Upload dokumentów - promocja książek - darmowy hosting pdf - czytaj fragmenty
Lottie Pumpkin to normalna dziewczyna, która marzy, aby być księżniczką. Dostaje do prestiżowej szkoły Rosewood Hall w ramach programu stypendialnego. Ellie Wolf to księżniczka, która marzy o zwyczajności i wybiera Rosewood Hall, aby uniknąć pełnienia własnych obowiązków w królestwie Maradawii. Kiedy los rzuca obie czternastolatki do tego samego akademika, zamiana tożsamości wydaje się najprostszym rozwiązaniem: w końcu wszyscy i tak przez pomyłkę biorą Lottie za księżniczkę. Lecz ktoś poznał ich sekret, a w Rosewood nic nigdy nie jest takie, jak się wydaje… „W murach Rosewood i wokół samej Lottie unosi się magiczny pył. Nie chodzi o magię rodem z ebooków science-fiction, tylko o to niezwykłe uczucie, kiedy odnajdujesz osobę albo miejsce, z którymi czujesz się w niewyjaśniony sposób związany. Naszymi bohaterkami kieruje tajemnicza moc, która funkcjonuje od wieków, łącząc postaci na różnorakie nieoczekiwane sposoby”. Powyższy opis pochodzi od wydawcy.
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Księżniczka incognito |
Autor: | Glynn Connie |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Wydawnictwo Insignis |
Rok wydania: | 2019 |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
PDF Upload - Zapytania o Książki - Dokumenty © 2018 - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Recenzje
Niemal każda z nas w dzieciństwie chciała zostać księżniczką, prawda? Świat Kronik Rosewood wychodzi naprzeciw naszym zapomnianym marzeniom i zabiera w magiczną przygodę, lecz kompletnie pozbawioną czarów. Co ciekawe, owa magia w Księżniczce incognito wynika z atmosfery jaka panuje w fabule, nieprawdopodobne są również więzi i relacje, które tworzą się pomiędzy dwiema skrajnie różniącymi się od siebie dziewczynkami co jest wręcz nienaturalne, lecz jak się okazuje możliwe. Przedstawiona tutaj przyjaźń przełamuje wszelkie schematy. Mogłoby się wydawać, że książka ebook skupiająca się na księżniczkach i bogato narodzonych nastolatkach będzie naszpikowana infantylnością. Nic bardziej mylnego! Bohaterowie są nadzwyczaj dojrzali, nie czuć, że treść dotyczy kilkunastolatków. Po zastanowieniu się, nie nazwałabym tej pozycji powieścią dla młodzieży, ponieważ te kojarzą mi się zazwyczaj z ckliwością i niezdecydowaniem, co oczywiście zazwyczaj weryfikuje się już na końcu czy te moje przypuszczenia są słuszne. Dla mnie ta właśnie książka ebook to wyjątkowa bajka, możne nawet baśń, ponieważ odczuwalna jest tajemniczość, lecz przede wszystkim sądzę tak dlatego, że natknęłam się w treści na dużo kluczowych wartości, których czasami w młodzieżówkach można ze świecą szukać. Prócz tego ta historia jest po prostu urocza, delikatna i dziewczęca... jak księżniczka! Ten tytuł to opowieść uniwersalna, dla każdego.
Ellie i Lottie nie mogły być bardziej różne. Pierwsze za wszelką cenę nie chciała być księżniczką, druga natomiast marzyła o tym, by się tak ową stać. Los sprawił, że obie spotkały się w Akademii Rosewood, jednej z najbardziej elitarnych szkół w Wielkiej Brytanii i od tamtego momentu życie obydwu czternastolatek zmienia się nie do poznania. Muszę przyznać, że jestem bardzo przyjemnie zaskoczona. Nie spodziewałam się, że wciągnę się w tę historię tak mocno i że będę przeżywać wraz z bohaterami wszystko, co się dzieje. Jest to jedna z lepszych ebooków młodzieżowych, jakie czytałam. Ma w sobie dużo humoru i pewnego rodzaju mądrości, która biła od młodych bohaterów. Czytając tę powieść, przenosimy się na chwilę w świat elit. I myślę, że każdy znajdzie tutaj coś dla siebie. Moim zdaniem autorka zrobiła kawał dobrej roboty z prowadzeniem fabuły, choć było kilka niedociągnięć i wątków, które kompletnie były oderwane od rzeczywistości czy wręcz biła od nich infantylność. Lecz nie ma ebooków idealnych, dlatego tę opowieść zaliczam do jednych z moich ulubionych. Dawno tyle się nie uśmiechałam, co podczas lektury tej książki. Czekam niecierpliwie na kolejne przygody Ellie i Lottie.
