Upload dokumentów - promocja książek - darmowy hosting pdf - czytaj fragmenty
Tup, tup, tup – królewna Lenka razem z przyjaciółmi odkryła opuszczoną szklarnię, a w niej stary zielnik i zagadkowe torebeczki. Czy ze smoczej lilii może wyrosnąć prawdziwy smok, a z calineczki mała dziewczynka z bajki? Trzeba zasadzić cebulki i koniecznie to sprawdzić! Tylko czemu czekanie jest takie nudne?
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Królewna Lenka i Calineczka |
Autor: | Krella-Moch Aneta |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Wydawnictwo Skrzat |
Rok wydania: | 2016 |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
PDF Upload - Zapytania o Książki - Dokumenty © 2018 - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Recenzje
Uwielbiamy czytać "Królewnę Lenkę". Mamy wszystkie części. Historie opisane w książeczkach w interesujący sposób uczą dzieci.
Kolejne interesujące przygody królewny Lenki, zalecam ponieważ królewna z każdą książką z naburmuszonej dziewczynki staje się coraz grzeczniejszą krłólewną
Pewnego razu królewna Lenka bawiąc się wraz z przyjaciółmi w pałacowym ogrodzie (który był nieco niezwykły) natrafiła na małą opuszczoną szklarnię. W jej wnętrzu dzieci znalazły zagadkową księgę a także kilka torebek z interesującymi nazwami. Na jednej z nich widniał napis CALINECZKA, a w środku znajdowało się nasionko. Lenka i jej towarzysze, tak jak prawdopodobnie wszystkie dzieci, znały bajkę o Calineczce, także z zapałem posadziły nasionko i czekały, czekały .... Czy z nasionka wyrósł kwiatek? a w kwiatku była malutka dziewczynka? tak jak to Hans Christian Andersen opisał? Niech pozostanie to dla Was niespodzianką :) Przyznam, że zaskoczyło mnie to opowiadanie. Spodziewałam się zupełnie innego zakończenia, lecz nie mogę więcej na ten temat napisać, zbyt dużo bym zdradziła. "Królewna Lenka i Calineczka" to bardzo interesująca historia, troszkę zawiła, z przeskokami pomiędzy snem i jawą - dlatego najmłodszym dzieciakom będzie trzeba ją wytłumaczyć. Nie mniej jest to jej atut, ponieważ wpływa na zaskakujące zakończenie książki. Tym razem Lenka nie ma dla nas żadnego morału, zwraca jednak uwagę na to, że czasem trzeba wykazać się cierpliwością (której przynajmniej mojemu dzidziusiowi brakuje ;)) Książkę zalecam i życzę miłej lektury :)Zapraszam na mojego bloga, gdzie zobaczyć można fotografie książki (a jest co oglądać :))http://yllla-cowgowiepiszczy.blogspot.com/2016/06/krolewna-lenka-i-calineczka-krella-moch.html#more