Upload dokumentów - promocja książek - darmowy hosting pdf - czytaj fragmenty
2,5 miliona odsłon na polskim Wattpadzie! Fenomenalny start serii „High School Tales” Ava desperacko usiłowała się odnaleźć w nowej szkole. Nic więc dziwnego, że się wściekła, skoro nikt jej nie ostrzegł, by nie zadzierała z Samuelem Westonem – chłopakiem, któremu wszyscy schodzili z drogi. Czemu więc Ava mu się postawiła? Z lekkomyślności czy niepohamowanej chęci igrania z ogniem? Nikt tak nie wkurzał Avy jak Samuel. I nikogo tak nie unikała, przemykając korytarzami nowej szkoły. Lecz z jakiegoś powodu chłopak się na nią uwziął. A kobieta bynajmniej nie zamierzała ugiąć się pod jego pogardliwym spojrzeniem. Ile przyjdzie jej zapłacić za słowa pełne buntu? Czy w historii tych dwojga chodzi o nienawiść? A może o fascynację? Burzliwa i mroczna opowiadanie o potyczce charakterów. I o granicy pomiędzy zawiścią a fascynacją. Emocjonalny huragan. Powieść, od której nie można się oderwać. Powyższy opis pochodzi od wydawcy.
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Książę Mafii |
Autor: | Mathie Rocks |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Znak JednymSłowem |
Rok wydania: | 2022 |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
PDF Upload - Zapytania o Książki - Dokumenty © 2018 - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Recenzje
Czytałam dwa razy na wattpadzie. Dziś skończyłam czytać papierową wersję. Za każdym razem zaskakuje mnie czymś świeżym i wzbudza we mnie tyle różnorakich emocji. Uwielbiam styl pisania Mathie. Jest bardzo przyjemny i prosty. Od pierwszych stron zakochałam się w postaci Avy - naszej narratorki i głównej bohaterki. Serdecznie polecam.
Bardzo zalecam
Nie
PRZEDPREMIEROWA RECENZJA AMBASADORSKA KSIĄŻĘ MAFII - MATHIE ROCKS Kiedy dostałam egzemplarz "Księcia Mafii" w własne ręce, no co tu wiele mówić miałam mieszane uczucia. Widziałam tą wielkość i nie oczekiwałam jakiegoś dużego "łał" po tej historii. Lecz teraz po lekturze muszę się przyznać z ręką na sercu, że otrzymałam odwrotny skutek. Byłam gotowa na nudę i nic szczególnego, a zostałam dosłownie wciągnięta do świata bohaterów. Przy czym zapewnili mi prawdopodobnie wszystkie możliwe odczucia i emocje. Zaciekawienie, zaintrygowanie, złość, zirytowanie i dużo więcej. Jednak nie bądźcie zdziwieni, historia z początku wyglądała na prostą i zwyczajną. Licealne życie, rozterki, przyjaźnie, zawiści i dwójka bohaterów. On i ona, Samuel Weston - książe mafii i Ava Goldberg - zwykła dziewczyna, która nie chciała wyróżniać się w tłumie. No właśnie "nie chciała" słowo klucz, a wyszło jak wyszło, czyli tak jak zawsze. Gdyby tylko Weston nie zachowywał się jak duży bóg, który rządził całą szkołą. Czytając zauważyłam, że w szkole panowała tak zwana znieczulica, nikt nie zwracał uwagi na czyjeś nieszczęście, nikt nie raczył się odezwać, wszyscy stali i spoglądali co się jeszcze stanie, a Weston miał ponad wszystkimi władze. A Ava no cóż nie szczędziła sobie sił niezbędnych do zbawienia świata, przez co wylądowała na wojennej ścieżce z samym księciem mafii. A to wszystko zaczęło się od głupiego miejsca parkingowego. Nic nadzwyczajnego, czyż nie? Jednak w przypadku tej dwójki nie ma miejsca na takie słowa jak "normalność". Wręcz przeciwnie, nieprzewidywalnie, zaskakująco, tajemniczo, ciekawie, to są idealne słowa opisujące akcje. A dodatkowo bardzo dynamicznie się przekonacie, że pozory mylą i nic, lecz to zupełnie nic nie losy się przez przypadek. To była wielka sieć, tajemnic, porachunków pomiędzy sobą i knucia, w którą została wplątana nie całkiem przypadkowa nastolatka. To nie było zwykłe hate love, tu zawiść miała własne konkretne powody. Chcecie wiedzieć co ja o tym wszystkim sądzę? Po pierwsze Samuel sprawił, że żywiłam względem niego mieszane uczucia.Znienawidziłam go z początku, to prawda, za to jego zachowanie i postępowanie. Poniżał Ave i nie tylko ją, robił wszystko by ją złamać, lecz w pewnym sensie pokazał jej w ten sposób brutalność świata i prawdziwą twarz ludzi, których sądziła za znajomych. No bolało mnie to, jak ją traktował, lecz miał własne powody i metody, których nie popierałam. Lecz i on miał własne inne oblicze i za to go polubiłam. Zdecydowanie wolałam tą drugą wersję Samuela niż pierwszą. Po drugie prawdziwy, twardy orzech do zgryzienia stanowili dla mnie rodzice Avy. Nie wiem czy oni tak serio wszystko bagatelizowali, czy jednak wiedzieli o dużo więcej niż pokazywali. Z jednej strony mnie to irytowało, lecz z drugiej prawdopodobnie bardziej intrygował mnie sam fakt rozwikłania tego co ukrywali. Podobała mi się postać Jordana, jak każdy miał własną historię i jak to mówił był jak taki "rycerz w lśniącej zbroi". Chronił, pomagał i angażował się, miałam wrażenie jakby był takim sojusznikiem w świecie do którego trafiła Ava. A przy tym te ich walki słowne mnie rozbawiły. W ogóle miał taką osobowość, której nie dało się nie lubić, irytował cię, wkurzał, zaczepiał, a i tak był stanie zrobić wszystko by cię chronić. Co do Avy, to nie wiem co mam o niej myśleć, kobieta została rzucona lwu na pożarcie i to w jakimś sensie dosłownie i naprawdę współczułam jej tego, że została pozbawiona prawa wyboru, a także tego co zdążyła przeżyć i do czego to wszystko doprowadziło. Ta jej nieufność była troszku denerwująca, doszukiwała się wszędzie jakiegoś szwindlu, no lecz co się dziwić. Dodatkowo podobało mi się, jak niektóre sytuację miały spory wpływ na akcje, sprawiały, że robiła się bardziej tajemnicza, intrygująca, zaskakująca. Jak choćby ta sytuacja z listami, która miała zdecydowanie za dużo wspólnego z zdarzeniami z przeszłości. Jakby historia miała się powtórzyć po raz kolejny. Pokazała w dość bolesny sposób co pieniądze są w stanie zrobić z człowiekiem. Podłość ludzi, ich łatwowierność i skłonności do oceniania.Że nie warto się wpasowywać w towarzystwo na siłę,bo lepiej mieć jednego szczerego przyjaciela niż tysiące fałszywych. Bolesny sposób, lecz prawdziwy. Władza i pieniądze, to się przewija wszędzie i zawsze chodzi o to samo, a ich moc potrafi zaślepić człowieka, zresztą tak jak zemsta. No cóż losy się i to naprawdę całkiem dużo i to mi się bardzo podobało. Mafia i liceum. Jeśli myślicie, że nie da się tego że sobą połączyć, to jesteście w błędzie.Historia Avy i Samuela pokaże wam, że niemożliwe jest możliwe,kto się czubi ten się lubi, a zawiść od miłości dzieli bardzo cienka granica.Nie da się tego wszystkiego omówić ,to trzeba przeczytać .Ja się bynajmniej nie zawiodłam ,bardziej byłam zaskoczona treścią.