Kiedy dowiedziałam się, że „Księżniczka incognito” jest książką napisaną przez brytyjską youtuberkę, w głowie od razu pojawiła mi się myśl, która skłaniała mnie do porównywania tejże lektury do słynnej niegdyś trylogii Zoelli – „Girl Online”. Możecie zapytać – dlaczego? Już wyjaśniam! Jednym z powodów jest najzwyczajniej w świecie fakt, że obie autorki zajmują się nagrywaniem różnorodnych filmików, które potem wrzucają na własny kanał na YouTube. Ponadto, kiedy zrobiłam dynamiczny research, zauważyłam wielkie podobieństwo w wyglądzie Connie (Noodlerelli) i Zoe (Zoelli). Być może to w jakiś sposób wywołało we mnie myśl o porównywaniu ich książek. Warto również zauważyć, że w ostatnim okresie Connie przemieniła własny wizerunek (można zaobserwować to zjawisko na jej Instagramie) i już nie przypomina własnej koledzy „po fachu”. Mimo wszystko, historia opowiadająca o nie-księżniczce nie przywodziła mi na myśl opowieści Zoelli. Ucieszyłam się, bo otrzymałam coś więcej niż zwykłą opowiastkę o nastoletnich miłościach. Gdybym miała szukać podobieństw na siłę, wskazałabym szybciej „Rywalki” ze względu na opisane relacje królewskiej rodziny czy sam fakt, że fabuła powiązana jest z sukniami, pałacem czy nauką etykiety. Poza tym nawiązaniem dało się odczuć trochę schematyczności (m.in. odwieczne marzenie o byciu księżniczką), jednak nie przeszkadzało mi to zbytnio. Jak na początek historii skierowanej w głównej mierze do młodzieży, przyznam, że nawet ja – niemal dwudziestoletnia studentka – czerpałam przyjemność z faktu, że śledzę dzieje Lottie i Ellie. Pamiętajcie więc: wiek w standardowym znaczeniu tutaj nie gra roli! Liczy się to, co Wam w duszy gra. Nie będę zdradzać wielu szczegółów, lecz wiedzcie jedno: Lottie a także Ellie to własne całkowite przeciwieństwa! Uwierzcie, wykreowanie fabuły wokół takich dwóch przyjaciółek spowodowało, że aż chciało się czytać stale i wciąż! Daję się oczywiście ponieść mojej części serca, w której tkwi jeszcze wewnętrzne dziecko. Równocześnie jest to dowód, że każdy może odnaleźć w sobie taką cząstkę – warto sprawdzić! Jasne, czasem w fabule coś nie gra, można odnieść wrażenie, że coś jest przejaskrawione, jednak która z historii nie ma wad? W tym przypadku niedopowiedzenia schodzą na dalszy plan dzięki wpleceniu pewnego wątku niepewności a także tajemnicy, który stara się trzymać Czytelnika w napięciu (co nie wychodzi za każdym razem). Co początkowo mnie zaskoczyło, być może (nie jestem w stanie stwierdzić, iż jest tak na pewno – pewność będę mogła uzyskać dopiero po lekturze kolejnych tomów z serii „Kroniki Rosewood”) w książce pdf tej występuje wątek powiązany z odmienną seksualnością bohaterek. Nie zamierzam wdawać się tutaj w dyskusję, bo to tylko moje domniemania, lecz jeśli ktoś z Was już przeczytał Księżniczkę incognito, zapraszam do dyskusji albo kontaktu! „Księżniczka incognito” to w pewnym sensie powrót do dzieciństwa – do tych marzeń o byciu księżniczką albo kimś, na kogo może patrzeć cały świat. Równocześnie to również historia o odkrywaniu siebie – tego, kim jesteśmy, kim pragniemy być i, przede wszystkim, o akceptacji. Mnie to przekonuje, oby z Wami stało się to samo!
