – Mur Berliński. Główne piętno dramatu, które przedstawia Nina Willner w własnej powieści Lata rozłąki.Niemcy, koniec drugiej wojny światowej. Spodziewająca się lada chwila dziecka, Oma, wraz z szóstką dzieci, po raz pierwszy od dwóch miesięcy wychodzi z piwnicy, żeby spojrzeć na zniszczoną miejscowość. Prócz potomstwa, jest sama. Jej mąż, Opa, a także najstarszy syn zostali powołani do służby wojskowej. Rolnicza wieś zostaje strefą okupacji radzieckiej. Tak rozpoczyna się historia życia Hanny – najstarszej córki Omy i Opa, matki autorki i jednocześnie narratorki. Jest to jedna z niemieckich rodzin, które wkrótce zostają uwięzione po wschodniej stronie kraju.Nina Willner przedstawia czytelnikowi gorzką opowiadanie o postępującej separacji Niemiec, braku poczucia bezpieczeństwa, desperackich i w wielu przypadkach zakończonych niepowodzeniem próbach ucieczki na zachód. Omawia realia w jakich żyli obywatele NRD wraz z zachodzącymi zmianami gospodarki i władzy, brakiem żywności, zakazem gromadzenia zapasów a także ciągłą inwigilacją.Oprócz tła historycznego, jest to też historia rodzinna autorki. Opowiada ona o własnych dziadkach, rodzeństwie matki, ich codziennym życiu i dorastaniu, o radzieckiej indoktrynacji, jakiej zostają poddani podczas mieszkania w okupowanej strefie oraz, w końcu, ucieczce własnej matki, Hanny, na upragniony przez wszystkich zachód i jej rozpaczy, kiedy zostawia rodzinę na wschodzie. Omawia również reperkusje, jakie dotykają rodzinę, po wydostaniu się Hanny z państwie i jej dalsze życie, od znalezienia pierwszej pracy, aż po wyprowadzkę do Ameryki.Niewątpliwym atutem książki Niny Willner są zawarte w niej fotografie rodzinne otrzymane w drodze korespondencji Hanny z rodziną albo łatwo od krewnych, gdy spotyka się z nimi po upadku muru berlińskiego. Na plus należy również zaliczyć zwięzłe drzewo genealogiczne licznej rodziny autorki a także chronologiczne uporządkowanie zdarzeń z życia krewnych i historycznych, które definiowały ówczesne realia. Nie można też odmówić narratorce ogromu pracy, jaką włożyła w to, by te info uzyskać, o czym świadczy wyjątkowo rozbudowana bibliografia na końcu książki a także sześć stron podziękowań. Kolejną zaś korzyścią jest obiektywna, przejrzysta i przystępna dla czytelnika relacja zdarzeń a także słowniczek pojęć na końcu. Minusem powieści jest niestety jej szczegółowość. Widać, że autorka poczyniła skrupulatne i wieloletnie przygotowania, ale zbytnia drobiazgowość i obszerność niemieckich faktów historycznych sprawia, iż czytelnik czuje się niekiedy przytłoczony nawałem informacji. Ciężko mi też pominąć rażącą niepoprawność, która wkradała się w redakcję tekstu, a mianowicie błąd w pojęciach "igrzyska" a także "olimpiada". Igrzyska to zawody odbywające się raz na cztery lata, zaś olimpiada to czas między nimi. O ile jestem w stanie pominąć milczeniem kilka literówek, o tyle tak rażącej pomyłki technicznej nie jestem w stanie.Mimo, że książka ebook Lata rozłąki w dużej mierze streszcza wydarzenia historyczne w latach 1945-1989, zawiera przede wszystkim wzruszającą historię jednej z wielu rodzin podzielonych Niemiec. Myślę, że mogę ją z czystym sumieniem polecić. http://www.mechaniczna-kulturacja.pl/2016/11/nina-willner-lata-rozaki-recenzja.html

  • Domowa Księgarnia Blog

    Zastanawialiście się kiedyś, jak różniło się życie Niemców zamieszkujących RFN od egzystencji tych mieszkających w NRD? Różniło się wszystkim. Od sposobu myślenia, po zaopatrzenie sklepów. Wspólna była tylko tęsknota za bliskimi. Krewnymi, braćmi i siostrami mieszkającymi „po tamtej stronie” muru.Lata rozłąki to opowiadanie o niemieckiej rodzinie, której spokój i jedność zostały zakłócone przez zmiany polityczne zachodzące w Europie po tysiąc dziewięćset czterdziestym piątym roku.Nina Willner spisała historię własnej rodziny. W trakcie prac ponad książką rozmawiała nie tylko z członkami familii, lecz również z osobami z ich otoczenia, czy ludźmi żyjącymi w zamierzchłym NRD. Dzięki temu jej opowiadanie jest szczera, dokładna, obiektywna i pełna.więcej na: domowaksiegarnia.blogspot.com