Recenzje

• Katarzyna Błaszczak

  2018-03-20

  Całkiem przyjemna lektura nie tylko na jesienne wieczory. Wciągająca, przyjemna powieść. Polecam.

• Angela

  2018-03-20

  Przeczytałam tę książkę jednym tchem, zajęła mi dwa wieczory. Wyjątkowo lekko, miło się ją czyta. Ma dość przewidywalny koniec, aczkolwiek napisana jest pięknie. Miłość, rodzina, przyjaźń, tęsknota, nadzieja, marzenia, rozczarowania to wszystko znajdziemy w tej jednej książce. :) Doskonała lektura na jesienne wieczory, polecam. :)

• I czerwone szpilki

  2018-03-20

  Bożena nie miała łatwego życia, choć żyła w czasach gdzie wszystko było na kartki i zamówienia, a cukier stawał się rarytasem w domu, opływała w dostatek. Zaniedbywana przez matkę i ojczyma zachodzi w ciążę, która wywołuje lawinę zdarzeń na całe życie. Zmuszona do oddania dzidziusia czuje się przytłoczona i bezradna. Trauma ewentualnego gwałtu nie zostaje poruszona przez autorkę, Bożena zmaga się z konsekwencjami nocy, której nie pamięta. Oddając córeczkę do adopcji zostaje sama z wyrzutami sumienia. Dalej już nic nie jest pewne. Po latach szczęście znajduje u boku męża, jednak bezskuteczne starania się o wspólne dzidziuś powoli niszczą wszystko, co do tej pory razem zbudowali. Czy to kara za oddanie dziecka, czy zrządzenie losu? Jedno jest pewne, za decyzje podjęte w młodości, Bożena rozliczana jest aż do śmierci. Próbując stworzyć mimo wszystko pełną rodzinę, decydują się na adopcję dwóch dziewczynek i oddają im każdą cząstkę siebie. Przysposobione córki nie okazują się jednak doceniać ciepła rodzinnego i wystawiają ich na próbę, po czym małżeństwo Bożeny zaczyna się rozpadać. Następna klęska życiowa odciska piętno na dalsze egzystowanie. Mimo iż główna bohaterka zostaje sławną i cenioną pisarką, nie może znaleźć sobie właściwego kierunku życia i satysfakcji. Akcja toczy się dwutorowo, jednocześnie poznajemy dzieje Dagmary, czterdziestoletniej rozwódki z dwójką dzieci, która otrzymała w spadku po zmarłej matce księgarnie. Przewracając własne całe życie do góry nogami, wracając do Torunia oddalonego o pięćset kilometrów od jej dotychczasowego życia, dowiaduje się, że była adoptowana. Czując żal i rozczarowanie matką, usiłuje żyć dalej. Czy nadejdzie ta chwila, w której zachce zmierzyć się z przeszłością? Czy zechce odnaleźć biologiczną matkę? Czy wróci do przeszłości i odszuka własne prawdziwe korzenie? Jak potoczą się jej dalsze losy? A może Bożena i Dagmara znają się, tylko nie widzą o prawdzie, jaka je dzieli? Wszystkiego dowiecie się z książki, do której zachęca, ponieważ warto czytać powieści, które oparte są na najprawdziwszym życiu. Książka ebook bardzo poukładana, lekka, przyjemna, wciągająca i intrygująca. Autorka wszystko skrupulatnie zaplanowała, pokazała nam prawdziwe szare życie, a na dokładkę dodała trudne czasy, co skumulowało współczucie do bohaterek. Opowieść Anny Karpińskiej pochłonęłam na jednym wdechu. Niestety zdziwiło mnie zakończenie książki, z którego nie byłam zadowolona. Nie oczekiwałam happy endu, lecz liczyłam na coś więcej. Cała opowieść niesie ze sobą pewne oczekiwanie, a gdy moje myśli się potwierdzają, akcja zostaje urwana. Można się tylko domyślać, co mogłoby być dalej. Jeszcze jeden rozdział, kilka stron, kilka wersów usatysfakcjonowałyby mnie. Okazało się jednak, że autorka pracuje już ponad dalszą częścią powieści. Historia Bożeny i Dagmary będzie miała ciąg dalszy i to mnie w tej kwestii przekonało, czekam na więcej i nie mogę się doczekać. Idealna książka, aż nie chce się jej kończyć... więcej na: http://iczerwoneszpilki.blogspot.com/search?q=anna+karpi%C5%84ska