Jest bardzo fajna i się prosto wciognąć w toł książke
W jednym pokoju internatu lądują dwie zupełnie różnie dziewczyny. Wychowana w królestwie Ellie, która potrafi się jednak nieźle kamuflować i Lottie, której o mamcie stale przypomina podarowany niegdyś diadem. Pierwsza genialna i buntownicza, druga towarzyska, a zarazem poukładana. Obie zupełnie różne, mające bardzo rozbieżne priorytety. Mogłoby się zdawać, że nigdy nie znajdą wspólnej nici porozumienia, a jednak. Połączy ich nie tylko tajemnica zamiany, lecz także ogromna sekret wymagająca rozwikłania. Jak olbrzymią przemianę wewnętrzną przejdą dziewczyny? Czy zrodzi się między nimi prawdziwa przyjaźń, dla której będą w stanie zrobić wszystko? Książka, niby niekoniecznie oparta na oryginalnym schemacie, przedstawia w rzeczywistości nieco zakręconą opowiadanie o nieprzewidywalnym przebiegu i angażującej fabule. Dotyczącej czternastoletnich dziewczyn, choć potrafiącej zaciekawić także o dużo starsze czytelniczki. Historia bazuje na sekrecie, który na wskutek niedopowiedzeń i domysłów nabiera daleko idących efektów. Jedna bohaterka nie chce zdradzać własnego królewskiego pochodzenia, z kolei druga uchodzi na księżniczkę, nie wyprowadzając rówieśników z błędu. Pojawia się temat prawdziwej przyjaźni, dla której nie liczą się różnice statusu społecznego, jest pewien chłopak, który wkracza w akcję dopiero z czasem, jest i sekret pełna wskazówek, skłaniająca bohaterki do współpracy i działania. W końcu w tle przewija się Rosewood, szkoła, w której wszystko może wydawać się być inne, aniżeli naprawdę jest. Instytucja z klimacikiem, w który naprawdę można się wczuć. https://ktoczytaksiazki-zyjepodwojnie.blogspot.com/2020/03/ksiezniczka-incognito-connie-glynn.html
"Księżniczka incognito" to opowieść dla młodzieży - pierwsza z serii "Kroniki Rosewood". ⠀ ⠀ W internacie prestiżowej szkoły spotykają się dwie czternastolatki Lottie i Ellie. Jedna od zawsze marzy o tym, żeby być księżniczką, a druga o normalnym życiu. Kobiety dochodzą do wniosku, że realizacja marzeń jest bardzo prosta. Zamiana tożsamości będzie najlepszym rozwiązaniem. Czy to się uda? Czy ktoś pozna ich sekret? Zalecam serdecznie, nie tylko księżniczkom.
Lottie to czternastolatka wychowywana przez macochę. W swoim pokoju ponad cukiernią snuje plany i pracuje trudno na to, aby dostać się do prestiżowej szkoły Rosewood Hall. Obiecała to kiedyś własnej matce, poświęca własne życie towarzyskie i łączy naukę z pracą, aby dotrzymać słowa i zgarnąć pełne stypendium. Niepewna, czy poradzi sobie wśród sytuowanych rówieśników, zdala od domu i najlepszego przyjaciela, stawia wszystko na jedną kartę i wyjeżdża spełniać marzenia - własne i własnej mamy. Zabiera ze sobą rodowy przedmiot, dzięki któremu wierzy, że Rosewood High to miejsce dla niej i że da sobie radę - życzliwa, dzielna i niepowstrzymana! Ellie Wolf - to kobieta zagadka, z którą Lottie ląduje w jednym pokoju w akademiku. Zakopana gdzieś między książkami, muzyką i grami wygląda tak, jakby pomyliła szkoły. Kompletnie nie pasuje do innych, bogatych uczniów. Od zawsze marzyła o tym, aby nie być księżniczką. Trafiła na Lottie, współlokatorkę, która zawsze marzyła o tym, aby zostać jedną z nich. Porządek i chaos, róż i czerń, ambicja i luzactwo - to wszystko znajdziecie za drzwiami pokoju 221. "Księżniczka incognito", to książka ebook która przypomina mi baśnie i bajki z dzieciństwa. To