Upload dokumentów - promocja książek - darmowy hosting pdf - czytaj fragmenty
Fenomenalny pamiętnik z botanicznego laboratorium, który zdobył uznanie czytelników Barnes&Noble i zagranicznych mediów! Jako mała dziewczynka Hope Jahren zawsze od zabawy z innymi dzieciakami wolała wizyty w laboratorium taty. Tak zrodziła się niebywała pasja do nauki i życiowa misja badania tajemnic świata roślin. Dzisiaj Hope prowadzi trzy laboratoria i zajmuje miejsce wśród najwybitniejszych naukowców. Kobieta, która potrafi całymi dniami badać anatomię malutkiego liścia, w własnej autobiografii z niebywałą wrażliwością opowiada o pielęgnowaniu pasji, wzlotach i upadkach, ogromnej determinacji, a także ludzkiej przyjaźni i miłości. To też historia jej bratniej duszy – Billa, genialnego odkrywcy, z którym przebyła długą drogę od niebiańskiego Bieguna Północnego, przez Stany Zjednoczone, aż do rajskich Hawajów. Oto książka ebook o nieuchronnych rozczarowaniach, triumfach, ekscytujących odkryciach a także tajemnicach liści, gleb, nasion i korzeni, która pozwoli nam spojrzeć na świat natury jako idealny cud życia.
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Lab Girl. Opowieść o kobiecie naukowcu, drzewach i miłości |
Autor: | Jahren Hope |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Wydawnictwo Kobiece |
Rok wydania: | 2017 |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
PDF Upload - Zapytania o Książki - Dokumenty © 2018 - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Recenzje
Książka ebook ,,Lab Girl’’ jest autobiografią pani Hope Jahren. Trzykrotna laureatka nagrody Fulbrighta, jedna z czterech naukowców na świecie, a także jedyna dziewczyna odznaczona medalem EBSA w dziedzinie nauk o Ziemi, w własnej książce pdf przedstawia nam nie tylko życie drzew, krzewów i korzeni lecz także omawia własny świat a także towarzyszące mu zdarzenia na przełomie jej całego okresu życia. Biolożka, która od roku 1996 prowadzi badania w dziedzinie paleontologii, dzięki wsparciu instytucji naukowych otworzyła swoje laboratorium , czyli to o czym marzyła będąc małą dziewczynką. Dzieło autorki jakim jest ,,Lab Girl’’ udowadnia, że w życiu możemy połączyć pasję z ciężką pracą a także miłością. Wielka pasja i miłość do przyrody, to było celem i całym życiem Hope. Już jako mała dziewczynka bawiąca się w laboratorium ojca wiedział co chce robić w przyszłości. Ojciec naukowiec, który uczył fizyki i nauki o Ziemi był jej wzorcem i to dzięki niemu w małej Hope zaszczepiła się ta ogromna pasja i chęć odkrywania tego co niewidoczne. Po ukończeniu studiów wybrała to co dawało jej bezpieczeństwo i to czego potrzebowała – nauki przyrodnicze. Porównując ludzi do roślin, które rosną w stronę światła, dokładnie wiedziała co ma na myśli. Chciała się rozwijać i robić to co miłowała i sobie wymarzyła. W książce pdf poznajemy jej życie na przełomie ostatnich lat, lecz też mamy szansę cofnąć się do jej dzieciństwa. Możemy dokładnie prześledzić dzieje Hope od czasów kiedy to w ogrodzie pracowała z matką. Każdy etap jej życia jest szczegółowo opisany. Jej dorastanie, etapy nauki, pierwsza praca a także poszczególne etapy rozwoju jej działalności zawodowej. Każde zdarzenia jakie miała okazję doświadczyć w swoim życiu dużo ją nauczyły. Jest kobietą, która lub robi coś najlepiej lub wcale. Biolożka opowiada nam też o postaci Billa, jej dużym przyjacielu, nieco ekscentrycznym lecz jakże mądrym. Książkę czytało mi się naprawdę przyjemnie. Dość długo zajęło mi jej przeczytanie, głównie ze względu na brak czasu, lecz dzięki temu mogłam stopniowo smakować każdą stronę i razem z autorką przeżywać jej życiowe sukcesy a także obserwować kolejne eksperymenty. Ta dziewczyna to prawdziwy cud człowieczeństwa, a jej osiągnięcia temu nie zaprzeczają. Od dawna podziwiam takich ludzi, mądrych, inteligentnych, którzy robią dla nas naprawdę dużo mimo iż niektórzy niezbyt to doceniają. Ta lektura może się stać dla wielu młodych ludzi nie lada inspiracją. Głównie dlatego zalecam ją właśnie młodzieży, lecz oczywiście nie znaczy to, że dojrzały czytelnik nie może po nią sięgnąć. Jak najbardziej powinien po nią sięgnąć każdy, kto interesuje się otaczającą nas przyrodą, roślinnością i osiągnięciami ludzi z pasją a także olbrzymim zamiłowaniem do własnej jakże ciężkiej pracy. Praca naukowca, którą przybliża nam w własnej autobiografii Hope stanie się dla wielu zachętą do obserwacji jak i też pielęgnacji przyrody.
Gdybyście zapytali mi się, jaka jest moja ulubiona autobiografia, nie miałabym zbyt wielkiego wyboru, bo nie mogę sobie przypomnieć żadnej. Wydaje mi się, że zawsze nieświadomie unikałam takich książek. Sięgałam po biografie, lecz nigdy po autobiografie. Dziś nadszedł czas na wypróbowanie czegoś nowego i odświeżenie mojej domowej biblioteczki. Hope Jahren to wielokrotnie nagradzana biolożka, która specjalizuje się w paleontologii. Odkąd pamięta bawiła się w laboratorium ojca i obserwowała przyrodę. Z czasem wraz z przyjacielem Billem zupełnie poświęciła własne życie badaniom. Z zamiłowaniem opowiada o roślinach i o kulisach pracy naukowców, w sposób taki, że będziecie chcieli więcej, i więcej. "Nigdy nie przestanę mieć wilczego apetytu na naukę, bez względu na to, jak bardzo go ona karmi." Od pierwszych stron zdziwiona byłam swoim zainteresowaniem tą książką. Nigdy nie byłam zafascynowana biologią, przyrodę jedynie podziwiałam, nie mając o niej zielonego pojęcia. Nie byłam pewna, czy Hope Jahren nie zarzuci mnie terminami, których nie znam i nie zanudzi własnymi opowieściami o drzewach. Okazało się jednak, że wszystko może być ciekawe, jeśli twórca pisze o tym z prawdziwą pasją. "Miłość i nauka są do siebie podobne pod tym względem, że nigdy nie idą na zmarnowanie." Autorka długi czas pisała do szuflady, "Lab girl" to jej wydawniczy debiut i nie mogę się nadziwić, jak cudownym stylem pisze, jak prostymi słowami wyjaśnia abstrakcyjnie trudne dla mnie procesy zachodzące w przyrodzie. Jej miłość do nauki widać w każdych kolejnych słowach. Nie da się również nie wspomnieć o przecudownym Billu, który pojawia się w książce. Przezabawny, wierny przyjaciel i mądry naukowiec, przedstawiony tak, że nie da się go nie pokochać. Razem z naszą główną bohaterką tworzą parę, której wręcz trzeba kibicować i brnąć w świat nauki wspólnie z nimi. "Każdy początek to koniec czekania. Każdy z nas ma jedną szansę na tym świecie. Każdy z nas jest jednocześnie czymś niemożliwym i nieuchronnym. Każde w pełni rozwinięte drzewo było najpierw nasionkiem, które czekało." Hope Jahren wprowadziła mnie w świat, o którym nie miałam pojęcia, w sposób tak fascynujący, że chciałabym, żeby opowiadała mi więcej i mam nadzieję, że jeszcze nie raz zobaczę jej nazwisko na okładce książki, i następny raz zachwycę się jej stylem.