Ava po przeprowadzce do nowej szkoły nie marzyła o niczym jak zupełnie innym życiu niż w poprzedniej szkole. Miała zostać niezauważona, wtłoczyć się w tłum i przeżyć czas, który pozostał jej do końca nauki. Niestety, jej postanowienie los postanowił zaprzepaścić już w drugim tygodniu nowego roku szkolnego. Tego dnia jak gdyby nigdy nic zaparkowała własny Bumblebee na miejscu, które było od początku jej. Przynajmniej tak myślała. Okazało się, że miejsce przez nią zajęte należy do niejakiego Samuela Westona - postrachu szkoły Jeffeesona. Chłopak nie omieszkał się zrobić hałasu o tak mały incydent, a kobieta nie zamierzała stac i bezczynnie dać się poniżać. Mała kłótnia na środku parkingi doprowadziła do tego, że kobieta nieustanna się obiektem plotek całej szkoły, co jednocześnie zniweczyło jej plan. Jedyne co jej pozostało to unieść wysoko głowę i pokazać, że wogole ją to nie ruszą. Że Samuel jest jej całkowicie obojętny. No wlansie, lecz czy na pewno jest? ------- recenzja TO. BYŁO. FENOMENALNE. Może zacznę od tego co mnie urzekło najbardziej a was powinno jeszcze bardziej: Enemines to lovers. Forced marriage. Mafia. Mogłoby się wydawać, że połączenie tak wielu wątków nie będzie dobre, a jednak. Autorka połączyła je i zrobiła to idealnie tworząc książkę z niepowtarzalnym klimatem, którego nie prosto znaleźć w innych powieściach. Nasi bohaterowie nie pałali do siebie miłością od pierwszych stron. Może to dlatego, że pochodzili z zupełnie innych światów. Lecz to nie tak, że przeciwieństwa się przyciągają? Ava to dziewczyna, którą bardzo polubiłam, zresztą kogo ja tam nie lubiłam. Każdy został wykreowany na własny sposób, wszyscy byli troszkę podobni do siebie, lecz jednak zupełnie inni. Ava to po prostu kobieta z jajami. Ma zasady, trzyma się ich i nie da sobie w kasze napluć. Ma temperament i nie boi wyrażać się własnego zdania, mimo iż jest w świeżym środowisku. Konkretna, silna, z charakterem dziewczyna, takie jakie lubię najbardziej. Wydawać by wam się mogło, że z takimi cechami pewnie niebywale irytowała. Nic z tych rzeczy. Czasami rzeczywiście podchodziła pod hipokrytkę, lecz ona sama o tym wiedziała. Postawcie się jej na jej miejscu, to sami zrozumiecie jej zachowanie. A nasz Samuel? Cóż, Samuel to po prostu chłopak, którego nie da się nie lubić. Mimo, że swoim zachowaniem odpycha i robi za takiego cwaniaka to zaraz powie coś takiego, że głowa mała i nogi miękną. Stanowczy, lecz jednak gdy trzeba, ukazuje oznaki człowieczeństwa. Własnymi sarkastycznych odzywkami nie raz doprowadzał mnie do śmiechu, a mój żołądek do eksplozji motyli. Z początku chłopak był totalną zagadką. Zastanawiałam się czy ktoś kiedyś będzie w stanie go rozgryźć, lecz okazało się, że starczyła kobieta o imieniu Ava. Relacja tej dwójki to czysty ogień, a miedzy nimi aż kipi iskrami. Książka ebook zawiera wiele humorystycznych scen i przepełnionych sarkazmem dialogów pomiędzy bohaterami przez które będziecie zwijać się ze śmiechu. Plusem jest również wątek mafii, który zaciekawił od pierwszych stron. Mimo tytułu, "Książę mafii" to nie książka ebook o brutalnej mafii. Owszem jest zachowany mrok i niebezpieczeństwo, lecz nie na tyle by przyćmić dzieje naszych bohaterów. O zasadach panujących w świecie Samuela dowiadujemy się krok po kroku. Nie spada na nas lawina wiadomości w jednym rozdziale, tylko jest to doskonale rozłożone na całą książkę W "Księciu mafii" spotykamy się z mafią w szkolnych progach. Osobiście uważam, że to niełatwa sprawa, by doskonale poprowadzić historię i wykreować bohaterów na dojrzałych i stanowczych, lecz jednocześnie wkraczających w dorosłość. Mathie poradziła sobie z tym znakomicie. Wszystko doskonale współgra z napięciem pomiędzy bohaterami tworząc idealną całość. Jeszcze jedna sprawa: styl pisania. Wspaniały. Narracja jest pierwszoosobowa, myśli bohaterki zostały doskonale opisane. Podczas czytania czułam się, jakbym to ja była na jej miejscu i brała udział we wszystkich akcjach jakie się tam działy. Podsumowując: "Książę mafii" to historia pełna śmiechu, zawirowań i tajemnic. Znajdziecie tu wiele plot twistów, od których wasza głowa będzie pełna myśli. Napięcie i chemia pomiędzy bohaterami zwali was nóg, a ból i cierpienie na końcu pokruszy wasze serce w pył, sprawiając, że nie będziecie mogli się doczekać drugiego tomu!
