To twoja książka?

Recenzje

• Anonim

  2018-03-20

  zalecam

• kitten85

  2018-03-20

  Mądra powieść. Pozwala odrzucić złe dni i skupić się tylko na przyjemności czytania książki. Płyniesz przez fabułę z bohaterami. Bardzo na tak :)

• angelo243

  2018-03-20

  Kontynuacja idealnej powieści, zalecam dla fanek dobrej lektury :)

• ejotek

  2018-03-20

  Bardzo lubię powieści Natalii Sońskiej, gdyż są lekkie, lecz nie brak w nich kłopotów życia codziennego szarego człowieka a na deser czekają zawsze niespodziewane rozstrzygnięcia w sprawach sensacyjnych. Tym razem autorka skupiła się na pokazaniu kontrastu pomiędzy Hanią i Kingą. Upadek jednej i podniesienie się drugiej. Ambitna, pracowita i z gołębim sercem Hania zatraca się w pomocy Kindze a później też kumplowi z redakcji. Nie widzi w tym niczego złego i zamiast wrócić do domu i poświęcić czas rodzinie, rzuca się w wir odgrywania na Wiktorze. Ich związek tego nie wytrzymuje i Hania podejmuje dość drastyczne decyzje a zdjęcia w "brukowcach" dolewają oliwy do ognia ich szczęścia. Czy da się to jeszcze odbudować? Hanka bardzo mnie irytowała w tej powieści i prawdopodobnie dopiero teraz uświadomiłam sobie, że we wcześniejszych tytułach drażniła mnie, lecz teraz przeszła samą siebie. Nie dostrzegała prawdy, nie widziała lub nie chciała widzieć właściwego celu swego życia. Stale podejmowała złe decyzje i brnęła w nowe problemy. Czym to się dla niej skończy? Czy szczęście stale na nią czeka? Kinga nie byłaby sobą, gdyby - oczywiście przypadkiem - nie trafiła w sam środek sprawy kryminalnej. Rozpoczęła również prywatne śledztwo a wszystko wskazuje na to, że zna osobiście człowieka który stoi za tą aferą. Czy Kinga ma rację? Co na to policja? Jaka okaże się prawda? Przysłowiowe "trzy grosze" dorzucają do powieści bohaterowie drugiego planu - próbująca scalać relacje Kingi z Kamilem - Mira; żerujący na dobrym sercu Hani kumpel z redakcji - Artur, Wiktor ulegający wdziękom Magdy a przede wszystkim wyjątkowa starsza pani - babcia Kingi! Nie wyobrażam sobie tej książki bez niej! Tarot, humor i wyjątkowa życiowa mądrość to trzy fundamentalne określenia pani Janiny. Podczas lektury można się uśmiechać, wzruszać, lecz i obgryzać paznokcie ze strachu i zdenerwowania (choć to nie jest niezły sposób na odreagowanie). Ponieważ kiedy wszystko już jest "pod kontrolą", kiedy już wiadomo kto jest winny, niespodziewanie telefon Kingi burzy dotychczasową wizję i nastaje niepewność... "Kropla zazdrości, morze miłości" to opowiadanie o życiu. Dominują w niej problemy, z jakimi borykamy się codziennie - kariera kontra rodzina, utrata bliskich, oczekiwanie na urodziny nowego członka rodziny, miłość i zazdrość idące w parze lecz przechylające szalę naprzemiennie na własną korzyść. Jak je wyważyć, by nasze życie było harmonijne i szczęśliwe? W książce pdf nie brakuje emocji - od smutku i cierpienia poprzez pogodzenie się z rzeczywistością aż do radości czy euforii. Sprawa kryminalna podnosi adrenalinę a nie zawsze właściwe decyzje bohaterek powodują szybsze bicie serca i finalnie nie jest nam niezbędna kawa. Może jedynie coś na uspokojenie w chwilach, gdy postępują bardzo nieracjonalnie :) całość recenzji: https://czytelnicza-dusza.blogspot.com/2017/05/natalia-sonska-kropla-zazdrosci-morze.html

• Kto czyta - nie pyta

  2018-03-20

  Są takie chwile, kiedy wszystkiego mamy dość: pracy, rodziny, obowiązków, a nawet swoich myśli. Tak właśnie czują się Hania i Kinga, zupełnie zagubione we swoich światach. Książka ebook zaczyna się od tajemnicy. Poznajemy Kingę, lecz nie wiemy o niej nic poza tym, że jest w głębokiej depresji po stracie kogoś bliskiego i wcale nie ma ochoty z niej wychodzić... Akcja toczy się powoli, znamy coraz lepiej głównych bohaterów, lecz zostają pewne niewiadome, które intrygują i sprawiają, że mamy ochotę czytać dalej... Jednego możecie być pewni: w tej książce pdf nie zabraknie Wam emocji! Miłość, zdrada, zazdrość, przyjaźń, rozczarowanie, strach, rozpacz, tęsknota: to wszystko się ze sobą przeplata i sprawiają, że czytelnik mocniej przeżywa lekturę. Na szczęście, tym razem bohaterowie są bardziej wiarygodni i pozbawieni (tak kującej mnie wcześniej w oczy) idealności. Mają problemy, strzelają "fochy" i nie radzą sobie sami ze sobą. Co prawda niewiele wiemy o ich wyglądzie i ich zachowania bywają niespójne, lecz poza tym czyta się o nich tak, jakbyśmy śledzili dzieje naszych znajomych, a nie wytworów cudzej wyobraźni. Kropla zazdrości, morze miłości to kontynuacja Garści pierników, szczypty miłości. Jestem pod wrażeniem postępu, jaki zrobiła Natalia Sońska od czasów pierwszej części przygód Hani. Tamta książka ebook była mocno naiwna i przesycona lukrem, a ta jest znacznie dojrzalsza i mniej słodka. Akcja jest rozbudowana i chwytająca za serce, a do tego z ważnym przesłaniem. Czego pragnąć więcej? Może stale jest tutaj dla mnie za wiele pompatyczności, naiwności i dużych płaczów, lecz to pewnie kwestia mojego temperamentu... Należę do tych osób, które wolą wziąć byka za rogi, szczerze porozmawiać niż lamentować ponad swoim nieszczęściem. Wątek kryminalny jest tu trochę niepotrzebny, ponieważ i tak łatwy do przewidzenia, lecz najistotniejsze jest to, że czyta się przyjemnie, prawda? Szkoda jedynie, że zakończenie jest takie, a nie inne: już wolałabym, aby było otwarte. Ostatni epizod można sobie spokojnie darować. Jeżeli macie ochotę na coś lekkiego, lecz jednocześnie refleksyjnego, to na pewno będziecie zadowoleni z lektury. Natalia Sońska zrobiła naprawdę ogromne postępy, więc z ciekawością czekam na kolejne książki. Oby było jeszcze lepiej!