Całość recenzji na blogu: http://bookwormpl.blogspot.com/2018/02/57-lab-girl-hope-jahren.html Fenomenalna autobiografia badaczki świata roślin, gleb i nasion. Hope Jahren od dzidziusia wolała spędzać czas w laboratorium ojca, niż bawić się z rówieśnikami. Już jako mała dziewczynka obudziła w sobie miłość do botaniki. źródło opisu: www.wydawnictwokobiece.pl Sam pomysł na połączenie historii geobiolog z praktycznym porównaniem do świata roślin wydawał mi się bardzo interesujący. Jednak wraz z kolejnymi stronami zaczęłam zauważać, że autorka kompletnie "odlatuje" w tych opisach. Całość książki dzieli się na epizody z jej życia a także epizody teoretyczno - praktyczne dotyczące roślin, drzew i krzewów. I niestety mój kompletny brak wiedzy o biologii a także niechęć do jej pojęcia zniechęcał mnie do czytania. Epizody o roślinach niezmiernie mnie nudziły i jestem zła, że w ogóle podjęłam się tego wyzwania. Jeśli ktoś lubi drążyć tematy i pogłębiać wiedzę z zakresu biologii czy chemii, to ta książka ebook jest dla niego. Jednak jeśli jesteś takim jak ja zatwardziałym przeciwnikiem teorii o biologii, to nie ma sensu się męczyć. Nie mniej jednak, większość książki dotyczy życia nie tylko zawodowego, lecz też prywatnego Hope Jahren. I czytało mi się te epizody świetnie! Czułam, że autorka nie "odlatuje" do biologicznego świata, ale łączy i ukazuje praktykę połączoną z teorią. Niesamowite jest to, że większość z nas sądzi, iż naukowcy muszą zarabiać fortunę, a samo wynalezienie czegoś zajmuje im zaledwie chwilę. Jeśli tak sądzisz, to warto przeczytać tą książkę. Hope jest silną i waleczną kobietą. Mimo ogromu trudności jakie spotkała na swej drodze, nie poddaje się. Jej postać zaraża motywacją i chęcią dążenia do realizacji postawionych celów. I uwierzcie mi, marzenia się spełniają. Jednak trzeba im pomóc. Hope nie jest jednak tak idealną postacią jak można by było wywnioskować z powyższego opisu. W jej potyczce przeszkadza choroba, wątpliwości a także praktycznie brak najbliższych osób. Pozytywną osobą w jej życiu jest Bill, który jest jej uzdolnionym cieniem. Wierzy w to co Hope robi i mężnie ją wspiera. jednak nie łudźcie się - oni nie są parą, raczej zachowują się jak bliźniaki.
Nigdy nie przepadałam za grzebaniem w ziemi i zawsze była to domena mojej mamy, której zaparcie do ogródka podziwiam. Czy mróz trzeszczy czy żar leje się z nieba ona zawsze mężnie pracuje w ogródku i pamięta o podlewaniu wszystkich kwiatów i innych roślinek. Dzięki niej powstają moje fotografie roślin, ponieważ gdyby nie jaj pasja, musiałabym częściej odwiedzać ogród botaniczny. Lecz ostatnio zaczęło się u mnie przemieniać i sama zainteresowałam się roślinami. Dopóki co ograniczam się do jednego kwiatka, lecz pewnie się to zmieni. Zwłaszcza lektura Lab girl mocno u mnie namieszała. Hope Jahren w własnej autobiograficznej powieści zajmuje się nie tylko niesamowitą historią własnego życia. Historia dziewczynki, która dorasta w laboratorium ojca, zakochuje się, przeżywa wszystkie możliwe historie na drodze do własnej wielkiej kariery naukowca, przeplata się z niesamowitą historią o drzewach. To z tej książki dowiemy się, że rośliny, drzewa są jak ludzie, a nawet nierzadko zdecydowanie lepsze, wierniejsze i bardziej wpływają na nasze życie niż nie jeden człowiek. To drzewa i rośliny są wiernymi spowiednikami, wysłuchują naszych historii, są świadkami naszych wzlotów i upadków. W książce pdf poznajemy historię kobiety, która nie żyje w XIX wieku jak Maria Skłodowska-Curie, lecz jej kłopoty w zasadzie niewiele się różnią. Książka ebook Hope Jahren to nie tylko manifest ekologów, lecz także głos wszystkich kobiet, które dalej walczą o własne prawa. Zalecam Wam lekturę Lab Girl, zwłaszcza teraz, kiedy tematy dotyczące dziewczyn i roślin są głośno podejmowane na całym świecie.
Hope i Bill to biolodzy, którzy prowadzą przewrotne życie. Czy nauka potrafi wzbudzić uczucia? Kto by pomyślał, że życie można porównać do roślin. Tak właśnie własny los omawia autorka książki. Ukazuje tutaj też los własnego przyjaciela, który wprowadza w jej życie zamieszanie. Według mnie tacy ludzie są nam potrzebni, bo bez nich nasze życie było by puste i nudne. Książka ebook "Lab girl" to także opowiadanie pełna naukowych porównań, świeżych znajomości i odkryć a także zwariowanej i wiecznej przyjaźni, a także miłości. Moim zdaniem jest to interesująca opowiadanie pełna wiary w ludzkie życie a także w odbudowę planety. Moja ocena: 7/10
Prawdopodobnie w żadnym innym zawodzie człowiek nie skupia się tak bardzo na pościgu za marzeniami i ideami, jak będąc naukowcem. Wielokrotnie nagradzana Hope Jahren od 1996 roku prowadzi badania w dziedzinie geobiologii, obecnie pracuje na Uniwersytecie w Oslo. Postanowiła zebrać własne doświadczenia zawodowe a także historie z prywatnego życia w pasjonującą opowieść o nauce i drzewach, miłości i przyjaźni. Hope Jahren snuje własną opowiadanie w dwóch płaszczyznach. W pierwszej opowiada o swoim życiu, o dzieciństwie spędzonym w laboratorium ojca, kolejnych miejscach, w których pracowała, aż wreszcie o swoich laboratoriach, które tworzyła od podstaw. Druga, nie mniej ciekawa, opowiada o roślinach, przede wszystkim drzewach. Jahren, jako naukowiec zapewne posługuje się bardziej profesjonalnym językiem, użycie go w książce pdf sprawiłoby, że jej historie mogłyby być niezrozumiałe dla czytelników – laików w tej dziedzinie wiedzy. Na szczęście autorka ma zdolność prostego opowiadania o rzeczach trudnych, przekazywania wiedzy zdobywanej przez nią przez lata w uproszczony, przystępny sposób. I choć czasem używa terminów, których znaczenia nie znam, czy procesów, których nie rozumiem, ogólny przekaz był dla mnie zrozumiały. Hope Jahren przybliżała świat nauki dzięki idealnym metaforom, pozwalającym odnieść naukowe słownictwo i zjawiska do pojęć i sytuacji powszechnie znanych. Dzięki temu „Lab girl” nie jest rozprawą naukową, lecz historią, którą czyta się z autentycznym zainteresowaniem, przy okazji mimowolnie chłonąc w jakimś stopniu przekazywaną przez autorkę wiedzę. To książka, której trzeba poświęcać uwagę podczas czytania i pozwolić się porwać zaskakującym opowieściom o drzewach. Jako badaczka w dziedzinie, której obecnie jeszcze nie da się zmonetyzować, Jahren musiała wciąż walczyć o dotacje na własne badania – żeby zapracować na utrzymanie swoje, własnego pracownika i całego laboratorium. Potrzebowała pieniędzy na wynagrodzenia, materiały i odczynniki, delegacje i konferencje. Brak postępów w badaniach mógł przekreślić jej szanse na kolejne dofinansowanie, zakończyć realizację marzeń. Jako kobieta-naukowiec musiała ciągle udowadniać, że nie jest gorsza od facetów o tym samym wykształceniu, że nierzadko ma lepsze pomysły niż oni. Musiała pracować ciężej, by znaczyć coś w świecie nauki. Ciężko w tym wszystkim znaleźć czas na życie prywatne i jej kobieca natura sprawiała, że nierzadko martwiła się samotnością, której doświadczała poza laboratorium. Wracając jeszcze do pieniędzy na naukę – nie wiem, czy wiecie, lecz podobnie wygląda to w Polsce. Trudno zdobyć dofinansowanie na badania, które tylko poszerzają stan wiedzy, a nie służą bezpośrednio człowiekowi. O dużo bardziej doceniane są badania przemysłowe, najczęściej dedykowane obronności czy wielkim przedsiębiorstwom, które wspomogą ich rozwój, a w przyszłości mogą przynieść większe dochody albo mniejszą degradację środowiska. W własnej autobiografii Hope Jahren opowiada o sukcesach i rozczarowaniach, „Lab girl” prezentuje jak olbrzymią miłością autorka miłowała obiekt własnych badań. Badaczka nie wynalazła leki na raka, kolejnej śmiercionośnej broni czy superszybkiego procesora, lecz została doceniona w środowisku naukowym i wielokrotnie nagrodzona. I co najważniejsze, stale może robić to, co kocha, wśród ludzi, którzy dzielą jej pasję. Czy to nie najlepszy sposób na udane życie? www.ensorcelee.pl