Oto stoję oparta plecami o szafki w szkole i patrzę na to, co się losy wokół mnie. Największym zainteresowaniem cieszy się Ava i Samuel, dwa ognie. A to nie jest normalne. Ava, to świeża uczennica tej szkoły, która chcąc pozostać anonimową osobą, postanawia z „przybranym” imieniem zacząć świeży start i nową siebie. On, to słynny wszędzie syn własnego ojca, czyli bosa mafijnego. Samuel nie tyle rządzi, ile trzęsie całą szkodą, zatrważa równolatków, boją się go nawet dorośli. Każdy uważa na spojrzenie, słowa, zachowanie. Każdy schodzi mu z drogi, a raczej schodził, ponieważ oto zjawia się Ava. Ona staje mu na przeszkodzie, zupełnie nieświadomie i tu tkwi problem. Ponieważ gdyby dało się cofnąć czas... Gdyby wszystko mogło wyglądać inaczej... Ona jest buntownicza, dziarska, pyskata. On to paw, pewny siebie dupek, król wszystkich, wszystkiego, a mając tego świadomość, naigrawa się z ludzi i przemocą odbiera własne długi. Tyran. I mimo młodego wieku wie, jak postępować, by zawsze osiągnąć zamierzony cel. Jak się ta dwójka do siebie ma? Ona usiłuje go unikać, choć wiele o nim myśli - w końcu tak działają na dziewczyny seksowne typy męskie. On napatacza się w najmniej pożądanych momentach. Dochodzi do sprzeczek, kłótni i zastraszania. Grają w grę na siłę. Ścierają się dwa charaktery, dwie całkiem różnorakie osobowości. I tak jest cały czas. „Książę Mafii” Mathie Rocks to klasyczna młodzieżowa literatura. Nijaka. Autorka chce przyciągnąć czytelniczki (głównie) i pobudzić ich wyobraźnię, lecz i ciekawość. Ponieważ czy się zakochają? Czy i kiedy skończy się ich niechęć wobec siebie, a zacznie przyjaźń? A najlepiej, jakby byli parą – będą marzyć czytające... Ta książka ebook nic nie wnosi, nie rozwija, nie frapuje. Nie daje do myślenia. Ot, historia w szkole, gdzie jeden tupeciarz o imieniu Samuel zastrasza innych traktując ich, jak poddanych i jak służących. Aż dziw bierze, że jest na takie zachowanie przyzwolenie. I owe panujące zasady szkoły, „niepisany” regulamin (ułożony wedle Samuela) – banalne i trywialne. Szkoła ma edukować, a nie być placem rozgrywek młodzieży. Nauczyciele mają reagować, a tu brak jakiegokolwiek. Ava, bohaterka „Księcia...” nie zna prawdziwego życia. Bogaci rodzice wszystko jej dają, wszystko opłacają. Ma to, co jest najlepsze, ponieważ jak tu nie zadbać o jedynaczkę? Duży dom, samochód, kilka tysięcy co miesiąc na koncie w ramach kieszonkowego. Podobnie on. Żyć nie umierać. Ta książka ebook to opowieść typowo amerykańska. Takie odnoszę wrażenie. Przerysowana i naciągana, a wszystko to triki mające na celu powiększenie grona czytelniczek. Choć, przyznam, że autorka zaczyna opowieść dość ciekawie. Wciąga, przynajmniej początkowo. Lecz koło setnej strony zaczyna cię ów „Książę...” męczyć. Dialogi stają się banalne, bohaterowie irytujący, a fabuła non stop się powtarza. On ją nachodzi, dyba na nią, grozi jej. Ona usiłuje go unikać, lecz zawsze pakuje się w centrum. Pyskuje, usiłuje sił i twierdzi, że sobie nie pozwoli. I tak się szamoczą epizod po rozdziale, co w pewnej chwili zaczyna cię denerwować. Ile bowiem można mielić tego samego? I to na 500-stronach? To dopiero mistrzostwo pióra... „Książę Mafii” Mathie Rocks jest napisany poprawnie, lecz banalnie. To lektura dla młodocianych dziewczyn, które czytając rozpalą w sobie marzenia. Tu nie ma nic, co by zmusiło umysł do pracy. Lecz w końcu i takie pozycje wydawnicze są potrzebne, skoro są.
Czy czujecie się czasem za starzy na jakieś książki? 😁 Ja wręcz przeciwnie, mam wrażenie, że z wiekiem coraz chętniej sięgam po młodzieżówki czy powieści, w których akcja toczy się w liceum. Tak było i tym razem! "Książę mafii" to fenomen Wattpada, a że kocham fenomeny Wattpada, to z przyjemnością przyjęłam propozycję recenzencką i ambasadorską. 😁 Tytuł wskazuje nam na dość już wyczerpany (moim zdaniem) temat, lecz nie dajcie się zwieść, ponieważ jest to przede wszystkim fajny, licealny romans oparty na relacji hate/love, z wątkami młodzieżowych dram połączonych z kłopotami wynikającymi z pochodzenia bohaterów. 😁 Ava nie pragnęła niczego bardziej, niż w nowej szkole pozostać niewidzialną. Pech jednak chciał, że niezbyt jej to wyszło. 😋 Być może przez jej żółte camaro, lecz niekoniecznie. 😉 Miałam wrażenie, że Samuel Weston zwróciłby na nią uwagę nawet, gdyby jeździła rowerem, bo, po prostu, tak miało być.🤷🏼♀️ Wojownicza postawa kobiety coraz bardziej wwiercała się w umysł chłopaka, aż w końcu nie było odwrotu. Lecz czy na pewno była tak silna, na jaką się kreowała? Czy była odpowiednią osobą na rolę, którą ktoś wybrał za nią? Czy zdoła udźwignąć ciężar, który wraz ze spojrzeniem Samuela na nią spadnie?😬 "Chciałam być twarda, chciałam czegoś dowieść, coś udowodnić. Poległam z kretesem. Byłam słaba. Słaba, niezdecydowana i zagubiona. Czasami zastanawiałam się, czy to coś złego. Czy zawsze musiałam być silna? Tworzyć pozory? Przyklejać uśmiech, wzruszać ramionami, prychać z pogardą i przeć do przodu?" Być może to młody Weston okaże się tym, któremu Ava odda władzę ponad sobą, a może wręcz przeciwnie- może to on stanie się powodem wszystkich jej problemów? A może jedno i drugie? 😁 Na pewno ich relacja będzie szalenie szybka i fascynująca. Owszem, to stale jedynie nastolatki, dzieci bogatych rodziców, którzy na pierwszy rzut oka mają wszystko. Jednak już od młodszych lat ciążą ponad nimi różnorakie demony, oczekiwania i sekrety, które ukształtowały ich zadziorne charaktery. Przyznam, że zaskakująco mocno wkręciłam się w ich historię i nie wiem czy to za sprawą ciekawej fabuły, czy sposobu, w jaki autorka pisze. Mathie Rocks umie tak ubrać myśli w słowa, że miałam wrażenie bycia w głowach bohaterów i oglądania, co się w nich dzieje. Te nad 500 stron zawiera w sobie bardzo spójną opowieść, która mimo wielu opisów, zwłaszcza tych dotyczących przemyśleń Avy, nie jest monotonna. Wręcz przeciwnie- nie wiem, kiedy się skończyła. 