Czytaj więcej:
Zobacz podgląd Krach pdf poniżej lub w przypadku gdy jesteś jej autorem, wgraj własną skróconą wersję książki w celach promocyjnych, aby zachęcić do zakupu online w sklepie empik.com. Krach Ebook
podgląd online w formacie PDF tylko na PDF-X.PL. Niektóre ebooki nie posiadają jeszcze opcji podglądu, a inne są ściśle chronione prawem autorskim
i rozpowszechnianie ich jakiejkolwiek treści jest zakazane, więc w takich wypadkach zamiast przeczytania wstępu możesz jedynie zobaczyć opis książki, szczegóły,
sprawdzić zdjęcie okładki oraz recenzje.
Podgląd niedostępny.
swojego dzieła, aby zachęcić czytelników do zakupu!
Średnia Ocena:
Krach
Brutalne morderstwo rodziny Glassmanów stało się wiadomością dnia. Glassman był wpływowym finansistą, jego transakcje giełdowe sięgały milionów dolarów. Wkrótce później zostaje zabity następny słynny finansista. Przypadek czy element większej układanki? Włączony do śledztwa Ty Hauck, były policjant, odkrywa spisek, który może zachwiać międzynarodowym rynkiem finansowym. Dużo wskazuje na to, że giełdowy krach to nie tylko wynik spekulacji największych graczy, lecz być może następna operacja terrorystów.
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Krach |
Autor: | Gross Andrew |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Harper Collins Publishers |
Rok wydania: | 2015 |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
Krach PDF Ebook podgląd:
Jesteś autorem/wydawcą tej książki i zauważyłeś że ktoś wgrał jej wstęp bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby pdf był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres [email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zgłoszony dokument w ciągu 24 godzin.
Wgraj PDF
To Twoja książka? Dodaj kilka pierwszych stronswojego dzieła, aby zachęcić czytelników do zakupu!
Recenzje
Telewizja w ostatnich dniach podaje tylko jedną wiadomość: brutalne morderstwo rodziny Glassmanów. Głowa rodziny, czyli pan Glassman był znanym finansistą. Mimo iż w okolicy faktycznie zdarzały się napady rabunkowe to jednak nie z takim skutkiem. Coś musiało pójść nie tak, a może jednak nie? Kilka dni potem ginie następny wpływowy finansista, ponoć przez próbę samobójczą. Śledztwem zajmuje się były policjant Ty Hauck, który znał panią Glassman. Czy jednak uda mu się poznać prawdę? Krach to książka ebook typowo dla dorosłych. Nie mówię jednak o podobieństwu do Pięćdziesięciu twarzy Greya, ale do klasycznego świata Amerykanów. BANKI, tysiące a nawet miliony dolarów a także duże korporacje utrudniające życie swoim przeciwnikom. Co jednak sądzi na ten temat dzidziuś fantastyki? No właśnie...Mimo usilnych starań Krach niesamowicie mnie nudził. Nie kluczowe było czy głównego bohatera zaatakował nożownik czy znajdował on fakty znaczace dla tej sprawy. Bohaterowie zlewali się w jedną olbrzymią szarą plamę przez co ledwo udawało mi się skupić. Muszę wyznać, że w niektórych momentach przewracałam kartki, by tylko ominąć moment, który mnie nużyły. Świat jaki przedstawia nam Krach jak wspomniałam to banki i miliady, za co można by było kupić więcej ebooków dla mnie...Ale koniec marzeń. Twórca niejednokrotnie bombarduje nas infomacjami dostyczącymi właśnie tych korporacji. Nie wiem czy są to rzeczywiste inwestycje a może po prostu wytwór fantazji jednak mnie to nie interesowało. Ty jako głowny charakter nie był najgorszy lecz również nie najlepszy. Jakoś nie pałałam do niego szczególną symapią przez irytujące pierwsze rozdziały. Po konkretnie trzecim miałam ochotę dosłownie oddać tę książkę przypadkowej osobie na ulicy. Bohatetowie według mnie byli nudni. Nie otrzymywałam efektu WOW po każdym rozdziale (choć może spowodowane jest to nadwyżką wrażeń po Ogniu i wodzie Victorii Scott...), bo zrobili coś fajnego. Było ich w dodatku wielu, a skoro niezbyt mnie interesowali to wyobraźcie sobie moją osóbkę podczas rozmowy dwóch obych mi osób w książce. Czułam się jak samotne drzewko na pustyni, co zdarza mi się nie często. Styl autora nie był najgorszy. Opisy czasem przydługawe jednak nie dawały poczucia niekończących się stron. Czyli to wina bohaterów? Nie wiem. Znacie mnie - ja to zawsze bujam w obłokach i wszędzie mnie dużo. Jednak w tej książce pdf wcale mnie nie było. Wychodzi na to, że jestem jeszcze zbyt niedojrzała na takie powieści...RECENZJA pochodzi z bloga: http://zeglujacmiedzysnami.blogspot.com/
Pamięta o tym niewielu, ale pieniądze nie mogą być celem - mają być środkiem do celu. To słowa pewnej, polskiej Poetki. Mimo że „Krach” z poezją nie ma wspólnego nic, to słowa jako tło książki sądzę za trafne. Hauck, zawodowo były policjant lecz także wybitny detektyw. Prywatnie osoba postawiona ogromnej próbie poradzenia sobie z niełaskawym losem. Czy może być coś gorszego dla rodzica niż śmierć dziecka? Utrata córki, rozpad małżeństwa spadło na Huck’a nagle i skończyło się poważnym załamaniem. Grupowa terapia, zaprzyjaźnienie się z April, pozwoliło przetrwać mu ten najtrudniejszy czas. Nie zostali parą ale wsparciem dla siebie nawzajem. Morderstwo przyjaciółki, stawia głównemu bohaterowi nowy, a właściwie jedyny cel, któremu podporządkowuje się cały, mianowicie objaśnienie dramatycznej śmierci April.Zaskakujące okazuje się, że prowadząc prywatne śledztwo w sprawie śmierci przyjaciółki, Hauck trafia do świata traderów, giełdy i dużych firm. Do świata podejrzanych morderstw, upadków nieźle prosperujących przedsiębiorstw, przekrętów na finansowych rynkach. Kryzys, który na pozór oznacza niepowodzenie, porażkę w tej książce pdf okazuję się sytuacją, którą na korzyść dla siebie będą próbowały wykorzystać dwie siły, Finansowi Terroryście Islamscy a także Sekretarz Skarbu USA i jego wysłannicy. „Krach” to literacka odpowiedź na kryzys finansowy, który kilka lat temu zaskoczył cały świat. Książka ebook pełna zbiegów okoliczności, zagadek, przeplatana intrygującym biegiem wydarzeń, trzymająca czytelnika w napięciu do ostatnich stron.