Jednak książka ebook ta to nie tylko opowiadanie o życiu Hope Jahren, lecz również mnóstwo ciekawostek, badań i opisów różnorakich procesów dotyczących roślin, drzew, krzewów. Widać z jaką olbrzymią pasją Hope opowiada wszystkie wydarzenia i info dotyczące środowiska. To sprawia, że czytelnik całkowicie zatraca się w tym naukowym świecie. Książka ebook podzielona jest na trzy części. Pierwsza to korzenie i liście, druga drewno i sęki, trzecia kwiaty i owoce, to wszystko pozwala nam dogłębnie poznać co kryje otaczający nas świat. Hope Jahren ma ekscytujące życie wypełnione badaniami, pracą w laboratorium i naturą. Spełnia się w tym co kocha. Jest to wciągająca autobiografia kobiety, która nie poddała się presji, podążała za własnymi marzeniami i osiągnęła to, na czym tak bardzo jej zależało. „Lab Girl” to także wstęp do fascynującego świata botaniki, do tajemniczego świata roślin, niby zwyczajnych, oklepanych, ponieważ mijanych każdego dnia, a mimo to tak pięknie tajemniczych, jakby wokół nas istniała zupełnie odrębna kraina. To niezwykła historia – zabawna, wzruszająca i do bólu prawdziwa. Przyznam wam szczerze, że była to pierwsza autobiografia jaką czytałam i nie żałuje. Po tej książce pdf jestem pewna, że sięgnę po inne autobiografie. Serdecznie Wam Polecam.
Niesamowicie spodobało mi się, iż autorka nie tylko omawia ważne wydarzenia ze własnego życia, lecz pojawiają się one na przemian z wyjątkowo ciekawymi informacjami, dotyczącymi roślin, ich składu, procesów, jakie w nich zachodzą. Bez obaw, te wszystkie szczegółowe charakterystyki rozwoju kwiatów czy drzew, a także zdumiewające ciekawostki na temat ich zdolności, ani trochę nie nudzą. Hope postarała się nie tylko o to, by każdy mógł zrozumieć owe skomplikowane mechanizmy, lecz w własne opisy włożyła dużo miłości i pasji, a te momentalnie udzielają się też czytelnikowi. Autorka dosłownie zaraża nas swoim zamiłowaniem, sprawia, że zupełnie inaczej zaczynamy postrzegać drzewa. Widzimy dobitnie, jak olbrzymią wartością są dla ludzi. Nie będzie przesadą jeśli powiem, że zaczynamy je podziwiać, gdyż dopiero uświadamiamy sobie, jak wciąż walczą o przetrwanie, wciąż trudno pracują. Niby o tym każdy wie już od młodych lat, lecz jednak spoglądając na obecny stan środowiska, prawdopodobnie niestety o tym zapomnieliśmy. W pochłaniającym nas pędzie życia po prostu nie zastanawiamy się ponad tą ważną kwestią. Czy robimy cokolwiek, by polepszyć obecną sytuację środowiska naturalnego? Czy dbamy jedynie o własną wygodę? "Lab Girl" uzmysławia nam, że w owym zwariowanym wirze codzienności warto się zatrzymać, rozejrzeć się wokół i dostrzec, jak dużo cudów nas otacza. Każda roślina jest wyjątkowa, jedyna w swoim rodzaju. To dzięki nim żyjemy, możemy budować, jeść, tworzyć. Książka ebook skłania do głębokich przemyśleń, nie tylko na temat wartości roślinności, lecz przede wszystkim ponad naszą postawą. Czy zawsze postępujemy prawidłowo? Bezmyślnie możemy w ciągu paru sekund zniszczyć coś, na co drzewo pracowało dużo lat. Pamiętajmy, że dbając o florę, troszczymy się też o siebie. Historia Hope udowadnia nam także, iż zawsze warto uparcie dążyć do realizacji własnych marzeń, nawet jeśli wszystkim wokół zdają się one nierealne. Tylko mozolną, wytrwałą pracą możemy osiągnąć sukces. Nie wolno poddawać się przy pierwszej lepszej przeszkodzie. Ścieżka ku spełnieniu nigdy nie jest łatwa, lecz jej wynik wart jest każdego zachodu i poświęcenia. Jahren nie od razu nieustanna się sławna i doceniana. Bez wsparcia materialnego nie była w stanie zapewnić odpowiedniego sprzętu w laboratorium, a dofinansowanie w tej dziedzinie nauki jest czymś ledwo osiągalnym. Kolejną przeszkodą okazała się płeć, dziewczyna naukowiec nie była traktowana poważnie, zawsze uważano ją za gorszą od mężczyzn. Udowodniła jednak wszystkim, że pasja i talent pokonają każdą przeszkodę. Podziwiam ją za determinację, wszystko, co osiągnęła jest zasługą jej ciężkiej pracy i wytrwałości, zasłużyła na uznanie i nagrody. "Lab Girl" jest też przepiękną i poruszającą historią o prawdziwej przyjaźni. Pokazuje, że nawet jeśli cały świat jest przeciwko, niewiele to znaczy, pod warunkiem, że masz obok siebie bratnią duszę, która Cię rozumie i wspiera w działaniu. Hope i Bill byli przez otoczenie nierzadko nierozumiani, żyli tak jakby w własnej swojej rzeczywistości. To im właśnie dawało szczęście, akceptowi siebie, byli po prostu sobą, nie musieli w swoim towarzystwie nikogo udawać. Relacja między tą dwójką jest naprawdę idealnym zjawiskiem, którego życzę z całego serca każdemu. Styl autorki jest wyjątkowo lekki i przyjemny. Liczne opisy badań, roślin, czy zmian w nich zachodzących są niesłychanie przystępne, spisane w sposób, by każdy mógł je zrozumieć. Emocje, które kieruje względem przyrody są namacalne, idealnie widzimy, jak bardzo miłuje swą pracę, jak olbrzymią wartość ma dla niej każda roślina. Jej uczucia przenoszą się na czytelnika. Cieszyłam się z wszystkich sukcesów, lecz równie silnie bolały mnie jej rozczarowania. Szczerość i prawdziwość przekazu sprawia, że książkę czytamy z zapartym tchem. Nie jednego z pewnością zszokuje fakt, jak dużo przeszkód na swej drodze miała dziewczyna naukowiec, jednak zaintrygowany, niecierpliwie będzie kroczył po kolejnych stronach, by poznać jej dalsze losy. "Lab Girl" to zdecydowanie wyjątkowa, hipnotyzująca pozycja, która rozbudza naszą wiedzę, wrażliwość, lecz przede wszystkim daje nadzieję, że każde marzenie można spełnić i motywuje do intensywnego, wytrwałego działania. Uświadamia również, że warto być sobą, robić to, co się kocha, nieważne co myślą o nas inni, liczy się nasze szczęście i spełnienie, odmienność jest darem, a nie przekleństwem. Autentyczność przekazu sprawia, że opowiadanie Hope porusza serce i duszę. Zatraćcie się w fascynującym świecie roślin, bądźcie świadkami na drodze ku spełnieniu największych marzeń i uwierzcie w siebie! Gwarantuję, że ta autobiografia zmieni dużo w waszym życiu, zarówno pozwoli na nowo zachwycić się otaczającym nas światem, jak i zmieni postrzeganie samego siebie! To niezaprzeczalnie książka, która na długo zostaje w pamięci! Gorąco polecam!
