Upload dokumentów - promocja książek - darmowy hosting pdf - czytaj fragmenty
Bywa, że jedno błahe zdarzenie potrafi zaważyć na całym życiu – przemienić wszystko na dobre albo na złe. Lecz czy na pewno? Może determinacja i upór czasem wystarczą, by pokonać przeszkody na pierwszy rzut oka niemożliwe do sforsowania? Wioletta wiedzie dość niezwykłą egzystencję, pracując jako kelnerka w pubie dla istot nadprzyrodzonych. Jednak jej życie jest niekompletne i wyraźnie czuje, że czegoś jej w nim brakuje. Jak się okazuje, intuicja jej nie zawodzi, bowiem pewnego dnia przez przypadek dowiaduje się, że w wyniku pewnego niefortunnego zaklęcia zapomniała o czymś wyjątkowo istotnym. Czy uda się jej się odzyskać to, co straciła? Pub Luna znowu zaprasza w własne progi! Jednak jeżeli myśleliście, że jesteście już przygotowani na wszelkiego rodzaju wariactwa, jakie mogą Was tam spotkać, będziecie mocno zaskoczeni! Oliwia Tybulewicz udowadnia, że chowa w rękawie jeszcze niejednego asa i tym razem postanawia całkowicie zamieszać w stworzonym przez siebie świecie. Przygotujcie się więc lepiej na zabawy z czasem, alternatywnymi światami, odpowiednio ubierzcie na wilkołacze wesele i nie zapomnijcie przygotować na magonalia. I zapewniam, że nie zabraknie Wam okazji do szczerego śmiechu podczas lektury – nie tylko za sprawą nieszczęsnych studentów magii. Lecz co tu wiele mówić, na to prawdopodobnie nie da się przygotować – to trzeba przeżyć w doborowym towarzystwie, do jakiego z pewnością można zaliczyć Wiolettę i resztę zwariowanej zgrai bywalców Luny. Sara Glanc, Kosz z Ebookami
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Kropla magii |
Autor: | Tybulewicz Oliwia |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | E-bookowo |
Rok wydania: | 2021 |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
PDF Upload - Zapytania o Książki - Dokumenty © 2018 - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Recenzje
Pub Luna znowu zaprasza w własne progi! Jednak jeżeli myśleliście, że jesteście już przygotowani na wszelkiego rodzaju wariactwa, jakie mogą Was tam spotkać, będziecie mocno zaskoczeni! Oliwia Tybulewicz udowadnia, że chowa w rękawie jeszcze niejednego asa i tym razem postanawia całkowicie zamieszać w stworzonym przez siebie świecie. Serdecznie zapraszamy do zajrzenia co takiego czekać na Was będzie w ,,Kropli Magii’’ – trzecim tomie ,,Kropli Życia’’ – w przedpremierowej recenzji! Niektóre decyzje, choć z pozoru błahe, z czasem zyskują na znaczeniu, aż zdajemy sobie sprawę, że były z jednym z ważnych momentów, dzięki czemu nasze życie potoczyło się w takim, a nie innym kierunku. Co by było jednak, gdybyśmy w takim właśnie momencie postąpili inaczej? Czy nasze życie mimo wszystko trafiłoby na zamierzchły tor? Jeżeli dodamy do tych rozważań pierwiastek magiczny, a w centrum akcji umieścimy pub dla nadprzyrodzonych istot Lunę i naszą przebojową kelnerkę – Wiolettę, możemy być pewni, że cała sprawa skomplikuje się do granic możliwości. Akcja trzeciego tomu ,,Kropli Życia’’ wprowadza już od pierwszych stron dużo zamętu w głowie czytelnika. Ponieważ niespodziewanie oto ponownie znajdujemy się na progu Luny, lecz choć wszystko jest podobne, to jednak im dłużej się przyglądamy tym więcej różnic zauważamy. Dynamicznie przekonujemy się, że rzeczywiście coś tu mocno nie gra, co więcej do podobnych wniosków dochodzi Wioletta, która postanawia dowiedzieć się o co w tym wszystkim chodzi. I jak się okazuje, rzeczywiście ktoś mocno namieszał w jej życiu, sprawiając iż kobieta nigdy nie zabrała Kropli Życia, a tym samym cała afera z wampirami potoczyła się w zupełnie innym, spokojniejszym dla naszej bohaterki kierunku. Miało to jednak własne daleko idące konsekwencje, które niekoniecznie podobają się Wioletcie i która postanawia wszystko sprowadzić na dawną ścieżkę. Jednak czy jest to jeszcze możliwe? Jedno jest pewne, to najtrudniejsze z dotychczasowych wyzwań z jakimi mierzyła się nasza kelnerka! Sięgając po ,,Kroplę Magii’’ przygotujcie się na zabawy z czasem, alternatywnymi światami, odpowiednio ubierzcie na wilkołacze wesele i nie zapomnijcie przygotować na magonalia. I zapewniam, że nie zabraknie Wam okazji do szczerego śmiechu podczas lektury – nie tylko za sprawą nieszczęsnych studentów magii. Lecz co tu wiele mówić, na to prawdopodobnie nie da się przygotować – to trzeba przeżyć w doborowym towarzystwie, do jakiego z pewnością można zaliczyć Wiolettę i resztę zwariowanej zgrai bywalców Luny. Ponieważ co tu wiele mówić, to zdecydowanie najbardziej zwariowany z dotychczasowych tomów serii. Oliwia Tybulewicz puściła wodze wyobraźni i porywa nas w głąb historii, która nie tylko, tak jak dotychczas, stanowi fantastyczną, pełną humoru lekturę, lecz tym razem co rusz potrafi czymś zaskoczyć. Jak dla mnie to zdecydowanie najlepsza element serii, która nie tylko sama w sobie stanowi fantastyczną przygodę, lecz także w idealny sposób porusza i spina dotychczasowe perypetie Wioletty i jej przyjaciół. Jeżeli jeszcze nie mieliście okazji przekroczyć progu pubu Luna i zapoznać się z serią ,,Kropla Życia’’, do znudzenia będę powtarzać: nadróbcie zaległości. Ponieważ naprawdę warto, to idealna seria, którą naprawdę warto się dzielić i zalecać innym czytelnikom. Choćby dlatego, by pokazać, że w Polsce też mamy świetne serie fantasy, które potrafią zaskoczyć i sprawić, że chce się do nich wracać. A ,,Kropla Życia’’ właśnie taka jest – nieco zwariowana, pełna humoru i wyjątkowo pogodna, pokazująca nieco inne oblicze fantastyki. I w tym wypadku inne bynajmniej nie znaczy gorsze. Recenzja dostępna na stronie Kosz z Książkami.