Upload dokumentów - promocja książek - darmowy hosting pdf - czytaj fragmenty
Zofia Wilkońska, wywołując wokół siebie sensację, uzyskuje zainteresowanie i poparcie pewnych grup społecznych. Nie umyka to uwadze polityków, którym zależy na liderach mogących przyciągnąć wyborców. Zofia otrzyma propozycję startu w nadchodzących wyborach parlamentarnych z ramienia Polskiej Partii Emerytów. Czy podejmie wyzwanie, połknie bakcyla kampanijnego a także co ją spotka w politycznym piekiełku – tego będzie można się dowiedzieć z czwartej części przygód zażywnej staruszki. Powyższy opis pochodzi od wydawcy.
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Konkurenci się pani pozbyli |
Autor: | Galiński Jacek |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Wydawnictwo W.A.B. |
Rok wydania: | 2021 |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
PDF Upload - Zapytania o Książki - Dokumenty © 2018 - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Recenzje
Co tu wiele mówić, uwielbiam twórczość Jacka Galińskiego. Seria o Zofii Wilkońskiej to jedna z moich ulubionych i zawsze z niecierpliwością czekam na dalsze dzieje tej złośliwej staruszki (choć w pierwszej części mnie drażniła…miejscami nawet bardzo). To już czwarta element przygód zabawnej, energicznej i rezolutnej emerytki, która nie boi się mówić tego co myśli, a przy tym jak dla mnie jest jak czołg w własnych poczynaniach. Nic nie może jej nigdy zatrzymać, zawsze znajduje wyjście z każdej sytuacji. Tym razem Zofia Wilkońska zostaje wybrana do Sejmu. Jest posłem i stara się o lepsze życie dla własnej grupy, czyli dla reszty emerytów, dodatkowo usiłuje rozwikłać zagadkę śmierci przyjaciela z partii, po którym dostała miejsce w Sejmie. Zofia nie byłaby sobą gdyby i tym razem nie osiągnęła tego co zamierza, tylko jak zwykle w zupełnie niespodziewany sposób. Jak zwykle też mamy tu komedię omyłek ze idealnym komentarzem Zofii. Bardzo lubię ten styl, można naprawdę miło spędzić czas czytając tę książkę. Mimo powyższych zachwytów, muszę stwierdzić, że porównując pozostałe części tej serii ta wypada delikatnie słabiej. Jest tu mniej ciętego języka, mniej się dzieje. Natomiast sam twórca o tym wspomina, co mu się chwali (i zapowiedział kolejną element więc tym razem tą można mu wybaczyć). Niemniej jednak ja bym nie omijała tej części, są tu nowe postaci, nowe przygody, mowa jest bardzo dobry. Książkę czyta się dynamicznie więc to dodatkowa jej zaleta. Napisana z przymrużeniem oka omawia polską rzeczywistość, nie ma prawdopodobnie osoby, która by się nie zaśmiała czytając poczynania sławnej już staruszki. Jako element seria ta książka ebook wypada dobrze, może nie najlepiej, lecz wystarczająco dobrze, aby po nią sięgnąć i nieźle się bawić. Z czystym sumieniem mogę ją polecić i zachęcić do czytania. Czytając przygody Zofii Wilkońskiej nie sposób się nudzić.
Zofia Wilkońska powraca w dużym stylu. Myślę, że większość czytelników tej serii przypuszczała, że tylko kwestią czasu jest, kiedy ta irytująco-intrygująca starsza pani sięgnie po władzę. Zofia nie byłaby jednak Zofią, gdyby jej działaniom nie towarzyszył wyszukany, oryginalny styl i nieodmiennie towarzyszące poczucie misji. Działania naszej bohaterki niejednokrotnie potwierdziły, że Zofia jest przede wszystkim dziewczyną czynu. A jeśli czegoś nie potrafi, rach-ciach znajduje rozwiązanie. Zdobyte przez nią życiowe doświadczenie pozwala nie tylko na odnajdywanie wyjścia z różnorakich sytuacji, lecz również stawia ją w idealnym świetle jako doradcę w sprawach wszelakich - a jak wiadomo niezła porada zawsze jest cenniejsza niż węgiel....tfu, diament. W tej części nasza energiczna emerytka szturmem zdobywa scenę polityczną, choć jak to nierzadko w życiu bywa, funkcjonuje nieco po trupach. Jej cel jednak uświęca środki, a postulaty "Polska dla emerytów" zyskują ogromne poparcie elektoratu. Nie zabraknie również śledztwa, które z powodu nieudolności i przeciążenia organów ścigania będzie zmuszona wziąć we swoje ręce i pociągnąć silniej niż kanapę, w poszukiwaniu pilota. Zofia Wilkońska jest postacią obok której nie da się przejść obojętnie. A po lekturze tej części można wnioskować, że ich zasięg nie zna granic i sięga nieba. Cóż nie pozostaje nam nic innego, jak czekać na kolejną odsłonę tej historii.
Komedie kryminalne to nie moja bajka. Nie czuję tej parodii. Jednak z irytującą starszą panią wreszcie się trochę polubiłam, a ona w tej części nawet pokazała własną ludzką twarz. Mnóstwo było tutaj nawiązań do obecnej sytuacji politycznej, ekonomicznej i społecznej, dużo przytyków do naszych polityków. Zagadka nie jest jakoś mocno wyszukana, lecz ciekawa. Fabuła trochę skacze po wątkach, jest dosyć luźna, humorystyczna, chociaż mnie nie śmieszyła za bardzo. Jednak jestem pod tym wobec bardzo restrykcyjnym recenzentem i trudno mnie w tej kwestii zadowolić. Całkiem interesująca była to książka, lecz bez szału. Jest to mimo wszystko prawdopodobnie najlepsza komedia kryminalna jaką czytałam.