Kroniki czarnej kompanii okładka

Średnia Ocena:


Kroniki czarnej kompanii

Ciemność walczy z mrokiem, gdy pokryci bliznami najemnicy z Czarnej Kompanii bezwzględnie wykonują swą robotę. Wszelkie wątpliwości zostają pochowane razem z poległymi towarzyszami broni. Pogrążone w wojnie krainy z nadzieją oczekują wypełnienia pradawnego proroctwa, wieszczącego urodziny Białej Róży, która może odmienić dzieje świata. W wypełnieniu proroctwa albo w jego zniweczeniu kluczową rolę może odegrać Czarna Kompania. Kogo będzie stać, by zdobyć lojalność ostatniej z odwiecznych Kompanii, i komu zaufa Konował i zgraja jego najemników?Zebrane w jednym tomie pierwsze trzy części serii, która zrewolucjonizowała fantasy. Świeża edycja cyklu o Czarnej Kompanii składać się będzie z czterech tomów: Kroniki Czarnej Kompanii, Księgi Południa, Powrót Czarnej Kompanii, Zagłada Czarnej Kompanii.

Szczegóły
Tytuł Kroniki czarnej kompanii
Autor: Cook Glen
Rozszerzenie: brak
Język wydania: polski
Ilość stron:
Wydawnictwo: Dom Wydawniczy Rebis
Rok wydania: 2009
Tytuł Data Dodania Rozmiar
Porównaj ceny książki Kroniki czarnej kompanii w internetowych sklepach i wybierz dla siebie najtańszą ofertę. Zobacz u nas podgląd ebooka lub w przypadku gdy jesteś jego autorem, wgraj skróconą wersję książki, aby zachęcić użytkowników do zakupu. Zanim zdecydujesz się na zakup, sprawdź szczegółowe informacje, opis i recenzje.

Kroniki czarnej kompanii PDF - podgląd:

Jesteś autorem/wydawcą tej książki i zauważyłeś że ktoś wgrał jej wstęp bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby podgląd był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres [email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zgłoszony dokument w ciągu 24 godzin.

 


Podgląd niedostępny.

 

promuj książkę

To twoja książka?

Wgraj kilka pierwszych stron swojego dzieła!
Zachęcisz w ten sposób czytelników do zakupu.

Recenzje

  • Tomasz Glapiak

    Doskonała książka. Zalecam każdemu fanowi fantasy.

  • eva

    Jak dla mnie doskonale wyważona fantastyka. Czyta się z przyjemnością, a kończy się z błogą świadomością, że przecież czeka jeszcze następny tom serii.

  • Michał Klober

    Idealna ksiaża, w której na pewno każdy się zatraci, tak jak zresztą i ja. Bardzo mi się podobał sposób konstruowania fabuły jest ona bardzo szybka i wielowątkowa. Kiedy już myślałem, że zmierzamy do końca twórca wprowadzał lub nową postać, lub jakieś niespodziewane wydarzenie. Do tego jestem zachwycony językiem, który trochę wydwawać by się mógł nie z tej epoki, trochę metaforyczny, lecz na pewno każdy czytelnik doceni magię słowa prezentowaną w tej książce. Jest to idelana lektura, przy kórej można odpocząć i się zrelaksować. Zalecam

  • Monika Brzezinska

    gorąco polecam,wydanie książki super,ciekawa lektura

  • Piotr Dziekański

    Czyta sie jednym tchem chociaz to az 1000 stron. zalecam

  • apocias

    Idealna pozycja jeśli ktoś lubi połączenie fantasy z przygodą. Wiele napięcia, błyskawicznie się czyta, akcja wręcz porywa. Szukałem przyjemnego urozmaicenia i znalazłem to w Kronikach Czarnej Kompanii. Glen Cook miał doskonały pomysł na fabułę i z powodzeniem go zrealizował. Mam podziw dla stylu i zręczności pisania tego autora, całość wypada kunsztownie. Poza tym jak już zacznie się czytać, wcale nie tak prosto przestać, ponieważ wciąż zajmuje nas co zdarzy się za chwilę. Lubię szczególnie takie książki w których nie ma ani chwili na nudę, Kroniki Czarnej Kompanii dokładnie takie są, polecam.

