Kto w Polsce ma HIV? Epidemia i jej mistyfikacje okładka

Średnia Ocena:


Kto w Polsce ma HIV? Epidemia i jej mistyfikacje

– Mamy sukces – mówi Ministerstwo Zdrowia, gdy przychodzi do rozmowy o polskiej epidemii HIV/AIDS. – Stworzyliśmy skuteczne instytucje, dobre systemowe rozwiązania, gęstą sieć organizacji pozarządowych. Radzimy sobie – dodaje i idzie spać. Książka ebook Jakuba Janiszewskiego jest próbą interpretacji tego sennego marzenia. Ponieważ to nie jest zwykły sen. To sen kogoś, kto łamie prawa reprodukcyjne, lekceważy mniejszości seksualne, ściga użytkowników narkotyków, nie prowadzi sensownej edukacji seksualnej, zapomniał o działaniach prewencyjnych, ma słaby trzeci sektor i mało przyjazną służbę zdrowia. A jednak śpi, jakby kłopot nie był jego. A jeśli nie jego – to czyj? Kto w Polsce ma HIV?

Szczegóły
Tytuł Kto w Polsce ma HIV? Epidemia i jej mistyfikacje
Autor: Janiszewski Jakub
Rozszerzenie: brak
Język wydania: polski
Ilość stron:
Wydawnictwo: Wydawnictwo Krytyka Polityczna
Rok wydania: 2013
Tytuł Data Dodania Rozmiar
Porównaj ceny książki Kto w Polsce ma HIV? Epidemia i jej mistyfikacje w internetowych sklepach i wybierz dla siebie najtańszą ofertę. Zobacz u nas podgląd ebooka lub w przypadku gdy jesteś jego autorem, wgraj skróconą wersję książki, aby zachęcić użytkowników do zakupu. Zanim zdecydujesz się na zakup, sprawdź szczegółowe informacje, opis i recenzje.

Kto w Polsce ma HIV? Epidemia i jej mistyfikacje PDF - podgląd:

Jesteś autorem/wydawcą tej książki i zauważyłeś że ktoś wgrał jej wstęp bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby podgląd był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres [email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zgłoszony dokument w ciągu 24 godzin.

 


Podgląd niedostępny.

 

promuj książkę

To twoja książka?

Wgraj kilka pierwszych stron swojego dzieła!
Zachęcisz w ten sposób czytelników do zakupu.

Recenzje

  • pabluus15

    Początek był świetny. W dalszej części książki twórca zbyt nierzadko wplata w treść książki własne lewicowe poglądy i pisze zbyt subiektywnie, co jest bardzo irytujące podczas lektury. Nie polecam.