Upload dokumentów - promocja książek - darmowy hosting pdf - czytaj fragmenty
"Idę, żeby dowiedzieć się, co może mi jeszcze przynieść życie. Szukam nadziei. Nadziei na to, że stale warto żyć."Co może zrobić człowiek, który wszystko stracił? Alan postanowił wybrać się na wędrówkę, bez szczególnego planu i celu. Nie wiedział, co go czeka i dokąd dojdzie. Nie spodziewał się, że po drodze spotka ludzi, którzy odmienią go na zawsze i staną się dla niego nauczycielami życia.Opowieść, która dowodzi, że żeby być prawdziwie wolnym, należy wybaczyć. Tego nauczył Alana Leszek – Polak, który okazał nieznajomemu wędrowcowi serce i przyjął go pod własny dach. Jego historia nieustanna się dla Alana drogowskazem – czy podobny wpływ będą miały na niego panie ze Stowarzyszenia Czerwonych Kapeluszy? Czy uda im się wzbudzić w nim radość życia i czy ich porady okażą się pomocne w obliczu nowej, przykrej dla Alana wiadomości?
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Kręte ścieżki |
Autor: | Evans Richard Paul |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Społeczny Instytut Wydawniczy Znak |
Rok wydania: | 2014 |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
PDF Upload - Zapytania o Książki - Dokumenty © 2018 - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Recenzje
Książka ebook bardzo interesująca wciągająca, opowieść o życiu, o człowieku który utracił wszystko, jak napotkani przez niego ludzie odmieniają jego zycie. Gorąco zalecam
Czyta się jednym tchem. Idealna pozycja. Evans dalej podbija moje serce
„Kręte ścieżki” to opowieść drogi, a zatem jest wędrowiec, jest droga którą przemierza i mądrość, która do niego przychodzi wraz z kolejnym krokiem.Jak zawsze u Evans'a jest ładnie i poprawnie. Łatwy tekst trafia w czułe punkty, czytelny przekaz zmusza do refleksji, ale.. lecz po zakończonej lekturze nie dużo zostaje w głowie. Przedstawiona historia jest naiwna i przewidywalna, opisy nużące, a postać głównego bohatera niewystarczająco rozbudowana.Fabuła rozegrana jest wokół motywu przebaczenia. Podróż w którą wyrusza bohater jest poszukiwaniem sensu życia, ma przynieść nadzieję i wolność. Droga i napotkani na niej ludzie symbolizują lekcje prowadzące do poznania siebie.Przebaczenie jest warunkiem do odzyskania wolności i spokoju ducha. Lecz jak nieźle wiemy nie jest prosto wybaczać, tak innym jak i sobie samemu, dlatego bohater musi przejść ten proces stopniowo czerpiąc naukę i wyciągając wnioski z bolesnych doświadczeń ludzi napotkanych podczas własnej wędrówki. „Wybaczyć to znaczy otworzyć klatkę, w której więził nas zły czyn innego człowieka, i wyjść na wolność."O ile wcześniejsze książki Evans'a bardzo mi się podobały (Papierowe marzenia, Drzwi do szczęścia, Stokrotki w śniegu i Szukając Noel), to ta mnie nie przekonała. Odnoszę wrażenie, że została napisana na siłę, naprędce, na kolanie. Mam nadzieję jednak, że to jednorazowy spadek formy, dlatego zamierzam dać jeszcze jedną szansę Evansowi i sięgnę po następny jego tytuł. ArtMagda.