  • mexicas

    Wydaje mi się, że największym kłopotem tej książki jest tłumaczenie. Śmietnik słowny w postaci 'tia, ehe, mhm, taaa' pojawia się nagminnie i wątpię żeby autor, rocznik 1944, używał angielskich odpowiedników tego czegoś. Nierzadko miałem również trudność ze zrozumieniem co czytam, tekst zupełnie nie pasował do kontekstu lub zdanie było tak ułożone, że brakowało w nim sensu. Generalnie całość czytało się słabo i jestem ciekaw jak Cook spisał to w oryginale ponieważ to tłumaczenie jest tak kiepskiej jakości, że muszę poważnie się zastanowić czy brnąć w kolejne tomy. Fabularnie szału nie ma, mało się tu losy a większość wątków jest wyraźnie naciągana. Bezbarwna pozycja którą w miarę dynamicznie się czyta. Na minus zaliczam jakość papieru, jest bardzo cienki, należy delikatnie przewracać kartki. Radzę rozejrzeć się za czymś ciekawszym.

  • desildka

    Mąż bardzo zadowolony z prezentu. Ekspresowa realizacja. Książka ebook wciągnęła go niesamowicie, już ma 3 części, brakuje tylko jednej do kompletu, lecz jest bardzo zadowolony.

  • chechelka

    Książka ebook to zawsze najlepszy prezent. Przynajmniej dla mnie i mojej rodzinki. Dzięki empik.com mogę zamówić nawet ciężko dostępny tytuł i dynamicznie zostanie on do mnie dostarczony. Odsłony płatności i dostawy jest tyle, że każdy znajdzie najlepszą dla siebie. Ja zakupy choinkowe mam już z głowy, a pierwszy raz były dla mnie przyjemnością.

  • Swistak

    Styl jest dość dziwny, jak na moj gust. Ale jeśli się przyzwyczaic to czeka nas przygoda po krainach polnocy oczami cynicznego i sakrastycznego na kazdym kroku lekarza ostatniej wolnej kompanii z Khatovaru (Czarnej Kompanii) - Konowała. Czyta się tę ksiazke szybko, od deski do deski. Opowiada o losach Czarnej Kompanii, ktora lamie własne zasady i tradycje zrywajac prace z Syndykiem z Berylu na rzecz tajemniczego Dzuszolapa i iego bezlitosnej Panni. Cala fabula losy sie na poczatku od rebelii Buntownikow chcacych obalic Pania. Nie zdradze jednak na czym sie konczy.