😊 Będzie trochę momentów zabawnych, trochę romantycznych, kilka może lekko zbyt patetycznych, lecz całość idealnie prezentuje świat, w jakim znaleźli się bohaterowie i z czym muszą się mierzyć. A jak na ich wiek, tych niełatwych spraw jest naprawdę dużo. Dlatego ich uczucie, które w końcu gdzieś tam zacznie się przejawiać, będzie miało taką moc! "Masz moje serce. Złam je, zdepcz je, a złamiesz i zdepczesz mnie. Tylko obawiam się, że nawet kiedy moje serce pęknie na milion kawałków, każdy z nich stale będzie pełen miłości do ciebie." Nie myślcie sobie jednak, że będzie tu tylko słodko i przyjemnie! Bohaterów czeka kilka niemiłych, a nawet groźnych sytuacji i wcale nie jest powiedziane, że wyjdą z tego cało. Zakończenie sprawi, że nie będziecie mogli doczekać się kolejnego tomu, lecz również nie będzie to klasyczny polsat. 😁 Podsumowując, nie sądziłam, że aż tak wciągnę się w tę książkę, lecz ona jest po prostu nieźle skonstruowana i napisana. W dodatku jest to debiut, a ja czytałam egzemplarz recenzencki, czyli taki przed ostatnią korektą, a i tak już był bardzo dobry. Jestem naprawdę pod wrażeniem i bardzo dziękuję Wydawnictwu Znak a także autorce Mathie Rocks za szansę na wzięcie udziału w tej zabawno-mroczno-pięknej przygodzie! Zazwyczaj nie lubię porównywać powieści do siebie, lecz tutaj po lekturze naszła mnie myśl, że "Książę mafii" jest taką lepszą wersją SAF. 🤭 [fanki, nie bijcie, lecz serio!] Z niecierpliwością czekam na ciąg dalszy i zazdroszczę wszystkim, którzy już znają tę historię z Wattpada! Chociaż tak właściwie to nie, ponieważ przecież to przede mną kolejne, z pewnością piękne, chwile z Samuelem i Avą. 🥰 Na ten moment 8,5/10💜
Recenzja ambasadorska 🔥 KSIĄŻĘ MAFII 🔥 AUTOR: MATHIE ROCKS Mathie Rocks - strona autorska WYDAWNICTWO: Wydawnictwo Znak " Jeśli budzisz się każdego poranka w towarzystwie demonów, które poprzedniego wieczoru pozbawiły cię sił i stale podejmujesz, walkę to nie jest słabość, ale siła." Książę Mafii to intrygująca i fenomenalna historia, która opowiada o losach Avy i Samuela. Trzyma w napięciu do ostatniej strony, pełna tajemnic, intryg, zaskakujących zwrotów akcji, z wątkiem mafijnym. To istny emocjonalny rollercoaster. To nie jest zwykła, łatwa i normalna historia dwójki licealistów. No nie jest normalna młodzieżówka. W tej opowieści nic nie losy się przez przypadek. Wszystko zostało doskonale zaplanowane, tylko nic nie wyszło, jak powinno, skomplikowało się i już nigdy nie będzie tak jak było... Będzie zaskakująco i nieprzewidywalnie. Autorka stworzył świetną fabułę z dynamiczną akcją. Fantastycznie wykreowała postacie, które są ciekawe, wyraziste, barwne i w pewien sposób intrygują. Relacja głównych bohaterów jest dość skomplikowana. Działali na siebie, przyciągali się, żeby z równą siłą się odepchnąć. Chcieli być dla siebie wrogami, być obojętni względem siebie. Nathie Rocks ma niesamowicie wciągający i pięknie lekki styl, który wciąga i nie pozwala oderwać się od książki. Dosłownie pochłonęła mnie ta historia. I bardzo miło spędziłam z nią czas. Napisana jest z perspektywy głównej bohaterki Avy, to właśnie ona przedstawia nam własną historię. Składa się z paru wątków, które nadają tej opowieści oryginalności i wciągają do tej historii. Bardzo wiele się tu dzieje, co rusz autorka zrzuca na nas jakąś bombę. Wszystko zostało owiane tajemnicami, które stopniowo są ujawniane, co powoduje i podsyca ciekawość. " Nie spodziewałem się, że gdzieś w tym całym pierdolniku zacznie mi zależeć. To nie jest pierdolone love story, Ava. Nie padnę na kolana i nie wyznam ci miłości. Lecz nie jesteś mi obojętna. Już raz przeze mnie oberwałaś. To się nie powtórzy. Należysz do rodziny. Należysz do mnie. Zrobię, co trzeba, aby było dobrze, nawet jeśli mnie przez to znienawidzisz. " Lilianah, lecz wszyscy mówią na nią Ava, to piękna, mądra, silna, pyskata z charakterkiem dziewczyna. Ma siedemnaście lat i przednią ostatni rok liceum. Przeprowadziła się do innego miasta i wszystko zaczynała od nowa. Nie miała szczęścia do ludzi, nie miała przy swoim boku, kogoś, komu mogłaby zaufać. Jej rodzice ciągle pracowali, od zawsze ze swoim kłopotami musiała radzić sobie sama. Walczyła i się nie poddawała. W świeżym miejscu chciała być sobą, zwykłą nastolatką nierzucającą się w oczy. Niestety nie wyszło. A wszystko zaczęło się od miejsca na parkingu. Nikt jej nie powiedział, że parkuje na miejscu samego Samuela Westona. Samuel Weston syn capo di tutti capi, to książę mafii. Chodzący seks, przystojny, seksowny, pewny siebie, cholernie inteligentny, wybitny uczeń. Pozbawiony skrupułów i diabelnie bogaty. Nie był normalnym nastolatkiem. Każdy się go bał. Tylko nie Ava. Weszła w nim w konflikt, nie licząc się z konsekwencjami. Gdyby tylko wiedziała, co się wydarzy. Zadarła, z kimś z kim nie powinna. Ten spór odebrał jej animowość. Wszystko, co działo w życiu dziewczyny, miało drugie dno i było owiane tajemnicami i niedopowiedzeniami. Pomimo wspólnej niechęci, pomiędzy Samuelem a Avą, coś zaczyna dziać. Ava odegra główną rolę i w towarzystwie Samuela Westona stworzą istny spektakl. Życie kobiety zmienia się, a wszystko dookoła było dokładnie zaplanowaną mistyfikacją dokładnie zaplanowaną i wyreżyserowaną, tylko ona jedna improwizowała. Wokół niej już nic nie było pewne. -W co została, wplatana Ava. -Do czego dąży Samuel. -Co się stanie, kiedy kobieta zderzy się z nową rzeczywistością. -Co wspólnego mają z tym wszystkim, jej rodzice. -Jak poradzi sobie kobieta w tym wszystkim. -Czy Ava i Samuel napiszą nową historię dla siebie. -Czy grozi coś kobiecie -Jaką rolę przypisano Avie w tym wszystkim. Zalecam bardzo.