ciepła historia o sile nastoletniej przyjaźni, dojrzałej jak na wiek bohaterek. Kobiety są żądne przygód, lecz pośród tego wszystkiego lojalne, wspierające, empatyczne. Cudowna historia dla nastolatek, także o tym, o ile bardziej docenia się coś, na co trudno zapracujemy, niż to co zostało nam podane na tacy. Obawiałam się, czy historia księżniczki incognito nie będzie dla mnie „zbyt młodzieżowa”. Nic bardziej mylnego! Książkę czytało się świetnie. Lekka, zabawna, wciągająca. Rosewood Hall to coś na kształt miasteczka akademickiego, które zostało wykreowane bardzo ciekawie przez debiutującą autorkę Connie Glynn. Perypetie bohaterów przywodziły mi na myśl przygody bliźniaczek Olsen, „Pamiętnik księżniczki” i „Harrego Pottera” w jednym 😁 Nie jest to lektura wymagająca, lecz doskonała jako przerywnik od trudniejszych tematów. Odskocznia. Zabawna opowiadanie na kilka wieczorów. Polecam, nie tylko nastolatkom 😉
Książka, która własną prostą budową mnie oczarowała, mimo że temat zmiany ról już wielokrotnie widziałam czy to na filmach bądź w książkach. Nie przeszkadzało mi to by poznać historię dwójki dziewczyn, które od zawsze marzyły o zupełnie innym życiu, a teraz mogą to bez problemu zrealizować. Każda z nich jest zupełnie inna gdy Lottie jest spokojna i poukładana, tak Ellie jest zupełnie jej przeciwieństwem, które sprawia, że aż ciężko sobie wyobrazić, że te obie kobiety mogą, że sobą znaleźć wspólny język. Dzięki temu serwują nam tym samym ciekawą książkę o przyjaźni, która wraz z czasem staje się silną więzią pomiędzy naszymi bohaterkami, dając nam tym samym piękną opowieść, w której każda z nich walczy o własne wymarzone życie. Gdy Ellie od zawsze chciała wieść spokojne życie, a Lottie być księżniczką, zamiana ról w tej chwili sprawia, że ich marzenia mogą stać się rzeczywistością i zobaczyć zupełnie inny świat. „Księżniczka incognito” sprawiła, że pokochałam obie bohaterki, za to jakimi są osobami, jakie wyznaczyły sobie cele, a sposób, w jaki przedstawiła to autorka, dał mi dużo radości.
Super! Troche jak Harry Pooter w spodnicy w polaczeniu z Rywalkami. Uwielbiam ;)
Dwie dziewczyny. Pierwsza - pozornie zwyczajna, o przedziwnym nazwisku Pumpkin, marzy o tym by być.. księżniczką 😁 Jej pragnienie ma szansę się ziścić, gdy bohaterka dostaje się do elitarnej szkoły Rosewood Hall. Druga - to prawdziwa księżniczka, o równie zabawnym nazwisku Wolf, marzy o tym by być.. zwykłą nastolatką. Ona także wybiera Rosewood Hall, aby uciec od swych książęcych obowiązków w Maradawii. Dyniowe nazwisko Lottie przysparza jej dużo problemów a uczniowie szkoły podejrzewają, że je sobie zmyśliła, aby ukryć prawdziwą (że niby księżniczkową) tożsamość. Bohaterki wpadają na szalony pomysł zamiany miejscami. Życie to jednak nie jest baśń Disneya i nie zawsze wszystko kończy się 'życiem długo i szczęśliwie'. Ktoś odkrywa tajemnica kobiet i spada na nie lawina niefortunnych zdarzeń. Dobrze, że chociaż na horyzoncie jest (prawie) książę z bajki, który uratuje 'księżniczki' z opresji.. Wiecie co? To naprawdę fantastyczna (!) historia. I szczerze? Spodobała mi się o dużo bardziej, niż chciałabym to przyznać. Magia magią, lecz autorka stworzyła kawał solidnej opowieści o szczerej i wyjątkowo silnej przyjaźni. Główne bohaterki to zadziorne i śmieszne dziewczyny, których nie da się nie lubić. A Jamie? Och, Jamie. Dlaczego łamiesz mi serce i musisz być tak pociągająco