"Krach" czytało mi się świetnie, pochłonąłem tę książkę w jeden weekend. Twórca bardzo umiejętnie przenosi czytelnika w zupełnie inny świat, słynny zwykłemu szaremu człowiekowi z czasopism albo telewizji. Temat megaciekawy, wartka akcja, niezły mowa - tyle mi wystarczy, aby uznać książkę za udaną!
Marc Glassman, jego małżonka i córka, zostają zamordowani przez dwóch zamaskowanych mężczyzn. Przeżył tylko najmłodszy, siedmioletni Evan. Całe zajście wygląda tak, jakby dokonano napadu rabunkowego. Bardzo dynamicznie okazuje się, że Glassman, dzięki któremu firma Wertheimer Grant zarabiała nieprawdopodobne pieniądze, był oszustem.Śledcza jednostki Departamentu Skarbu, Naomi Blum, włącza się do prowadzonego śledztwa. Jej zadaniem jest identyfikowanie i udaremnianie finansowych oszustw na olbrzymią skalę a także spisków mających wpływ na bezpieczeństwo narodowe i rynek. Nieformalnie zainteresowany sprawą morderstwa jest były porucznik policji, Ty Hauck (znał osobiście małżonkę Marca, April i postanowił pomóc w ujęciu sprawców morderstwa).Nie mija wiele czasu, a pojawia się następny denat. I tym razem jest to trader z Wall Street. Wszystko wygląda na to, że facet odebrał sobie życie. Lecz czy na pewno? Naomi wietrzy skandal. Tak, jak w przypadku Glassmana, Donovan był zamieszany w kolejną finansową grandę. Znów w zagadkowy sposób zniknęły miliardy dolarów. Ukrywane przez traderów straty okazały się tak ogromne, że nieustanny się śmiertelnym ciosem dla Wertheimer i Beeston. Zaistniały wynik domina* ciągnie resztę rynków finansowych na krawędź przepaści. Indeks akcji spółek notowanych na Giełdzie Papierów Wartościowych spadł do najniższego poziomu od ośmiu lat. I co wspólnego ma z zaistniałą sytuacją zagadkowy Dani Thibault, na którego, co i rusz natykają się bohaterowie tej książki?Dżihad dwudziestego pierwszego wieku.Krach to pierwsza opowieść Andrew Grossa, którą przeczytałam. Jest to pełen niespodzianek thriller, rozgrywający się w świecie dużych pieniędzy. Morderstwo traderów z Wall Street. Zagadkowy playboy z Serbii, którego przeszłość wiąże się z krwawą masakrą podczas wojny z Bośnią. Zabójstwo zagadkowego finansisty z Bliskiego Wschodu, w apartamencie Waldorf. Strzelanina w pociągu. Udział w spisku dyrektora generalnego jednej z największych firm na Wall Street, który doprowadza odpowiednie służby łatwo do Sekretarza Skarbu Stanów Zjednoczonych. Jedenaście osób, które straciło życie albo zostało uznanych za zaginione. Upadek trzech banków inwestycyjnych. Na całym świecie miliony ludzi straciły pracę. Oszczędności życia zmniejszyły się drastycznie. Wall Street trzęsie się w posadach.Krach to ekscytująca historia, z międzynarodowym spiskiem i finansowymi oszustwami. Doskonały thriller, od którego ciężko się oderwać. Zawrotne tempo nie pozwala na chwilę wytchnienia. Nie ma się do czego przyczepić. Bohaterowie są bardzo wyraziści i wiarygodni. Chociaż mogłabym się przyczepić do byłego super gliny Ty’a Haucka. Trochę mnie irytował i z końcem służby prawdopodobnie stracił zmysł policjanta. Zdecydowanie zbyt nierzadko pakuje się w różnorakie kabały. Krach to bardzo wciągająca powieść, z misterną intrygą. Akcja dynamiczna, bogata w wątki, wciągająca bez reszty, lecz i przerażająca. Zakończenie nieprzewidywalne, zaskakuje i dosłownie powala. Polecam.* Sformułowania tego używa się zazwyczaj w odniesieniu do procesów gwałtownych, destrukcyjnych, niemożliwych do opanowania, po tym, gdy już zostaną zainicjowane.http://monweg.blog.onet.pl/
Muszę przyznać, że Andrew Gross to dla mnie zupełnie obce nazwisko. Jeszcze nigdy wcześniej nie czytałam jego ebooków - w zasadzie nawet o nich nie słyszałam. Jednak jak pewnie nieźle wiecie lubię wyzwania i z chęcią sięgam po książki nieznanych mi wcześniej pisarzy. Postanowiłam zaryzykować i takim to metodą w moje ręce wpadł "Krach". Nie zwlekałam długo i gdy tylko nadarzyła się taka okazja zaczęłam zagłębiać się w lekturze. Co z tego wynikło? Jak przebiegło moje pierwsze spotkanie z tym autorem? Zapraszam do przeczytania dalszej części recenzji, w której na pewno znajdziecie odpowiedzi na te a także inne pytania.W wiadomościach pojawia się informacja o brutalnym morderstwie rodziny Glassmanów. Początkowo wygląda to na zabójstwo podczas próby włamania, lecz wkrótce później ginie następny wpływowy finansista. Ty Hauck jest byłym policjantem, który teoretycznie nie powinien zajmować się tą sprawą jednak jedną z zamordowanych osób jest jego dawna przyjaciółka. Ty postanawia za wszelką cenę znaleźć morderców April, a przy tym natrafia na olbrzymi spisek. Czy uda mu się rozwiązać zagadkę zagadkowych morderstw i odkryć ludzi, którzy tym wszystkim kierują?Początek mojej przygody z tą powieścią nie należał do łatwych i przyjemnych. Pierwsze epizody bardzo mnie męczyły i nie wiedzieć czemu nie potrafiłam wystarczająco zagłębić się w fabule. Cały czas coś mi umykało i nie mogłam w pełni zrozumieć wszystkich wydarzeń, które rozgrywały się na kartach tej książki. Muszę niestety nawet przyznać, że pierwszych kilkadziesiąt stron było dla mnie trochę nudne i obawiałam się, że cała historia będzie w podobnej atmosferze. Na szczęście dosyć dynamicznie okazało się, że twórca przyszykował dla czytelników mnóstwo niespodzianek i świeżych wątków, tak że gdy tylko wszystko nabrało rozpędu nie mogłam się wprost oderwać. W książce pdf losy się naprawdę dużo, a Andrew Gross nierzadko specjalnie wprowadza nas w błąd, żeby później z zaskoczeniem dostarczyć nam świeżych wrażeń.Bohaterowie są bardzo ciekawie wykreowani i w zasadzie większość z nich od samego początku wzbudza naszą sympatię. Szczególnie Ty Hauck i Naomi Blum przypadli mi do gustu. Bardzo ich polubiłam i myślę, że są oni niewątpliwie wielkim plusem tej książki. Andrew Gross stworzył idealny duet, a ich dzieje śledziłam naprawdę z olbrzymią chęcią. Też czarne charaktery są tutaj nieźle wykreowane, a dzięki temu możemy ich nieźle poznać i zrozumieć co nimi kierowało podczas popełniania przestępstwa.Język jakim posługuje się twórca jest prosty, lecz mimo wszystko Andrew Gross utrzymuje niezły poziom. Wszystko jest zrozumiałe i jestem pewna, że absolutnie nikt nie będzie miał większych kłopotów ze zrozumieniem zawartych w tej książce pdf treści. Epizody są krótkie co tylko jeszcze bardziej ułatwia nam szybkie czytanie. Gwarantuję, że jeśli już zagłębicie się w świat wykreowany przez autora, trudno będzie Wam go opuścić.Podsumowując - pomimo trudnego początku całość sądzę za naprawdę udaną i ciekawą. Z pewnością jeszcze kiedyś sięgnę po twórczość tego autora i mam nadzieję, że będzie to równie udane spotkanie, a być może nawet jeszcze lepsze. Mam nadzieję, że przekonałam Was do tego, że warto dać szansę temu autorowi.
