Upload dokumentów - promocja książek - darmowy hosting pdf - czytaj fragmenty
Królik iluzjonista zaprasza na niesamowity Festiwal sztuk magicznych!Usiądź komfortowo i daj się porwać wielkiej księdze iluzji, która odkryje przed Tobą sztuczki przekraczające granicę pomiędzy tym, co możliwe, a tym, co nierealne.Iluzje i złudzenia optyczne, niespodziewane magiczne wyniki wystawią Twoje zmysły na próbę. Pamiętaj! Nic nie jest takie, jakie się wydaje!Ponad 25 magicznych sztuczek i iluzji optycznych!
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Królik iluzjonista i Festiwal sztuk magicznych |
Autor: | Geis Patricia |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | IUVI |
Rok wydania: | 2016 |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
PDF Upload - Zapytania o Książki - Dokumenty © 2018 - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Recenzje
Zapraszam na Festiwial Sztuk Magicznych! Królik jest głównym bohaterem, lecz oczywiście, jak przystało na iluzjonistę, ma też i własną asystentkę. Pojawią się kapelusze, lewitujące stoły, skrzynie, różdżki, talerze i dywany., a nawet słoń o ...ośmiu nogach, a może jednak czterech, pięciu? Sami sprawdźcie, ponieważ nic w tej książce pdf nie jest takie oczywiste, jak wydaje się na początku. Malunki są niesamowite. Niektóre sprawiają wrażenie ruchomych, jak tylko na nie spojrzymy, inne ukrywają jakieś zagadkowe szczegóły, a jeszcze inne wymagają od nas pełnej koncentracji i ciszy, jak podczas prawdziwego występu. Kolory, kształty, wzory, niewiarygodne złudzenia i ruch na kartce papieru. Wydaje się nieprawdopodobne, lecz naprawdę tak to działa! Dla młodych, interesujących oczu dzieci jest to niecodzienna okazja do sprawdzenia możliwości naszych zmysłów. Dla dorosłych za to sposobność do sprawdzenia własnego wzroku, który może i dużo już widział, lecz wierzę, że i Was królik zaskoczy własną pomysłowością. Książka ebook wydana w solidnej twardej oprawie, wytrzyma próbę czasu i wielokrotnego kartkowania, w celu sprawdzenia, czy to rzeczywiście możliwe, by malunki ożywały. Więcej o książce pdf na: MaleWielkieKsiazki.blogspot.com
Sympatyczny Królik a także jego śliczna asystentka zafundują Wam dłuższą chwilę rozrywki, niejednokrotnie wprawiając w osłupienie, wywołując konsternację a także zachwyt, zwłaszcza na twarzach małoletnich widzów.Album, który ukazał się nakładem Wydawnictwa IUVI, pokazuje 28 iluzji. Bazują one na trójwymiarowości, grze tła, perspektywy, barw. Niektóre z nich wydają się ruchome, inne wynikają z niewłaściwej geometrycznej oceny. Każda z nich została uwieczniona na osobnej kartce, opatrzona intrygującym wstępem, zachęcającym do zabawy a także opisem rezultatu wykonanego zadania.Zobaczycie zatem znikający dywan, rozpraszający się cień, pęknięte naczynie, które w magiczny sposób wróciło do normy, słonia z nadprogramową ilością nóg, tańczące węże, niemożliwe konstrukcje. Każda z iluzji przyciąga uwagę, sprawia, iż pojawiają się myśli ,,Jak to się stało?”, ,,Czy mnie oczy mylą?”, ,,W jaki sposób to wytłumaczyć?”. To zaś prowadzi do pogłębiania wiedzy w temacie, który tak naprawdę z magią ma niewiele wspólnego ;)Skondensowany tekst potęguje magiczną atmosferę. Buduje napięcie, towarzyszące niekonwencjonalnym występom. Jest bardzo sugestywny, nakierowuje czytelnika na właściwy tor myślenia i postrzegania. Czasami można odnieść wrażenie, iż ,,narrator” wręcz droczy się z nami, zasiewa ziarno niepewności, pozbawia ,,twardego oparcia”, zmusza do tego, by porzucić ,,szkiełko i oko” i poddać się spontanicznej interpretacji ilustracji.Duża czcionka będzie odpowiednia dla młodych żaków, chcących samodzielnie zaznajomić się z treścią książki. Nadia, po wysłuchaniu tekstu i zapoznaniu się ze wszystkimi iluzjami, postanowiła jeszcze raz przeżyć magiczną przygodę. Zapewne nie do końca uwierzyła swoim oczom. Chciała znowu skonfrontować się z Królikiem.Mnie najbardziej do gustu przypadły iluzje, polegające na odtwarzaniu poszczególnych obrazków w innych miejscach, na przenoszeniu tęczy z papieru na ścianę, karciana sztuczka, włączenie żarówki. Pewien dyskomfort wywoływały zaś zadania, polegające na krzyżowaniu wzroku i ,,zmuszaniu” postaci