gburowaty i zdystansowany? I którą z kobiet tak naprawdę lubisz lubisz? Jeśli ktoś spodziewa się banalnej historyjki o miłości, to muszę go natychmiastowo sprowadzić na ziemię. Glynn opisała prześlicznie zbudowaną przyjaźń opartą na lojalności, wzajemnej ochronie i.. żądzy przygód. Kobiety są idealnym przykładem na to, że to przeciwieństwa się przyciągają i na ich podstawie można stworzyć odrobinę szaloną, lecz przede wszystkim - głęboką relację. Książka ebook jest przezabawna, przeurocza i przemagiczna! Czyta się ją błyskawicznie a jedyny jej minus to ten, że to pierwszy tom serii (a ja za każdym razem obiecuję sobie, że nie będę zaczynać świeżych serii i za każdym razem tę obietnicę łamię 😂). No nic - pozostaje mi cierpliwie czekać na kolejną element i starać się 'być życzliwą, być dzielną i być niepowstrzymaną'. Prawdopodobnie nie muszę dodawać, że dla wielbicielek Disneya ta książka ebook to pozycja obowiązkowa? 😆
Z tego co prezentuje mi platforma Lubimy czytać jest to pierwsza książka ebook od tej autorki, która została wydawana w Polsce. Oczywiście zagraniczna autorka, lecz bardzo wiele udziela się w social mediach. Możemy w opisach znaleźć jej linki do wszystkich portali. Autorka wydaje się sympatyczna i jej kolor włosów jest cudowny. Jest tutaj tak wiele bohaterów, że trudno właściwie od jakiegokolwiek zacząć. Właściwie autorka skupia się na dwóch dziewczynach, które dostały się do szkoły w Rosewood. Zasady dostania się tam są bardzo wysokie i nie wszystkim się to udaje. Jednak nasza niezawodna Lottie Pumpkin dzięki stypendium jest przyjęta do tej szkoły. Okazuje się, że dzieli pokój z Ellie Wolf, Maradawską księżniczką, która jest właśnie naszą tytułową "Księżniczką Incognito". Niestety sekrety wychodzą na jaw i już nie bardzo można mówić, że jest ona Incognito. Bardzo wiele odgrywa tutaj przyjaźń pomiędzy naszymi głównymi bohaterkami. To one odgrywają ważną rolę i dzięki ich znajomości wszystko potoczy się inaczej. Z czasem poznajemy coraz to więcej bohaterów i można naprawdę się pogubić. Nawet ja po paru rozdziałach musiałam chwilkę pomyśleć jaki bohater skąd itd. Lottie wydaje się bardzo sympatyczną dziewczyną, która trudno pracuje na własne oceny i stara się żeby wszyscy byli z niej dumni w szczególności mama. Wszystko jednak utrudnia się gdy musi wykonać jedną ważną rzecz dla Ellie. Obiecuje swojemu przyjacielowi Olliemu, że nie wpadnie w żadne kiepskie sytuacje. Jednak na końcu troszkę się to wszystko komplikuje. Natomiast Elli od samego prologu jest pokazana jako twarda i niezależna osoba, i jakimś dziwacznym trafem zbiegiem całej fabuły dowiadujemy się jeszcze więcej, i niespodziewanie zmienia się w przyjemną księżniczkę. Tutaj już mniej mi się to podobało i odniosłam wrażenie, że troszkę za dynamicznie autorka chciała ją pokazać w tym cudownym świetle. Bohaterowie (całe szczęście) nie byli wcale idealni. Wydaje mi się, że autorka wykreowała ich na takie osoby, jakie można spotkać w szkole. Myślę, że nie jedna z nas oglądała film czy serial, że zawsze w takich szkołach są 3 pewne charaktery: osoba zła, która jak zawsze chce zrobić na złość głównym bohaterką, osobą która jest tzw. "Kujonem" i właściwie same 4 i 5 pod góry do dołu. I już ostatnia osoba to męski chłopak. on w tej książce pdf pojawia się w połowie, lecz sam fakt,że jednak autorka postanowiła na takie standardowe rozmieszczenie bohaterów w hierarchii szkolnej.
