Recenzje

• karola

  2018-03-22

  Piękni, młodzi i bogaci. Miłość, intrygi i pieniądze. Piękna historia. Z niecierpliwością czekam na kolejną część.

• KobieceRecenzje365

  2018-03-22

  Bardzo czekałam na następny tom cyklu Królowie Bourbona, jednak niestety musiał on własne odczekać w mojej książkowej kolejce. Teraz żałuję, że tyle czekałam, lecz o tym wszystkim w mojej recenzji. „Ich świat drży w posadach, gdy na jaw wychodzą kolejne tajemnice.” Nikogo nie dziwi, że rodzina Bradfordów opływa w luksusy, a ponad ich życiem czuwa bardzo dyskretny personel, który niestety zostaje wplątany w bardzo nieprzyjemne sprawy własnych pracodawców. Samobójstwo głowy rodziny niestety coraz bardziej wygląda na morderstwo, a podejrzanym może być każdy, choć prawdopodobnie największy cień pada na Edwarda, który miał najwięcej na pieńku ze swoim ojcem. Gdy wszelkie podejrzenia skupiają się na nim, facet zatraca się w alkoholu i towarzystwie córki własnego stajennego mentora. Lane się rozwodzi, Gina ma wyjść za mąż za sadystę. Dużo się losy w rodzinie i dużo się sypie. Czy rodzinie uda się unieść i pozbierać? O tym musicie przekonać się sami. „J.R. Ward jest autorką nad dwudziestu powieści, w tym serii o Bractwie Czarnego Sztyletu, święcącej triumfy na liście bestsellerów „New York Timesa”. Na całym świecie ukazało się nad piętnaście milionów egzemplarzy jej książek, które wydano w dwudziestu pięciu krajach. J.R Ward mieszka na południu Stanów Zjednoczonych wraz z rodziną.” Przyznam się Wam szczerze, że bardzo obawiałam się tej części, gdyż w poprzednim tomie autorka poruszyła tak wiele wątków, że bałam się, że tym razem coś pominie, coś okroi i wyjdzie z tego coś bardzo niefajnego. Jednak moje obawy okazały się na wyrost, ponieważ autorka ze wszystkim poradziła sobie perfekcyjnie i śmiem nawet twierdzić, że ta element jest lepsza niż jej poprzedniczka. Dla rodziny Bradforów to naprawdę bardzo niełatwy czas. Muszą utrzymywać pozory, lecz za murami rezydencji losy się naprawdę dużo złego. Każdy z bohaterów ma własne lęki, troski i problemy, z którymi musi się zmierzyć. Gdy tak się zastanawiam, to nie wiem który z członków rodziny miał najgorzej... Edward oskarżany o morderstwo, Gina z mężem sadystą, czy Lane, który rozwiódł się z żoną. Kłopoty każdego są ważne, a na domiar wszystkiego, w książce pdf pojawia się świeży bohater, którego już dawno spisano na straty, a który może okazać się zbawcą albo najgorszym grzesznikiem całej rodziny. „Chłód i skwar naszych doświadczeń i losów powoduje, że nasze uczucia, myśli i wspomnienia kurczą się i rozszerzają, aż koniec końców stajemy się zupełnie świeżymi ludźmi , tak jak bourbon po leżakowaniu jest zupełnie świeżym płynem, niż ten który wlewano do beczek. W obydwu tych procesach jakąś element całości trzeba poświęcić.” Wielkim atutem powieści jest jej nieprzewidywalność i naprawdę ciężko odgadnąć co znajdziemy na kolejnej stronie. Bardzo lubię taką tajemniczość i niepewność, która utrzymuje się do samego końca. W książce pdf losy się naprawdę dużo, a historia rodu Bradforów niesamowicie wciąga. Przeczytałam ją w ciągu jednego dnia, a to wyczyn, ponieważ książka ebook ma nad pięćset stron, lecz tak się wciągnęłam, że inne sprawy odeszły na dalszy plan. Autorka bardzo zaskoczyła mnie zakończeniem i mam nadzieję, że będzie kontynuacja, ponieważ ja z tym wszystkim się nie zgadzam. Jeżeli lubicie sagi rodzinne niczym telewizyjna Dynastia, to ta książka ebook jest dla Was idealna. Oczywiście przeczytajcie najpierw poprzedni tom, który da Wam pełny obraz sytuacji, tej na pozór doskonałej rodziny. Polecam! Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Marginesy.

