Kwerkle. Zwierzęta okładka

Średnia Ocena:


Kwerkle. Zwierzęta

Kwerkle – zupełnie inne kolorowankiOdkryj cuda królestwa zwierząt w tej oryginalnej kolorowance Thomasa Pavitte’a, twórcy bestsellerowej serii "1000x połącz kropki". Rysunki, na których początkowo nie widać nic poza gąszczem okręgów, kryją w sobie sekrety czekające na rozwikłanie.Książka zawiera dwadzieścia cudownych portretów zwierząt i zapewni dużo godzin twórczej zabawy starszym i młodszym. Wybierz pięć kolorów lub odcieni i podziwiaj, jak twoje oryginalne dzieło sztuki nabiera życia. W nagrodę uzyskasz niesamowity obraz, który możesz nawet powiesić na ścianie.

Szczegóły
Tytuł Kwerkle. Zwierzęta
Autor: Pavitte Thomas
Rozszerzenie: brak
Język wydania: polski
Ilość stron:
Wydawnictwo: Wydawnictwo Insignis
Rok wydania: 2016
Tytuł Data Dodania Rozmiar
Porównaj ceny książki Kwerkle. Zwierzęta w internetowych sklepach i wybierz dla siebie najtańszą ofertę. Zobacz u nas podgląd ebooka lub w przypadku gdy jesteś jego autorem, wgraj skróconą wersję książki, aby zachęcić użytkowników do zakupu. Zanim zdecydujesz się na zakup, sprawdź szczegółowe informacje, opis i recenzje.

Kwerkle. Zwierzęta PDF - podgląd:

Jesteś autorem/wydawcą tej książki i zauważyłeś że ktoś wgrał jej wstęp bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby podgląd był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres [email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zgłoszony dokument w ciągu 24 godzin.

 


Podgląd niedostępny.

 

promuj książkę

To twoja książka?

Wgraj kilka pierwszych stron swojego dzieła!
Zachęcisz w ten sposób czytelników do zakupu.

Recenzje

  • kasku51

    Można się przy tej książce pdf odprężyć, stworzyć zwierzę w kolorach jakich tylko się marzy!

  • ste.kasia

    Kolorowanka zdecydowanie dla trochę starszych wielbicieli tej formy spędzania czasu wolnego. Mnogość elementów, w tym tych bardzo małych, wymaga celności i skupienia. Ich kształt kółeczek dodatkowo relaksuje nie tylko nasz umysł, lecz także rękę. Ilustracje przypadły mi do gustu, nieco trudności nastręczyło dobranie odpowiednich narzędzi - znacznie lepiej sprawdzają się mazaki niż kredki, jednak należy dobrać takie, które się nie rozmazują i nie mieszają ze sobą na krawędziach poszczególnych elementów. Bardzo fajna alternatywa dla tradycyjnych kolorowanek.

  • erka

    Zabawa polegająca na łączeniu kropek, w skutek czego możemy odkryć obraz ukryty w pozornie bezwładnym zestawie, słynna jest od dawna.Już jako dziecko, bawiłem się łącząc kropki i czekając, co również ukryło się pod spodem.Jednak "Kwerkle.Zwierzęta", to podobna, lecz zupełnie inna zabawa.Polega ona na zamalowywaniu poszczególnych kropek określonym kolorem bądź odcieniem jaśniejszym, albo ciemnym.Po jakimś okresie naszym oczom ukazuje się obraz danego zwierzęcia.Zabawa jest przednia, sam spędziłem ponad niektórymi obrazkami niezłych parę chwil.Jednak przede wszystkim to idealna zabawa dla dzieci, a jeszcze lepiej dla całej rodziny.Doskonały zbiór, w którym zawarto kilkanaście obrazków ukrytych w chaosie.Dodatkowym upominkiem jest plakat, a także instrukcja, mówiąca krok po kroku, jakich cudów można dokonać z tymi wszystkimi"bazgrołami".To nie książka, lecz idealnie relaksuje i zalecam każdemu.Wyobraźnia się szlifuje-książki później same się czytają...