Nigdy nie przepadałam za biografiami i autobiografiami, lecz ostatnio coś w tej sprawie powoli zaczęło się zmieniać, więc gdy wydawnictwo Kobiece zaproponowało mi zrecenzowanie autobiografii Hope Jahren, wielokrotnie nagradzanej biolożki, która od lat prowadzi badania z dziedziny geobiologii, zbyt długo się nie zastanawiałam i poprosiłam o egzemplarz do recenzji. Przyznam szczerze, że bodźcem, który popchnął mnie ku tej książce, był jej bardzo interesujący opis. Czy był to strzał w dziesiątkę? Zapraszam na recenzję. „Fenomenalny pamiętnik z botanicznego laboratorium, który zdobył uznanie czytelników Barnes&Noble i zagranicznych mediów! Jako mała dziewczynka Hope Jahren zawsze od zabawy z innymi dzieciakami wolała wizyty w laboratorium taty. Tak zrodziła się niebywała pasja do nauki i życiowa misja badania tajemnic świata roślin. Dzisiaj Hope prowadzi trzy laboratoria i zajmuje miejsce wśród najwybitniejszych naukowców. Kobieta, która potrafi całymi dniami badać anatomię malutkiego liścia, w własnej autobiografii z niebywałą wrażliwością opowiada o pielęgnowaniu pasji, wzlotach i upadkach, ogromnej determinacji, a także ludzkiej przyjaźni i miłości. To też historia jej bratniej duszy – Billa, genialnego odkrywcy, z którym przebyła długą drogę od niebiańskiego Bieguna Północnego, przez Stany Zjednoczone, aż do rajskich Hawajów. Oto książka ebook o nieuchronnych rozczarowaniach, triumfach, ekscytujących odkryciach a także tajemnicach liści, gleb, nasion i korzeni, która pozwoli nam spojrzeć na świat natury jako idealny cud życia.” Zabierając się za lekturę tej książki, do końca nie byłam przekonana, co w niej dostanę i prawdopodobnie podchodziłam do niej dość sceptycznie, ponieważ mimo tego, że opis mnie zaciekawił i zaintrygował, to wiedziałam, że będą to wspomnienia, które nie zawsze potrafią mnie porwać i zapewnić czytelniczą ucztę. Jednak na całe szczęście opowieść zaskoczyła mnie na olbrzymi plus i już od samego początku z zapartym tchem śledziłam życie głównej bohaterki, która przybliża nam je już od własnych dziecięcych lat, gdy jako mała dziewczynka spędzała całe dnie z tatą w jego laboratorium. To właśnie on zaraził ją miłością do badań i Hope jako mała dziewczynka chciała być właśnie taka jak tata. Dziewczyna spełniła własne dziecięce marzenia, nieustanna się naukowcem i cały czas oddaje się własnej pasji i miłości, czyli nauce o ziemi. Droga do sukcesu nie była prosta ani przyjemna, dziewczyna musiała poświęcić wiele, lecz zdecydowanie było warto. "W dniu, w którym zostałam naukowcem, stałam w laboratorium i patrzyłam na wschodzące słońce. Byłam przekonana, że zobaczyłam coś niezwykłego, i czekałam na przyzwoitą godzinę, aby zadzwonić. Chciałam komuś powiedzieć, co odkryłam, choć nie byłam jeszcze pewna komu." Autobiografia Hope Jahren okazała się dla mnie naprawdę niezwykłą przygodą i autentyczną wycieczką do świata nauki. Bardzo polubiłam autorkę, która uświadomiła mi, że warto walczyć o marzenia. Podziwiałam ją na każdym kroku, za jej upór, za jej walkę w dążeniu do celu. Wyjątkowo szanuję ludzi, którzy są pełni pasji, których nie załamują porażki i dalej potrafią dążyć do celu. To kobieta, z której naprawdę warto brać przykład, ponieważ uświadomiła mi ona, że wszystko w życiu jest możliwe, tylko trzeba tego bardzo mocno chcieć, że ciężka praca w dążeniu do celu po jakimś okresie daje nam własne owoce, a nas wówczas może rozpierać tylko i wyłącznie duma, że nam się udało, że doszliśmy do tego własną swoją ciężką pracą. To książka, którą naprawdę warto przeczytać. Ciepła, pełna pasji i miłości do przyrody. Prócz tego Hope Jahren pokazała mi świat roślin własnymi oczami i przekonała mnie, że nasz świat jest ściśle powiązany ze światem roślin i jestem przekonana, że po przeczytaniu tej książki Wy także spojrzycie inaczej na wszechotaczającą nas przyrodę. Gorąco polecam! Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Kobiecemu.
Hope Jahren przekazuje na kartach tej powieści całą siebie, taką jaką jest naprawdę. Opisując poszczególne wydarzenia ze własnego życia, jest przy tym tak bardzo prawdziwa i nie udaje takiej osoby, której zawsze wszystko wychodzi perfekcyjnie. Wspomina własne liczne problemy, wpadki i porażki a przy tym nie opuszcza jej optymistyczne nastawienie. Wręcz przeciwnie: wszystkie te sytuacje jeszcze bardziej ją motywują do działania. Przyznaję, że na początku nie potrafiłam jakoś wbić się w przedstawioną historię, lecz kiedy już to nastąpiło, nie wiedziałam tak naprawdę kiedy, ponieważ tak bardzo pochłonął mnie już świat Hope. Mimo, że czasem pojawiają się naukowe określenia, książkę czyta się bardzo szybko, ponieważ napisana jest prostym i przyjemnym w odbiorze językiem. Jest to naprawdę piękna, chwilami wzruszająca, zabawna opowieść o sile zawartej w nauce i kochającej ją kobiecie. Szczerze mówiąc, po skończeniu jej czułam niedosyt i najchętniej przeczytałabym jeszcze coś o życiu Hope Jahren, czyli kobiety, która całe życie poświęciła nauce i roślinom. Po skończeniu jej sama poczułam się w jakiś sposób zmotywowana, żeby dążyć do osiągnięcia własnych celów. Jestem bardzo pozytywnie zaskoczona i z pewnością będę teraz częściej sięgać po tego typu literaturę.