do przemieszczania się. Do tej pory nie mogę sprawić, żeby tytułowy bohater został zamknięty w klatce lub, by jego asystentka lewitowała w powietrzu, przepływając przez obręcz.Rozumiem koncepcję Patricii Geis. Pomysłodawczyni projektu chciała sprawić, żeby czytelnik poczuł się jak widz i jednocześnie uczestnik magicznego pokazu. Bezapelacyjnie odniosła sukces. Królik i jego asystentka uwiedli mnie atmosferą iluzjonistycznego spektaklu. Starczy spojrzeć na miny zwierzaków, ich ludzkie gesty. Nie da się ukryć, że bardzo wczuły się w własne role. Są tak przekonujące, iż czytelnik czuje się oczarowany.Zabrakło mi takiego wyjaśnienia, dostosowanego do małoletniego czytelnika kompendium minimalnej wiedzy na temat zaobserwowanych zjawisk. Przydałaby się ramka, umieszczona pod iluzjami z informacją o rodzaju iluzji i prostej zasady jej działania.Chociaż z drugiej strony- nigdy, żaden magik nie zdradza szczegółów własnych sztuczek, nie odkrywa kart, nie ujawnia sznurków, za które pociąga… Uczucie zaskoczenia powinno trwać jeszcze po tym, jak opadnie kurtyna, a wszelkich informacji i wyjaśnień możemy poszukać w internecie albo naukowych ebookach ;)Powyższa recenzja ukazała się na moim blogu Świat według Lilii swiatwedluglilii.pl
Powiem Wam, że ja osobiście jestem zachwycona pomysłem. Po raz pierwszy spotkałam się z taką książką, tym bardziej z taką książką dla dzieci. Pomysł jest rewelacyjny, ponieważ dzidziuś samo może sprawić, że coś się przesunie, coś zniknie, a coś innego zacznie się kręcić. Czy to nie brzmi zachęcająco? Moim zdaniem bardzo! Mój 8-latek wielokrotnie nie mógł, zresztą w niektórych przypadkach stale nie może wyjść ze zdziwienia podczas wykonywania tych iluzji. Także książka ebook z całą pewnością spełnia własne zadanie - wprowadza dzidziuś do magicznego świata, w którym to właśnie ono na równi z naszym Królikiem Iluzjonistą sa bohaterami :)
Dziś krótko i na temat.Patricia Geis ma na swoim koncie kilkanaście dzieł dla dzieci, lecz ta to pierwsze, jakie zostało wydane w naszym kraju. Może wydawnictwo IUVI wyda kolejne. Kto wie?„Królik iluzjonista i Festiwal Sztuk Magicznych” to książka ebook przeznaczona, moim zdaniem, dla dzieci uczęszczających do podstawówki, bo iluzje i sztuczki, które zostały pokazane w tym dziele, mogą je zaskoczyć. Osoby starsze raczej wiedzą na czym to wszystko polega.Książeczka ta ma wspaniałe ilustracje a także pokrótce i jasno wyjaśnione zadanie, które należy wykonać, żeby sztuczka się udała.Teleportacje, lewitacje, migające kropki, węże, zwiędłe kwiaty… To wszystko i dużo więcej czeka na was w tym utworze.Książka ta może (a nawet powinna) zostać wykorzystana do pokazu magii przez dzieci. Będzie to idealna zabawa dla całej rodziny.Spodobał mi się „Królik iluzjonista i Festiwal Sztuk Magicznych”, mimo iż znałem wszystkie iluzje i wiedziałem, dlaczego losy się tak, a nie inaczej.Utwór ten może być takim „wstępem” do lekcji przyrody, na których uczniowie mogliby odkryć tajemnicę działania sztuczek.Podsumowując: zabawa na co najmniej godzinę jest gwarantowana. Szczerze zalecam tę książeczkę osobom z szkoły podstawowe (najlepiej klasom 1-3). Ewentualnie starszakom z przedszkola. Powoli zbliżają się święta. Zamiast klocków lego, tableta czy gry komputerowej, kupmy dzidziusiowi książeczkę, która wniesie coś do jego życia i odkryje przed nim świat pełen magii.Za przekazanie egzemplarza do recenzji dziękuję Wydawnictwu IUVI.Tytuł: „Królik iluzjonista i Festiwal Sztuk Magicznych”Tytuł oryginału: „El increible del Conejo Ilusionista”Autor: Patricia GeisWydawnictwo: IUVIKorekta: Katarzyna KierejszaOpracowanie okładki: Stefan ŁaskawiecWydanie: IOprawa: twardaLiczba stron: 31Data wydania: 28.09.2016ISBN: 978-83-7966-025-4