Książka ebook skierowana jest do najmłodszej młodzieży, jednak to nie znaczy, że starsza osoba nie będzie się przy niej nieźle bawić! Osobiście historia naprawdę przypadła mi do gustu i nie miałam jeszcze do czynienia z książką o księżniczce. Nawet bardziej niż główny wątek, zaintrygowały mnie te poboczne. Autorka zaserwowała nam fragmenty magiczne, które na pierwszy rzut oka nie są widoczne. I właśnie dlatego tak bardzo mnie to urzekło- magia nie jest czymś, na czym mamy się tutaj skupiać. Zainteresował mnie też wątek pewnej zagadkowej zagadki. Nie miałam pojęcia, że on jakkolwiek się będzie rozwijał! Autorka jednak w tym tomie skupie się najbardziej na relacjach pomiędzy Ellie i Lottie a także byciu księżniczką. W notce zapowiedziała, że wszystkie niewyjaśnione wątki przejdą do następnego tomu i tam na pewno zostaną wyjaśnione. W książce pdf jedynie nie przypadli mi do gustu męscy bohaterowie. Nie potrafiłam ich polubić i chętnie wymieniłabym ich ;D
Lottie Pumpkin jest zwykłą dziewczyną, która ma szansę spełnić własne marzenia i dotrzymać obietnicy złożonej matce. Dzięki własnej wytrwałości, udaje jej się dostać do szkoły średniej, Rosewood Hall Court. Eleanor Prodence Wolfons jest następczynią tronu Maradawii, od której oczekuje się, że zacznie na poważnie traktować własne obowiązki. Jednak kobieta pragnie wolności, nie roli, która ją ograniczy. Wbrew początkowemu sprzeciwowi ojca, trafia do tej samej szkoły co Lottie. Obie kobiety zostają własnymi współlokatorkami. Po szkole rozchodzi się wieść, że Lottie jest księżniczką. Rozgniewana Elle wyznaje kobiecie prawdę o swoim pochodzeniu. Potem postanawia wykorzystać rodzące się plotki i tak oto "zwyczajna dziewczyna" zaczyna udawać księżniczkę Maradawii. Zostaje portmanką Ellie, czyli osobą, która podaje się za księżniczkę. Jak to zmieni życie obydwu dziewcząt? Kiedy miałam 13 lat uwielbiałam książki o księżniczkach. Szczególnie w pamięć zapadł mi "Pamiętnik księżniczki". Pomimo tego, że mam już więcej lat niż wtedy, stale jest we mnie coś z nastolatki. Stale uwielbiam bajeczne klimaty. Więc kiedy mój wzrok przyciągnęła okładka książki "Księżniczka incognito" od razu zapisałam ją na liście do przeczytania. Jest to historia, w której autorka wykreowała dwie różnorakie postacie. Spokojną Lottie i porywczą Ellie. Z czystym sercem mogłabym polecić tę książkę najmłodszym czytelnikom. Nie zabraknie tu niebezpieczeństwa i tajemnic. Obie dziewczęta będą starać się rozwiązać zagadkę, a pomagać im będzie Jamie Volk, zagadkowy chłopak, który strzeże Ellie, a którego relacja z księżniczką, jest dla Lottie zastanawiająca. Connie wykreowała śliczną relację między obiema nastolatkami. Pełną ciepła, troski, lojalności i wzajemnego wsparcia, lecz z małymi potknięciami. Przyznam, że dla mnie Ci nastolatkowie są dojrzali jak na własny wiek, rzadko odnosiłam wrażenie, że mają 14 lat. "Księżniczka incognito" to historia o tym, że nie każdy jest tym za kogo się podaje, lecz to też opowieść o odnalezieniu swojej drogi. Jakie będą tego konsekwencje? Książka ebook momentami jest nużąca, lecz przez większość czasu było ciekawie. Jak na debiut literacki, ta opowieść jest dość nieźle napisana. Urocza, ze szczyptą magicznej atmosfery. Doskonała na wieczorny relaks, nie tylko dla nastolatek. Posiada pewne podobieństwa do słynnej serii. Jesteście gotowi by poznać blaski i cienie bycia księżniczką?
Lottie i Ellie są zupełnie inne. Jedna pracowita, ułożona, mimo młodego wieku mająca w życiu cele. Druga przyciąga do siebie kłopoty, lubi łamać zasady i nie ma ochoty spełniać własnych obowiązków. Obie trafiają do prestiżowej szkoły Rosewood, Lottie dzięki własnej pracy dostaje stypendium i tylko dzięki niemu ma szansę się tu uczyć, Ellie jest księżniczką. Przez przypadek ich role się zamieniają i tym metodą Lottie spełnia własne dziecięce marzenie i staje się księżniczką. Wszystko byłoby wspaniale, gdyby ktoś nie odkrył ich tajemnicy. Czy je zdradzi? Jak potoczą się dzieje nastolatek? Jakie przygody przeżyją w szkole? Cała recenzja na moim blogu - https://anka8661.blogspot.com/2020/02/wydawnictwo-insignis-ksiazka-pt_27.html