blog: oliviaczyta.blogspot.com "Każdy początek to koniec czekania. Każdy z nas ma jedną szansę na tym świecie. Każdy z nas jest jednocześnie czymś niemożliwym i nieuchronnym." "Lab Girl" to opowiadanie o niezwykłej kobiecie. Główną bohaterką jest sama autorka tej książki - Hope Jahren. Opowiada ona o swoim życiu naukowca, o przeciwnościach, które spotkała na własnej naukowej drodze, lecz również o prawdziwej pasji i miłości. Własną opowiadanie zaczyna od samych już początków jej dzieciństwa, wspomina jak całymi dniami bawiła się w laboratorium własnego ojca i jak bardzo chciała być tak jak on. Opowiada o swoim zamiłowaniu do nauki i o ciężkiej drodze, którą przebyła, żeby odnieść sukces. "Lab Girl" to też opowieść o prawdziwej przyjaźni na dobre i na złe. Poznajemy Billa - człowieka o genialnym umyśle, pełnego pomysłów i siły, żeby się nie poddawać i uparcie dążyć do wyznaczonego wcześniej celu. Ta opowiadanie to też życie roślin, przyrody. Książka ebook uświadamia nam jak kluczowe jest to, co nas otacza i prezentuje jak bardzo nierzadko o tym wszystkim zapominamy i tego nie doceniamy. Początkowo nie byłam optymistycznie nastawiona do tej książki. Myślałam, że, co jak co, lecz ta opowiadanie nie będzie dla mnie. Jakże przyjemnie i pozytywnie zostałam zaskoczona. Główna bohaterka, a zarazem autorka - Hope jest dla mnie jak na razie jedyną bohaterką, z której chcę brać przykład. Jest to dziewczyna silna, nie poddająca się, wytrwała, kreatywna i długo mogłabym tak jeszcze wymieniać. Jahren to doskonały przykład człowieka sukcesu, który nie był usłany różami, a wręcz przeciwnie. Hope Jahren prezentuje nam, że zawsze trzeba walczyć o siebie, a przede wszystkim o własną pasję. To jak ta dziewczyna pisze o roślinach i otaczającej nas przyrodzie sprawia, że aż miałam ciarki na plecach. Robi to tak pięknie, że nawet dla mnie - osoby nie lubiącej tej tematyki, biologii jest to duże przeżycie. Aby jeszcze bardziej Was zachęcić do sięgnięcia po tę książkę, muszę wspomnieć o języku, który jak mogłoby się wydawać powinien być dość niełatwy i skomplikowany. A przy tej pozycji tak nie jest. Spotykamy się tutaj nie dość, że z piękną i bardzo inspirującą historią to w dodatku napisaną bardzo przystępnym mową dla każdego czytelnika. Ta książka ebook jest nie tylko o naukowcu... Przede wszystkim prezentuje jak kluczowe jest samozaparcie, dążenie do realizacji swoich celów. Przedstawia jak kluczowe jest nie poddawanie się i potyczka z każdą przeciwnością losu, ponieważ jak wiadomo w życiu człowieka są nie tylko same sukcesy, lecz również porażki. Jednak człowiek odnoszący triumfy to taki, który wszelkim niedogodnościom potrafi stawić czoła.
Biologia nigdy nie była dla mnie szczególnie fascynująca. Zwłaszcza dział o królestwie roślin, który należał prawdopodobnie do jednego z najnudniejszych w ciągu całego okresu, w którym byłam zmuszona uczyć się tego przedmiotu. Już od pierwszej klasy gimnazjum wiedziałam, że biolożką nie zostanę. Nie było to jednak dla mnie przeszkodą w przeczytaniu autobiografii Hope Jahren Lab girl. Czy mi się spodobała? Czy dzięki niej zmieniłam własne podejścia do roślin? Ze względu na gatunek oczywiste jest, że cała książka ebook jest historią z życia dziewczyny naukowca, która własne życiowe przygody przeplata interesującymi faktami o florze (jeśli ja, humanistka, mówię, że są ciekawe, to naprawdę takie są). Przyznam, że to pierwsza autobiografia, jaką kiedykolwiek przeczytałam, więc nieco ciężko mi tutaj oceniać jej poziom merytoryczny. W moim odczuciu była to historia interesująca, a przede wszystkim autentyczna. Jak tu nie mówić o autentyczności, skoro jest to autobiografia? Pod tym słowem kryje się jednak coś więcej. To ta szczerość autorki względem czytelnika i powierzenie mu własnych kłopotów i rozterek. Hope Jahren przede wszystkim pokazuje, że nie może być nic lepszego, niż czerpanie przyjemności ze własnej pracy; nawet jeśli czasami jest po górkę. Opowiada o tym, gdy już jako dzidziuś wiedziała, czym chce się zajmować. Teraz odnosi sukcesy. Tak jak już wspomniałam, w tej książce pdf można znaleźć dużo odniesień czy faktów dotyczących roślin. Nawet tytuły części książki są związane z florą: Korzenie i liście, Drewno i sęki, Kwiaty i owoce. Nic w tym dziwnego, skoro ten inny świat, pasjonujący dla Hope Jahren, też stanowi element jej życia. Całość czyta się bardzo lekko i szybko. Mowa autorki jest jak najbardziej prawidłowy - prosty, czytelny, przyjemny w odbiorze. Nie należy doszukiwać się w Lab girl doniosłych opisów Dostojewskiego czy artyzmu Mickiewicza, gdyż samą autorkę przecież bardziej pociąga nauka o roślinach niż książki. Lab girl jest pozycją idealną na odprężenie. Ponadto można ujrzeć rzeczywistość pracy naukowca, która nie jest taka łatwa i przyjemna i dowiedzieć się czegoś interesującego o roślinach. Jeśli wszystkie autobiografie są mniej więcej takie jak ta, to muszę zacząć sięgać po nie częściej.
Już jako mała dziewczynka wielbiła spędzać czas w laboratorium i marzyła o karierze naukowca. Jej pragnienia okupione zostały łzami i poświęceniem, lecz każdy sukces utwierdzał ją w przekonaniu, że to życie wybrała i to właśnie tą ścieżką chce podążać. Dzisiaj jest szczęśliwa i zajmuje się tym, co kocha. Po biografie i autobiografie sięgam dość rzadko, jednak historia Hope Jahren wydała mi się na tyle intrygująca, że koniecznie chciałam ją poznać. Idealnie czyta się o silnych, dzielnych i zdeterminowanych kobietach, które nie boją się walczyć o własne marzenia. A ona jest jedną z nich. Na początku miałam problem, by poczuć książkowy klimat. Choć czytało mi się dobrze, to jednak lektura nieco się dłużyła. Myślę, że w wielkim stopniu miał na to wpływ naukowy charakter tej książki. Hope pisze w sposób ciekawy, chętnie wszystko tłumaczy i zaprasza czytelnika do własnego świata, stale jednak pozostajemy w obrębie tematów dość niełatwych dla osób z tymi dziedzinami wiedzy niemającymi nic wspólnego. Kolejne epizody przekonały mnie natomiast, że warto w tę opowiadanie się zaangażować, poświęcić jej czas, że zasługuje ona na uwagę i skupienie czytelnika. „Lab girl” to spojrzenie Jahren na swoje życie. Historia wielu lat potyczki o realizację pragnień. Opowiadanie o wzlotach i upadkach. A także mieszanka wyjątkowych emocji i nierzadko wykluczających się nawzajem uczuć. Zagłębiałam się w nią z dużym apetytem i niegasnącą fascynacją. Autorka łatwo i dobitnie daje nam do zrozumienia, że w życiu nic nie ma za darmo, lecz ciężką pracą i determinacją można dotrzeć na szczyt i osiągnąć cel. Moja ciekawość rosła z każdą stroną, a przez głowę przelatywało dużo pytań. Jak potoczą się jej losy? Co jeszcze spotka ją, zanim spełni marzenia? Czy los przestanie rzucać kłody pod nogi? Najbardziej podoba mi się u Jahren jej szczerość. Widać, że dla niej nie istnieje takie słowo jak tabu. Chętnie i prawdomównie opowiada o szczegółach kompromitujących, bolesnych porażkach, rzeczach smutnych i fragmentach mogących budzić u czytelnika wstręt. A jednak to wszystko składało się na jej codzienność i jej walkę. Bez wątpienia ta książka ebook nie tylko zaciekawi, ona może także zmotywować, popchnąć do działania. Choć pochodzimy z dwóch różnorakich światów, z olbrzymią przyjemnością poznałabym Hope. Dawno nie czytałam o tak dzielnej i niewzruszonej osobie, a co dopiero mówić tu o kobiecie. Im głębiej poznawałam ją za sprawą tej lektury, tym większą darzyłam sympatią. Razem z nią się uśmiechałam i czułam jej nostalgię. Ta opowiadanie sprawia, że czytelnikowi prosto utożsamić się z jej bohaterką. Z jednej strony dlatego, że budzi dużo ciepłych emocji, z drugiej bo potrafi sprawiać, że inaczej patrzymy na siebie. Wierzymy, że nam też może się udać. Mimo że Jahren opowiada o świecie nauki, to jej historia opowiedziana została w sposób dość lekki. Autorka pisze swobodnie, lekko operuje słowem. Stara się dotrzeć do czytelnika w prosty i przyjemny sposób tłumacząc mu nawet najprostsze rzeczy. Idealnie zdaje sobie sprawę z tego, że my się na tym nie znamy, a jej pasja i miłość stanowią dla nas zagadkę. Fantastycznie, że to też opowiadanie o ludziach. Błędach, ludzkich słabościach, lecz także tym, co najpiękniejsze. Budzących się stopniowo relacjach, rozwijających przyjaźniach, oddaniu i szacunku. I to najbardziej mnie w niej urzekło. „Lab girl” to książka, w której każdy, bez wyjątku, może znaleźć coś dla siebie. Piękna, poruszająca, głęboka i inspirująca.
