Upload dokumentów - promocja książek - darmowy hosting pdf - czytaj fragmenty
Wstrząsające wspomnienia świadków i uczestników jednej z najbardziej przerażających wojen w państwie określanym Perłą Afryki.Jak dziesięć lat po koszmarze wygląda życie na północy Ugandy naznaczonej rebelią rozpętaną przez Josepha Kony'ego w imię... Dziesięciu Przykazań? I co myślą Ugandyjczycy o trzydziestu latach rządów prezydenta Yoweri Museveniego? Ta książka ebook to zapis tego, co mówą ludzie poznawani w drodze. Słowo w słowo.
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Krew Aczoli. Dziesięć lat po zapomnianej wojnie na północy Ugandy |
Autor: | Błażyca Krzysztof |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Wydawnictwo Bernardinum |
Rok wydania: |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
PDF Upload - Zapytania o Książki - Dokumenty © 2018 - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Recenzje
„Krew Aczoli” to książka ebook dla ludzi o mocnych nerwach, lecz przede wszystkim dla tych, którzy szukają prawdy. Zlekceważona dramat tysięcy mieszkańców Czarnego Lądu powinna tworzyć w historii świata otwarty i nagłośniony rozdział. Lecz oczy obywateli cywilizowanych krajów stale wolą być zwrócone w inną stronę. Krzysztof Błażyca postanawia przełamać grubą skorupę znieczulicy trafiając do czytelnika za pomocą jakże bolesnych, ponieważ prawdziwych obrazów. Opisy rzezi widziane oczyma konkretnych, autentycznych postaci, wywołują nie tylko dreszcze, lecz potężne pokłady współczucia i żalu. Ci, którzy zabijali i ci, którym cudem udało się uniknąć śmierci. Ustawieni po dwóch stronach barykady. Ci przywołujący oblicze Boga, lecz również działanie złych duchów zakorzenionych w plemiennych wierzeniach. Ci, którzy próbują ułożyć sobie życie, lecz i ci, którzy nie potrafili pogodzić się z nękającymi umysł wspomnieniami. Zapisane w książce pdf rozmowy nie przybierają formy wywiadu, lecz opowieści charakteryzujących się różnorakim metodą wysławiania się a także innym miejscem położenia w tamtych okrutnych czasach. Przyglądając się z najbliższa skutkom krwawych walk, aż nie można uwierzyć w to, że świat potrafi pozostać milczący w kwestii tak straszliwej tragedii. Książka, prócz słownych wspomnień, zawiera także dużo fotografii, czasami bardzo wstrząsających. Uwiecznione sceny rzezi, przykuci do łóżka kalecy, lecz także współcześnie toczące się życie tam, gdzie ziemia nie zdążyła jeszcze spić strumieni rzek płynącej krwi. Krzysztof Błażyca zaprasza także na spotkanie z wolontariuszką Moniką Krasoń pracującą w Gulu, przedstawia rzeźby naturalistyczne ukazujące śmierć chrześcijan, wspomina o obrzezaniu dziewczyn czy poszukiwanym złotym piasku. Jedno jest pewne. U boku tej publikacji wrażeń nie brakuje. Nie powiem „polecam”, bo nie jest to przyjemna, relaksująca książka, za to na pewno zachęcam do tego, byście po nią sięgnęli. Ze względu na pamięć tych, którzy zginęli, oddając im należny, zaniechany hołd. Ze względu na cenną lekcję, którą niesie, by zobaczyć do czego zdolni bywają po prostu ludzie. Brutalna, nieprzebierająca w słowach, obrazowa, bolesna, lecz przede wszystkim prawdziwa. Zrobiła na mnie wrażenie i dziękuję autorowi za to, ze pokazał mi tak ważny epizod przeszłości, o którym do tej pory nie wiedziałam niemal nic.