Lottie od zawsze marzyła, żeby zostać księżniczką. Pragnęła dostać się do Rosewood, żeby móc tam szkolić etykietę. Ellie to księżniczka, którą przytłaczają codzienność i obowiązki związane z tytułem. Pragnie być zwyczajną dziewczyną. Co takiego wydarzy się, kiedy ich drogi się skrzyżują? Jestem naprawdę zauroczona tą powieścią! Co prawda ujęłabym, że to młodzieżówka (ktore ostatnio nie bardzo mi podchodzą - może jestem już za stara), która bardzo przypadła mi do gustu! Nie dość że jest przepiękni wydana, każdy detal okładki mnie zachwyca, to całość historii jest równie dobra! Śmiało mogłabym rzec, że w tym przypadku książkę mogę ocenić po okładce. Historię czyta się bardzo szybko. Nie zauważyłam kiedy mijała mi strona po stronie. Całość przenosi nas do Rosewood Hall w coś w stylu życia studenckiego. Każdy bohater zawarty w książce pdf jest inny, pomimo ich znacznej ilości bardzo dynamicznie spamiętałam kto kim jest i jaką pełni funkcję. Styl autorki jest bardzo lekki a napisana przez nią opowieść tak nieźle opisana, że bez problemu tworzyły mi się w głowie jej obrazy. Naprawdę idealnie się przy niej bawiłam, a nawet sama poczułam się jak księżniczka :P. Nie mogę się doczekać kolejnych części, żeby poznać dalsze dzieje bohaterów, w szczególności Lottie, której postać najbardziej przypadła mi do gustu. Polecam! To powieść,
Muszę przyznać, że z początku obawiałam się, że jestem odrobinę za stara na książkę "Księżniczka incognito", lecz przyznajcie sami, że czasami każdy z nas potrzebuje totalnie lekkiej i niezobowiązującej lektury. Ten miesiąc dał mi mocno w kość, a sama książka ebook pozwoliła mi chociaż na chwilę oderwać myśli od wszystkich niepowodzeń i nieopuszczającego mnie uczucia zmęczenia. Pokrótce mówiąc "Księżniczka incognito", to historia dwóch nastolatek Lottie, która jest sierotą i Ellie, która jest księżniczką. Kobiety spotykają się w wspólnym pokoju w akademiku w prestiżowej szkole Rosewood Hall i w wyniku pewnego malutkiego nieporozumienia postanawiają zamienić się miejscami. 🙊 Książka ebook Connie swoim urokliwym klimatem przypomina mi film "Pamiętnik księżniczki", co już brzmi zachęcająco, prawda? 🤩 A co powiecie na porównanie "Księżniczki incognito" do serii Harrego Pottera? 😁 Jestem pewna, że każda z Was w trakcie czytania bez problemu wyłapie podobieństwa, które mam na myśli. 😉 Według mnie, ta historia to w rzeczywistości skryte marzenie każdej dziewczynki i zarazem piękny powrót do beztroskich lat dzieciństwa. To swego rodzaju baśń, która przeniesie nas w okresie i sprawi frajdę nie tylko najmłodszym! Sądzę również, że jak na debiut literacki Connie Glynn spisała się naprawdę nieźle. Jej książkę czyta się wyjątkowo szybko, płynnie i co najistotniejsze z prawdziwym zainteresowaniem. Cieszę się, że własną obecnością umiliła mi tych kilka długich wieczorów. 📖 No i jeszcze jedno, jak mogłabym nie wspomnieć o tej jakże cudownej okładce? 😍 No powiedzcie sami, że przyciąga wzrok i tym metodą pewnie zwabi do lektury niejedną okładkową srokę. 💙
Pozycja obowiązkowa dla wszystkich wielbicieli bajek o księżniczkach! Lottie od dzieciństwa marzy, żeby zostać księżniczką i to właśnie w jej nowej szkole, Rosewood, jej marzenia się spełniają. W szkole krąży plotka, że w ty roku własną edukację rozpoczęła księżniczka Maradawii, Przez jej dziwaczne nazwisko -Pumpkin - jej koledzy zaczynają podejrzewać, że to właśnie ona jest sławną "księżniczką incognito". Jak się jednak okazuje, to Lottie współlokatorka jest prawdziwą księżniczką. Książka ebook o rodzinie, przyjaźni a także lojalności. Kobiety na początku nie potrafią się porozumieć, lecz z czasem stają się najlepszymi przyjaciółkami. Gdy Ellie dowiaduje się, że niektórzy sądzą Lottie za księżniczkę, postanawia wykorzystać okazję. Lottie ma udawać przed szkołą a nawet przed całym światem, że jest księżniczką Maradawii, o czym przez całe życie marzyła, a Ellie będzie mogła prowadzić spokojne życie. Marzenia obydwóch kobiet się spełniają. Lottie czeka dużo lekcji, jednak się nie poddaje. W ich planie pomaga im Jamie, który jest partyzanem księżniczki, dbającym od urodzenia o jej bezpieczeństwo. Bohaterki to dwa przeciwieństwa. Lottie jest spokojna, poukładana, nie lubiąca łamać zasad, natomiast Ellie to wybuchowa, nastrojowa, nie przestrzegająca zasad dziewczyna. Nierzadko towarzyszą jej też huśtawki nastrojów. Książka ebook cudownie omawia relację przyjaźni. Kobiety nie mają miedzy sobą sekretów, nawzajem się wspierają i są w stanie poświęcić życie dla przyjaciółki. Autorka w piękny sposób wykreowała świat a także szkołę. Przez całą historię mamy akcję i wydarzenia, które przyciągają czytelnika do dalszego czytania. Historia jest bardzo słodka i bajkowa. Więc jeśli lubicie takie klimaty to musicie po nią sięgnąć!