całkiem udana kontynuacja historii. Zaskakujące zakończenie. Lecz najsłabsza ze wszystkich trzech części
Na Evansa spojrzałam innym okiem dopiero wtedy, gdy następna osoba z rzędu przyrównała go do Sparksa. Do tej pory jakoś specjalnie nie zwracałam uwagi na evansowskie tytuły błąkające się wśród półek Empiku czy Matrasa. Błąd. Poważny błąd.Nicholasa Sparksa darzę ponadprzeciętnym uwielbieniem, więc jak tylko usłyszałam, że jakiś twórca jest co najmniej równie dobry, jeśli nie lepszy... Musiałam się z nim bliżej zapoznać. Tym bardziej, że Sparksa przeczytałam (prawie) wszystkie książki i niedługo pod tym wobec będę mieć zastój.Właśnie dlatego tak bardzo cieszę się ze współpracy ze Znakiem! Dzięki cudownym ludziom tam pracującym mogłam poprosić o książkę autora, który intrygował mnie już od dłuższego czasu. Gdy otworzyłam przesyłkę i ujrzałam Kręte ścieżki - byłam na wstępie zauroczona.Okładka! Rewelacyjna! Długo wpatrywałam się w mężczyznę na zdjęciu, zanim zajrzałam do książki... Mówią "nie oceniaj książki po okładce", jednak ja już wiedziałam: będzie hit, który porwie moje serce.Mina nieco mi zrzedła, gdy okazało się, że trzymana przeze mnie publikacja to tak naprawdę trzecia element serii Dzienniki pisane w drodze. Nie przeczytałam dwóch poprzednich, więc naprawdę miałam dużo obaw, jak odnajdę się w którejś z kolei książce... Jednak, gdy tylko zgłębiłam się w lekturę... Przepadłam. Nawet nie wiem kiedy skończyłam czytać i wyszeptałam: CHCĘ WIĘCEJ EVANSA!O samym autorze niewiele wiadomo; jest bestsellerowym (Boże, czemu odkryłam go tak późno?!) amerykańskim pisarzem, do tej pory ukazało się jego 11 powieści przetłumaczonych na kilkadziesiąt języków. Evansowskie książki cechuje właśnie cykliczność, zazwyczaj trylogie, lecz jest również kilka "samotnych" powieści ;).Ale, lecz może przejdę już do rzeczy.Alan stale wędruje. Po stracie wszystkiego - ukochanej ponad wszystko żony, pracy, przyjaciela (który zawładnął jego firmą) postanawia przemierzyć całą Amerykę, od jednego końca - Seattle - do drugiego - Key West na Florydzie. W Krętych ścieżkach idzie terenem Dakoty Południowej, odwiedzając po drodze wszystkie miasta, opisując szczegółowo ich zabytki/szczególne miejsca a także ludzi w nich mieszkających. Śladem Alana podąża nielubiana przez niego teściowa Pamela, która nade wszystko chce z nim porozmawiać; błaga go, by chociaż jej wysłuchał. Alan waha się pomiędzy powrotem do przeszłości, a myśleniem o przyszłości, która rysuje się dla niego już bez wiernej towarzyszki przy boku... Podróż ta zmienia całkowicie niektóre poglądy głównego bohatera na życie, postępowanie ludzi, podejście do wielu spraw. Nie bez przyczyny na jego drodze staje Leszek - człowiek o polsko - żydowskich korzeniach, którego historia uderza Alana jak obuchem w głowę. To tylko jeden z przykładów napotkanych po drodze wartościowych ludzi. A jest ich naprawdę dużo...Dawno nie czytałam tak dobrej, życiowej książki. Uwielbiam narrację pierwszoosobową i dokładnie taką tutaj dostałam. Prócz lekko ciągniętej opowieści Alana, w książce pdf zostały umieszczone wstawki stricte z jego pamiętnika, co dodaje publikacji wiarygodności. Przez cały czas śledzenia akcji opowieści, miałam wrażenie, że idę ramię w ramię z głównym bohaterem, że razem z nim pokonuję codziennie około trzydziestu kilometrów, stale pozostając przy tym sobą; nieocenianą, niekrytykowaną, nieobserwowaną z wszystkich stron. Czułam coś w rodzaju pielgrzymki (na której niestety nigdy nie byłam). Ludzie spotykani na "naszej" drodze są tak realni, tak wizualni, że aż chce się z nimi zostać i nie wracać do zwyczajnej, szarej codzienności... Opowiadanie wbija się do głowy momentalnie i nie chce już z niej wyjść. Jest przepełniona taką życiową mądrością, o którą bardzo ciężko w dzisiejszych czasach..."(...) Jeśli moje życie, (...) jest sumą moich myśli, jaki będzie wpływ moich obecnych myśli na moje przyszłe życie?""Przyjacielu (...) - zniewalają nas rzeczy, których nie wybaczamy.""Najprawdziwszą miarą wielkości człowieka jest to, czego on pragnie. Rozmiar tego pragnienia jest widoczny w czynach, które idą w ślad za pragnieniem."To tylko trzy cytaty, które wybrałam, by się z Wami nimi podzielić. Książka ebook aż ocieka sentencjami, które są tak bardzo codzienne w naszym życiu.Nie wiem co jeszcze dodać, ponieważ prawdopodobnie już wszystko zostało powiedziane. Mimo, że nie przeczytałam dwóch poprzedniczek Krętych ścieżek - nie żałuję. Na pewno kiedyś po nie sięgnę; teraz chciałabym przeczytać inną serię Evansa - lecz już od początku ;).Ja jestem autorem i książką oczarowana; dopóki co nie wiem, czy jest lepszy od Sparksa. Jedno wiem na pewno: w niczym mu nie ustępuje.
