Średnia Ocena:
Księgarnia samotnych serc. Tom 1. Mała księgarnia samotnych serc
Świeża seria, której akcja toczy się w księgarni, zachwyci miłośniczki Lucy Diamond i Jenny Colgan. Tutaj szczęśliwe zakończenie można znaleźć już na kolejnej stronie… W stojącej na skraju bankructwa księgarni Posy Morland spędzała życie zatopiona w lekturze własnych ukochanych powieści romantycznych. Kiedy ekscentryczna właścicielka Bookends, Lavinia, umiera i zostawia Posy księgarnię w spadku, kobieta musi odłożyć książki i zmierzyć się z rzeczywistością. Odziedziczyła nie tylko kulejącą firmę, lecz również nieproszone zainteresowanie wnuka Lavinii, Sebastiana, najbardziej obcesowego człowieka w Londynie. Posy obmyśliła mądry plan i ma zaledwie sześć miesięcy, by przekształcić Bookends w księgarnię marzeń. Zrobi to, o ile Sebastian zostawi ją w spokoju. Gdy ona i jej przyjaciele walczą o uratowanie ukochanej księgarni, Posy wda się w pojedynek woli z Sebastianem, który nagle stał się obiektem jej dość śmiałych fantazji. Czy podobnie jak jej ukochane romantyczne bohaterki będzie żyła długo i szczęśliwie?
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Księgarnia samotnych serc. Tom 1. Mała księgarnia samotnych serc |
Autor: | Darling Annie |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Wydawnictwo Czarna Owca |
Rok wydania: | 2017 |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
Księgarnia samotnych serc. Tom 1. Mała księgarnia samotnych serc PDF Ebook podgląd:
Jesteś autorem/wydawcą tej książki i zauważyłeś że ktoś wgrał jej wstęp bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby pdf był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres [email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zgłoszony dokument w ciągu 24 godzin.
Wgraj PDF
To Twoja książka? Dodaj kilka pierwszych stronswojego dzieła, aby zachęcić czytelników do zakupu!
Recenzje
Według mnie książka ebook jest "babskim czytadłem". Jestem bardzo rozczarowana
Następna z tych kobiecych i urokliwych powieści, wzięta pod lupę. Zacznę od ujmującego i trafiającego do serca każdej czytelniczki tytułu. Czyż nie jest świetny? Następnie okładka... Ja jestem zauroczona totalnie! A jak z treścią? Na poziomie! I ponownie to napiszę - każda szanująca się romantyczka, powinna poznać Małą księgarnię samotnych serc, tako powiadam ja! Musicie, nie ma innej opcji. Historia jest subtelna, mega zabawna i taka... Ciepła, sympatyczna, doskonała dla każdej kobiety, która lubi książki o miłości. Jednak te delikatne, z klasą i takim fajnym przekomarzaniem się głównych bohaterów. To jest to! Historia zaczyna się trochę melancholijnie. Wszystko zaczyna się na stypie pewnej starszej pani, która ze własnej księgarni stworzyła dom dla każdej książki i dla każdego czytelnika. A także dla własnych nieprzeciętnych pracowników. I chociaż nie dane nam jest poznać Lavinii jako żyjącej bohaterki książki, to myślę, że pokochacie ją tak samo jak ja. Starsza pani nawet z zaświatów potrafi kombinować, pozytywnie knuć i sprzyjać swoim bliskim. Lavinia miała plan, który po jej śmierci mają zrealizować jej pracownica i ulubienica Posy Morland a także jej ukochany, jedyny, niesforny i pyskaty wnuk, Sebastian. Czy starsza pani wiedziała jak to się zakończy? W książce pdf Annie Darling losy się całkiem dużo i wiecie jakie tytuły przychodzą mi na myśl, kiedy o tej książce pdf myślę? Sama nie wiem czemu one, może dlatego, że są podobne stylem i nieco tematyką? Ania z Zielonego Wzgórza a także powieści Jane Austen. Jeśli Wam nie wyda się ona do nich podobna, proszę mnie nie linczować. To tylko takie odczucie, lecz myślę, że raczej trafne. Mała księgarnia samotnych serc, jest książką, która na długo pozostanie w moim sercu, a na pewno wrócę do niej jeszcze kilka razy. Bardzo, lecz to bardzo mi się podobała i jeśli tylko macie ochotę na coś lekkiego, wesołego i romantycznego, to zalecam Wam ją gorąco. Myślę, że się nie zawiedziecie. http://sol-shadowhunter.blogspot.com