  • Julian Zawadzki

    Kolorowanki Thomasa Pavitte'a są mi znane. Uwielbiam jego propozycję "1000x połącz kropki". Dlatego, kiedy dowiedziałem się o kolejnej możliwości kolorwania, wiedziałem że muszę ja mięć. I nie zawiodłem się. Tym razem Pavitte przedstawia nam róźne zwierzątka z całego świata. Wszystko oczywiście stworzone na jego wysokim poziomie, aż chce się kolorować. Bardzo mi się w nich podoba, że są to kolorowanki, które są ponadczasowe. Ja idealnie przy nich spędzam czas, moje dzieci również. Świednie nadają się także na prezent. Gorąco zalecam wszystkim!

  • W7LGS

    "Kwerkle. Zwierzęta" to pozycja dla osób lubiących kolorowanie i łamigłówki. W odróżnieniu od zwykłego kolorowania według numerków, nie mamy tu narzuconego schematu kolorystycznego i kształt obramowań nie sugeruje tego, co jest ukryte w obrazku. Miłe urozmaicenie i fajna rozrywka. :)

  • wevera

    Bardzo mi się ta nietypowa kolorowanka spodobała, jest rzeczywiście bardzo oryginalna i przyjemnie spędza się przy niej czas. Wcale nie trzeba być jakoś szczególnie uzdolnionym plastycznie, liczą się przede wszystkim dobre chęci, zapał i trochę wyobraźni. Kolorowanka Kwerkle spodoba się starszym i najmłodszym uczestnikom, zabawa jest świetna, ponieważ miło spoglądać na ukazujące się powoli portrety zwierząt. Taka kolorowanka jest na pewno ciekawszym zajęciem niż choćby zwykłe rysowanie, moja córka wciąż to powtarza, odkąd odkryła Kwerkle. Zachęcam do spróbowania tej niecodziennej, uczącej kreatywności rozrywki.

  • Anna Majewska Kot

    Moda na kolorowanki wśród dorosłych nabiera coraz większego tempa. Producenci ścigają się w wymyślaniu coraz bardziej ciekawych i zaawansowanych kolorowanek, które mają umilić nam czas i zmniejszyć poziom naszego spięcia. Kwerkle zdecydowanie bije innych producentów na łeb na szyję! To z pozoru nic nie znacząca plątanina kółek, które należy pokolorować, zwracając uwagę, by kółka z jedną cyfrą pokolorowane były wyłącznie jednym kolorem/odcieniem. Dopiero kończąc kolorowanie ostatniego okręgu możemy stwierdzić, jakie małe arcydzieło wyczarowaliśmy. Jestem baaaardzo zadowolona z tej książki, nie spodziewałam się, że w świecie kolorowanek coś jeszcze może mnie zaskoczyć. Bardzo polecam!

  • Weronika Czubek

    Kwerkle, czyli kolorowanka inna niż wszystkie...Poczynając od wydania, na każdej kolorowance z osobna kończąc, Kwerkle zdobyły moją sympatię. Wielki format i grube kartki ułatwiają kolorowanie pod każdym względem. Kolorowanie sprawia mnóstwo frajdy, gdyż dopiero wypełniając ostatnie kółko, widzimy wynik końcowy. A jaki jest ów wynik końcowy? Świetny! Dzięki używaniu różnorakich odcieni pokazuje się ona naprawdę fenomenalnie. Zdecydowanie polecam!LINK DO PEŁNEJ RECENZJI: https://www.youtube.com/watch?v=gSYnOgyu92A