Książka ebook jest bardzo ciekawa. Śledząc od początku losu głównego bohatera jestem pod wrażeniem.. Tyle przeżył, a kłopoty dalej są.. Po przeczytaniu wszystkich 3 części dzienników pisanych w drodze czuję niedosyt i czekam na więcej :) Gorąco zalecam !
Bardzo się cieszę, że mogłam przeczytać tę książkę. Ta lektura dużo mi dała, podobnie jak poprzednie tomy cyklu. Jeśli ktoś lubi książki ‘drogi’ to z pewnością "Kręte ścieżki" trafią do niego szczególnie. Uderzające i wzruszające w swym przesłaniu, w książce pdf odnalazł się też niezwykle przejmujący wątek polski. Polecam, dużo się można nauczyć i zrozumieć.
Kręte ścieżki to następna bardzo pozytywna opowieść w dorobku Evansa, która omawia wewnętrzne przemiany bohatera i udaną próbę odnajdywania siebie. Evans wielbi motyw wędrówki i tej dosłownej i tej w głąb siebie. Jestem oczarowana książką i cieszę się, że następny raz Evans wplótł w swą opowieść polski wątek. Polecam!
"Kręte ścieżki" to już moje trzecie spotkanie z Alanem. Po raz następny przyszło mi przeżywać z nim wzloty i upadki, zwątpienia, strach, ból i...nadzieję. To właśnie nadzieja jest moim zdaniem kluczem do zrozumienia tej powieści. Lektura dla wszystkich, których los doświadczył niełatwymi zdarzeniami, lecz także dla tych niezmiennie rozkochanych w życiu. Polecam!
Kręte ścieżki poza tym, że komplikują nasze życie, są również w stanie dużo nas nauczyć i dużo nam uświadomić. Historia Alana uświadamia nam jak trudna, lecz i niezbędna jest umiejętność przebaczania i zrozumienia drugiego człowieka. Książka ebook o prawdziwym życiu przepełniona prawdziwymi uczuciami i wywołująca prawdziwe emocje...
To nie tylko opowieść o oczyszczającej wędrówce, acz nie ukrywam, że motyw drogi przypadł mi do gustu najbardziej. Odwaga oderwania się od dotychczasowego życia i podjęcie wyprawy w poszukiwaniu nowego sensu – założę się, że wielu czytelników nie raz zdecydowało się odrzucić ten pomysł, pomimo ogromnej potrzeby zrobienia czegoś nowego i ekscytującego. Alan nie do końca miał wybór – jego świat się zawalił i niewiele trzymało go przy dotychczasowym życiu. Zaczął iść, aby się uwolnić. Cenię sobie, że Evans nie traktuje jego wyprawy jako sensacji – kolejne info przekazywane są nam oszczędnie i bez pompy. Po prostu się idzie i od czasu do czasu rozmawia z ludźmi. I jeszcze jedna potężna zaleta – przebija się w tej książce pdf niekłamany piękno Ameryki, spokojnych miejscowości, przydrożnych knajp, wszystkiego, co przedsiębiorcze i jakoś tak pokrzepiające. Książkę bez wahania polecam.