zagubiona.w.slowach: "Książę mafii" to książka ebook skupiająca się na historii Avy Goldberg i Samuela Westona. Jest to również książka, która ma moje serce od paru lat. Z historią Avy i Samuela po raz pierwszy spotkałam się kilka lat do tyłu w sumie z czystego przypadku. Sięgnęłam po nią ponieważ czułam, że to może być niezła historia. Pamiętam to jakby było to wczoraj jak nie mogłam się od niej oderwać. Czytałam ją bez przerw cały dzień i całą noc a po skończeniu miałam tak potężnego kaca czytelniczego, że masakra! Już wówczas oddałam jej własne serce ponieważ była fenomenalna i od razu trafiła do moich Wattpadowych ulubieńców! Gdy dowiedziałam się, że "Książę mafii" zostanie wydany dosłownie miałam łzy w oczach ze szczęścia. Teraz trzymam w rękach papierową wersję mojej ukochanej książki i przysięgam to jest najlepsze uczucie na świecie! Mathie Rocks odwaliła kawał genialnej roboty i oddała w nasze ręce najlepszą możliwą wersję historii Samuela i Avy. Gdy zaczęłam czytać "Księcia mafii" po raz następny nie mogłam się oderwać od czytania. Pięknie było wrócić do słynnej mi historii i mimo, że wiedziałam co zaraz się wydarzy to i tak byłam tym niesamowicie podekscytowana. Uwielbiam styl pisania autorki. Jest niesamowicie przyjemny dla oka i sprawia, że nie da się oderwać od czytania (wiem co mówię!). Fabuła została idealnie poprowadzona. Głównym wątkiem jest liceum Jeffersona i przede wszystkim relacja Avy i Samuela, która jest wyjątkowo burzliwa, skomplikowana i na przestrzeni książki bardzo się zmienia. Równie ważnym wątkiem jest również mafia lecz to nie jest do końca taka mafia jak większość ma na myśli. Fakt, jest niebezpiecznie jednak tutaj bardziej poznajemy bliżej środowisko w jakim żyje nasz główny bohater. Bliżej poznaje to również Ava dla której to wszystko jest nowe a ona została wplątana w sam środek zamieszek. Także zapewniam, że przy tej książce pdf nie będziecie się nudzić. Podczas czytania przeżywałam najróżniejsze emocje. Poprzez śmiech, łzy, zauroczenie, po strach, szok i pisk. Coś niesamowitego! Nie zabraknie wam również zwrotów akcji, które oj wbiją was w siedzenie. Bohaterowie sprawią, że pokochacie ich całym sercem. Jestem oczarowana od lat tym jak Mathie Rocks ich wykreowała. Ava jest cholernie silną bohaterką, która nie daje sobie w kaszę dmuchać i potrafi postawić się każdemu. Pyskata, nieugięta, z dobrym sercem. Taka właśnie jest Ava. Były momenty, w których miałam ochotę nią wstrząsnąć jednak mimo wszystko kocham tą dziewczynę całym sercem! Natomiast Samuel to wysoko postawiony w liceum chłopak, którego boi się cała szkoła. Każdy przy nim czuje respekt i wie gdzie jego miejsce. Pewny siebie, władczy, niebezpieczny i cholernie przystojny. Krótko mówiąc ideał i mój książkowy mąż! Dosłownie brak mi słów by omówić moją miłość do tego chłopaka. Relacja jego i Avy jest skomplikowana przez całą książkę. Niby się nie cierpią lecz bardzo ich do siebie ciągnie. Niby nie chcą ze sobą mieć nic wspólnego a jednak Samuel chce chronić Avę a Avie doskwiera dziwne uczucie, gdy Samuel się nie odzywa. Tak to jest skomplikowane lecz jednocześnie genialne i ukazane jak w stopniowy sposób ich relacja ulega zmianie! Zakończenie "Księcia mafii" dosłownie wywołało u mnie ból serca już na Watt więc tak samo było i w odsłony papierowej. To była, jest i będzie bezapelacyjnie jedna z najlepszych ebooków jakie kiedykolwiek czytałam!💜 "Książe mafii" to książka, którą polecałam, zalecam i zalecać będę i nie bez powodu. Idealny styl pisania autorki, idealna i pochłaniająca od pierwszych stron fabuła, mądrze wykreowani bohaterowie, którzy własnymi charakterami tworzą duet, na który nie jesteście gotowi! Czytajcie historię Avy i Samuela a zapewniam, że nie pożałujecie!💜
Głównymi bohaterami książki są młodzi dorośli, bowiem uczęszczają jeszcze do liceum. Ava zmienia szkołę, w której liczy, że nie będzie robić za “szkolną gwiazdę”. Pragnie być niewidzialna. I nawet jej się to udaje. Jest niewidzialna przez pierwszy tydzień szkoły. Podczas drugiego tygodnia do szkoły wraca Samuel Weston - chłopak od którego powinna się trzymać z daleka. Jednak pech chciał, że kobieta sama mu się podłożyła. Zaparkowała auto na jego miejscu. I tak oto, podpadła chłopakowi, którego boi się cała szkoła. Chłopakowi, który jest synem lokalnego capo di tutti capi. Brzmi jak niemałe kłopoty. I tak będzie! Samuel na każdym kroku będzie uprzykrzał życie Avie. Jednak ta nie będzie mu dłużna. Jako jedyna w szkole potrafi mu się postawić. Co z biegiem czasu mu imponuje. Jak to się mówi: “kto się czubi, ten się lubi”? Jednak nie zapominajmy, że on nie jest zwykłym nastolatkiem. Świat mafii rządzi się własnymi zasadami. Nie możemy o nich zapominać.. Nie będę Was okłamywać i już na początku mojej recenzji powiem Wam jedno, ta książka ebook to totalny sztosik! Wiecie, że mam ogromne wymagania do tego typu ebooków i uwaga, autorce udało się im sprostać. Zacznijmy od prologu, który już na samym początku tej historii wbił mnie w fotel. Muszę przyznać, że autorka miała idealny pomysł na całe rozpoczęcie, bardzo luźne lecz zarazem konkretne. Rewelacyjne wprowadzenie w fabułę. Jak to się mówi: z przytupem! Śmiało mogę powiedzieć, że autorce udało się mnie kupić już na starcie. Z każdym kolejnym epizodem moja ekscytacja nie malała, a wręcz przeciwnie rosła z każdym kolejnym incydentem. Tak nieźle słyszycie, przy tej książce pdf nie da się nudzić. Autorka na każdym kroku po pierwsze ogromnie mnie zaskakiwała, a po drugie sprawiała, że podczas czytania miałam ciary na całym ciele. Prócz oryginalnej fabuły i akcji autorce udało się też wykreować interesujących bohaterów. Zarówno Ava i Samuel i ich darcie kotów wywoływało uśmiech na mojej twarzy. Uśmiech i ekscytację. Szczerze nie wiedziałam, czego mogę się po nich spodziewać. Samuel to taka chodząca tykająca bomba, a Ava to z pewnością jego zapalnik! Jeżeli zaś chodzi o sam wątek mafii, to muszę przyznać, że zaimponowało mi to, bo autorka umiała wyważyć ten wątek. Nie było jej ani za mało, ani za dużo. Moje serce całkowicie skradł Jordan. Lecz dlaczego, to już sami będziecie musieli sprawdzić. Kurcze, nie planowałam się tak rozpisać, więc pora kończyć. A więc szybkie podsumowanie. “Książe mafii” jest jednym z lepszych romansów mafijnych jakie miałam przyjemność czytać. W środku nie brakuje akcji i niespodziewanych zwrotów akcji. Powiedzieć, że w środku jest mały rollercoaster emocji to jak nie powiedzieć nic. Ta książka ebook wywoła u Was dużo różnorakich emocji, a sama relacja Avy i Samuela będzie dość skomplikowana. Będą się nienawidzić i miłować w tym samym czasie. Nie zabraknie znacznej dawki ciętego humoru i śmiesznych sytuacji. Nie zabraknie też bólu i łez. Lecz przecież taki właśnie jest ten świat. Świat mafii. Mroczny i niebezpieczny. A to zakończenie. Powiem jedno - chcę więcej! Gorąco zalecam tą historię!