Stało się. Nadeszła wiekopomna chwila. Chwila, na którą czekali wszyscy ci, którzy twierdzili, że nie potrafię wyrazić niepochlebnej opinii. Ci, którzy rozpuszczali przeraźliwe plotki, jakobym była podkupiona przez wydawnictwa za grube tysiące (chciałabym! Przekupujcie mnie, proszę, zbieram na alpaki!). Oto czas kiedy nie polecę wam książki. Czas, kiedy decyzję pozostawię wam, ponieważ mi osobiście się .... nie spodobała. „Krach” leżał sobie na mojej półce kilkanaście dni. Nabierał smaku, sami rozumiecie jak jest – tysiące wywiadów z największymi autorami, profesjonalnych recenzji do słynnych magazynów – nie miałam od razu czasu na lekturę tej książki. Dwa dni temu zasiadłam do niej i … cóż, zacznijmy od początku. A początek jest naprawdę wyjątkowo interesujący; poznajemy pewną rodzinę, która ma masę pieniędzy i w dodatku, co rzadko spotykane, wspaniałe relacje pomiędzy sobą; małżonka wychowuje dwóch sympatycznych synów a mąż trudno pracuje, by zarobić na byt, który wcale do biednych nie należy. Pewnego uroczego wieczora otrzymuje on telefon od anonimowego mężczyzny, który złowieszczym głosem oznajmia, że „już czas”. I kiedy liczyłam na początek dobrej akcji, pełnej terrorystycznych zamachów albo porwanie samej królowej Angielskiej, to okazało się, ów „czas” nastał dla giełdy i dla inwestorów. Nieznani sprawcy mordują najinteligentniejszych i najbardziej wpływowych maklerów, przy okazji nie oszczędzając ich rodzin. Giełda spada na łeb, na szyję a świat finansistów powoli ogarnia chaos jak w Ameryce w dniu Czarnego Czwartku w 1929 roku. Ty Hauck, były porucznik, który mimo odejścia z policji, żywo interesuje się sprawą morderstwa rodziny Glassmanów (jednych w pierwszych zamordowanych, wśród których była dawna przyjaciółka Hauck'a), wpada na trop międzynarodowego spisku, który może pogrążyć całe świat w finansowym dołku. Oczywiście teoretycznie nie ma on żadnego dostępu do akt z prowadzonych śledztw, w praktyce jednak większość byłych współpracowników, nie bojąc się reakcji przełożonych, radośnie informują go o każdym szczególe śledztwa. Lecz to przecież główny bohater, oczywiste jest więc, że każdy musi chcieć* mu pomagać. Poza tym to złoty mężczyzna – trudno pokrzywdzony przez los, po latach stanął w końcu na nogi, zarabia dość dużo zajmując się ochroną innych i prowadzi drużynę nastoletnich hokeistów, gdzie dba nawet o chłopca chorego na zespół Downa, który chciał być taki jak inni - (i sypiał z jego matką.) Nie wiem dlaczego, lecz Ty Hauck zirytował mnie jak mało który bohater książkowy. Był zbyt doskonały w swoim niechlujstwie, zbyt wymuskany w swoim luzactwie i zbyt Ty'owaty z tym swoim dziwacznym imieniem. Niewątpliwie mocną stroną książki Grossa jest sprawa morderstw i naprawdę ciekawiło mnie kto zleca wszystkie zabójstwa i jaki jest tego powód. Niestety cały ten galimatias z finansami, z krachem, ze spadkiem cen, z przewijającymi się olbrzymimi sumami pieniędzmi spowodował, że czułam się jakbym czytała wstęp do ekonomii. A ja od małego jestem na bakier ze wszystkim co ma cyferki. Nad to styl Grossa po prostu mi nie podpasował, nie zgraliśmy się i nie nadajemy na tych samych falach. Jest zbyt mętny, zbyt suchy, za mało soczysty i za mało emocjonalny jak dla mnie. Podsumowując, książka ebook na pewno ma własne atuty (chociażby szybką akcję) i na pewno znajdzie grono własnych odbiorów. Mi niestety „Krach” się nie spodobał i spędziłam ponad nim długie godziny, przy których jedynym światełkiem w tunelu były krótkie rozdziały, dzięki którym wiedziałam jak dynamicznie zbliżam się do końca tej historii. Być może to przez to, że zostałam wychowana na kryminałach Christie, lub przez te wszystkie amerykańskie seriale pokroju „Mentalista” czy „CSI”, które mną zawładnęły - lecz niestety kryminał z giełdą w tle w ogóle nie wpasował się w moje gusta. Styl pisarza był dla mnie zbyt ciężki i niekiedy ciężko było mi się połapać w toku jego myślenia, które jest na pewno bardziej ścisłe niż moje humanistyczne podejście do świata. Jeśli więc nie jesteście pasjonatami ekonomii a inwestowanie na giełdzie kojarzycie jedynie z zagranicznego kina to raczej nie bierzcie się za tą książkę. Czasami warto jest odpuścić.