Richard Paul Evans jest autorem powieści, które zawsze znajdowały się na liście bestsellerów „The New York Timesa”. „Kręte ścieżki” są jego najnowszą powieścią, kontynuacją Dzienników pisanych w drodze, których głównym bohaterem jest Alan. Bohater, jak wie każdy kto czytał wcześniejsze części, traci żonę, która w skutek powikłań po upadku z konia, umiera. Alan przez własnego wspólnika – przyjaciela traci także firmę, dom, a w konsekwencji „swoje dotychczasowe życie”. Dwa dni po pogrzebie, zatroskany mąż, wyrusza w podróż, pieszą wędrówkę z jednego końca Ameryki, na drugi jej koniec. Dlaczego? Skąd tak duże poświęcenie? Podróż ma za zadanie, pomóc Alanowi w szukaniu sensu i wartości życia. Bohater chce znaleźć odpowiedź na dużo pytań m.in.. czy warto żyć? Jak żyć dalej, po tak wielkiej stracie? Nic więc dziwnego, że jego sercem i duszą targają emocje- gniew, ból, nienawiść. Domniemać można, że są to uczucia odnoszące się do ludzi, bezradnych, którzy nie mogli pomóc Alanowi i McKale-jego żonie, do Boga, do wspólnika, a także do samego siebie. Jak sam bohater zauważa, „fundamenty naszego życia stoją w piasku”. Jak zaznacza sam Zbigniew Herbert w „Panu Cogito”, nie jest prosto przebaczać. Pisze: "i nie przebaczaj zaiste nie w twojej mocy przebaczać w imieniu tych których zdradzono o świcie". Twórca tekstu podkreśla jak ważną rolę może odegrać przebaczenie, lecz również jak ciężko go dokonać. Jednakże, my jako ludzie możemy odpuścić winy drugiemu człowiekowi, lecz nie nam jest osądzać dlaczego skrzywdził… i nie nam pisane jest, żeby go rozliczać z popełnionych czynów. Dlatego również kiedy Alan spotyka pewną kobietę - Pamelę, która podąża za nim przez dużo niełatwych i ciągnący się w nieskończoność kilometrów, w poszukiwaniu przebaczenia, bohater stoi przed ciężkim wyborem. Jakiego wyboru dokona? Do jakich dojdzie wniosków? Szukajcie ich w książce…Mam wrażenie, że wędrówka Alana to pielgrzymka, przez zawiłe i kręte ścieżki jego życia. Nic jednak, nie losy się bez przyczyny. Zawsze gdzieś idziemy, zawsze dokądś dochodzimy - nie bez powodu. Alan spotyka na własnej drodze ludzi – jednych genialnych i dzielnych innych roztargnionych i nierozsądnych. Lecz wszystkich, bez wyjątku łączy jedna kluczowa kwestia- ból, gniew wywołany przeżyciami z przeszłości.Największe wrażenie wywołała na mnie, w lekturze, postać Leszka, który to pomaga nieznajomemu, zaprasza go do własnego domu i opowiada historię własnego życia, nieoszczędzając traumatycznych przeżyć. Dopiero te uświadamiają Alanowi, jak bardzo człowiek musi zostać skrzywdzony, żeby zrozumieć, że na ziemi jest tylko małą chwilą, jednym mrugnięciem oka w odniesieniu do całego wszechświata i wieczności. To właśnie przy Leszku, skrzywdzonym przez los w obozie pracy nasz bohater zaczyna rozumieć, że „wybaczyć to znaczy otworzyć klatkę, w której więził nas zły czyn innego człowieka, i wyjść na wolność” (Z dziennika Alana Chritoffersena). Książka ebook R. P. Evansa pełna jest wartości, które w odniesieniu do ludzkiego i realnego życia stają się podporą w wytrwałości i dążeniu, zmierzaniu po krętych i niejednokrotnie ciemnych ścieżkach życia. Nigdy nie wiadomo, dokąd zaprowadzą nas te ścieżki. Nie wiemy również co czeka na ich końcu – ponieważ tego nie można wiedzieć. Trzeba