Upload dokumentów - promocja książek - darmowy hosting pdf - czytaj fragmenty
Mędrzec obawia się tylko trzech rzeczy: morza w okresie sztormu, nocy bez księżyca i furii człowieka łagodnego.Oto ciąg dalszy epickich przygód Kvothe’a, który w zaciszu gospody mierzy się ze własną legendą. Opowiadanie o jego wczesnej młodości, wstąpieniu do Akademii i stawianiu tam pierwszych kroków – powoli zaczyna nabierać głębszych barw. Zdecydowany nauczyć się magii imion bohater usiłuje przekonać do siebie mistrza Elodina. Sukces rodzi jednak zazdrość, a jego wrogowie, przede wszystkim Ambrose, nie śpią. Goniąc za Chandrianami, w pragnieniu zemsty, Kvothe gubi gdzieś niewinność.
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Kroniki królobójcy. Tom 2. Strach mędrca. Część 1 |
Autor: | Rothfuss Patrick |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Dom Wydawniczy Rebis |
Rok wydania: | 2011 |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
PDF Upload - Zapytania o Książki - Dokumenty © 2018 - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Recenzje
Cykl Patrica Rothfussa -to klasa sama w sobie. Tom drugi nie zawodzi. Szkoda tylko, ze twórca dość wolno pisze i na kolejne tomy przychodzi nam długo czekać.
mam nadzieję że kartki ponownie mi nie powypadają! poprawcie się Rebis!
Książka ebook tak wciągająca, że jak wieczorem się za nią zabrałem, to przeczytałem całą, kończąc o 6 rano. Nawet nie zauważyłem, kiedy minęło tyle czasu.
Nierzadko losy się tak, że kolejne części cyklu czy serii są spisane na wiele gorszym poziomie, ponieważ pisarz wyczerpał najciekawsze wątki i po prostu pisze, aby pisać. Na szczęście w przypadku Strachu mędrca nic takiego nie miało miejsca, powiem nawet, iż jest odwrotnie – druga element wciąga i intryguje jeszcze bardziej. Myślę, że Patrick Rothfuss jest przede wszystkim idealnym gawiędziarzem, który lubuje się w opowiadaniu różnorodnych historii.Myślę, że osobom, które czytały Imię wiatru, nie trzeba specjalnie reklamować Strachu mędrca, nie mniej jednak czytelnikom lubującym się w powieściach przygodowych z wątkami fantasy zalecam ją z pełną odpowiedzialnością.
Książka ebook w odsłony angielskiej liczy sobie nad 400 000 tysięcy słów, po polsku jest tego na pewno jeszcze więcej... Oprawa miękka (a w takiej przecież wydawana jest seria i pewnie nie da się tego zmienić) nie zmieściłaby takiej ilości stron, książka ebook prosto by się podarła. Niektóre rzeczy trzeba dzielić. Rebis nie robi tego przynajmniej nagminnie, jak Fabryka Słów, która dzieli książki dla podniesienia zysków... Czytać, nie marudzić! ;-)
rany nareszcie!
tom pierwszy ma 676 stron, a drugi tom juz w styczniu 2012, jestem gotow wydac te 80 zl za tej klasy pozycje
Dzielenie ebooków to przecie u nas norma.Tylko mam nadzieję, że nie trzeba będzie czekać ponownie rok na drugi tom
Jak zawsze w Polsce dzielą jedną książkę na części...
No wreszcie sie ukazał następny tom .. już nie moge się doczekać :)