• ksiazkanonstop

  2018-03-20

  Kiedy ból po stracie ukochanej osoby zabiera nam radość i chęć życia, nieźle mieć obok siebie ludzi, którzy nie pozwolą, abyśmy zatracali się w żałobie... Kinga utraciła sens istnienia, najdroższy jej sercu facet odszedł na zawsze. Pozostawił cudowne wspomnienia, które, niestety są tylko obrazami w głowie dziewczyny. Już nigdy nie staną się rzeczywistością. Jest jeszcze coś, co jej po nim zostało. Rozwijające się pod sercem nowe życie. Ono już do końca przypominać będzie Kindze o wspaniałym, oddanym Danielu. Przyjaciółka Kingi, Hania, robi wszystko, żeby choć na sekundę na zbolałej twarzy zatańczył cień uśmiechu. Nie jest to z wiadomych przyczyn proste. Dotychczas życie Hani było piękne. Zakochana z wzajemnością pielęgnowała życie rodzinne, w które wkroczyła wiążąc się z Wiktorem. Reporterka odnosi wrażenie, że do pełni szczęścia potrzebuje tylko narzeczonego a także jego przybranych pociech. Z radością spędza czas na zabawach z Mikołajem i Oliwią. Chociaż dzieci nie zwracają się do niej "mamo", miłuje je jak własne. Niestety, sielanka pod dachem domu Hani i Wiktora zaczyna coraz szybciej odpływać w zapomnienie. Pomiędzy zakochanymi dochodzi do coraz częstszych konfliktów, które uzyskują rangę dużych w zastraszającym tempie. Po chwilowym zawieszeniu broni, na nowo pojawia się niedomówienie. Oboje są tym stanem bardzo zmęczeni. Podejmują zaskakującą i nie zbyt mądrą decyzję, mogącą pomóc albo również nieodwracalnie zaszkodzić... Uwielbiam styl Natalii Sońskiej. Uważam, że jest fantastyczny. Jej pomysły zaskakują z każdą książką coraz bardziej. Podczas lektury czytelniczki mogą zauważyć, że autorka czerpie olbrzymią radość z kreowania bohaterów i otaczającej ich rzeczywistości. Jest to niebywale proste do wyłapania, gdyż opowieść napisana jest lekkim językiem, przyjemnym dla odbiorcy a to bez wątpienia znak, że pisarka nie spędzała długich godzin na wymyślaniu fabuły. Być może pomysły same do niej przychodziły, śniły, albo po prostu zjawiały się na zawołanie :). Oprócz spokojnego życia dla własnych postaci, a zarazem czytelników, stwarza groźne, niebezpieczne zwroty akcji, które w każdym momencie mogą mieć nieodwracalne skutki. Z olbrzymią radością przeczytałam kolejną już czwartą książkę Natalii i muszę powiedzieć, że jest ona tak samo dobra, jak.. "Mniej złości, więcej miłości". Dlaczego nie mówię tutaj o pierwszej "Garść pierników..."? Z jednego prostego względu. Debiut Natalii tak bardzo zapadł w moje serce, że ma tam własne miejsce, którego nie odstąpi innej książce pdf tej autorki! Okładki jej powieści najwieższej publikacji jest tak samo czarująca jak poprzednie. Wszystkie kryją w sobie magię, wabią, przyciągają a jak już złapią w własne sidła, nie puszczą aż do ostatniego słowa. "Kropla zazdrości, morze miłości" to cudowny i trafny tytuł wprowadzający nas w rzeczywistość pełną wzajemnej troski, poszukiwania szczęścia, miłości. Idealnie opisujący przyjaźń. Łączy ona główne bohaterki od lat... myślę, że wszystkie marzymy o takiej bliskiej, bezwarunkowej relacji. Cóż więcej można powiedzieć? Opowieść jest pełna ciepła bijącego od autorki, mnóstwo w niej miejsca na zaskoczenie i uśmiech. Przeczytajcie! Kropla zazdrości jest niezbędna do miłości :)

• Jula

  2018-03-20

  Książka ebook jakby pisana na mus, jak flaki z olejem. Czytałam ponieważ bardzo interesowaly mnie dalsze dzieje Kingi i Hani, jednak bardzo sie przeliczylam, to o czym mialam chec czytać autorka umieściła na dwóch ostatnich stronach. Poprzednie dwie byly bardzo wciagajace, szkoda ze ta wydaje sie być pisana na kolanie...