dPieniądze i układy rządzą współczesnym światem. Prosto za ich pomocą manipulować ludźmi i zdobywać jeszcze większe wpływy lub doprowadzać do ruiny własnych wrogów. "Krach" Andrew Grossa to opowieść o dużych pieniądzach, jeszcze większych upadkach i sprawiedliwości, która choć nie "rychliwa" to zawsze dopada w najmniej oczekiwanym momencie. Brutalne morderstwo rodziny wpływowego tradera Glassmana porusza opinię publiczną i sieje popłoch w sferze amerykańskiej finansjery. Choć zbrodnia została upozorowana na klasyczny napad rabunkowy, to były detektyw nowojorskiej policji Ty Hauck nie wierzy w tę wersję. Jako, że kiedyś był blisko z zabita April Glassman postanawia odnaleźć prawdę na swoją rękę. Nie spodziewa się, że jego zachowanie to wsadzenie przysłowiowego kija w mrowisko. Upadek największych banków, krach na giełdzie i kolejne morderstwa to wynik jego śledztwa lecz i wierzchołek góry lodowej sprytnego, międzynarodowego spisku finansowego.Ty Hauck to facet z przeszłością, problemami, traumą, która wpływa na jego obecne życie. Ma problem z nawiązywaniem znajomości, zawiązywaniem związków. Spełnienie osiąga jedynie na gruncie zawodowym, ponieważ jest uznanym i skutecznym pracownikiem, kiedyś w policji, teraz w prywatnej firmie zajmującej się kontrolą finansową. Tęskni za pracą w terenie. Morderstwo rodziny przyjaciółki daje mu pretekst wrócić do gry. Jego prywatne śledztwo jest solą w oku miejscowych policjantów i obecnych pracodawców. Ciężko mu znaleźć sojusznika i staje się kozłem ofiarnym systemu, władzy, układów. W najmniej oczekiwanym momencie ktoś wyciąga do niego rękę. "Krach" to opowieść z bogatą, dynamiczną, rozwojową akcją pełną tragicznych zwrotów, które wciągają w wir zdarzeń kolejne ofiary, bandytów i czytelnika. Ze zdenerwowaniem śledziłam postępy poczynania Haucka, z niecierpliwością obserwowałam kolejne wydarzenia i z jękiem zawodu przyjmowałam niepowodzenia, które ku mojemu zaskoczeniu otwierały kolejne, kluczowe furtki tej operacji. Andrew Gross bardzo realistycznie przedstawił własną opowiadanie i zadbał by w każdym szczególe była prawdopodobna. Przeraża mnie myśl, że kilka osób może mieć taki wpływ na rozwój państwa, jak i jego upadek. Co gorsza kryzys, a zwłaszcza finansowy rozprzestrzenić się może tak szybko, jak wirusowa choroba. Przecież świat jest od siebie zależny i ściśle powiązany. Upadek wielkich banków, krach na giełdzie to tak niedawno był nasz problem, także lokalny i nieźle wiemy do czego doprowadził: bankructwo, niewypłacalność, podwyżki cen podstawowych produktów żywnościowych i dóbr luksusowych..."Krach" to thriller utkany z misternych intryg, które niczym kostki domina upadają jedna na drugą prowadząc to spektakularnego finału. Andrew Gross trzyma czytelnika w szachu własnych umiejętności zmuszając do śledzenia akcji w napięciu i w ciekawości."Krach" jest doskonały dla fanów inteligentnej, wciągającej powieści i wielbicieli stylu Jamesa Pattersona :)aleksandrowemysli.blogspot.com
Andrew Gross jest autorem międzynarodowych bestsellerów m.in. "Czarny przypływ", "Niebieska strefa", "Nie oglądaj się". Jest też współautorem (wraz z Jamesem Pattersonem) takich bestsellerowych ebooków jak "Sędzia i kat", "Ratownik". Jego książki tłumaczone są na nad dwadzieścia pięć języków. Wydawnictwo Harper Collins (do niedawna Mira Harlequin) wydało najnowszą jego opowieść "Krach"."Krach" jest to thriller finansowy. Akcja losy się w świecie współczesnej finansjery. Były detektyw Ty Hauck odkrywa spisek, który może potrząsnąć międzynarodowym rynkiem finansowym.Książka wciąga od pierwszej strony. Mamy wielu interesujących bohaterów, spiski, morderstwa, romanse. Nawet nie wiem kiedy pochłonęłam 400 stron.Jak najbardziej zalecam czytelnikom lubiącym książki akcji, tym bardziej, że wydarzenia dzieją się współcześnie i scenariusz wcale nie wydaje się tak bardzo niemożliwy czy nierealny. Myślę w ogóle, że mógłby powstać idealny film na podstawie tej książki. A na pewno jest to interesująca lektura na wakacyjne popołudnie. Polecam!M.J.źródło: osemkowyklubrecenzenta.blogspot.com
