Recenzje

• emik84

  2018-03-21

  W rolę królewny Śnieżki wciela się tutaj kurka o tym samym imieniu. Przychodzi ona na świat w kurniku, w którym jak do tej pory największe względy miała niezwykle cudowna aczkolwiek wyjątkowo kapryśna kokosza zwana królową. Śnieżka dynamicznie zdobywa sympatię całego otoczenia, jest miła i przyjacielska. Nawet człowiek doglądający kur zaczyna ją traktować lepiej niż inne kury. To nie podoba się królowej, która wpada na plan żeby pozbyć się niechcianej konkurentki. Śnieżce udaje się jednak uciec, przelecieć przez ogrodzenie i wpaść z impetem do dziupli w drzewie, którą zamieszkuje siedem sówek...Duży format książki w połączeniu z ciekawym, uwspółcześnionym tekstem a także ilustracjami, na które mogłabym spoglądać godzinami czyni tę lekturę prawdziwą perełką w biblioteczce moich maluchów. Słynna baśń opowiedziana jest tu młodszym w zupełnie nowy, oryginalny sposób. Są inni bohaterowie i miejsce akcji. Nie zmienia się natomiast główne przesłanie historii, jej fabuła stale bardzo ściśle nawiązuje do oryginału. Moje dzieci wsłuchiwały się w nią z olbrzymią uwagą i na pewno nie raz jeszcze sięgniemy po tę właśnie książkę.Na stronach lektury nie ma zbyt wiele tekstu, dlatego nawet mniejsze dzieci mogą pokusić się o jej przeczytanie a te natomiast, które nie potrafią jeszcze czytać bez problemu wysłuchają całej historii. Wydanie jest ogólnie bardzo udane, cieszy oko, zachwyca umysł, rozwija wyobraźnię i przenosi młodszych w wyjątkowy baśniowy świat. Zalecam ;)