  • Amras

    Są takie książki, które trzeba znać. Są takie książki, które każdy wielbiciel fantasy powinien znać, jeśli chce sądzić się za fana gatunku. Takim cyklem jest niewątpliwie historia Czarnej Kompanii napisana przez Glena Cooka. Po raz pierwszy opublikowana w 1984 roku opowieść, w której dopatrzymy się wielu wojennych alegorii, stąd wyjątkowa sława książki wśród żołnierzy biorących udział w Wojnie o Zatokę. Już od dawna chciałem ją przeczytać i sprawdzić na swojej skórze, czy faktycznie jest się czym zachwycać - w końcu mi się udało, i z czystym sumieniem mogę Wam powiedzieć jedno - na pewno zbiorę cały cykl, nie ma innej opcji! Zapraszam Was na recenzję pierwszego tomu historii, Kronik Czarnej Kompanii.Subiektywność historii. Możecie powiedzieć, że jak to, przecież Konował to postać fikcyjna. Jasne, zgadzam się, jednak to historia wymyślona przez autora, a nakładając na Konowała kronikarskie brzemię niejako automatycznie ustala główną postać całej książki. To on decyduje co znajdzie się w książce, kto i jak zostanie opisany. Cook zrobił coś, co nikt wcześniej w sferze szeroko pojętej fantastyki - stworzył bohatera, który decyduje niejako za niego, co zapisze w własnych kronikach. Wiem, tą sytuację można analizować bez końca, jednak faktem jest autentyczność całej fabuły - to dzięki Konowałowi wszystko nabiera sensu, jest spójnie i nieźle przedstawione.Styl i mowa autora jest wyjątkowo doniosły i parokrotnie silący się na dosadną epickość. Od początku jesteśmy rzuceni na głęboką wodę i zalewa nas fala poszczególnych postaci i zdarzeń. Mowa zawarty w książce pdf wspina się na szczyty doniosłości, nawet gdy opisana sytuacja jest całkiem prozaiczna i normalna - bynajmniej nie przeszkadza to w czytaniu, na każdym kroku jesteśmy uświadamiani, że bierzemy udział w czymś ważnym nie tylko dla kompanii, lecz i całego świata.Akcja pędzi o samego początku, od pierwszych stron jesteśmy świadkami znacznej afery, w której, a jakże, własny udział ma Czarna Kompania. Cook, przepraszam, Konował, umiejętnie prowadzi własną opowiadanie i zasypuje nas kolejnymi zdarzeniami - nie są one umiejscowione w czasie, one po prostu są i po sobie następują. Wielokrotnie powtarza się spory odstęp pomiędzy kolejnymi fragmentami poszczególnych przygód i jest to zaznaczone w jednym zdaniu. Tym metodą nie jesteśmy karmieni żmudnymi i nudnymi opisami, które nic nie wnoszą do całości opowieści. Inni mogą powiedzieć, że przez taki zabieg nie ma czasu na chwilę wytchnienia, przemyślenia pewnych sytuacji, ponieważ co chwilę coś się dzieje. Cóż, Kroniki nie są bezpodstawnie nazywane klasyką gatunku, prawda?Kroniki Czarnej Kompanii to specyficzna lektura, wyjątkowo wymagająca. Od samego początku musimy być nastawieni na wysilanie własnych szarych komórek - to nie jest ckliwa opowiastka dla nastolatek. To potężna historia, pełna wydarzeń i postaci. Dosłownie! Ilość postaci przytłacza, tym bardziej, że nie są one zbyt szczegółowo przedstawiane. Współczesna literatura przyzwyczaiła nas do drobiazgowych analiz wyglądu i charakteru poszczególnych bohaterów. W Kronikach nie ma na to czasu - od początku trzeba nastawić się na wartką akcję, przerywaną na moment krótkim opisem danej postaci. Przez to, i jest to znaczna trudność, parokrotnie nie mogłem sobie wyobrazić pewnych osób, ich zachować, przypisać do pewnych wzorców. Moja fantazja była wystawiona na ciężką próbę, jednak po kilkudziesięciu stronach przywykłem - w końcu to soczyste dark fantasy. To samo można powiedzieć o miejscu zdarzeń - nie jest określony, świat nie ma nazwy, wiemy, że wszystko losy się gdzieś i ma własne miejsce. To niełatwy do przyswojenia zabieg, jednak z drugiej strony daje więcej możliwości czytelnikowi - może on umiejscowić Kroniki we swojej wyobraźni.Dopiero gdy wgryziemy się w całą opowieść, przyzwyczaimy do naszych głównych bohaterów zaczniemy dostrzegać różnice pomiędzy nimi - każdy polubi dwójkę magów, którzy lubują się we wzajemnym dokuczaniu, Kruk okaże się wyjątkowo zagadkowym jegomościem, a u Kapitana dostrzeżemy całkiem ludzkie cechy. Kroniki dojrzewają wraz z bohaterami, co jest wyjątkowo emocjonujące - na początku można uznać Kompanię za bandę zbirów, jednak wraz z postępem fabularnym coraz bardziej się z nimi identyfikujemy, aż w końcu zaczynamy im kibicować. Wyjątkowo specyficzny klimat, lekko kronikarski styl, doniosły język, ciekawie skonstruowane postacie - to wszystko, i jeszcze więcej możecie odnaleźć w Kronikach Czarnej Kompanii Glena Cooka. Wszystko jest przemyślane i opisywane z niezwykłą precyzją, a cała historia nabiera dodatkowego smaczku, po przeczytaniu ostatnich stron. Pozycja obowiązkowa dla wielbicieli gatunku! Nie przejmujcie się początkowymi trudnościami ze zaznajomieniem się z opowieścią, w Kroniki trzeba się wgryźć, dopiero wówczas poczujecie wyjątkowa sympatię do wszystkich bohaterów. Pierwszy tom u mnie już leży na półce, czeka na pozostałe - wkrótce się doczeka. Takiej historii nie sposób nie polubić.