Ogromna pula pieniędzy wymaga odpowiedniej dawki ryzyka, czego doświadczył Marc, działacz giełdowy nadzorujący gigantyczny fundusz kapitału akcyjnego i obligacji. Podczas rabunku został zabity wraz z żoną i córką. Po jego śmierci na jaw wychodzą liczne oszustwa, które doprowadzają wpływową firmę do bankructwa. Wokół sprawy zaczyna krążyć Ty Hauck, były policjant i zarazem przyjaciel denatki, a także Naomi Blum z Departamentu Skarbu. Oboje kierują się przeczuciem, że śmierć słynnego przedsiębiorcy jest częścią większej układanki, zagrażającej nie tylko licznym korporacjom, ale bezpieczeństwu całych Stanów Zjednoczonych. Spadek wartości akcji burzy codzienną stabilizację i szczęśliwe życie rodzinne inwestorów. Bezwzględne działania plutokratów ukazują ich drugą, gorszą naturę: ludzi egoistycznych, zestresowanych i balansujących na granicy wyniszczającej ambicji. Przedstawione przez Grossa środowisko budzi w czytelniku pytania, przez które przebija się najwyraźniejsze: kto naprawdę ma władzę – posiadacz ponad fortuną, czy pieniądze ponad psychiką posiadacza? Myślę, że ta powieść, pomimo czystej wodzy rozrywki, demaskuje ciekawe zjawisko, stawiając pod znakiem pytania sens i zanik etyki. Pomimo tych interesujących walorów filozoficznych, ,,Krach” jest przede wszystkim przemyślanym, wciągającym kryminałem, którego tło stanowią zawirowania gospodarki finansowej. Czytelnik będący laikiem w kwestii ekonomii bez problemu nadąży za opisami giełdowych działań a także ich objaśnieniami – zostały przedstawione logicznie i wiarygodnie, rozsądnie dawkowane przez autora. Stale jednak stanowią zaplecze akcji, która skupia się przede wszystkim na stopniowym rozwiązywaniu intrygi, a także bohaterach. Nie uznałabym protagonistów za ewenementy tego gatunku literackiego, lecz zostali wykreowani w sposób charakterystyczny i dokładny. Hauck, były gliniarz motywujący własne działania zemstą, zyskuje głębi przy retrospekcjach związanych z April, żoną zamordowanego finansisty. Ich relacja wydawała mi się bardziej intrygująca od przewodniego wątku. Druga główna bohaterka, Naomi, chociaż w większości przypadków pełni jedynie rolę pomagiera Haucka, wypada od niego ciekawiej ze własną błyskotliwością i uporczywym dążeniem do celu. Razem tworzą duet, którego zmagania obserwuje się z przyjemnością.Mimo iż początek książki śledziłam bez zbytniego napięcia, ciężko odmówić autorowi umiejętnego manipulowania emocjami odbiorcy i talentu do tworzenia suspensu. Kilkukrotnie z niecierpliwością połykałam kolejne strony, nie potrafiąc odgadnąć zakończenia danego wątku. Warstwa językowa nie jest skomplikowana, lecz w tym wypadku prostota wyszła powieści na plus. Epizody dzielą fabułę na segmenty, przez które prosto przebrnąć. Podoba mi się okładka – przyciąga wzrok i adekwatnie odnosi się klimatem do treści. Zalecam tę opowieść nie tylko zwolennikom gatunku, ale przede wszystkim osobom zainteresowanym dobrą, chociaż trudną historią okraszoną zastanawiającymi wnioskami. Anna Zborowska
Twórca wykorzystał bardzo fajny temat do stworzenia trzymającej w napięciu powieści sensacyjnej. Książka ebook jest dość obszerna, lecz absolutnie nie nuży. Akcja toczy się wartko, dzięki czemu czyta się ją szybko. Andrew Gross zachęcił mnie tą pozycją do sięgnięcia po inne jego książki, co zamierzam zrobić już niebawem!