Lottie jest sierotą. Obiecała mamie, że dostanie się do prestiżowej szkoły i że będzie szczęśliwa. Nie mając arystokratycznego rodowodu dostaje się do Rosewood Hall w ramach programu stypendialnego. Ellie jest księżniczką i też wybiera się do tej szkoły. Musi jednak przekonać do własnego pomysłu rodziców i ukryć własną tożsamość. Jedna nie chce być następczynią tronu, a druga nawet by chciała. Obie spotykają się w jednym pokoju akademika. 👸 Bajka dla nastolatek powiecie? A i owszem... Historia o księżniczkach, współczesności i życiu w elitarnej szkole. Któraż z nas nie chciała być w dzieciństwie księżniczką? Rysowałyśmy cudowne kobiety w balowych sukniach i diademach na głowie. Chciałyśmy mieć wszystko na skinienie ręki i całymi dniami nic nie robić. Marzenia... I wiecie co? Czytając tę książkę wróciły wspomnienia z dzieciństwa. Czytało mi się super. 👸 To osadzona we współczesnych realiach historia rodem z bajki, w pewnych momentach przypominająca Harrego Pottera ( trzy domy, szkoła). W tym Connie Glynn ( słynna z youtuba) umieszcza własnych bohaterów. To nieźle scharakteryzowane postacie, wyraziste i konkretne. Akcja toczy się szybko. Poznajemy realia szkoły, zmagania trójki przyjaciół i kłopoty maradawskiej księżniczki. Czasem bywa zabawnie, a czasem wręcz strasznie. Prosty, niezły mowa i ciekawie skonstruowana fabuła. Pod tym wszystkim lekko zawoalowane kłopoty nastolatków. Knucia, intrygi, wyścigi po lepsze stopnie i wszechobecna rywalizacja. Podobało mi się! 👸 Dla kogo jest ta książka? Dla nastolatek? Ja nią nie jestem ( już od dość dawna😉niestety) a bardzo mi się podobała. W sumie: to kto powiedział, że bajki i baśnie są dla najmłodszych? 🤔 Kłamał 😉
Księżniczka incognito to debiut literacki Connie Glynn. Wiecie jak to z tymi debiutantami bywa - no różnie. Dlatego nie byłam jakoś pozytywnie nastawiona do tej historii, jednak dynamicznie się przekonałam, że opowieść jest naprawdę przyjemna w odbiorze i bardzo interesująca. Niniejszy tom otwiera Kroniki Rosewood, więc autorka pozostawiła sobie otwarte zakończenie książki, a my musimy cierpliwie czekać na dalsze dzieje Lottie i Ellie. Lubię takie lekkie dzieła, ale bez przesady, nie szaleję za nimi. Jednak z racji tego, iż ubóstwiam ( o dziwo!), Pamiętnik księżniczki, pomyślałam sobie, że tutaj mogę dostać coś podobnego. I tak, nie myliłam się zbytnio, lecz również nie myślcie sobie, że Connie Glynn zmałpowała Meg Cabot. Jej Księżniczka incognito to inna historia, inne bohaterki, ale podobny klimat. Fajnie tak podejrzeć codzienne życie księżniczki, które dla mnie zawsze było cukierkowe i lajtowe. Autorka prezentuje nam jednak cienie pełnienia tak ważnej funkcji i tutaj pasuje mi doskonale powiedzenie brzmiące: Wszędzie dobrze, gdzie nas nie ma. https://czytambolubieo.blogspot.com/2020/02/ksiezniczka-incognito-connie-glynn_24.html
Bardzo fajna książka. Dostałam ja od babci na narodziny i bardzo mi się spodobała czytam ja już 3 raz i stale mi się nie znudziła