  • cyberr1

    Zalecam dla każdego fana fantasy. Książka ebook ta wciąga i zachęca do nabycia kolejnych części

  • Łagi

    Fabuła idzie szybko, nie ma (zwykle) w książce pdf dłużyzn. Z poczatku wydawało mi się, że ze zwięzłym kronikarskim opisem będzie "pustawa". Lecz to nie ta skala czasowa, co klasyczna fantasy (kogo męczyła nudna wedrówka hobbitów do Rivendale lub wędrówka przez pół ksiązki w niewoli w W Pustyni i w Puszczy wie o czym mówie - u Cooka to by były dwa zdania).Skomplikowana fabuła. Księżkę trzeba czytać z mapą ponieważ setki kilometrów i miesiące podróży mijają tu w jednym akapicie. Niestety mapek nie ma w książce.Fajna perspektywa; protagoniści to zwykli goście, którzy sprytem pokonują nadludzko potężnych przeciwników (kto ma dość wszechpotężnych i wiedzących wiedźminów/gandalfów?) . Niezłe dialogi. Postacie trochę "cliche" (schematyczne/niezmienne w zachowaniu). Wciągająca akcja, przeżywając kłopoty postaci czujesz jakbyś kombinował razem z nimi.Śmiertelność postaci jest na wiarygodnym poziomie, jakkolwiek autentyzm GRR Martina to nie jest ("wskrzeszanie" przez Cooka pierwszoplanowych postaci jest lekko za częste).Bardzo mi sie podoba pragmatyzm i prozaicznosc, szczególnie podczas oblężeń. Wyniki magii również są niezłe, tylko opis jest jak ze Starego Terstamentu. Jak wyobrazisz sobie "zielono świecące włócznie światła" bardziej jako wynik użycia wspołczesnej broni (nalot bombowy), to lepiej sie wczujesz. Psychologia postaci tla (tłumu) tylko jest jak dla mnie zbyt naiwna. Zbyt prosto idzie rekrutacja. Liczebności ludzi są dla mnie niewiarygodne. Wytrzymałość psychiczna zwykłych ludzi zbyt duża.Mało losowych elemetnów niezwiązanych z fabułą, tylko dla uwiarygodnienia przedstawionego świata (np. zwyczaj dzielenia grosza u Sapkowskiego). Brakuje mi trochę wpływu jakości przedmiotów na wyniki działań postaci (lepszy pancerz uchronił kogoś przed raną, ktoś zwymiotował zepsute żarcie i zasłabł). Lecz tłumacze to sobie że kronikarz nie zamieszcza każdej piedroły na drogim papierze.Kiedy spojrzałem kiedy Cook spisał te książki (84) to aż mnie zatkało, że ten cykl nie miał więcej wielbicieli niż (wg mnie nudnawy) Tolkien.Co to wydania; ten pierwszy tom stanowi właściwie zamkniętą całość (3 najlepsze wg mnie książki); Księgi Południa również są dobre - lecz możesz uznać że fabuła się skończyła po Białej Róży i nie czuć się jakbyś przerwał cykl w połowie.Jakość okładki jest pierwsza klasa - idealna ozdoba księgozbioru. Jedynie jak gdzieś odnajdziesz wydanie oprawione w skóre bez napisów i ilustracji na okładce, to może być lepiej (jakbyś wział autentycznie spisaną przez kronikarza księge). Tłumaczenie jest fajne; spolszczone nazwy swoje (co dodaje tylko wiarygodności). Skład tekstu przyjemny dla oka.