Adrew Gross jest znanym pisarzem i zarazem autorem międzynarodowych bestsellerów. Na swoim koncie ma pomiędzy innymi „Czarny przypływ”, „Niebieską strefę”, „Nie oglądaj się” i dużo innych interesujących pozycji. Spisał też pięć powieści z Jamesem Pattersonem, należy do nich „Ratownik” czy „Sędzia i kat”. Jego dzieła zostały przetłumaczone na dwadzieścia pięć języków.„Krach” toczy się wokół sfery finansowej. Bogata rodzina Glassmanów została brutalnie zamordowana. Facet będący głową rodziny był wpływowym finansistą, a jego transakcje sięgały milionów. W niedalekim okresie ginie następny finansista. Były policjant - Ty Hauck usiłuje dowiedzieć się czy był to przypadek czy element tajemniczej układanki. Pieniądze szczęścia nie dają – podobno. Zawsze jest ich jednak za mało. Nierzadko spotykam się z deklaracjami „jak wygram w totolotka, nie odbije mi na punkcie kasy”, szkoda tylko, że tak nierzadko z tego powodu ludziom uderza woda sodowa do głowy. „Kupiłam sobie nowe buty w promocji. Kosztowały tylko czterysta złotych” – powiedz to drogi czytelniku bezrobotnemu starszemu mężczyźnie, który utracił pracę i nie ma za co wyżywić rodziny albo pochwal się tej żebrzącej o kromkę chleba pod kościołem kobiecie. Dla każdego pieniądz ma inną wartość. Jaka jest miara szczęścia? Czy mierzy się ją w złotówkach, dolarach czy euro? Kto z nas nie marzył o willi z basenem, wypasionej furze czy wakacjach na Karaibach? W świecie nie ma sprawiedliwości. Nie mamy wpływu na to gdzie i w jakiej rodzinie się rodzimy. Niektórzy muszą na wszystko zapracować swoimi rękoma, a inni mają ułatwione życie na starcie. Reasumując: Nie kluczowe czy na Twoim koncie świecą pustki czy miliony. Kluczowe jaki jesteś dla drugiego człowieka. Karma zawsze powraca.Pierwsze co nasuwa mi się na myśli to to, że książka ebook wydaje mi się bardziej przeznaczona dla męskiego grona czytelników. Tematyka niestety nie spodobała mi się, wręcz przeciwnie – wywołała we mnie nudę. Nie uważam, że książka ebook jest zła, a jedynie myślę, iż nie potrafiłam odpowiednio wczuć się w świat cyferek, dolarów, giełdy i rekinów finansowych. Pomimo tego negatywnego dla mnie aspektu spodobali mi się nieźle nakreśleni, nietuzinkowi bohaterowie a także lekkie pióro pisarza. Byłam przerażona objętością powieści, lecz wbrew moim myślom, okazało się, że czyta się ją bardzo szybko. Podzielona została na dużo - ponieważ aż dziewięćdziesiąt dwa rozdziały. Akcja toczy się szybko, nie ma miejsca na zbędne lanie wody czy przydługie opisy. Podsumowując mnie książka ebook nie urzekła i raczej nie sięgnę już po pozycję opowiadającą o finansowych machlojkach i aferach giełdowych, lecz zalecam ją tym, którzy w takich tematach czują się jak ryba w wodzie.