Autorka oddała w ręce czytelników nad pięćset stron powieści, którą od początku do końca wypełnia akcja, emocje, tajemnice, lęk, pożądanie, zawiedzione nadzieje, intrygi... mogłabym wymieniać tak długo, lecz najważniejsze, że cała akcja w powieści jest bardzo dynamiczna, pełna interesujących “plot-twistów”, wypełniona po same marginesy emocjami, które są dominujące, jeśli chodzi o ogólne wrażenia podczas lektury. To nie jest następny romans mafijny, który byłby jednym z wielu na polskim rynku wydawniczym. Nie znajdziemy tutaj romantyzowania toksycznych relacji, podkreślania na siłę pozytywnych cech literackich gangsterów, by wybielić w oczach czytelnika te złe, które mogą wzbudzać niechęć. Nie ma “szarej myszki”, której miłość do “złego chłopca” uleczy jego duszę i doprowadzi do zmian, by choć trochę zaczął przypominać dobrego człowieka. Nie ma mafii, jako grupki słodkich, przystojnych mężczyzn pławiących się w bajecznych luksusach, które są wabikiem na piękne, lecz nieroztropne główne bohaterki. Tutaj mafia jest mafią, bez całej cukierkowej otoczki, bez rozdmuchiwania niepotrzebnych wątków, mających postawić ją w lepszych świetle niż na to zasługuje. Co więcej, w żadnej powieści z motywem mafii, nie znalazłam, tak idealnie przestawionego i wytłumaczonego tego świata, jak właśnie w “Księciu mafii”. W tym miejscu koniecznie muszę zdradzić, że dialog głównej bohaterki z ojcem Samuela, dotyczący funkcjonowania mafijnej społeczności, tak dosadnie porównany do życia zwykłych ludzi zrobił na mnie piorunujące wrażenie. Była w tym pewna dojrzałość, trochę filozoficznego podejścia do świata i ludzi, lecz przede wszystkim masa szczerości, która pozwoliła mi spojrzeć na świat pod trochę innym kątem. Bardzo przypadła mi gustu kreacja relacji pomiędzy głównymi bohaterami. Dominuje motyw “hate-love”, który jest jednym z moich ulubionych. Pomiędzy bohaterami czuć przysłowiową chemię, intrygujące napięcie, choć wszystko to zmienia się jak kalejdoskopie. Czytelnik, który liczy na szybkie i lekkie “love story” na pewno będzie niepocieszony, bo relacja Avy i Samuela to wyboista droga. Pełna sprzeczności, wyrzeczeń, poświęceń, a także i zawodów. Jednak to wszystko sprawia, że rośnie w siłę, jest doświadczona i mądrzejsza, niż relacja zwykłych nastolatków. “Książę mafii” to bardzo wciągająca lektura, przy której nie żal każdej zarwanej nocy. Szybkość prowadzonych wątków, skomplikowana relacja, nietuzinkowi bohaterowie, niespodziewane zwroty akcji to tylko niektóre składowe fabuły, która oczarowała mnie już dawno temu na platformie Wattpad. W książce pdf naprawdę dużo się dzieje, nie ma oczywistości, nic nie jest przewidywalne. Mnie pozostaje czekać teraz na kolejną część, tym bardziej że autorka oczywiście, nie zawahała się wystawić na próbę zdrowych zmysłów czytelnika i zaserwowała zakończenie, które rozpala ciekawość do granic; a Wam pozycję tę gorąco i szczerze polecam.
📚Książę Mafii📚 Od @mathie.rocks 🥰 ✨dziękuje @wydawnictwoznakpl za egzemplarz do recenzji✨ „Miłość jest totalnie niepraktyczna. Jest niełatwa i nieprzewidywalna. Pozbawia nas prawa wyboru. Pojawia się w najmniej odpowiednim i nieoczekiwanym momencie. Zwykle łączy Cię z kimś, kogo byś nigdy mie wybrała rozumem. Stawia na Twojej drodze niezliczone przeszkody. Lecz na końcu nic z tego nie ma znaczenia. To, jak poradzisz sobie z przeszkodami, w jakiś sposób definiuje siłe tego uczucia. I mimo, ze niepraktyczna, na końcu miłość okazuje się najlepsza rzeczą, jaka mogła Cię spotkać.” Ava desperacko usiłowała się odnaleźć w nowej szkole. Nic wiec dziwnego, że wściekła się, gdy nikt jej nie ostrzegł, by nie zadzierała z Samuelem Westonem - chłopakiem, któremu wszyscy schodzili z drogi. Czemu Ava mu się postawiła? Z lekkomyślności czy niepohamowanej chęci igrania z ogniem? Nikt tak nie wkurzał Avy jak Samuel. I nikogo tak jak jego nie unikała, przemykając korytarzami nowej szkoły. Z jakiegoś powodu chłopak się na nią uwziął. Lecz kobieta bynajmniej nie zamierzała ugiąć się pod jego pogardliwym spojrzeniem. Ile przyjdzie jej zapłacić za słowa pełne buntu? Czy w historii tych dwojga chodzi o nienawiść? A może fascynacje? *opis pochodzi od wydawcy* 🌸Zacznijmy od tego, że to ma tyle wyświetleń na Wattpadzie, a ja nigdy na to nie trafiłam. DOBRY BOZE, DLACZEGO? Przecież to jest takie dobre. Autorka ma idealny styl pisania, historie czyta się lekko i przyjemnie. Wciąga od pierwszych stron i trudno odłożyć książkę na bok. Tytuł niech was nie zmyli ponieważ historia nie ma dużego wątku mafijnego, lecz to co tam się dzieje, ugh, jest cudowne! Ava jest kobieta o mocnym charakterze. Ma niewyparzony język, jest buntownicza, mocno trzyma się własnych ustalonych zasad. Posiada ognisty temperament. Samuel to niesamowicie męski książę mafii. Na pozór niebezpieczny typ, wszyscy schodzą mu z drogi. Jest pewny siebie, konkretny, lecz tez mocno tajemniczy. Znajdziecie tutaj wiele humorystycznych dialogów, lecz też brutalnych scen. Jest tez wiele zwrotów akcji, które nie pozwalają na nudę. Romantyczne sceny pomiędzy bohaterami są tak idealnie napisane, że dosłownie się rozpływam. Nie znajdziecie tu cukierkowości i słodkości. „To nie jest pierdolone love story.” Scena w lesie… I jezu jak ja pragnę rozwinięcia. Było HOT! Moje serce też skradł Jordan. Jego poczucie humoru jest świetne. Bardzo podobał mi się wątek samochodowy. Spędziłam bardzo przyjemne chwile z ogromem różnorakich emocji, czytając tę książkę. Zakończenie totalnie zmiotło mnie z planszy. Błagam o 2 tom! Wiem, że wielu z was okładka nie przypadła do gustu, lecz moim zdaniem miło odwzorowuje postać Samuela. Obiecuje wam tez, że środek wam wszystko wynagrodzi, wiec KUPUJCIE i się nie zastanawiajcie! 😊 📚4,75/5 🌶 1/5
Pewnego dnia Ava nieświadomie zadziera z chłopakiem, który jest postrachem całej szkoły. Ich spotkanie było dość emocjonujące i krzykliwe. I tak zaczyna się historia naszej dwójki. Na początku nastawiłam się na piękną, miłosną historię. Lecz bardzo dynamicznie zostałam oblana kubłem zimnej wody o nazwie rzeczywistość. Relacja głównych bohaterów jest bardzo skomplikowana. Zdecydowanie nie ma tutaj miejsca na słodką miłość. Samuel na samym początku dość jasno daje do zrozumienia Avie,że się z nim nie zadziera. On nie ma żadnych oporów. On po prostu działa. Był taki moment na początku kiedy pojawiły się motylki w brzuchu, a chwile potem – BAM! Biedny bumblebee. Tego Samuelowi nie wybaczę. Tak się po prostu nie robi! Czy można powiedzieć, że zachowania Samuela są toksyczne? O tak. Lecz wiecie co? Nic nie losy się bez przyczyny. Im bardziej zagłębiałam się w historię i odkrywałam kolejne sekrety to wszystko stawało się jasne. Środowisko, w którym dorasta Sam nie jest usłane różami. To środowisko mafii. Nie ma lekko, są zasady. Oni nie żyją jak zwykli ludzie. Aby trwać w takiej rodzinie trzeba mieć wyrobiony charakter. I ja to totalnie rozumiem. Wiecie co mi się jeszcze podobało? Ava. Kobieta jest niesamowicie silną babką. Nie da sobie w kasze dmuchać. Nie daje sobie wmówić,że coś stało się z jej winy. Ona nie jest głupia. Wie co się losy i kto jest winny nieszczęściu jakie ją spotkało. Czasem trudno jest przyjąć do wiadomości,że najgorszymi osobami dookoła nas są nasi najbliżsi. Lecz niestety może się tak zdarzyć. I tak właśnie było w tym przypadku. To było moje pierwsze spotkanie ze środowiskiem mafijnym i uważam,że trafiłam idealnie. Autorka powoli wprowadza czytelnika w ten świat, mamy czas aby się z nim oswoić. Książka ebook mi się bardzo podobała. Wciągnęłam się w historię i relacje między bohaterami. Nawet Jordana polubiłam! A na początku książki miałam ochotę go udusić! Czy nawet w najgorszych sytuacjach znajdzie się miejsce na iskierkę miłości? Przekonajcie się sami.