  • maciej węgłowski

    idealny cykl dark fantasy, nie wiadomo czemu pomijany i niedoceniony, kanon w swoim gatunku, przyćmiewany niekoniecznie lepszym dziełem R. J.J Tolkiena. gorąco zachęcam do przeczytania i podróżowania śladami konowała i reszty najemników z czarnej kompanii

  • Triskel

    "Kroniki Czarnej Kompanii" to pozycja zaiste kultowa, przedstawiająca kroniki z życia wzięte, które zapisuje Konował, lekarz i członek Czarnej Kompani odgrywający też rolę kronikarza. Przez większość Kronik przedstawiając nam narrację pierwszoosobową. Nowe wydanie cyklu o Czarnej Kompanii składa się z czterech tomów: „Kroniki Czarnej Kompanii”, „Księgi Południa”, „Powrót Czarnej Kompanii”, „Zagłada Czarnej Kompanii”. Glen Charles Cook zabiera nas do krainy ogarniętej wojną, chaosem i nietuzinkowymi bohaterami, gdzie nie ma jasnego podziału na czarne i białe charaktery. Są za to różnorakie odcienie szarości, gdzie ciężko zakwalifikować występujące postaci do zdecydowanie niezłych czy złych. Książka ebook trzyma w napięciu aż do samego końca.Najemnicy z Czarnej Kompanii pokryci bliznami z wykrzywionymi od trudów wojny twarzami, co dzień zanurzają się w mroku wojny i ciemności śmierci. Pogrążeni w trudach wojaczki oczekują zbawienia i wypełnienia się proroctwa, które zwiastuje urodziny Białej Róży. Przepowiadana od tak dawna nadzieja na zakończenie krwawych i bezlitosnych walk, która ma szansę na zaprowadzenie od tak dawna wyczekiwanego pokoju. W tym oto okresie osławiona Czarna Kompania ma szanse na odmienienie losów świata, tylko czy wybiorą odpowiednią stronę konfliktu i czy Konował sprosta wyzwaniom stojącym na jego drodze?Akcja toczy się bardzo szybko, aż czuć wirujące miecze i aromat krwi. Twórca przedstawiły dużo postaci najemników do, których bardzo prosto można się przyzwyczaić. Bo są prawdziwymi ludźmi z krwi i kości, przez co lektura staje się jeszcze bardziej realistyczna i wiarygodna. Całość pisana jest mową barwnym i wciągającym, sprawiającym dużo przyjemności z lektury. Na kartach książki co i rusz spotykamy postać nietuzinkową i trudna jak na przykład: Duszołapa, bohatera tak nieprzewidywalnego i kontrowersyjnego, że na długo po zakończeniu lektury pozostaje w pamięci. Opisy serwowane przez Pana Cooka dodają dodatkowego smaczku, który jeszcze bardziej uprzyjemnia lekturę. Trzeba jeszcze wspomnieć o przepięknym wydaniu tej pozycji, posiadanie "Kroniki Czarnej Kompanii" na półce to radość dla oczu i perełka w księgozbiorze. Z olbrzymią przyjemnością sięgnę po kolejne pozycje z pod pióra Pana Cooka, bo stwierdzam, że na prawdę warto. Nikt jak on nie potrafi pisać o wojnie w sposób tak elektryzujący i wciągający."Kroniki Czarnej Kompanii" to pozycja na prawdę doskonała z wieloma interesującymi bohaterami, zwrotami fabularnymi i szybką pędzącą akcją. Kunszt i warsztat pisarski autora jest wręcz oszałamiający, książka ebook jest po prostu rewelacyjna, zachwyca na każdym kroku i przyprawia o gęsią skórkę. Jedyne co mi pozostało to polecić ją każdemu fanowi fantastyki i zabrać się za lekturę kolejnej pozycji z pod pióra Pana Glena Charlesa Cooka. Jak najbardziej polecam.