Wiecie czym jest krach giełdowy? Jest to nic innego jak gwałtowny spadek cen akcji większości spółek notowanych na giełdzie. Takie zjawisko omówił na kartach swej powieści Andrew Gross, gdzie spadku doznały jedne z największych firm Wall Street, a zapoczątkował to...„Sześć miesięcy temu odebrał pierwszy telefon. Przypominający mu o jego obowiązkach. O oczekiwaniach względem jego osoby. Niespodziewanie mu się wydało, że dobrobyt, który stał się jego udziałem, szczęśliwy los, na który sobie zasłużył, należą do odległego i jakby obcego świata. Nie było od tego odwrotu. Zdał sobie sprawę, że wszystko im zawdzięcza. Całe to szczęście i fortunę. (…) Samoloty są już w powietrzu”… wszystko zaczyna się od tajemniczego telefonu i zlecenia, które dostaje Marty al-Baszir. Niebawem dwóch traderów z Wall Street zostaje zamordowanych. Na pierwszy ogień poszedł Marc Glassman, który pewnej nocy zostaje brutalnie zastrzelony wraz z żoną April i córką w ich swóim domu. Porankiem wiadomość o morderstwie obiega wszystkie stacje informacyjne. Policja uważa, że powodem rodzinnej tragedii był napad rabunkowy. Drugą ofiarą z Wall Street był James Donovan, który według policji popełnił samobójstwo. Jak się potem okazuje morderstwo dwóch traderów było gwoździem do trumny firm w których pracowali, na jaw wychodzą liczne oszustwa, co doprowadza firmy do upadłości. Czy pomiędzy zgonami tych dwóch menadżerów inwestycyjnych istniał jakiś związek? Co łączyło tych dwóch mężczyzn? Kto życzył śmierci Marcowi a także Jamesowi i kto na tym zyskał? Zbieg okoliczności?„Morderstwo, które może zatopić jedną z najbardziej szanowanych firm z Wall Street.”Niestety w żadne zbiegi okoliczności nie wierzy głównym bohaterem powieści Hauck Ty. Były porucznik Nowojorskiej policji. Po osobistej tragedii postanowił odejść ze służby i zaczął pracować w Talon Group jednej z potężniejszych firm z Wall Street. Kiedy usłyszał w wiadomościach o morderstwie rodziny Glassmanów podjąl decyzję, że przeprowadzi śledztwo na swoją rękę. Dlaczego? Otóż dlatego, że April Glasman była bliską przyjaciółką Haucka, wspierała go w najcięższych momentach w życiu. Równocześnie sprawą zaczyna się interesować Naomi Blum śledcza z Departamentu Skarbu. Po pewnym okresie zaczynają ze sobą współpracować. Do czego ich doprowadzi cała sprawa? Jakie tajemnice i machlojki wyjdą na jaw?„(…) Koniec nadszedł tak nagle, że uderzył w nich jak rozpędzona ciężarówka. Nikt tego nie przewidział. Ani menedżerowie ryzyka, ani agencje ratingowe, ani prasa. Kolos na glinianych nogach. Umięśniony olbrzym obżerający się ciastkami, jak ktoś to kiedyś powiedział. Tym właśnie byli. Przed nikim nie odpowiadali. Cóż, teraz olbrzymowi groził bolesny upadek.”Całość powieści jest nieźle skonstruowana, fabuła jest arcyciekawa, czyta się dynamicznie i z dużym zainteresowaniem. Napięcie w powieści budowane jest stopniowo, a samo zakończenie zaskakuje jednocześnie zachwycając czytelnika. Twórca w własnej powieści w idealny sposób potrafi zmylić mola książkowego, przez co do końca przekonana byłam, że kto inny zawinił. Jeśli chodzi o styl jakim posługuje się Gross, to przypadł mi do gustu, a przede wszystkim jest poprawny. Epizody - 92 - są bardzo krótkie, mają zaledwie po kilka stron. Historia omówiona na kartach książki niekiedy jest przeplatana ze wspomnieniami z przeszłości głównego bohatera z zamordowaną Aprill.Bohaterowie są bardzo barwni i idealnie wykreowani. Czytelnik bardzo dynamicznie przenosi się w wykreowany przez autora świat. W książce pdf można podziwiać zawiłą fabułę ale z każdym kolejnym epizodem wszystko doskonale układa się w spójną całość. W tej pozycji znajdziecie: morderstwo, lawirowanie olbrzymimi pieniędzmi, kolejne morderstwo i jeszcze jedno… dalej uprowadzenie, spisek idealnie zaplanowany, który miał na celu zachwianie równowagi ekonomicznej Stanów Zjednoczonych i jeszcze kilka zabójstw.„(…) to o dużo poważniejsza sprawa niż normalny terroryzm.”„Krach” to pierwsza opowieść autora, którą miałam przyjemność przeczytać. Po opisie i zapowiedziach oczekiwałam książki, którą czyta się z zapartym tchem. Uwaga! Nie zawiodłam się. Szalenie się cieszę, że właśnie ta publikacja trafiła w moje ręce. Pozycja intryguje od samego początku. Jeżeli przeglądając półki w księgarni natraficie na „Krach”, to bez wahania kupujcie. Jest to książka ebook trudna przy której nie będziecie się nudzić. Bowiem jest to naprawdę wciągający kryminał. Po przeczytaniu publikacji czuję się w pełni usatysfakcjonowana. Z pewnością sięgnę po kolejne powieści autora. Generalnie jest to pozycja godna polecenia. Recenzja znajduje się na blogu: http://nhoryzonty.blogspot.com/
Moje pierwsze spotkanie z Andrew Grossem i nie mogę uwierzyć, że nie słyszałam i nie miałam do czynienia z tym autorem! Jeszcze niedawno pomyślała bym, że akcje, giełda i ekonomia to nie mój świat, a jednak...Wall Street - jest ktoś kto nie zna tej nazwy? Kto nie wie co się pod nią kryje? Głęboko w to wątpię. To świat biznesu żyjący według czegoś na kształt teorii Darwina - Przeżyje najsilniejszy. Motto instytucji z tego właśnie miejsca to bezlitosna eliminacja najsłabszych. Historia najnowszego thrillera Grossa zaczyna się w dniu kiedy zostaje zabity jeden z najbardziej wpływowych finansistów - Marc Glassman a także jego małżonka i córka. Dlaczego były policjant Ty Hauck zaczyna prywatne śledztwo w tej sprawie?Nie mija dużo czasu, gdy pojawia się wiadomość o powieszeniu się innego finansjera, lecz czy na pewno było to samobójstwo? Do Ty'a dołącza Naomi Blum z Departamentu Skarbu. Razem próbują rozwikłać zagadkę śmierci dwóch wpływowych mężczyzn. Czy jest możliwe, że finansowy krach (jak wskazuje sam tytuł powieści) może być wynikiem działań terrorystycznych? A może to jeszcze coś więcej?Andrew Gross przedstawił nam opowieść skaczącą równie gwałtownie jak ceny akcji na rynku. Równie emocjonująca jak jazda rollercoasterem. Akcja dynamiczna, pełna napięcia i oczekiwania. Napisana przy tym zrozumiale i okraszona zabawnymi dialogami tworzy coś od czego trudno się oderwać! Zdecydowanie nadrobię pozycje Grossa tak jak radzę zrobić to fanom dynamiki w książkach. Nie zrażajcie się tematyką ekonomiczną - myślałam, że mnie nie pochłonie, a jednak...