Książka ebook Hope Jahren uświadomiła mi, że abym była niezła w tym co robię, muszę podejść do tego z pasją. Rozbudziła we mnie nowe pokłady energii i chęci do nauki - tej prawdziwej, a nie tylko na zaliczenie. "Lab girl" to autobiografia kobiety, która już jako dzidziuś uznała laboratorium za własny drugi dom. Pasją do nauki zaraził ją ojciec - nauczyciel podstaw fizyki i nauk o Ziemi, z którym spędzała czas bawiąc się pod stołami laboratoryjnymi w jego pracowni. Hope Jahren oddała się nauce w pełni. W własnej książce pdf przedstawia własną historię, trudną drogę, jaką musi przejść każdy naukowiec, żeby wyjść na prostą. Trudną, lecz pełną tego co kocha, czyli odkrywania nieznanych do tej pory faktów, zdobywania wiedzy niedostępnej dla przeciętnego człowieka, radości z choćby najmniejszych sukcesów. Opowiada o przygodach jakie przeżyła podczas wypraw badawczych, budowania laboratoriów, lecz także o tych z prywatnego życia. A wszystko to robi z pasją. "Ludzie są jak rośliny: rosną w stronę światła. Wybrałam nauki przyrodnicze, bo dawały mi to, czego potrzebowałam: dom w dosłownym tego słowa znaczeniu, czyli z definicji bezpieczne miejsce." Podczas czytania "Lab girl" uderzyła w we mnie szczerość, niewymuszona miłość do świata przyrody, do każdej rośliny, ogromne zaangażowanie i wiara w moc nauki. Ta książka ebook pozwoliła mi spojrzeć na to co robię, na codziennych zajęciach w laboratoriach, jako na wstęp do nieskończonych możliwości, jeśli tylko w przyszłości dołożę do tego ogrom pasji. Uświadomiła, że jeśli ma się w życiu cel, ciężka praca niemalże zawsze pozwala na jego osiągnięcie. Hope Jahren opisała w swoim dziele bardzo dużo ciekawych procesów ze świata roślin. Możemy dowiedzieć się pomiędzy innymi jak wygląda rozwój nasionka a także przez co musi ono przejść, zanim rozwinie się z niego drzewo. Przedstawiła także dużo ciekawostek dotyczących przeprowadzania badań naukowych. Przeplatając anegdoty ze własnego życia z opisami fascynującego ją świata przyrody stworzyła naprawdę dobrą książkę, udowadniając tym samym, że ma znacznie więcej zdolności, niż moglibyśmy podejrzewać. "Odkrycie drzew, które mogły żyć w ciemności, da się porównać z odkryciem gatunku człowieka zdolnego żyć pod wodą" Mało jest osób, które potrafią postawić wszystko na jedną kartę i z uparciem dążyć do spełnienia własnych marzeń. Hope potrafiła. Dużo razy musiała mierzyć się z przeciwnościami losu. Fakt, że była kobietą, nie ułatwiał jej pracy jako naukowca. Pojawiały się problemy finansowe - co jak co, lecz sprzęt laboratoryjny, maszyny, wyjazdy, to pochłaniacze pieniędzy - a kto zainwestuje w badania, kiedy jest się na początku własnej naukowej drogi? W dodatku samotność. Hope odnalazła przyjaciela - Billa, który w moich oczach był naprawdę idealnym człowiekiem. Nieco wycofanym, cichym, lecz prawdziwym i szczerym. Był najlepszym przyjacielem, jakiego nasza dziewczyna naukowiec mogła sobie wymarzyć. Tak więc od kiedy się poznali - pracowali razem. Przyświecały im wspólne cele, razem dążyli do odkrywania tego, o czym później możemy czytać w podręcznikach. Książka ebook przepełniona jest miłością do roślin. Nie ma rozdziału, w którym byłyby one zapomniane. Jest napisana bardzo przyjemnym językiem, pojawiają się dialogi, które pozwalają wczuć się w treść jeszcze lepiej. Nie brakuje opisów sytuacji, które wywołały na mojej twarzy szeroki uśmiech. "- A więc tak to jest być dżdżownicą - zauważył Bill po zejściu niezwykle znacznej lawiny" Nie zabrakło również przemyśleń i refleksji, które skłaniają nas samych do zastanowienia się ponad pewnymi zjawiskami. Żyjąc w świecie roślin, nierzadko nie zwracamy na nie uwagi. Autorka "Lab girl" otwiera nam oczy i pozwala spojrzeć na botaniczny świat ze własnej perspektywy, docenić świat przyrody w taki sposób, w jaki robią to naukowcy. Daje nam do myślenia, czy nasz świat zmierza w dobrym kierunku. Hope Jahren udowodniła nam, że jest naukowcem z prawdziwego zdarzenia, lecz jednocześnie zwykłą kobietą. Tak jak każdy potrzebuje ciepła, przyjaciół, rodziny. Miłość do przyrody nie ograniczyła jej uczuć najbliższych. Jej serce należało do nich po równo. Można by było powiedzieć, że ciężko o lepsze życie i szczęśliwsze zakończenie. Tak, lecz to wszystko wymagało ogromnego samozaparcia, wiary w siebie, niezliczonej ilości starań i ciężkiej pracy. A przede wszystkim pasji, która pozwalała to wszystko przetrwać. Ta książka ebook motywuje. "Miłość i nauka są do siebie podobne pod tym względem, że nigdy nie idą na zmarnowanie" Zalecam tę książkę każdemu, kto choć trochę lubi świat przyrody. Idealnie napisana, bardzo ciekawa. Autorka włożyła w nią całe własne serce. Sprawiła, że podczas przerzucania stron, chciałam ciągle więcej i więcej. Nie mogłam się oderwać. Dla osób mających styczność z laboratorium, biologią, botaniką - lektura obowiązkowa :) justmajka.blogspot.com
Była już książkowa moda na wampiry, paranormal romance, literaturę erotyczną. Obecnie obserwuję szerzący się trend gdzie prym wiodą wszelkie powieści dotyczące świata przyrody. Cieszę się z takiego obrotu sprawy, bo podczas lektury takiej książki można naprawdę dużo się dowiedzieć. Dodatkowo studiując biologię staram się czytać nie tylko podręczniki akademickie o tematyce botanicznej czy zoologicznej. Drewno jest wytrzymałe, lekkie, giętkie, nietoksyczne i odporne na warunki pogodowe; potrzeba tysięcy lat, by ludzka cywilizacja była w stanie stworzyć lepszy uniwersalny budulec. Jeszcze przed rozpoczęciem czytania wiedziałam, że to lektura dla mnie. Od zawsze interesowałam się roślinami, studia pozwoliły mi tę pasję rozwinąć. Wraz z rozpoczęciem powieści zdumiał mnie jednak fakt jak prześlicznie autorka o nich pisze. Drzewa, krzewy, rośliny zielne to całe jej życie. Poświęciła dużo lat na mnóstwo rozmaitych badań z ich udziałem, dużo razy kosztem życia prywatnego. Omawia je z olbrzymią czułością i delikatnością. Nawet miłością. Prezentuje nam, że roślinom