  • Rena05

    Książka ebook wywarła na mnie bardzo dobre wrażenie. Samo wydanie jest... spore. Książka ebook ma spory format, przez co nieźle się czyta, litery są wyraźne. Książka ebook klejona dobrze, po paru upadkach jest cała:). Zalecam wielbicielom fantastyki lecz i tym którzy pragnęli by sięgnąć po coś nowego, innego. Tematyka najemników jest raczej rzadko spotykana, dlatego tak bardzo mnie przyciągnęła. Fabuła w trakcie również jest nieźle poprowadzona. Niektórych wątków nigdy bym się spodziewała. Jeszcze raz polecam.

  • Adbel

    Zakochałem się w Czarnej Kompanii. Wydanie jest rewelacyjne. Do perfekcji brakuje tylko ilustracji ^^

  • Kring

    Opinie o tej książce pdf są różne. Jedni uważają, że książka ebook ma własny urok, że nieźle się ją czyta i wciąga. Inni wydają wyrok: książka ebook jest beznadziejna, opisy krótkie, mowa wulgarny i zbyt zwięzły, fabuła zbyt skomplikowana. A jak jest naprawdę?Czarna Kompania to pierwsza, napisana w 1984 roku przez Glena Cooka, książka ebook dark fantasy- fantasy mrocznego, gdzie niepewność o jutro to codzienność, gdzie nie ma happy endów, gdzie Twój najserdeczniejszy przyjaciel może wrazić Ci nóż w plecy, a najgorszy wróg chce zostać Twoim przyjacielem. Brzmi niezachęcająco? Powtarzalnie? Nic z tego! Świat w "Kronikach..." jest oryginalny, mowa niepowtarzalny- żołnierski żargon, opisy taktyczne realne jak w żadnej innej książce. Magia w tym świecie jest jeszcze bardziej oryginalna, a postacie... No cóż- po prostu się w nich zakochamy.Ta książka ebook to opowiadanie o życiu żołnierza,w którym nie ma żadnych reguł i trzeba brnąć przed siebie. Kto nie czytał, niech żałuje.

  • Łukasz Barciński

    Książka ebook może z początku sprawia wrażenie "ciężkiej" do strawienia,ale w miarę jak zagłębiałem się w świat przedstawiony, czytanie stawało się coraz łatwiejsze. Konował to postać którą prosto polubić,cóż,nie sposób również polubić Goblina i Jednookiego. Tym którzy zaczęli własną przygodę z Czarną Kompanią, polecam przeczytanie następnych części. Niektórzy mogą się zniechęcić, lecz warto brnąć dalej,ponieważ zakończenie serii jest naprawdę EPICKIE, i właśnie wówczas można przekonać się o geniuszu Glena Cooka. Zaznaczam że mam 15 lat. :)

  • Roob

    Zalecam wszystkim tą książkę, w wielu miejscach ludzie wyrażali się pozytywnie o niej i postanowiłem sam spróbować. Choć fantasy odbiegło już dawno od spojrzenia na świat oczami pół-boskich bohaterów, magów i królów na rzecz szeregowych ludzi, to można tu znaleźć inne spojrzenie na przedstawiony świat.Polecam wszystkim.