Kiedy jako dziewięcioletnia dziewczynka po raz pierwszy sięgnęłam po trylogię Sienkiewicza i poznałam świetnych bohaterów z Zagłobą na czele, byłam pod tak dużym wrażeniem stylu sienkiewiczowskiego, że przez kilkanaście lat nie widziałam szans, by ktoś mógł zająć miejsce w moim sercu zarezerwowane dla Kmicica i jemu podobnych. W ciągu ostatnich paru lat to Elżbieta Cherezińska sprawiła, że na nowo odkryłam magię powieści historycznych. Teraz do tego powieściopisarskiego duetu dołączył Łukasz Czeczumski, który wprost oczarował mnie własną najnowszą powieścią pt.: "Uciekinier". Ten pierwszy tom serii pt.: "Krew wojowników" to prawdziwa gratka dla wszystkich fanów opowieści o polskiej szlachcie i jej nie zawsze szlachetnych czynach. Łukasz Czeczumski to reporter, który pasjonuje się podróżowaniem i historią. W jego pisarskim dorobku znajdziemy takie pozycje jak: "Biały szlak. Reportaże ze świata wojny kokainowej", "Acre", "Zasady wojny", czy "Legionista". W ostatnim czasie, do tego pokaźnego już grona ebooków dołączył "Uciekinier" - emocjonująca opowieść o losach Jarosława Jana Burzyńskiego, hardego rycerza, który przez własny temperament może nagle dynamicznie zakończyć ziemski żywot. Jarosław to mężny młodzieniec, który od dzidziusia pragnie odznaczyć się w boju jak jego ojciec Franciszek i stryj Sambor. Rzemiosło wojenne to jego przeznaczenie, jednak rodzice nie chcą, by syn szedł w ślady własnych przodków. Pragną, żeby odbył zagraniczne studia i posiadł wiedzę, która pozwoli mu zdobyć uznanie i zapewni godziwą przyszłość. Nasz bohater nie zamierza jednak żyć pod dyktando rodziców i za wszelką cenę będzie starał się zrealizować własne marzenia. Czy mu się to uda? Przekonacie się w trakcie lektury jego zaskakujących przygód. Ciężko powiedzieć, co w tej książce pdf jest lepsze - tło historyczne, czy historia rodu Burzyńskich. A może jedno i drugie? Obraz XVI-wiecznego państwa polskiego, a szczególnie ziemi mazowieckiej, idealnie wpisuje się w szerszą społeczno-polityczną perspektywę, nie umniejszając przy tym głównemu wątkowi, na którym opiera się cała fabuła. Wspaniałe opisy krain geograficznych i miejsc, które odwiedzają bohaterowie, z pewnością przypadną do gustu wszystkim, którzy tego właśnie oczekują od powieści historycznych. Nie wspomnę już o konflikcie pomiędzy dwoma zwaśnionymi rodami, w którym prócz strumienia miłości, pojawi się całe morze ludzkiej krwi. Krótko mówiąc: przemyślana narracja, oparta na odpowiednich proporcjach pomiędzy prawdą a fikcją literacką skusi każdego, kto tylko weźmie do ręki pierwszy tom opowieści o mężnym Jarosławie. Dawno już żadna z powieści nie pochłonęła mnie tak bardzo jak "Uciekinier". Z drżeniem serca czekałam na kolejne przygody Jarosława i trzymałam kciuki, aby udało mu się uniknąć kary śmierci. Nie szczędziłam przy tym ostrych słów w kierunku jego przeciwników, w nadziei, że mnie usłyszą i pozwolą odejść wolno naszemu mężnemu rycerzowi. A gdy cała powieściowa historia dobiegła końca, długo myślałam o tym, co jeszcze spotka Jarosława w kolejnych tomach jego przygód. Sądząc po możliwościach pisarskich autora, jestem niemalże pewna, że następne części tego cyklu będą równie dobre (jeśli nie lepsze), co "Uciekinier", czego sobie i Wam życzę.