"Wśród wszystkich ludzi na świecie możesz być każdym, lecz nie sobą." Ava trafia do nowej szkoły. Usiłuje się tam odnaleźć. Stawia się jednemu z uczniów. Jednak nikt jej nie ostrzegł by z nim nie zadzierała... Zaczęła Samuela unikać. Jednak on się na nią uwziął. Ava jest uparta tak samo jak on i nie zamierza się ugiąć. ✨✨✨✨✨✨✨✨✨✨ Samuel Weston jest ciekawą postacią. Taką, jakich w szkole nigdy nie lubiłam 🤷 Drży przed nim cała szkoła, lecz nie Ava. Kobieta nie zdając sobie sprawy kim jest chłopak, jawnie się jemu stawia. Na oczach całej szkoły. Nie ma pojęcia, że Samuel należy do rodziny mafijnej... Jej postawa nie zmienia się nawet kiedy już wie kim on jest. Dodatkowo mobilizuje ją to, że inni uczniowie jej kibicują. Mają dość ciągłego zastraszania. Muszę przyznać, że Samuel to bardzo zagadkowy bohater. Nie odpuszczał Avie. Pokuszę się o stwierdzenie, że ją prześladował nawet. Autorka naprawdę fajnie poprowadziła fabułę. Kluczowe jest by czytelnik miał świadomość tego, że w tej historii nic nie losy się bez przyczyny. Stale gdzieś wisiała pewna tajemniczość całej akcji. Od początku coś się dzieje. Ciężko się nudzić przy tej książce. Książka ebook napisana jest lekkim stylem. Czyta się dosyć szybko. Spędziłam z tą książką dwa mile wieczory. Czułam pewien dreszcz podniecenia, kiedy wszystkie fragmenty zaczęły składać się w całość 🤨 Niektórych się nie spodziewałam. Samuel nie był do końca taki wredny jakiego zgrywał. Z każdą kolejną stroną okazywało się, jaki był naprawdę. Bywał nawet uroczy. Serio. Skupiam się na nim ponieważ Ava nie zrobiła na mnie większego wrażenia. Postać jakich w sumie wiele. W nowej szkole chciała być kimś innym niż szarą myszką. Do czego ją to zaprowadziło? Zalecam Wam zapoznać się z tą książką. Sama osobiście sięgnę po następny tom. Uważam, że to bardzo niezły debiut!
Książkę czytałam już co prawda na wattpadzie lecz za każdym razem jak po nią sięgam, zwracam uwagę na inne rzeczy. Myśle że jednym z większych atutów książki jest to że wciąga od pierwszej strony. Mimo że ma nad 500 stron to pozycje czyta się dynamicznie i nie da się jej odłożyć nawet na chwile. Rzeczą która wyróżnia Księcia od innych około-mafijnych ebooków to definitywnie bohaterowie i ogranie tematu mafii od innej, nieznanej wielu stronie. Ava jest mocna, przebojowa bohaterka. Wie czego chce i potrafi o to zawalczyć, nie boi się wyrazić własnego zdania. Chociaż poprzednia szkoła nie dała jej dużego pola do popisu w pokazaniu jaka jest naprawdę- to nowe liceum z pewnością to zmieni. Przez wyżej wymienione cechy i niewiedza wpada na Samuela- naszego głównego bohatera nazywanego przez Ave „Księciem mafii”. Jego zimne spojrzenie i plotki krążące o jego rodzinie, skutecznie powodują, że każdy się go boi. Tak interesujące zderzenie bohaterów, których charakteru walczą do samego końca nie zdarza siw nierzadko w książkach. Nie jest to następna szara myszka spotykająca bas boya, jak to nierzadko bywa w enemies to lovers. Ani nie jest to również typowe aranżowane małżeństwo, jak to nierzadko bywa w romansach mafijnych. Książka ebook zaskakuje na każdym kroku. Niebanalne zwroty akcji w połączeniu z ognista relacja Avy i Samuela robią robotę. Na wyróżnienie zasługuje też mowa jakim posługuje się autorka- kocham go! Jest jednocześnie lekki i trudny a cięte riposty i humor głównej bohaterki zapamiętam na długo. Podsumowując- ta książka ebook nie jest tym czego się spodziewacie i właśnie dlatego zalecam przeczytać ją, każdemu miłośnikowi enemies to lovers, mafii i nastoletnich dramatów w tle.
"Książę Mafii" to jedna z lepszych ebooków jakie przeczytałam. Historia wciąga i pochłania od samego początku aż do końca. Kompletnie przepadłam czytając tą powieść. I to w zupełnie jak najlepszym znaczeniu tego słowa. Autorka tak ukazała relację Avy I Samuela że nie w sposób było się nie wkręcić i nie zakochać w bohaterach. Dla mnie nie jest to następna tandetna książka ebook o kobiecie i chłopaku którzy się w sobie zakochują. Zupełnie nie. Jest to książka ebook która prezentuje od samego początku jak każda decyzja bohaterów wpływa na ich relacje. Z każdym epizodem rozwija się coraz bardziej I wiąże bohaterów. Dochodzi do momentów kulminacyjnych które stanowią przełom Dla ich relacji która jest po prostu piękna. Ponieważ jak można nie nazwać pięknym tego że Samuel jest w stanie poruszyć niebo I ziemię żeby Ava była bezpieczna. Cóż może nawet i poświęcić... Tego się już dowiecie czytając oto właśnie tę książkę. Rollercoaster emocji które przeżyłam czytając ją był potężny! I to wlaśnie najbardziej uwielbiam w książkach, a w tej na 100% tego doświadczycie! Ponieważ ja nie potrafiłam się od niej oderwać. Nie zliczę nawet ile razy zaśmiałam się na głos i wydarłam. To jest po prostu magiczne. Mogłabym napisać nieskończoną litanię na temat tego jaka ta książka ebook jest idealna więc napiszę po prostu na koniec tylko tyle. JEŻELI CHOCIAŻ PRZEZ CHWILĘ MASZ WĄTPLIWOŚCI NAD ZAKUPEM TEJ OTO KSIĄŻKI TO WIEDZ ZE UCIEKNA ONE OD RAZU GDY PRZECZYTASZ JEJ KILKA STRON! spojrzysz wstecz i powiesz sobie jak mogłeś/mogłaś się wahać. Samuel Weston czeka żeby go poznać. Więc na co jeszcze czekasz?
