Muszę przyznać, że ta książeczka jest bardzo sympatyczna i niezwykle zwariowana. Są strony, gdzie opowieść wygląda jak w każdej zwyczajnej lekturze dla dzieci, lecz czasem poszczególne zdania odnajdujemy pośród wyjątkowo barwnych i niezwykle zwariowanych ilustracji. I choć nie wpływa to na odbiór treści książki, to na pewno wygląda bardzo ciekawie i urozmaica nieco lekturę.Obrazki są bardzo kolorowe i zwariowane co szalenie podoba się mojej Alicji. I powiem Wam, że moja córeczka wręcz zanosiła się ze śmiechu spoglądając na pokręcony długi nochal naszej głównej bohaterki, buzię jak czerwony banan i dziwaczne oczyska. Wszystkie postacie w tej lekturze wyglądają wręcz jak nie zbyt udane karykatury, lecz to właśnie tak szalenie podoba się mojej córce. Jak widać, nie wszystko musi być takie idealne. Czasem nawet nieźle jest, gdy jest wręcz odwrotnie :)Ta książeczka bardzo nam się podoba.