28-letnia Posy Morland, niepoprawna romantyczka i fanka romansów, nieoczekiwanie dziedziczy podupadającą londyńską księgarnię Bookends, w której praktycznie się wychowała. Jest jednak pewne “ale” - jeśli w ciągu dwóch lat księgarnia nie zacznie przynosić zysków, przejdzie na własność wnuka spadkodawczyni, Sebastiana Thorndyke’a - najbardziej obcesowego człowieka w Londynie. Każde z nich ma inną wizję co do przyszłości Bookends, lecz Posy jest zdeterminowana wprowadzić własny plan w życie i przekształcić sklepik w miejsce pełne miłości - jedyną w mieście księgarnię, specjalizującą się w romansach. Musi zmierzyć się z wieloma trudnościami, od zwątpienia pracowników, przez ponaglenia z banku, aż po doprowadzające ją do szału ingerencje Sebastiana, równocześnie będąc zastępczą matką dla młodszego brata. Lecz jak mówi stare łacińskie przysłowie: Omnia vincit amor - miłość zawsze zwycięża. Mam olbrzymią słabość do powieści, w których głównym motywem są książki. Pokażcie mi tylko piękną okładkę i słowo “książki” albo “księgarnia” w tytule, a najpewniej znajdę i zamówię taką pozycję, zanim skończycie mi o niej opowiadać. Kiedy więc zobaczyłam na stronie wydawnictwa Czarna Owca “Małą księgarnię samotnych serc”, z cudną, rozkładaną okładką, od razu wiedziałam, że muszę ją przeczytać. Czy opowieść spełniła moje oczekiwania? Główna bohaterka, Posy, należy do tych postaci, których nie da się nie polubić, mimo że czasem bywają irytujące. Jest roztrzepana, ciągle buja w obłokach i nierzadko nie ma pojęcia co robi, lecz przy tym jest sympatycznym, zabawnym i obdarzonym dobrym sercem molem książkowym, ze szczególnym zamiłowaniem do romantycznych powieści ze szczęśliwym zakończeniem. Sebastian z kolei jest jej kompletnym przeciwieństwem - przystojny, pewny siebie, gardzący romansami i nie przyjmujący do wiadomości słowa “nie” człowiek sukcesu, z zamiłowaniem do krwawych kryminałów. Jak to jednak nierzadko bywa, przeciwieństwa się przyciągają. Sporą element książki stanowią słowne przepychanki pomiędzy tą dwójką bohaterów - kilka razy zdarzyło mi się głośno parsknąć śmiechem, czytając o ich sprzeczkach. Każdy fan ebooków z pewnością będzie czerpał z lektury tej powieści komfort, jaki daje przebywanie w miejscu, od podłogi po sufit wypełnionym ebookami - widać, że autorka sama miłuje tego typu księgarnie, ponieważ włożyła w opis Bookends dużo serca. Jest to jedno z tych fikcyjnych miejsc, które chciałoby się odwiedzić naprawdę - przechadzać się pomiędzy półkami, usiąść na jednej z kanap i poczytać, czy zjeść kawałek ciasta z przylegającej do księgarni herbaciarni. Myślę też, że każdy czytelnik odnajdzie w Posy - nałogowo kupującej książki i zapychającej nimi każdą wolną powierzchnię - jakąś cząstkę siebie. Jeżeli miałabym zdefiniować “Małą księgarnię samotnych serc” dwoma słowami, użyłabym określenia “komedia romantyczna”, ponieważ dokładnie tym jest ta książka ebook i myślę, że bardzo nieźle wypadłaby przeniesiona na ekran. Jest lekka, pełna humoru, bohaterowie są sympatyczni i różnorodni, a całość kończy się oczywiście happy endem. Zalecam ją fanom takich autorek jak Helen Fielding, Jenny Colgan czy Sophie Kinsella. Nie jest to opowieść wybitna, nie odnajdziemy w niej odkrywczych myśli czy świeżych idei, lecz możemy spędzić z nią kilka naprawdę przyjemnych godzin i nieźle się w tym okresie bawić.