Ava razem z rodzicami przeprowadza się do miasta aniołów, czyli Los Angeles. Co się z tym wiążę? Świeża szkoła. Nowi znajomi. Nowe życie. Niczego tak nie pragnie jak być cichą myszką, na którą nikt nie zwraca uwagi. Wszechświat postanowił że nie będzie jej to dane. Pewnego dnia nasza główna bohaterka, przyjeżdża do szkoły swoim charakterystycznym żółtym samochodem i parkuję na miejscu… zaklepanym. Zaklepanym przez tamtejszego Księcia Mafii. Ava od samego początku wpada Samuelowi w oko i mimo miliona zlotów a także upadków, zostaje przy nim. Ironia losu? Musicie się przekonać i ją przeczytać! „Księcia Mafii” - debiutu autorki - nie było mi dane poznać na wattpadzie, lecz na szczęście wydawnictwo mnie uratowało! Bardzo polubiłam się z tą historią. Jest to doskonała książka ebook dla osób, które lubią wątki mafijne, hate-love, slow burn… czyli dla mnie :) Muszę uwzględnić jeszcze jedno… a mianowicie Avę. Jeżeli tego nie wiecie to powiem wam, że kocham niesamowicie powerfull bohaterki. Główna bohaterka, mimo tysiąca kłód pod nogami, wstaje i się nie poddaje, nie daje sobie wmawiać, że coś się stało z jej winy. ⭐️⭐️⭐️⭐️,5/⭐️⭐️⭐️⭐️⭐️ Z pierwszego rzutu oka, możemy uznać, że jest to strasznie oklepana historia, lecz czytając, wciągamy się w nią i będziemy zaskoczeni wszystkimi zwrotami akcji. I uwierzcie mi, że poczujecie dreszcze, gdy wszystkie fragmenty tej ogromnej układanki zaczną składać się w idealną całość. Nie mogę doczekać się kolejnego tomu !!! moj bookig: injudeslibrary
Ava wraz z rodzicami przeprowadza się do Los Angeles. W starej szkole cały czas udawała kogoś kim nie była, tym razem pragnie być prawdziwa. Kobieta ma dość zakładania maski doskonałej uczennicy. Pierwszy tydzień minął całkiem dobrze, Ava nareszcie była zwyczajną uczennicą, której nikt nie zauważa. Wszystko zmienia się jednak kiedy podpada Samuelowi, a to wszystko za sprawą miejsca parkingowego! Każdy się go boi, krążą plotki, że jest zamieszany w szemrane interesy. Ava nie spodziewała się, że to wszystko jest prawdą, a ona właśnie wpadła w ogromne tarapaty… Cóż za ironia losu, marząca o anonimowości dziewczyna, naraziła się Księciu mafii… „Książę Mafii” autorstwa Mathie Rocks to książka, z która zapoznałam się jeszcze na wattpadzie. Czytając ją znowu w papierze przepadłam jeszcze mocniej. Historia przedstawiona w książce pdf jest cudowna! Uwielbiam książki mafijne, a ta dodatkowo była o nastolatkach, za co pokochałam ją jeszcze mocniej. Bohaterowie zostali fenomenalnie wykreowani. Na pierwszy rzut oka można uznać, że nie są niczym nowym, lecz wchodząc w głąb książki zauważamy jak oryginalni i nietypowi są. Uwielbiam więź Avy i Samuela. To jest prawdziwe hate-love trope! Relacja rozwijała się wolno co było olbrzymim plusem. Widać jak bardzo ich stosunki się zmieniają. Historia przedstawiona w powieści jest rewelacyjna, jest dużo zwrotów akcji, których totalnie nie będziecie się spodziewać!
AMBASADORSKA RECENZJA „Jeżeli książki, to te, które można podnieść w pamięci". Te słowa Stanisława Brańczaka doskonale opisują tą książkę. Czytałam „Księcia mafii” na początku, mojej przygody z Wattpadem, czyli w styczniu 2021 roku. Pomimo ogromnej ilości książek, które czytałam po utworze Mathie Rocks ciągle „Książę mafii” unosi się w mojej pamięci. To była moja pierwsza mafijna książka ebook i mam do niej olbrzymi sentyment. Sama książka ebook daje mi vibe tego „starego” dobrego Wattpada. A jeżeli mam być szczera powtarza się klasyczny schemat Wattpada. Aczkolwiek uważam, że ta książka ebook była jedna z pierwszych w tym tropie, jakim jest świeża w szkole kobieta zostaje zauważona przez młodego mafiosa, który jest postrachem Liceum i całego miasta. Mimo tego kocham tę książkę całym sercem. Jest pełna plot twistów, których ja osobiście się nie spodziewałam. Dodatkowo styl autorki jest tak przyjemny, że po książce pdf się płynie... Naprawdę idealnie się bawiłam czytając ją. Bohaterowie byli nieźle wykreowani, a na plus było to, że akcja do samego końca trzymała w napięciu i nigdy nie wiedzieliśmy komu można ufać. Ta idealna lektura miała premierę 7 września i można ją już kupić w większości księgarni. Zapraszam do zakupu ❤️ Xx Angellostinbooks 💗
Ava wraz z rodzicami przeniosła się do nowego miasta, a co za tym idzie nowej szkoły. W poprzedniej była powszechnie lubiana, lecz tak bardzo chciała zadowolić wszystkich, że tak naprawdę przestała być samą sobą. Pozwoliła na to, żeby sława przysłoniła jej pragnienia, marzenia i prawdziwą siebie. Świeża szkoła to miała być szansa na nową Avę. Chciała być niewidoczna, stać z boku, nie robić nic na siłę i być sobą. No cóż niby wszystko szło po jej myśli, gdy pewnego dnia przeżywa awanturę o miejsce parkingowe, które zajęła własną żółtą Bumblebee. A skąd miała wiedzieć, że zajmuje od paru dni miejsce Księcia mafii??? Oczywiście podczas tej słownej utarczki pokazała własny charakter i upór nie dając sobie dmuchać w przysłowiową kaszę. Niestety był to tylko początek wydarzeń, w których wcale nie miała ochoty brać udziału a w które ona i jej rodzina zostali wplątani… Opowieść wciąga od pierwszych stron. Jako, że uwielbiam historie dziejące się właśnie w high school ta ogromnie mi się spodobała. Iskrzenie pomiędzy dwójką głównych bohaterów, ich utarczki słowne i buzowanie nastoletnich hormonów w jednym miejscu 🙂 Polecam!