Pełna recenzja na stronie: www.kate-with-books.blogspot.comOd lat Egipt przyciąga tysiące turystów, którzy chcą choć przez kilka dni odpocząć w promieniach egzotycznego słońca, zwiedzić zabytkową architekturę, czy nacieszyć oczy niesamowicie cudownymi i urokliwymi krajobrazami. Jednak czy zwiedzający poznają choć odrobinę prawdziwego klimatu tego urzekającego kraju? Zapewne większość wczasowiczów wykupuje grupowe wycieczki u własnego rezydenta, jada posiłki hotelowe, a wolny czas spędza na plaży czy w pobliżu basenu. Jeśli jednak intryguje Cię prawdziwy Egipt, jego mieszkańcy czy religia, którą wyznają, to musisz przeczytać opowieść „Księżyc zza nikabu”, a gwarantuję Ci, że się nie zawiedziesz.Kraj ten uwodzi niepowtarzalną historią i zabytkami, cudownymi rafami koralowymi, turkusową i nieskazitelną wodą, czy niesamowitymi oazami i pustyniami. Jednak Egipt kryje w sobie o dużo więcej tajemnic, o których większość Europejczyków nie zdaje sobie sprawy. Dwie Polki - Ewa Zarychta wraz z córką Moniką zauroczone Egiptem postanowiły zamieszkać tam na stałe, założyć rodzinę i pracować. Po pewnym okresie podzieliły się własnymi obserwacjami, opisując je na blogu www.polskamuzułmanka.blog.pl, a następnie w książce pdf „Księżyc zza nikabu”, gdzie prezentują współczesny Egipt widziany ich oczami. Powiedziałabym, że to tutorial o kulturze tego kraju, poparty wieloma przykładami różnorakich historii zaprzyjaźnionych dziewczyn albo osób poznanych podczas pobytu w mieście Szarm el-Szejk, ponieważ właśnie tam mieszkają autorki. Książka ebook zawiera wyjątkowy zestaw praktycznych informacji o codziennym życiu, religii islamu, jedzeniu, a nawet o związkach z obcokrajowcami. Monika właśnie w Egipcie poznała własnego męża muzułmanina, któremu narodziła synka, a następnie zdecydowała się na zmianę wyznania. Lecz nie był to żaden wymóg ze strony męża czy reszty społeczeństwa. Poznała lepiej religię i sama, z swojej nie wymuszonej woli, postanowiła zostać muzułmanką. Właśnie dzięki niej poznajemy islam z innej strony. Chociażby dlaczego dziewczyny tak chętnie ubierają burki, nikaby czy galabije, choć nierzadko to kojarzone jest z niewolą.„Poza tym w Koranie można znaleźć słowa, że przesadna gorliwość w religii i wszelki fanatyzm są złe. Lecz niektóre osoby o tym zapominają, powołując się na islam wybiórczo i dla swoich korzyści albo tłumacząc głupie zachowania, lub również chcąc zmydlić oczy osobie nieznającej tematu.”Kobiety poruszają także bardzo ciekawą kwestię potyczki dwóch religii, czyli chrześcijaństwa i islamu. Pomimo, że obie obecnie modlą się do Mahometa, to stale praktykują zwyczaje polskie, chociażby jak kolacja w dzień Bożego Narodzenia. Opisują także odwrotną sytuacje, kiedy muzułmanie kończą Ramadan (post) i zaprzyjaźnieni Polacy przygotowują dla nich kolację, pomimo, że stale wyznają katolicyzm. Chodzi tu o zrozumienie i zaakceptowanie odmiennej wiary. Jednak prawdopodobnie najbardziej podobał mi się rozdział, w którym jest język o Papieżu Janie Pawle II i jego postrzeganiu religii islamu...