• mala5317

  2018-03-22

  Bardzo lubię czytać książki tej autorki, gdyż są dopracowane i zawierają w sobie dużo wątków. Z tą jest bardzo podobnie. Zazwyczaj drugie części serii są już gorsze, lecz przy tej nie musicie się tego obawiać. Utrzymana jest na podobnym poziomie. Każdy może śledzić swego bohatera gdyż autorka nie podziela poszczególnych części na bohaterów wiodących prym w poszczególnych książkach. Więc już na początku zaznaczę że jeżeli ktoś nie czytał części pierwszej to niech nie sięga po tą. Dużo ważnych aspektów mu ucieknie a dużo rzeczy również nie jest przypominanych. Autorka dość drobiazgowo omawia wszelkie wydarzenia. Po pierwsze z perspektywy wielu osób, a po drugie na nad pięciuset stronach omawia zaledwie kilka dni z życia bohaterów. I o dziwo nie można powiedzieć, że akcja się ciągnie albo opisy są rozwlekłe. Wszystko jest ze sobą dopracowane i niezmiernie dynamicznie podczas czytania pochłania nas ten świat bogatych z amerykańskiego południa. Gdzieś obiło mi się o uszy że ktoś określił to mianem Dynastii i zdecydowanie się z tym zgadzam. Perypetie tej wielowiekowej rodziny wraz z życiem jakie wcześniej prowadzili to bogactwa, które dla przeciętnego człowieka nie są osiągalne a większość ludzi o nich tylko słyszy albo tylko o nich czyta. Nasuwa się tylko jedno zasadnicze zapytanie czy mając tyle pieniędzy człowiek jest szczęśliwy. Autorka mam wrażenie usiłuje nas przekonać do tego że niekoniecznie. Wszak przysłowie samo mówi że pieniądze szczęścia nie dają, a na przykładzie tych bohaterów idealnie to widać. Głowa rodu potrafi sprzedać syna przestępcom ponieważ czuje się zagrożona w firmie. Synowie wychowywani twardą ręką i bez miłości rodzicielskiej nie potrafią się odnaleźć w tym świecie. Gina dowiadując się o możliwości bankructwa wychodzi za mąż bez miłości, za sadystę który w ciągu jednego tygodnia ją zgwałcił i pobił. Najstarszy z synów oskarżony jest o zabójstwo. W całej tej rodzinie każdy ma własne sekrety z których się nie zwierza. Nie ufają sobie wzajemnie a każdy ich czy niesie kolejne konsekwencje. Nie wszyscy są źli i raczej nie oceniałabym ich w kontekście czarny-biały. Każdy nosi ze sobą własne brzemię z którym się zmaga na własny sposób. Niestety to jest zasadnicza prawda że w znacznej mierze nasze dorosłe życie kształtuje wychowanie rodziców. Oni nie mieli łatwego dzieciństwa i gdyby nie kucharka w domu w ogóle by miłości nie zaznali. Saga ta wciąga. Nie jest to romans a raczej opowieść obyczajowa. Wątków podobnie jak i bohaterów jest tu wiele i każdy znajdzie coś dla siebie. Zalecam z czystym sumieniem, gdyż nie można się przy niej nudzić i ciągle nas czymś zaskakuje. A to jest kluczowe przy takiej pozycji. Bez najmniejszych oporów sięgnę po kolejną element by przekonać się jak potoczyły się dalsze losy. Myślę że na kolejnej się historia nie zakończy gdyż za wiele wątków jest tu rozpoczętych. Szkoda tylko bardzo że trzeba będzie zapewne długo na nią czekać. Nie wiem czy jest szansa by w tym roku się ukazała. Gdybym miała ją ocenić to dałabym jej mocnych siedem punktów. Za styl, pomysł i wykonanie. Raczej nie ma się do czego przyczepić. Więc pozostawiam was samych z decyzją czy ponią sięgnąć czy nie... Pamiętajcie tylko by zacząć od części pierwszej..... 1. P O L E C A N E K O B I E T O M : Samantha Young "To, co najważniejsze" 2. P O L E C A N E K O B I E T O M : WBREW ZASADOM Samantha Young 3. P O L E C A N E K O B I E T O M : OSTATNIA SZANSA Samantha Young 4. P O L E C A N E K O B I E T O M : "Wszystkie odcienie pożądania" Samantha Young 5. P O L E C A N E K O B I E T O M : "Sztuka Uwodzenia" Samantha Young 6. P O L E C A N E K O B I E T O M : SKANDALE Penny Jordan 7. P O L E C A N E K O B I E T O M : Królowie Burbona J.R. Ward 8. P O L E C A N E K O B I E T O M : "Wszystko, co w tobie kocham" Samantha Young