jednak żyć tak, żeby nie obawiać się końca drogi. Książka ebook „Kręte ścieżki” jako jedna z niewielu, doprawdy nie wielu pozycji książkowych, wywarła we mnie ogromne wewnętrzne przemiany. Sama zaczęłam zastanawiać się ponad tym, czy mam co wybaczyć drugiemu człowiekowi, czy może ktoś mógłby wybaczyć coś mnie? Może warto wyjść z klatki na wolność. Po tę lekturę obowiązkowo, powinien sięgnąć każdy. Stanowi on kompendium wiedzy na temat trudów życia, wytrwałości w dążeniu poprzez zawiłe drogi, niejednokrotnie do przebaczenia, do wyjścia na wolność w wolnym tego słowa rozumieniu. „Kręte ścieżki” R. P. Evansa spisane są lekkim piórem autora, dlatego również porwana w wir przygód bohatera, jego kłopotów i radości, praktycznie w ciągu jednego dnia przeczytałam tę historię. Sądzę też, że o dobrej książce pdf mówić można wtedy, gdy wywołuje ona śmiech, albo łzy, gniew… Niezła książka, to ta, która wywołuje emocje. Dzienniki pisane w drodze wywołały u mnie wszystkie możliwe emocje, dlatego z szczerością stwierdzam, że jest to bardzo niezła książka.Przeczytanie jej, umożliwiło mi Wydawnictwo Znak, nadsyłając przedpremierowy egzemplarz za co raz jeszcze bardzo dziękuję. Książce, z wyrazami szacunku do autora i jego ogromnego talentu przyznaję 10 punktów!
Richard Paul Evans jest autorem powieści, które zawsze znajdowały się na liście bestsellerów „The New York Timesa”. „Kręte ścieżki” są jego najnowszą powieścią, kontynuacją Dzienników pisanych w drodze, których głównym bohaterem jest Alan. Bohater, jak wie każdy kto czytał wcześniejsze części, traci żonę, która w skutek powikłań po upadku z konia, umiera. Alan przez własnego wspólnika – przyjaciela traci także firmę, dom, a w konsekwencji „swoje dotychczasowe życie”. Dwa dni po pogrzebie, zatroskany mąż, wyrusza w podróż, pieszą wędrówkę z jednego końca Ameryki, na drugi jej koniec. Dlaczego? Skąd tak duże poświęcenie? Podróż ma za zadanie, pomóc Alanowi w szukaniu sensu i wartości życia. Bohater chce znaleźć odpowiedź na dużo pytań m.in.. czy warto żyć? Jak żyć dalej, po tak wielkiej stracie? Nic więc dziwnego, że jego sercem i duszą targają emocje- gniew, ból, nienawiść. Domniemać można, że są to uczucia odnoszące się do ludzi, bezradnych, którzy nie mogli pomóc Alanowi i McKale-jego żonie, do Boga, do wspólnika, a także do samego siebie. Jak sam bohater zauważa, „fundamenty naszego życia stoją w piasku”. Jak zaznacza sam Zbigniew Herbert w „Panu Cogito”, nie jest prosto przebaczać. Pisze: "i nie przebaczaj zaiste nie w twojej mocy przebaczać w imieniu tych których zdradzono o świcie". Twórca tekstu podkreśla jak ważną rolę może odegrać przebaczenie, lecz również jak ciężko go dokonać. Jednakże, my jako ludzie możemy odpuścić winy drugiemu człowiekowi, lecz nie nam jest osądzać dlaczego skrzywdził… i nie nam pisane jest, żeby go rozliczać z popełnionych czynów. Dlatego również kiedy Alan spotyka pewną kobietę - Pamelę, która podąża za nim przez dużo niełatwych i ciągnący się w nieskończoność kilometrów, w poszukiwaniu przebaczenia, bohater stoi przed ciężkim wyborem. Jakiego wyboru dokona? Do jakich dojdzie wniosków? Szukajcie ich w książce…Mam wrażenie, że wędrówka Alana to pielgrzymka, przez zawiłe i kręte ścieżki jego życia. Nic jednak, nie losy się bez