Upload dokumentów - promocja książek - darmowy hosting pdf - czytaj fragmenty
Do Szumińskich Łąk zawitało lato, a razem z nim pojawiły się uczestniczki „Obozu w siodle”. Nie wszystkie są aniołkami i Paulina, opiekunka młodszych dziewczynek, musi się wykazać olbrzymią cierpliwością. Czy mała Anabella polubi Szumińskie Łąki? Kim jest Lala? Jaki wyjątkowy talent odkryje w sobie tytułowa Dżunia? Wakacyjny tom zaprasza do wspólnych przygód.
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Koniki z Szumińskich Łąk. Dżunia |
Autor: | Tyszka Agnieszka |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Egmont Polska Sp. z o.o. |
Rok wydania: |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
PDF Upload - Zapytania o Książki - Dokumenty © 2018 - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Recenzje
Bardzo fajna przygodowa książka, zalecam serdecznie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Idealna pozycja dla młodych fanów koni (szczególnie dziewczynek) i fanek czytania oczywiście:)) Zalecam na prezent!!!!
Przepiękna, genialna i wzruszająca opowiadanie o "trudnym" dziecku, które przy bliższym poznaniu, nie jest wcale takie "kolczaste" jak się wydawało. Utalentowany konik jest tu miłym dodatkiem :) Mój powrót do Szumińskich Łąk jest tak naprawdę zapisem wydarzeń poprzedzających te zawarte w części "Aprilek". Na początku bardzo zdziwiło mnie to, że w "Dżuni" mamy innego narratora. Tutaj tę funkcję pełni Paulina, najlepsza przyjaciółka Klary. Dziewczynka bardzo przeżywała początek wakacji. Obawiała się nudy, było jej przykro, ponieważ nie miała kontaktu z tatą, a wcześniej miała nadzieję, że razem spędzą lato pod żaglami. Widmo strasznej nudy sprawia, że Paulina podejmuje się zadania, jakim jest pomoc w opiece ponad uczestniczkami "obozu w siodle". Wśród nich jest Anabella, osóbka krnąbrna, wiecznie niezadowolona i nadąsana. Jaką tajemnicę kryje w sobie ta smutna dziewczynka? Czy Paulina poradzi sobie z opieką ponad grupą obozowiczek i znajdzie w sobie pokłady anielskiej cierpliwości? I co takiego zrobiła Dżunia, że to właśnie jej imieniem zatytułowano książkę? W Szumińskich Łąkach przeżyłam fascynujące lato, pełne przygód, sekretów i wrażeń. Paulina nieustanna się dla mnie prawdziwą bohaterką. Zdecydowanie może być wzorem do naśladowania dla własnych rówieśników. Idealnie poradziła sobie ze własnymi ciężkimi sprawami, nie zapominając o innych. Przy swoim zbuntowanym charakterze wykazała się olbrzymią empatią i zrozumieniem. Nie skreśliła Anabelli mimo, że ta traktowała wszystkich jak najgorsze zło świata, chodziła z wysoko zadartym nosem i zdawała się nie słuchać nikogo. Paulina za wszelką cenę chciała do niej dotrzeć, zrozumieć... ach nie wiem czy w dzisiejszych czasach dzieci wykazują się taką troską o innych. W tej części niewiele jest Klary, za to wiele bliżej poznajemy mieszkańców stadniny. Jest również następna "straszna" zagadka, którą będą chciały rozwiązać nasze bohaterki. A to jeszcze nie wszystko.... To jedna z najlepszych i najmądrzejszych ebooków dla dzieci w wieku szkolnym jakie czytałam. Już zamówiłam pozostałe części do szkolnej biblioteki w ramach rządowego projektu "Książki naszych marzeń" i w przyszłym roku będą cieszyć moje małe czytelniczki. Koniecznie muszę również sprezentować serię mojej 10-letniej siostrzenicy. Seria jest genialna, a ta element dla mnie szczególna. Zalecam tę książkę także rozwiedzionym rodzicom może w ten sposób choć trochę zrozumieją co czują ich dzieci.
Agnieszka Tyszka napisała świetne powieści dla dzieci, opowiedziane ciekawym, lecz jednocześnie prostym stylem. Opisane historie wciągają idealnie dopasowanym do odbiorcy językiem, a także jego plastycznością. Ciekawe, barwne opisy autorki sprawiają, że nawet starszym czytelnikom nie chce się odkładać ebooków na bok, ponieważ każda strona jest dla nich podróżą do całkiem innego miejsca, z którego trudno jest się wydostać.Dodatkowymi zachętami do sięgania po oba tomy z serii "Koniki z Szumińskich Łąk" są bogato zamieszczane ilustracje, wkładane między tekst. Łatwe i jednocześnie przyciągające wzrok ilustracje pomogą dokładniej wyobrazić sobie opisane sytuacje, a poza tym, bardzo miło jest zaczepić wzrok na takich obrazkach. Zadbano też o to, by w trakcie lektury czytelnicy mieli się kim zainteresować i z zaciekawieniem obserwować poczynania bohaterów. Chociaż czasami postaci były przedstawiane w sposób dziecięco-naiwny, nie sposób jest ich nie polubić i z sympatią przyglądać się ich historiom. Zarówno bohaterowie ludzcy, jak i zwierzęcy zostali nakreśleni wyraźnie i w taki sposób, by czytelnik obdarzył ich sympatią.