zawdzięczamy wszystko. Bez tych jedynych w swoim rodzaju nie byłoby na Ziemi żadnego życia, a jednak codziennie tyle drzew jest przez nas brutalnie zabijanych. Autorka postarała się, żeby przeczytanie jej powieści było czasem spędzonym produktywnie. Tak żeby wynieść z niej jak najwięcej. Nieźle słynne mi procesy zostały przedstawione w ciekawy, obrazowy sposób. Gdyby takim mową napisać podręczniki wszystko od razu stałoby się łatwiejsze i bardziej zrozumiałe nawet dla laika. Lab girl to również opowiadanie o naukowcu. O powtarzaniu kilkadziesiąt, a czasami nawet kilkaset razy tego samego doświadczenia by uzyskać jak najdokładniejsze wyniki. Znużenia, zmęczenia. Spędzania w laboratorium czasu przeznaczonego na rodzinę i obowiązki domowe. Ogromnej satysfakcji z faktu, że dokonało się odkrycia, które być może zapisze się w historii. Radości z nieźle wykonanej pracy. Hope Jahren to również kobieta. W świecie naukowców panują jeszcze skostniałe przekonania sprzed lat, że płeć cudowna nie nadaje się do laboratorium. Autorka tak jak dużo jej podobnych musi to udowadniać każdego dnia. Podsumowując, myślę, że każdy z was powinien przeczytać tę książkę, jedyną w swoim rodzaju autobiografię kobiety-naukowca. To przepiękny, napisany z czułością traktat o świecie roślin i jego współistnieniu z światem ludzi. Z pewnością sprawi, że inaczej spojrzycie na otaczające nas drzewa i krzewy.
W zasadzie nie czytam takich książek, lecz ta okładka, taka energetyczna i opis spowodowały, że zainteresowałam się tym tytułem. Język o "Lab girl" Hope Jahren. Autorka to wyjątkowa biolożka, która prowadzi niezależne badania w dziedzinie paleontologii. Jest jedyną dziewczyną na świecie odznaczoną medalem EBSA w dziedzinie nauk o Ziemi. Pracowała na wielu uczelniach, obecnie na uniwersytecie w Oslo. Z jednej strony poznajemy kobietę, silną, która nie ugina się pod piętrzącymi się kłopotami i skutecznie małymi krokami dąży do wyznaczonych sobie celów. To opowiadanie autobiograficzna, pełna emocji, pasji, miłości do świata roślin. Zamiłowania naukowe rozbudził w niej ojciec, także naukowiec. Niestety potwierdza się opinia, że dziewczynom trudniej się przebić w świecie męskich dążeń i sukcesów i muszą wykonać cięższą pracę, żeby zostać docenioną. Szczególnie gdy przychodzi łączyć rolę mamy i naukowca. Hope Jahren jest dowodem, iż można wszystko pogodzić, jeśli robi się to co się miłuje i mocno w to wierzy. "Mówiono mi, że nie mogę robić tego, co chcę, bo jestem kobietą, i że pozwolono mi to robić tylko ze względu na to, że nią jestem." Druga strona to cudowny, pełen fascynacji i nieznanych mi do tej pory ciekawostek świat roślin. Podejście z miłością do otaczającej nas przyrody i wniknięcie w jej głąb. Miałam obawy, że nie do końca to moja tematyka, lecz okazały się one niepotrzebne. Pomiędzy innymi mamy możliwość poznania - życia drzewa - od nasionka po obumarcie. To naprawdę ciągła potyczka o przetrwanie! Jednym z ciekawszych wątków jest relacja z Billem - przyjacielem, ekscentrykiem o wyjątkowym umyśle i specyficznym sposobie bycia. Świetne połączenie wątków z życia prywatnego ze światem nauki, powoduje, iż książkę czyta się lekko i przyjemnie. Chociaż przyznaję, że momentami byłam, znużona. Książkę oceniam wysoko. Daje motywację do działania i sprawia, że inaczej spojrzymy na zieleń wokół nas. Pozwala na zastanowienie się ponad tym, co w życiu ważne. http://zyje-bo-czytam.blogspot.com/2017/11/lab-girl-hope-jahren.html
Tytuł: "Lab Girl" Autor: Hope Jahren Ilość stron: 429 Rok wydania: 2016 Wydawnictwo: Kobiece Tłumacz: Edyta Świerczyńska Cena: 39,90 zł Ocena: 10/10 Hope Jahren od dzidziusia fascynowała się nauką. Gdy tylko nadarzała się jakaś okazja, przychodziła do laboratorium ojca i przyglądała się jego poczynaniom. Już wówczas zaczynała marzyć, że w przyszłości zostanie dziewczyną naukowcem i tak jak jej opiekun, znajdzie dla siebie swoje miejsce, w którym będzie mogła przeprowadzać najróżniejsze badania. Niestety w czasach, w których dane jej było dorastać, to facetem przypisywało się większość osiągnięć ludzkości, dlatego również jeśli chciała zaistnieć w świecie nauki, musiała starać się trzy razy bardziej, aby jej odkrycia zostały uznane. Dla własnych marzeń opuściła miasto jak i mieszkającą w nim od pokoleń rodzinę i zaczęła wszystko od nowa. I choć przez dużo lat nie było łatwo, szła przed siebie, przeżywając po drodze dużo wzlotów i upadków. Na własnej drodze spotykała pięknych ludzi, który równie nagle, jak pojawiali się w jej życiu, znikali bez pożegnania. "Lab Girl" to piękna opowiadanie o dokonaniach wyjątkowej kobiety, która mimo przeciwności losu postanowiła iść przed siebie, łatwo do spełnienia marzeń. Dotrzeć tam, gdzie udało jej się dostać nie było łatwo, a wszystko to kosztowało ją dużo lat ciężkiej pracy, a mimo to nie skarżyła się na własne życie, ale czerpała zdobytą przez nie wiedzę całymi garściami i wyciągała wnioski, które pomogły jej zostać prawdziwą dziewczyną naukowcem. Podczas gdy autorka przedstawiała mi własną autobiografię, nie miałam wrażenia, że czytam jakąś przesłodzoną historyjkę, z której większa cześć została wyssana z palca, byleby tylko przedstawić daną osobę w lepszym świetle, wręcz przeciwnie, dziewczyna ta celowo ukazywała nam własne błędy, żebyśmy mogli odkryć, że nawet ludzie nieidealni mogą dotrzeć na szczyt, przy odrobinie starań, cierpliwości i ciężkiej pracy. Czytając tą opowiadanie dużo razy zastanawiałam się ponad problemami, z którymi musiała zmierzać się pani Jahren i nierzadko nie mogłam uwierzyć, że tyle niesamowitych zdarzeń wydarzyło się w życiu jednej osoby, podczas gdy wielu twórców nie wymyśliłoby tego nawet w własnych fikcyjnych opowieściach. Cała ta historia opowiada przede wszystkim o miłości do nauki, a gdy już się z nią zapoznamy i odstąpimy jej trochę miejsca w naszych sercach, my też możemy zakochać się w otaczającym nas świecie i zacząć dostrzegać go zupełnie inaczej niż przedtem. Książka ebook ta zdołała w całości podbić moje serce i obecnie nie wyobrażam sobie życia bez wcześniejszego zapoznania się z jej niesamowitą fabułą. Mogę was zapewnić, że z pewnością znajdzie się na mojej liście dziesięciu najlepszych ebooków przeczytanych w 2017 roku jak i bez dwóch zdań jeszcze nie raz coś o niej napiszę. https://stowarzyszenie-ksiazkoholikow.blogspot.com/2017/11/lab-girl-hope-jahren-recenzja.html