• Zaczytana bez pamięci

  2018-03-22

  Przy okazji recenzji poprzedniej części tego tomu, wyraziłam życzenie, by kontynuacja była równie dobra. Czy tak było? Przekonajcie się sami. Ta element rozpoczyna się od brzemiennego w skutki upadku. I to nie tylko moralnego. Głowa rodziny Bradfordów zakończyła własny żywot. Podobno było to samobójstwo, lecz pewne fakty, które ujrzały światło dzienne, pozwalają myśleć, że ktoś pomógł mu odejść z tego świata. Podejrzanym może być każdy. Edward, najstarszy syn mężczyzn, miał z tatusiem na pieńku, więc automatycznie ściąga na siebie najwięcej uwagi. Nie pomaga mu to, że zatraca się w alkoholu. Lane rozwodzi się z żoną i usiłuje uratować rodzinny majątek. Gin ma wyjść za mąż za człowieka, który się ponad nią znęca. Jednym słowem wszystko się sypie. Czy rodzina będzie w stanie się pozbierać? Na premierę tej książki czekałam z zapartym tchem. Obawiałam się tego, co zrobi z nią autorka. Królowie bourbona byli idealnym rozpoczęciem cyklu i nie byłam pewna, czy uda się utrzymać poziom tej sagi. I wiecie co, udało się to. Moim zdaniem Dola aniołów bije poprzedni tom na głowę. Jak pewnie zauważyliście, czytając opis, losy się tu dużo niekoniecznie niezłych rzeczy. Upadek Bradfordów jest bliski. Każdy z członków rodziny mierzy się z swóim końcem świata. W sumie nie wiem, kto miał największy krzyż do dźwigania. Wydaje mi się, że Gin. To, co działo się w jej związku, przechodziło ludzkie pojęcie. Najbardziej bolało to, że nikt nie zadawał pytań, choć było widać, że coś jest nie tak, a ona sama nie umiała przyznać się do tego, że małżeństwo, w które się pakuje, jest pomyłką. Nikt nie chce być workiem treningowym przyszłego męża. Rozwód Lane'a z żoną również nie był przyjemny. Dziewczyna miała tupet i lepiej było z nią nie zadzierać. Pani Aurora, która była dla młodych Bradfordów jak matka, również nie miała lekko. Zwłaszcza pod koniec. Na dokładkę pojawia się ktoś, na kim już dawno położono krzyżyk. Kto taki? Przekonajcie się sami. Do tej pory próbuję pozbierać szczękę po tym, jak przeczytałam zakończenie. Nie spodziewałam się takiej bomby. Czytałam książkę, siedząc z wyrazem niedowierzania na twarzy. Jestem bardzo interesująca tego, w jaki sposób autorka poprowadzi ten wątek w kontynuacji, ponieważ z tego co wiem, cykl nie kończy się na Doli aniołów. Zresztą gdyby J.R. Ward zostawiła mnie z czymś takim, nie wybaczyłabym jej tego. Ta opowieść zmusza do refleksji na temat relacji z członkami naszej rodziny i drugimi połówkami. Bradfordowie mieli kiedyś pieniądze, lecz czy to znaczy, że byli szczęśliwi? Nie powiedziałabym. Spoglądając na tę rodzinę, cieszę się z tego, że co prawda nie mam milionów na koncie, lecz mam w miarę poukładane życie osobiste. Nie zamieniłabym się z żadnym z członków tej familii miejscami. Zakończenie powieści daje jednak nadzieję na to, że być może coś się zmieni. Bardzo chętnie się o tym przekonam. Jeżeli nie czytaliście poprzedniego tomu, lepiej nie zabierajcie się za Dolę aniołów, bo prędzej czy potem pogubicie się w fabule. To lektura dla osób, które Królów bourbona mają już za sobą.