W Szumińskich Łąkach przyszedł czas na "obóz w siodle". Jedną z opiekunek małych dziewczynek, które przyjechały na obóz, jest Paulina. Jednak nie wszystkie dzieci to aniołki. Opiekunka musi wykazać się dużą cierpliwością, by podołać zadaniu, a prosto nie jest.Autorka napisała, naprawdę dobrą książkę dla dzieci, czyta się lekko i szybko, a co najistotniejsze z zaciekawieniem przewraca kolejne strony. Podczas czytania można się wiele o koniach dowiedzieć, jest tam dużo ciekawostek, które mogą spodobać się najmłodszym.Pani Agnieszka pisze w ciekawym stylu, który jest przystosowany nie tylko dla dzieci, podczas czytania nie odczuwałam jakiejś wielkiej różnicy, więc myślę, że jeśli ktoś starszy będzie miał na tę książkę ochotę to spodoba mu się styl pisarki.Kiedyś czytałam już książkę tej autorki, lecz zapomniałam, że pisze ona tak interesujące książki.W powieści, coś do powiedzenia ma także tytułowa "Dżunia", która co jakiś czas opowiada o sobie.Myślę, że to książka, która spodoba się każdemu dziecku. Przygody Pauliny, są naprawdę ciekawe i wciągające. Dzieci przeniosą się w świat pełen interesujących sytuacji i przygód. Książka ebook według mnie idealnie nadaje się na prezent, jest bardzo ładnie wydana, a w środku znajdują się łatwe obrazki które, myślę, spodobają się dzieciom. Historia taka, jaka młodszym spodoba się najbardziej. Z resztą, nie tylko najmłodszym, ponieważ i mnie urzekła.
Agnieszka Tyszka to pisarka ebooków dla dzieci i młodzieży. Jej najbardziej słynne serie to ,,Koniki z Szumińskich Łąk" a także ,,Zosia z ulicy Kociej". Tę drugą stale mam w planach, lecz myślę, że kiedyś zakupię te książeczki.W Szumińskich Łąkach latem miał się odbyć ,,obóz w siodle". Dziewczynki miały przy nim pomagać. Paulina miała zająć się młodszymi uczestniczkami, a Klara miała zostać jej prawą ręką. Hania była na wyjeździe u cioci. W grupie młodszych znajdowała się też Anabella, która zupełnie nie wyglądała na zainteresowaną tym obozem. Dlaczego tak się działo? Czy dziewczynka zdradziła własne tajemnice?Po przeczytaniu trzech tomików, w których narrację prowadziła każda z dziewczynek zastanawiałam się, komu w czwartej części odda narrację pisarka. Okazało się, że znowu należy ona do Pauliny, z czego bardzo się cieszę. Konikiem,który także miał kilka zdań do powiedzenia była Dżunia - elegantka, która bardzo zadbała o własną sierść i o to, co jadła. Pouczała również Lalę, konika, który trafił do nich na wakacje. Jeśli zapoznajecie się z tą serią od początku na pewno wiecie, że większość opisana jest z punktu widzenia danej bohaterki, jednak pojawia się kilka wstawek z punktu widzenia konia. Jest to bardzo interesujący zabieg, gdyż możemy poznać uczucia zwierzęcia.Na uwagę zasługuje tutaj już na samym początku prześliczna okładka a także ilustracje, których może nie ma zbyt wiele, lecz idealnie dopełniają treść. A tej ostatniej tutaj nie brakuje. Niemal całe strony wypełnione są tekstem, więc lektura trwa dość długo. Jest to seria przeznaczona dla nastolatek, choć myślę, że nieco najmłodsze dzieci umiejące czytać także mogą ją przeczytać, zwłaszcza, jeśli lubią konie.,,Dżunia. Koniki z Szumińskich Łąk" to czwarty tomik serii. Tym razem pisarka poruszyła kłopot wyjazdu na obóz. Mieliśmy także szansę bliżej przyjrzeć się dworowi Polickich, gdzie działy się dziwne rzeczy. Jeśli jesteście ciekawi co z tego wynikło, koniecznie zapoznajcie się z tym tomikiem, jeśli znacie poprzednie tomy.Moja ocena: 5,5/6