Upload dokumentów - promocja książek - darmowy hosting pdf - czytaj fragmenty
"Konwicki. Cudzoziemiec tranzytowy" to pierwsza próba biograficznego spojrzenia na życie a także twórczość pisarza,wnikliwy i czuły zapis kondycji niezwykłego człowieka, twórcy, którego biografia najpełniej odzwierciedla najbardziej tragiczne doświadczenia Polski i Polaków. Portret wybitnego literata, reżysera, scenarzysty rekonstruowany na podstawie rozmów, audycji radiowych, dokumentów, wspomnień, lecz przede wszystkim wyłaniający się z jego książek, scenariuszy i filmów. Już za życia stał się legendą. Był czas, kiedy każda jego następna książka ebook stawała się literackim wydarzeniem, wywoływała burzliwą dyskusję. Gdy po raz pierwszy, tym razem w oficjalnym obiegu, ukazała się "Mała apokalipsa",bestseller czasów PRL, opowieść w jednym z warszawskich punktów sprzedawano bezpośrednio z ciężarówki. I tylko jednego dnia na stołecznych ulicach sprzedaż osiągnęła rekordowy pułap – 5 tysięcy egzemplarzy, sukces, o jakim może tylko pomarzyć każdy współczesny autor.
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Konwicki. Cudzoziemiec tranzytowy |
Autor: | Sadkowska-Mokkas Lidia |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Wydawnictwo Bellona |
Rok wydania: | 2017 |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
PDF Upload - Zapytania o Książki - Dokumenty © 2018 - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Recenzje
Tadeusz Konwicki ciągle przed czymś uciekał. Przed wstydem i poczuciem gorszości, wypływającym z niemal sierocego dzieciństwa, NKWD, socrealizmem, nadgorliwymi cenzorami, partyjnymi dyrektywami, dyktatem zbiorowości, zadufaniem, samozadowoleniem, celebrą, nachalnością ludzi, środowiskową zawiścią, nie zawsze sprawiedliwymi opiniami krytyków, przeintelektualizowaniem historyków literatury, przemądrzałymi aktorami , nie dość uwrażliwionymi czytelnikami, wreszcie przed sobą samym – własnymi lękami, kompleksami, zmorami z przeszłości, niepokojami. Prawdopodobnie nikt inny w powojennej literaturze nie wyczuwał, tak silnie jak on, temperatury społecznego wrzenia. Był bezkompromisowym, czujnym, przenikliwym, niekiedy profetycznym rejestratorem rzeczywistości. Sejsmografem niełatwych czasów i powikłanych historycznych zdarzeń. Ponawiającym poszukiwanie sensu w bezsensie. Stąd może obecna w jego książkach, scenariuszach czy filmach narkotyczna fraza, metafizyczny egzystencjalizm, nuta tęsknoty za czymś, co nieuchwytne, dziwaczna nostalgia, która może dopaść właściwie zawsze i wszędzie. Autorka pierwszej biografii Tadeusza Konwickiego, Lidia Sadkowska-Mokkas, również jest czujna i pokorna. Być może dlatego, że zdaje się idealnie rozumieć nieuchwytność fenomenu życia a także twórczości autora „Salta”. Persyflażowość konstrukcji bohatera, migotliwość, niedopowiedzenie, aurę nieodgadnionego, czasowe zawieszanie, niby niewinne gierki i prowokacje, celowe podsuwanie towaru zastępczego. Nienachalnie eksponuje biografizm obecny w dziele Konwickiego. Klimaty, które uwiodły, i stale uwodzą, tak wielu. Raczej rejestruje, korzystając z imponującej liczby źródeł, a nie mechanicznie odtwarza szczegóły z życia pisarza. Stara się zrozumieć, dociec, podpatrzeć. Nie oceniać. Unika formułowania arbitralnych sądów. Kiedy nie wie, raczej pyta, sugeruje, buduje hipotezy. Zdaje sobie bowiem sprawę, jak z delikatną, lecz i dalece trudną, wymykającą się wszelkim schematom, materią człowieczą ma do czynienia. Książka ebook stanowi, jak napisano na okładce, „pierwszą próbę biograficznego spojrzenia na życie a także twórczość” Konwickiego. Myślę, że trzeba koniecznie dopisać bardzo udaną próbę naszkicowania obrazu pisarza. A ze względu na żywy język, barwną narrację, jestem pewien, że przypadnie do gustu nie tylko zagorzałym wyznawcom „konwicczyzny”.