Zaczęło się od morderstwa rodziny Glassmanów; potem samobójstwo popełnił następny słynny finansista. Rynek zaczął upadać, akcje spadały na łeb na szyję, zaś prawdziwym "tytanom" finansów w oczy zajrzało widmo bankructwa. Niepokojąca sytuacja gospodarcza skłoniła Naomi Blum do wyjścia zza bezpiecznego biurka i ruszenia przed siebie w poszukiwaniu sprawców. Dziewczyna towarzyszy w śledztwie Ty Hauck'owi, byłemu porucznikowi. Bohater chce jednak przede wszystkim znaleźć mordercę April Glassman, dawnej przyjaciółki...Gospodarka finansowa nigdy szczególnie mnie nie interesowała, a jeśli natrafiłam na książki o takiej tematyce w bibliotece, to zazwyczaj odkładałam je na bok. Jednak coś w opisie Krachu zaintrygowało mnie na tyle, że postanowiłam tej pozycji dać szansę. Słusznie?Spodziewałam się wszystkiego, co najgorsze- nudy, rozwleczonej do granic możliwości akcji, wyblakłych, stereotypowych postaci. Przyznaję się do błędu. Jak już wspomniałam, zaczyna się od morderstwa niemal całej rodziny Glassmanów- ocalał jej najmłodszy członek, Evan. Od chwili usłyszenia złych wiadomości Ty Hauck, choć już od dłuższego czasu nie należał do szeregów stróżów prawa, postanawia działać. Jednocześnie usiłuje wytropić osobę, która stoi za morderstwem finansisty i jego rodziny a także stara się na prośbę szefa rozpracować przeszłość partnera bogatej znajomej. Niepokojąco dużo wątków się łączy.Właściwie akcja biegnie przed siebie truchcikiem, nie ma miejsca na zastoje; giną kolejni finansiści, a po ich śmierci na światło dzienne wychodzą różnorakie machlojki. Ktoś musi powstrzymać spadek i oczywiście padło na "najmniejszych tego świata", zdawałoby się prostych obywateli. Ty Hauck, a także jego towarzyszka Naomi Blum mają jednak na tyle sprytu i wewnętrznej siły, że radzą sobie z kolejnymi rzucanymi im pod nogi kłodami. Krach czytało się bardzo nieźle ze względu na wartką akcję, choć nierzadko kiedy język była o finansach etc., lekko się gubiłam. Nie stwarzało to większych kłopotów przy czytaniu, ponadto te "dodatki" ukazywały się rzadko. Mimo tego książka ebook nie porwała mnie na tyle, bym z biciem serca sięgnęła po kolejne tego typu pozycje- to stale nie moja bajka. Lecz jeśli lubicie czytać o zawirowaniach biznesowych- polecam!
Finansowy świat Wall Street tętni życiem, bezlitośnie eliminując najsłabsze jednostki ze świata biznesu. Recesja i kryzys, jako bardzo gorący temat ostatnich lat, w "Krachu" są wynikiem nie tylko zagrań giełdowych graczy, lecz także być może kolejną operacją terrorystów. Twórca międzynarodowych bestsellerów Andrew Gross, po raz następny serwuje nam dobrą akcję i idealny obraz współczesnej finansjery. Świeży thriller Andrew Grossa przenosi nas w świat dużych pieniędzy i podejrzanych interesów. Historia omówiona w "Krachu" zaczyna się w dniu, w którym świat dowiaduje się o morderstwie Glassmana - jednego z najbardziej wpływowych finansistów - i jego rodziny. Stratę ponosi nie tylko całe środowisko finansowe lecz także Ty Hauck, były policjant,wieloletni przyjaciel zamordowanej Pani Glassman. Postanawia wszcząć prywatne śledztwo. Niedługo po tej zbrodni zostaje zamordowany następny kluczowy finansista. Wraz z Naomi Blum z Departamentu Skarbu, Ty odkrywa spisek, który może potrząsnąć rynkiem finansowym na międzynarodową skalę. Poszlaki wskazują na to, że tytułowy krach na giełdzie może być nawet efektem działań terrorystycznych. Nie bez powodu "Krach" Andrew Grossa uważany jest za najlepszą opowieść autora. Tempo akcji bardzo adekwatne do dynamicznych giełdowych działań bardzo sprawnie wrzuca nas w klimat finansowego świata i wir niespodziewanych wydarzeń. Doskonała pozycja dla wielbicieli trzymającej w napięciu, zawrotnej akcji i amatorów odkrywania teorii spiskowych.