Hope Jahren już jako mała dziewczynka darzyła zamiłowaniem rośliny. Wielbiła przebywać w laboratorium ojca a także pomagać mamie przy pracy w ogrodzie, zamiast bawić się z rówieśnikami. Będąc już młodą dorosłą, Hope postanawia wkroczyć w świat nauki i botaniki, gdzie napotyka na przeszkody, lecz i też na przyjaciela. Hope w własnej książce pdf nie przedstawia nam tylko swoje przeżycia, lecz i też ciekawostki związane ze światem roślin. Krótkie epizody poświęcone roślinom, momentami potrafią poruszyć czytelnika a także go niesamowicie zaintrygować. Drzewo nie pozostaje już tylko drzewem, ale zaczyna stawać się czymś więcej – istotą, którą możemy darzyć uczuciami. Nie spodziewałam się, że autorka będzie umieć pokazać nam świat roślin z jej punktu widzenia. A jednak jej się to udało. Opowiada o roślinach czule i z fascynacją. Pokazała nam miłość, którą darzy własną pracę, pasje, jak i zamiłowanie. Jest to pierwsza przeczytana przeze mnie autobiografia i stwierdziłam, że mam zamiar sięgać częściej po książki tego gatunku i chodzi mi tutaj o autobiografie, jak i o biografie. Jahren nie opowiada tylko o roślinach i swoich przeżyciach, opowiada też o swoim przyjacielu – Billu. Towarzyszy jej on niemal przez całą książkę. Hope przedstawiła jego osobę bardzo pozytywnie, przez co po prostu nie da się go nie lubić. Styl autorki jest bardzo przejrzysty i klarowny, bardzo go polubiłam. Przez książkę przewija się wiele naukowych wyrażeń zrozumiałych jak i trochę mniej. Jednak w większości przypadków nie mamy trudności ze zrozumieniem przekazu autorki. Każdy epizod kończy się, można by rzec, podsumowaniem albo morałem i to właśnie w tych elementach najczęściej zaznaczałam cytaty. Lab girl to książka ebook o roślinach i prawdziwej przyjaźni, która bardzo mnie zaskoczyła. Nie sądziłam, że aż tak ta pozycja mi się spodoba. Czy polecam? Zdecydowanie tak :) adventureinthelibrary.blogspot.com
,,Lab Girl'' to wciągająca opowieść opowiadająca o tym, jak nasza bohaterka - Hope marzy o otworzeniu własnego laboratorium. Konsekwentnie dąży do spełnienia postawionego sobie celu - zostania dziewczyną naukowcem. Świat tu przedstawiony, to skandynawskie realia, czyli zimno i śnieżnie. Mamy tu jednak bardzo dużo opisów relacji pomiędzy ludźmi, które nieco ocieplają ten klimat. Zarówno dosłownie, jak i w przenośni. Bardzo ciekawą sprawą są wtrącenia o drzewach i liściach, takie jak ten: (...) bo umarł ktoś, kto nie musiał umierać'' Postacie opisywane w książce pdf - chociaż nie jest ich zbyt wiele - są opisywane w wyjątkowo barwny i dokładny sposób. Dodatkowo ,,Lab Girl'' jest idealnym kompendium wiedzy o pracy naukowca. Odkrywa również przed nami pewne sekreciki i zachęca do obserwacji przyrody. Poza tym, książka ebook ma szalenie interesujące opisy. Taki na przykład opis laboratorium mam kilka stron, a czyta się go z olbrzymią uwagą, mimo iż jest to tylko opis pomieszczenia.
Od zawsze lubiłam czytać biografie fascynujących osób. Tym razem miałam okazję bliżej poznać życie niesamowitej kobiety, która poświęciła całe własne życie studiowaniu świata roślin. Hope Jahren od najmłodszych lat zafascynowana była zgłębianiem tajników natury. Czy zastanawialiście się kiedyś co czują rośliny? Autorka postanowiła znaleźć naukową odpowiedź na to pytanie. Lab girl to książka o pasji, marzeniach i ogromnej determinacji w dążeniu do wyznaczonych przez siebie celów. "Miłość i nauka są do siebie podobne pod tym względem, że nigdy nie idą na zmarnowanie.(...)" Hope Jahern to światowej sławy biolog. Autorka przez wiele lat była wykładowcą akademickim. W trakcie swojej kariery naukowej miała okazje trzykrotne korzystać z prestiżowego stypendium Fulbrighta. Hope Jahren przez osiem lat związana była zawodowo z Uniwersytetem w Honolulu, gdzie prowadziła własne laboratorium badawcze. Obecnie autorka pracuje na Uniwersytetem w Oslo. Dzięki książce pdf miałam okazje poznać prywatne życie autorki. Na szczególną uwagę zasługują wątki opisujące wieloletnią przyjaźń Jahren z jej współpracownikiem Billem. Autorka pokazała mi blaski i cienie pracy naukowca . Hope Jahren wielokrotnie zmagała się z okrutną biurokracją oraz trudnościami z pozyskaniem funduszy niezbędnych na prowadzenie dalszych badań. Jej kariera nieodłącznie była związana z ciężką pracą okupioną później i przelanymi łzami. Książka ebook zawiera też bardzo osobiste przemyślenia autorki dotyczące szczególnie kluczowych dla niej kwestii związanych pomiędzy innymi z ciążą i macierzyństwem. "Ludzie są jak rośliny: rosną w stronę światła. Wybrałam nauki przyrodnicze, bo dawały mi to, czego potrzebowałam: dom w dosłownym tego słowa znaczeniu, czyli z definicji bezpieczne miejsce. (...)" Osobiście nigdy nie interesowała mnie biologia. Obawiałam się, że książka szybko mnie znuży. Autorka dynamicznie rozwiała moje wątpliwości pokazując nowe, bardzo intrygujące oblicze natury. Razem z Hope Jahren odbyłam fascynującą podróż w głąb świata roślin. Książka ebook okraszona jest licznymi naukowymi ciekawostkami. Lab Girl zdecydowanie posiada walory popularnonaukowe. Spodobał mi się bardzo lekki i przyjemny w odbiorze styl autorki. W książce pdf nie zabrakło też humorystycznych akcentów. Autorka posiadała rzadką umiejętność zarażania innych swoją naukową pasją. Polskie wydanie Lab girl zawiera bardzo ciekawą, przykuwającą wzrok okładkę. Książkę zalecam każdemu, kto zafascynowany jest otaczającą nas naturą. Lab girl okazała się bardzo przyjemną i interesującą lekturą. Autorka pokazała czytelnikom nowe, fascynujące oblicze nauki. Polecam!