Recenzje

• KZTK

  2018-03-21

  Mitologia nordycka od dawna stanowi inspiracje nie tylko dla pisarzy. Ileż to powstało wariancji na temat przygód Thora, Lokiego i innych Nordyckich bogów w książkach, komiksach czy filmach -można przebierać do woli. Jedne czerpią więcej z mitów i legend, drugie tylko delikatnie się na nich opierają, są mniej albo bardziej udane... A jak się ma sprawa z serią "Kroniki Blackwell" autorstwa Kelley Armstrong i Melissy Marr? Serdecznie zapraszam do lektury recenzji pierwszego tomu zatytułowanego "Wilki Lokiego".Życie w Blackwell w Południowej Dakocie z pozoru może się wydawać nudne i przewidywalne. Rodzina Thorsenów od zawsze pilnowała tam porządku i była wzorem dla innych mieszkańców. Z kolei Brekkowie nigdy nie cieszyli się zbyt olbrzymią sympatią i zazwyczaj ich pojawienie oznaczało kłopoty. Takie lokalne sprzeczki i utarczki dwóch rodów można by uznać za zupełnie zwyczajne, gdyby nie fakt iż oba rody wywodzą się od dużych nordyckich bogów: Thora i Lokiego. Matt Thorsen z początku traktuje te wieści z przymrużeniem oka, przynajmniej do chwili, gdy okazuje się, że jest świeżym wcieleniem boga Thora i w związku ze zbliżającym się końcem świata - Ragnarokiem, musi stanąć do potyczki o dzieje świata. By wygrać będzie musiał poszukać sprzymierzeńców. Pierwszymi z nich okazują się Fena i Laurie Brekkowie. Jednak czy Matt może zaufać potomkom boga Lokiego, największego z oszustów i tego, który poprowadził armię stworów przeciwko bogom?Autorki nie oferują czytelnikom kolejnej pozycji o superbohaterach, gdzie wszelkie kłopoty rozwiązuje się za pomocą super-mocy, super-siły czy super-umysłu. Wręcz przeciwnie - bohaterami są dzieci, w wieku około dwunastu-trzynastu lat i choć, jak przystało na potomków bogów, posiadają pewne niedostępne zwykłym śmiertelnikom moce, to jednak nie ma mowy, by wystarczyły one, by rozwiązać wszystkie napotkane na ich drodze problemy. Co więcej, Matt, Fen i Laurie muszą ściśle ze sobą współpracować, mimo wzajemnych uprzedzeń i niechęci wpajanych przez ich rodziców z dwóch zwaśnionych rodów. Praca zespołowa jest wyjątkowo kluczowa i bez niej żadne z bohaterów nie miałoby szans na przetrwanie. Jest to o tyle interesujące iż autorzy nierzadko o tym zapominają, czyniąc jednego z bohaterów wyraźnie lepszym od innych. Tutaj nie mamy takiej sytuacji - każde z dzieci posiada swoje umiejętności, potrzebne całej grupie.Oczywiście na wspomnianej trójce nie kończy się plejada bohaterów "Wilków Lokiego". Zarówno tych dobrych, jak i złych bohaterów spotkamy całkiem dużo na kartach powieści. Będą wśród nich zarówno zwykli ludzie, potomkowie bogów jak i najróżniejsze stwory i potwory słynne z mitologii nordyckiej. Przy czym znajomość tej ostatniej nie jest wymagana przez czytelnika, by w pełni cieszyć się lekturą. Wszystko jest wyjaśniane w trakcie, a jak się okaże nawet nasi bohaterowie, nie będą wszystkiego wiedzieć o czasach własnych boskich przodków.Akcja powieści pędzi do przodu w zawrotnym tempie i ani przez chwile nie można narzekać na nudę. Jednak, co jeszcze ważniejsze fabuła jest spójna, logiczna i opowieść utrzymuje cały czas wyrównany poziom. Nie ma słabszych momentów ani sprzeczności w opowiadanej historii. Zaś całość jest tak napisana, że lektura przypadnie do gustu zarówno chłopcom jak i dziewczynom, najmłodszym i starszym czytelnikom. Zaś pod pełną przygód historią otoczoną klimatem nordyckich mitów skrywa się poważniejsza opowiadanie o dorastaniu, potyczce z swoimi słabościami i próbie sprostania oczekiwaniom innych. Do tego wszystkiego należy jeszcze dodać emocjonujące zakończenie, po którym z pewnością zechcecie sięgnąć po następny tom i otrzymujemy pełen obraz tego, co czeka czytelnika na kartach "Wilków Lokiego".Wydanie pokazuje się bardzo ładnie. Poza przyciągającą wzrok okładką, tak ze wewnątrz książki znajdziemy liczne zdobienia, utrzymane w klimatach nordyckich, które umilają lekturę. Jedynym minusem są srebrne napisy na grzbiecie okładki, które bardzo prosto się ścierają. Na zdjęciach pokazane jest pierwsze wydanie, jeszcze pod skrzydłami wydawnictwa Uroboros. Obecnie w księgarniach książka ebook gości juz w świeżym wydaniu, z okładką spójną z drugim tomem zatytułowanym "Kruki Odyna". Zarówno nowe wydanie jak i drugi tom ukazały się już za sprawą wydawnictwa Wilga.Książka choć przeznaczona dla dzieci w wieku 9+, nie zanudzi nawet starszego czytelnika, co więcej będzie on przy niej naprawdę nieźle się bawił. "Kroniki Blackwell" oferują bohaterów, których nie sposób nie polubić, wartką akcję, ciekawą fabułę, a to wszystko dodatkowo otoczone klimatyczną otoczką nordyckiej mitologii i ciążący ponad światem widmem zbliżającego się Ragnaroku.Ocena: 8/10Sara Glanc