przyczyny. Zawsze gdzieś idziemy, zawsze dokądś dochodzimy - nie bez powodu. Alan spotyka na własnej drodze ludzi – jednych genialnych i dzielnych innych roztargnionych i nierozsądnych. Lecz wszystkich, bez wyjątku łączy jedna kluczowa kwestia- ból, gniew wywołany przeżyciami z przeszłości.Największe wrażenie wywołała na mnie, w lekturze, postać Leszka, który to pomaga nieznajomemu, zaprasza go do własnego domu i opowiada historię własnego życia, nieoszczędzając traumatycznych przeżyć. Dopiero te uświadamiają Alanowi, jak bardzo człowiek musi zostać skrzywdzony, żeby zrozumieć, że na ziemi jest tylko małą chwilą, jednym mrugnięciem oka w odniesieniu do całego wszechświata i wieczności. To właśnie przy Leszku, skrzywdzonym przez los w obozie pracy nasz bohater zaczyna rozumieć, że „wybaczyć to znaczy otworzyć klatkę, w której więził nas zły czyn innego człowieka, i wyjść na wolność” (Z dziennika Alana Chritoffersena). Książka ebook R. P. Evansa pełna jest wartości, które w odniesieniu do ludzkiego i realnego życia stają się podporą w wytrwałości i dążeniu, zmierzaniu po krętych i niejednokrotnie ciemnych ścieżkach życia. Nigdy nie wiadomo, dokąd zaprowadzą nas te ścieżki. Nie wiemy również co czeka na ich końcu – ponieważ tego nie można wiedzieć. Trzeba jednak żyć tak, żeby nie obawiać się końca drogi. Książka ebook „Kręte ścieżki” jako jedna z niewielu, doprawdy nie wielu pozycji książkowych, wywarła we mnie ogromne wewnętrzne przemiany. Sama zaczęłam zastanawiać się ponad tym, czy mam co wybaczyć drugiemu człowiekowi, czy może ktoś mógłby wybaczyć coś mnie? Może warto wyjść z klatki na wolność. Po tę lekturę obowiązkowo, powinien sięgnąć każdy. Stanowi on kompendium wiedzy na temat trudów życia, wytrwałości w dążeniu poprzez zawiłe drogi, niejednokrotnie do przebaczenia, do wyjścia na wolność w wolnym tego słowa rozumieniu. „Kręte ścieżki” R. P. Evansa spisane są lekkim piórem autora, dlatego również porwana w wir przygód bohatera, jego kłopotów i radości, praktycznie w ciągu jednego dnia przeczytałam tę historię. Sądzę też, że o dobrej książce pdf mówić można wtedy, gdy wywołuje ona śmiech, albo łzy, gniew… Niezła książka, to ta, która wywołuje emocje. Dzienniki pisane w drodze wywołały u mnie wszystkie możliwe emocje, dlatego z szczerością stwierdzam, że jest to bardzo niezła książka.Przeczytanie jej, umożliwiło mi Wydawnictwo Znak, nadsyłając przedpremierowy egzemplarz za co raz jeszcze bardzo dziękuję. Książce, z wyrazami szacunku do autora i jego ogromnego talentu przyznaję 10 punktów!Sylwia Grochala- Winnik
"Kręte ścieżki" to wyjątkowo wzruszająca opowiadanie o miłości, śmierci, o wybaczaniu i o znajdywaniu celu w życiu. Prezentuje jak kluczowe w życiu człowieka jest wybaczanie, jak dużo zmienia w życiu i ile daje sił. Z serca spada ciężar, choć czasem tak ciężko jest wybaczyć....Powieść jest głęboka, bardzo genialna i ciepła, porusza najgłębsze struny w naszych umysłach. A przy tym niesie głębsze przesłanie dotyczące siły wybaczania i jego wpływu na ludzi. Prócz całego bagażu emocji, w książce pdf znajdziecie interesujące miejsca i życzliwych ludzi. Ja chętnie wędrowałam z Alanem, szłam obok jak jego cień, jak Pamela - wyjątkowo uczucie. Mnie opowieść Richarda Paula Evansa oczarowała - i Wam tego życzę!