www.wielopokoleniowo.plZ kartami wyciąganymi z rękawa, z królikiem wyskakującym z kapelusza, z asystentką przekrojoną na pół i z Davidem Copperfieldem - to moje pierwsze skojarzenia dotyczące magii, a raczej wszelakich sztuczek magicznych.Być może moje dzieci za kilka/ kilkanaście lat będą mieć podobne skojarzenia, jednak w tym momencie z całą pewnością jest to Królik Iluzjonista! Jednak nie myślcie sobie, że dzieciaki siedzą sobie komfortowo w fotelu i przyglądają się czarom Królika. Co to, to nie. Nasz Iluzjonista bowiem nie wykonuje żadnych sztuczek, tylko cierpliwie kieruje dzieci, a także czytelnika w każdym innym wieku, do samodzielnego wkroczenia w magiczny świat iluzji. Na stole są dwa kapelusze, czy może tylko jeden? Chiński talerzyk jest zbity, czy może jednak nie? Duży słoń ma cztery nogi, czy może aż osiem? Rybka wypłynęła z akwarium, czy jednak pozostała w wodzie? No i jak to jest z tą przeciętą asystentką - faktycznie jest przecięta czy jednak cała? ;-)Koncentrujemy się, natężamy wzrok, lub wręcz przeciwnie, spokojnie wpatrujemy się w jeden punkt - i już nie wiemy, co jest rzeczywistością, a co tylko złudzeniem :-)Dzieci próbują się skupić, 2- letni synek stale wsadza nos w książkę, czekając, aż wszystko samo się pozmienia, 4- letnia córka poważnie wykonuje wszystkie polecenia, komplementując przy okazji ładne obrazki i pilnując, żeby mama żadnego zadania nie ominęła, a mama - no cóż, nie ma porady i też bawi się w magię, sprawdzając skrupulatnie, czy wszystkie sztuczki działają. A czy faktycznie działają? Jest tylko jeden sposób, żeby się przekonać - samemu wkroczyć w magiczny świat iluzji Królika Iluzjonisty :-)
W książce pdf mamy 25 iluzji, które wywołają uśmiech na naszej twarzy. Każdemu "subtelnemu oszustwu" poświęcona jest jedna strona, na której prócz wspomnianej iluzji mamy krótką instrukcję obsługi. Jeśli dostatecznie się skoncentrujemy sprawimy m.in. że kapelusz zniknie, króliczek zacznie lewitować, węże zaczną tańczyć, czy naprawimy stłuczony talerz.Książka nie objaśnia samego mechanizmu złudzenia, lecz nie oczekiwałam tego, ponieważ to w końcu pozycja dedykowana najmłodszym. Mamy się nieźle bawić i takie również mieliśmy odczucia podczas lektury.Twarda okładka, urocza szata graficzna i sympatyczny bohater - Królik Iluzjonista sprawiają, że książeczka spodoba się najmłodszym.Książeczka doskonale sprawdzi się dla dzieci, które potrafią skoncentrować się na jednym punkcie. Myślę, że 6-latek będzie już gotowy na zabawę z Królikiem Iluzjonistą. Nie da się ukryć , że świat iluzji fascynuje nie tylko dzieci, lecz też dorosłych. Polecamy.
Książka ebook ta, trafiła do mnie zupełnym przypadkiem. Lecz okazała się na tyle ciekawa, iż postanowiłam się z nią zapoznać bliżej. I okazało się to bardzo dobrym rozwiązaniem.W środku jest nad 25 różnorakich iluzji, przeznaczonych dla młodszych czytelników. Lecz czy są one interesujące? Zacznijmy od początku. Jeśli chodzi o łatwość wykonywania zadań, jest ona dość przystępna dla młodego czytelnika. I choć momentami miałam kłopoty z wykonaniem niektórych poleceń, to potem okazywało się, iż było to wynikiem mojego niedokładnego czytania. Jestem jednak pewna iż młodsi odbiorcy będą w stanie zrozumieć o co chodziło autorce. A jeśli nie, to z pewnością przy pomocy opiekunów się to uda.Niestety nie zachwyciła mnie tutaj komplikacja owych zadań stworzonych przez Panią Patricię. Otóż większość z tych, która została tu przestawiona, była mi znana. Co prawda w innej postaci, lecz ogólna ich zasada była mi jasna. Nie było więc dla mnie niespodzianką to, jaki był wynik danej iluzji. Spowodowane to jest tym, iż jako dziecko, bardzo lubiłam takowe zabawy, więc dużo ich swego czasu poznałam. Myślę jednak, iż odbiorcy w wieku mniej więcej 8-12 lat będą zachwyceni tego typu rozrywką.Ogromnym plusem tej publikacji jest niewątpliwe strona graficzna książki. Ilustracje są nie tylko bardzo dokładne, lecz i miłe dla oka. Dodatkowo cudowne i wyraziste kolory, tylko podbijają ten efekt. Poza tym papier, z jakiego jest to wykonane, nie tylko jest doskonale śliski i twardy lecz i cudownie pachnie. Tak, dokładnie. Zwykle takowe wielkie książki dla dzieci mają własny charakterystyczny zapach. I tak jest również w tym przypadku. Twarda okładka, nieźle sklejone strony, odpowiednie ilustracje. Technicznie, książka ebook jest idealna.Jednym słowem książka ebook bardzo mi się podobała. Już wiem, iż jeśli będę wybierała się na narodziny młodszego kuzynostwa, czy podobną rodzinną imprezę, pewnie nieraz zakupię tę książkę w prezencie najmłodszym dzieciom. Będę dzięki temu pewna że zajrzą do niej nie jeden raz.