• Adriana Bączkiewicz

  2018-03-21

  Moja ciekawość dotycząca tej serii osiągnęła zenitu. Po pierwsze dlatego, że lubię czytać pozycje przeznaczone dla młodzieży, a po drugie, rzadko sięgam po historie, które w jakiś sposób mówią o mitologii, bądź się nią inspirują. Nic na to nie poradzę, lecz kilka razy starałam się zanurzać w takich fantazjach, lecz zawsze mi się to nie podobało. Jednak w przypadku Wilków Lokiego, bawiłam się całkiem nieźle, a dodatkowo mam niemałą chęć na kolejne części.Najlepszym co znalazłam w tej historii podczas jej czytania jest to, że otrzymujemy dawkę informacji o mitologii nordyckiej. Jest ona odpowiednio wkomponowana i sprawia nam przyjemność. Wartością dodaną jest też to, że książkę bez problemu może przeczytać zarówno kobieta jak i chłopak. Czasem się czuje w książkach, że jest ona odpowiednio nacechowana na jakąś płeć, jednak tutaj takiego zaznaczenia nie znalazłam.Nie pozostaje wam więc nic innego jak sięgnąć po Wilki Lokiego, bo jest to idealna przygoda, dla tych młodszych, jak i starszych czytelników. Przeczytacie ją bardzo dynamicznie i nie będziecie potrafili się od niej oderwać. Zaskakuje, wciąga – a przecież to jest najważniejsze.

• Recenzje Kiti

  2018-03-21

  ,,Wilki Lokiego" to pierwszy tom serii, w której dużą rolę odgrywa mitologia nordycka. Cykl przeznaczony jest dla czytelnika, który ukończył 9 lat.Matt Thorsen był synem szeryfa, z racji czego musiał zachowywać się przykładnie i służyć przykładem innym. Z kolei Fen i Laurie, kuzynostwo, należeli do innej grupy, zwłaszcza chłopak miał pewne tajemnice. Matt i Fen nie byli najlepszymi przyjaciółmi, lecz w obliczu zagrożenia, jakim miał być Ragnarok być może będą musieli stanąć po jednej stronie i połączyć własne siły. Czy potomek Thora będzie mógł dogadać się z potomkami Lokiego?Początek książki jest nieco sztywny, jednak już po kilkudziesięciu stronach akcja się rozkręca i czyta się z przyjemnością. Myślę, że publikacja będzie odpowiednia właśnie dla dzieci w wieku od 9 do góra 18 lat. Owszem, przeczytałam ją z dość znacznym zainteresowaniem, lecz czułam, że jestem już dużo za grupą odbiorców. Młodsi czytelnicy jednak na pewno będą nią zachwyceni. Jeśli jesteście starszymi czytelnikami i lubicie mitologię zalecam Wam cykl ,,Pegaz" Kate O'Hearn.M. A. Marr, K. L. Armstrong stworzyły książkę skierowaną typowo dla młodego czytelnika, opartą na mitologii nordyckiej, przepowiedni, zdradzie, intrygach, walce, poszukiwaniu różnorakich przedmiotów. Dużo tutaj także o relacjach międzyludzkich, kontaktach w rodzinie. Wszystko to opatulone kokonem mitologii, która idealnie współgra z resztą fabuły.,,Wilki Lokiego" to interesujący początek cyklu Kroniki Blackwell. Zalecam go serdecznie najmłodszym czytelnikom, uczniom już szkoły podstawowej. Pozycja nie jest zbyt obszerna, czyta się dynamicznie i z przyjemnością.Moja ocena: 5,5/6 (jako książka ebook dla 9-latka)

• Destiny

  2018-03-21

  Czy można jeszcze wymyślić coś interesującego w powieści fantasy? Okazuje się że tak, na co najlepszym dowodem są Wilki Lokiego. Zgrabnie i ciekawie został tutaj wykorzystany motyw mitologii nordyckiej, tak więc myślę że cały cykl zapowiada się intrygująco. Mnie w każdym razie wciągnął ten świat, tak barwnie i sugestywnie przedstawiony.

• Franek Majoszek

  2018-03-21

  Zdecydowanie jest to jedna z lepszych ebooków o mitologii jakie przyszło mi czytać. I wcale nie przeszkadzało mi, że nie jest to mitologia grecka, doskonale odnalazłem się w tych nordyckich opowidaniach, które zapierwały dech w piersiach i nie pozwalały się od siebie oderwać. Polecam!