• Zwykła Matka

  2018-03-20

  Anna Karpińska i jej najwieższa opowieść "Odnajdę Cię" znowu udowodniła mi, że polskie autorki potrafią pisać świetne powieści i dorównują światowym twórcom bestsellerów! To następny z kolei tytuł autorki, który dosłownie pochłonął mnie bez reszty. Poprzednie jej książki wciągały skutecznie w świat głównych bohaterów. Każda kolejna opowieść przyzwyczajała mnie do tego, iż przeważnie będziemy mieli do czynienia z więcej niż jedną główną postacią. Tak jest i tym razem. Epizody naprzemiennie opowiadają dzieje bohaterów, które rzecz jasna w jakiś sposób się ze sobą łączą. Mniej albo bardziej zaskakująco. "Odnajdę Cię" stanowi pierwszy tom serii "Księgarnia pod Flisakiem". Ponownie zrobiłam ten sam głupi błąd. Wzięłam ją do ręki kiedy jeszcze nie jest gotowa kontynuacja. Dlatego również znowu z olbrzymią niecierpliwością będę wyczekiwać dalszych losów bohaterów. Owe czekanie, kiedy wiem że zapowiada się równie fascynująca publikacja, jest wprost nie do zniesienia. Dagmara to świeżo upieczona rozwódka z dwójką dzieci. Praca nauczycielki ją nie satysfakcjonuje. Wkrótce dowiaduje się o śmierci własnej matki. To nie koniec zaskakujących i nieoczekiwanych wiadomości... Bożena Zawistowska - słynna pisarka, która adoptowała lata temu dwie siostry. Była to jedna z tych adopcji, która prezentuje jak ciężką drogę należy niekiedy pokonać jeśli decydujemy się na przygarnięcie w ten sposób dziecka. Co łączy obie kobiety? Dlaczego Dagmara decyduje się przejąć księgarnię w spadku po matce? Co takiego ma w sobie Toruń, że obie dziewczyny darzą ów miasto tak dużym sentymentem? "Odnajdę Cię" to książka, którą czyta się na jednym oddechu. Czasem wręcz zapominałam nabierać powietrza w płuca, gdyż dzieje bohaterów tak bardzo mnie zaintrygowały, wypełniając moje myśli. Epizody są wyraźnie podzielone. Autorka naprzemiennie opowiada o życiu Dagmary i Bożeny. Powoli odkrywa ich tajemnice. Wraz z nimi czekamy na rozwój kolejnych wydarzeń. Kibicujemy oby dziewczynom na ich drodze ku spełnieniu marzeń, wspieramy w ciężkich chwilach. Anna Karpińska tak właśnie robi z czytelnikiem - porywa go całkowicie w stworzony przez siebie świat. Świat pełen emocji... Więcej na blogu http://www.zwyklamatka.pl/2017/04/odnajde-cie-anna-karpinska-znowu-mnie.html

• Aneta Wiśniewska

  2018-03-20

  Dagmara otrzymuje w spadku księgarnię w sercu Torunia. Wkłada w to miejsce całe własne serce. Przytłoczona rozwodem, braku porozumienia z dzieciakami i siostrą zatraca się w ebookach i w stworzeniu z chylącej się ku upadkowi składnicy książek, przytulne miejsce do odkrycia na mapie miasta. Choć śmierć matki była dla niej niewątpliwie ciosem, to jednak największe poruszenie sprawił list, który otrzymała po jej śmierci. List, który wyjaśnił, dlaczego matka od zawsze bardziej faworyzowała drugą córkę – Dagmara była adoptowana. Uznana pisarka Bożena dostaje zaproszenie do jednej z toruńskiej księgarnii. Właśnie dowiedziała się o nowotworze i jest załamana. Stara się znaleźć w sobie siły do walki, nadzieję, że jeszcze wszystko może się ułożyć. Analizuje własną przeszłość, wspomina cudowne chwile, lecz tez te trudne, które odbiły się cieniem na całym dalszym życiu. Nie dane jej było mieć swoje dzieci, więc zaadoptowała dwie dziewczynki. Teraz jednak chce się skupić na odnalezieniu kogoś, kogo powinna znaleźć już lata temu… Dwie różnorakie kobiety, dwie inne historie, a mimo to mają jeden wspólny mianownik. Muszą go tylko znaleźć. “Odnajdę cię” to pierwsza element planowanego przez autorkę cyklu. Ciepłe historie o kobietach i dla kobiet. Dających nadzieję, siłę i motywację, aby walczyć o własne szczęście, nawet, gdy wydaje się to być zupełnie stracone i bez powodzenia. Żadna z nas się nie rodzi silną kobietą, lecz się nią staje walcząc o to, co dla niej ważne. Autorka w własnych powieściach tworzy swoisty klimat. Nie waha się niełatwych tematów, pokazywania świata takim, jaki jest i co najlepsze, nie usiłuje pisać bajek. Piszę o tym co widzi, nie ulepsza na siłę i dodaje zbędnych ozdobników – życie pisze najlepsze historie, starczy po nie sięgnąć i ubierając je w słowa podzielić się z innymi. Koniec tej książki zwiastujący drugą powieść, pozostawia wolna drogę zarówno autorce jak i czytelnikom. Mam nadzieję, że nie będziemy musieli długo czekać na kontynuację, ponieważ odkąd skończyłam lekturę zachodzę w głowę jak dalej potoczą się dzieje głównych bohaterek.