  • Agnieszka Deja

    Kolorowanki są ciągle słynne nie tylko jako rozrywka dla dzieci, ale także dla dorosłych. Jednak tradycyjne obrazki z setkami szczegółów nierzadko nie spełniają oczekiwań niektórych osób. Dlatego również powstały całkiem nowe kolorowanki – Kwerkle. Zwierzątka autorstwa słynnego z kropkowego łączenia Thomasa Pavitte’a. Wzory składają się z kółek, które nakładają się na siebie, krzyżują i przecinają. Oznaczono je cyframi od 1 do 5, a element zostało pustych. Te ponumerowane należy kolorować, uważając jednak na to, by jeden kolor przypisany był jednej cyfrze. Najlepiej, jeśli wybierzemy kolorystykę od najciemniejszego do najjaśniejszego lub będziemy używać jednej barwy, kolorując inaczej kółka – kreskując z odpowiednią intensywnością.Wzory zwierząt ujrzymy dopiero, gdy zaczniemy kolorować. Na pierwszy rzut oka to plątanina kółek, a z czasem zaczyna nam się ukazywać konkretny kształt. Najlepiej, gdy podczas kolorowania zajmiemy się najpierw jedną cyfrą, a z czasem przejdziemy do kolorowania kolejnych. W ten sposób nie pogubimy się w trakcie pracy.Ta kolorowanka uczy skupienia i uważności. Dzięki temu, że kółka się nakładają, musimy przypatrzyć się wzorowi, nie możemy się spieszyć. Ułatwieniem jest to, że cyfry drukowane są coraz jaśniej, co pomaga w odszukiwaniu ich na obrazku.Zamysł tej książki bardzo mi się podoba. Lubię kolorować, według mnie to idealna zabawa, która odpręża i przyjemnie wypełnia czas. Nie spotkałam się jednak wcześniej z tego typu kolorowanką. Lubię, gdy obrazki są bardzo szczegółowe i te tu takie są. Podoba mi się, że trzeba kolorować kółka, że trzeba się skupić i uważać. Po skończonej pracy pokazują nam się cudowne wzory, które zachwycają przejściem kolorystycznym. Polecam, jeśli lubicie czasem oderwać się od rzeczywistości i spędzić czas przyjemnie i kreatywnie. To idealna zabawa na dużo godzin!

  • Patrycja Telega

    Mimo, że nie jestem już dzieckiem, to stale uwielbiam kolorowanki lub łączenie kropek. Jestem pewna, że niektórzy dorośli też uwielbiają takie rzeczy, tylko po prostu nie mają na to czasu. Ja właśnie znalazłam chwilkę, żeby opowiedzieć Wam o kolorowance, która już jakiś czas temu odnalazła się w moim posiadaniu, a język tutaj o "Kwerkle. Zwierzęta" "Kwerkle" nie jest zwykłą kolorowanką, w której jest jakiś normalny obrazek i trzeba go pokolorować. "Kwerkle. Zwierzęta" składa się z dwudziestu portretów zwierząt, w tym jednego wielkiego plakatu o wymiarach 48x35 cm. Każdy portret składa się z różnorakiej wielkości nachodzących na siebie i ponumerowanych od jeden do pięć okręgów i jeżeli ktoś jeszcze nie odgadł idei tych okręgów, to każdy okrąg posiada własną cyfrę, a każda cyfra odpowiada jakiemuś kolorowi, który sobie wybierzemy, więc do jednego obrazka będziemy potrzebowali tylko pięciu kolorów. To, co mi się spodobało i dało kolorwance dużego plusa to to, że każdy portret znajduje się na osobnej kartce i dzięki perforacji bez problemu możemy ja wyrwać. Zaletą kolowanki jest także papier. Czego byście nie użyli to kartka to przyjmie (np.: Farba Wam nie spłynie, ponieważ jest śliski papier) i nie przebije na druga stronę. "Kwerkle" jest świetną zabawa, która dostarczy Wam mnóstwo frajdy, więc nie wahajcie się i kolorujcie. Podziwiam autora, który wykazał się niezwykłą kreatywnością i wyobraźnią tworząc to wszystko. Jeszcze raz polecam.http://odkryc-tajemnice-ksiazek-recenzje.blogspot.com/2016/07/91-kwerkle-zwierzeta-thomas-pavitte.html

  • Dawid Czech

    Thomasa Pavitte’a znałem z jego wcześniejszej propozycji "1000x połącz kropki". Tym razem twórca przedstawia nam zestaw zwierzęcych kolorowanek. Jednkaże nie sa to normalne kolorowanki, które sa łatwe i już na pierwszy rzut oka widać jakie zwierzę mamy do pokolorowania. W tym przypadku trzeba się trochę natrudzić, poprzyglądać, żeby znaleźć odpowiednie zwierzę. Przez cały czas należy zchować czujność, żeby się nie pomylić. Kolorowanki są doskonałą zabawą, dzięki której rozwiniemy naszą spostrzegawczość a także kreatywności. Niezła zabawa gwarantowana

  • klezmer_wlb

    doskonała kolorowanka, z ciekawym, geometrycznym podejściem do kolorowanych kształtów.

  • kasia96

    Świetna, nostalgiczna książka. Z ciekawością i chęcią przeczytałam do końca. Zwłaszcza dla takich wielbicieli wilków, jak ja.