Recenzje

• Ewa Cieniak

  2018-03-22

  Ciekawy, wciągający kryminał. Po przeczytaniu pierwszej części natychmiastowo chce się czytać kolejne. To nie książka ebook o doskonałym detektywie, który znajdzie włos na dywanie i wie kto jest zabójcą. Bohater popełnia błędy i szuka sprawcy dzięki czemu czytelnik ma możliwość szukania razem z nim!

• Olga Lisowska

  2018-03-22

  Mroczne otwarcie serii o Walanderze. Niby nic się nie dzieje, akcja się wlecze, a książkę czyta się na wdechu. Dwoje starszych ludzi zostaje w bestialski sposób zamordowanych. Dziewczyna tuż przed śmiercią wyszeptuje "zagraniczny", co daje powód kolejnego morderstwa. Akcja się wikła, rodzą się nowe wątki, a rozwiązanie jest trywialne i stanowi je jedna kartka papieru. Naprawdę warto poznać się bliżej z Wallanderem!

• Hanna K

  2018-03-22

  Jestem zdania, że pierwsza książka ebook z serii gra olbrzymią rolę w całym cyklu, ponieważ ma za zadanie zachęcić czytelnika do kontynuowania przygody z danym autorem i bohaterami jego powieści. Akurat nie jest to książka ebook z cyklu, którą przeczytałam w pierwszej kolejności (choć teraz będę już czytać po kolei), ponieważ Mankell pisze w ten sposób, że niezależnie od tomu wiemy, co główny bohater ma za sobą i co przeżył.Książka porusza bardzo aktualny temat (choć została napisana kilkanaście lat temu), jakim ją uchodźcy i azylanci, przez co staje się aktualna i uniwersalna. Dużo tropów, zwrotów akcji, drobnych szczegółów zmieniających całość śledztwa i interesujących bohaterów - typowy, bardzo niezły kryminał, któremu nie mam nic do zarzucenia. Gdybym cofnęła się w okresie i przeczytała ten tom jako pierwszy, na pewno sięgnęłabym po kolejne, ponieważ jest on na tyle nieźle napisany, że pobudza w nas chęci na więcej. Widać, że akcja jest przemyślana i Mankell po raz następny udowadnia, że jest kreatywny (trudno jest mi mówić o nim w okresie przeszłym).Mam nadzieję, że moje gwiazdki udowodnią wam, że warto sięgnąć po tę książkę, ponieważ Mankell nawet przy opisie burczenia w brzuchu sprawia, że i ja staję się głodna.

• Agata

  2018-03-22

  Od kilku miesięcy niemalże w całej Europie trwa dyskusja na temat imigrantów. Czy są zagrożeniem? Czy trzeba im pomagać i na jakich zasadach? Zagadnienia te budzą w ludziach skrajne nastroje. Niestety, kłopot imigracji, choć w obecnych czasach bardzo duży, nie jest niczym nowym. Opowieść Henninga Mankella napisana ok. 25 lat temu, porusza właśnie tę tematykę. Pod przykrywką idealnie skrojonej powieści kryminalnej, twórca podaje nam wiele problematyki społecznej. Ponadto główny bohater, pomimo, iż miejscami wpisywał się idealnie w ponury krajobraz, budzi sympatię. Przyjemnie było też przypomnieć sobie realia lat 90-tych. To moje pierwsze spotkanie z Kurtem Wallanderem, ale na pewno nie ostatnie.

• PannaKac

  2018-03-22

  Zakochałam się w Kurcie Wallanderze.Zaczynam od tego zdania zupełnie świadomie. Po pierwsze: nie chciałam, aby ktoś uprzedził moje słowa własnymi myślami. Po drugie: chciałam się tym podzielić z sobą, blogiem, Wami. Musiałam to wyartykułować pełną...klawiaturą(?). Kocham Kurta Wallandera i oby nasza miłość była długa.Od początku. Jak pamiętacie (mam nadzieję), jakiś czas temu trafiłam do Biedronki, kupiłam Piątą kobietę i oczarowałam się niezrozumiale podmokłym, przytłaczającym klimatem, któremu towarzyszyły rozmyślania melancholika-policjanta. Dzisiaj mogę śmiało uderzyć się w piersi i powiedzieć to, co powiedzieć należy:Nie odkryłam nawet ułamka dobrodziejstw, jakie szmugluje do własnych ebooków Henning Mankell.Umówmy się - specjalistą od kryminałów nie jestem. Owszem, lubię śmierć na papierze i ekranie, czasem zdarza mi się również zamordować kogoś...w tekście, lecz kryminałów jako takich czytam mało, aby nie powiedzieć: nie dbam o nie w ogóle. Niedbałość ta wyszła mi bokiem, cokolwiek może to oznaczać. Jedno jest pewne, Henning Mankell pisze w sposób, który mnie hipnotyzuje, który doprowadza mnie do stanu bolącej tęsknoty za książką.Pełna chłopczykowi na: http://pannakac-pisze.blogspot.com/2015/02/morderca-bez-twarzy-henning-mankell.html

• gerendall

  2018-03-22

  Moje pierwsze spotkanie z Mankellem a także komisarzem Wallanderem było bardzo udane, więc z całą pewnością przeczytam jeszcze kolejne kryminały tego doskonałego autora. Z tego co zauważyłem, Mankell jest niezły w kreowaniu napięciu, na uwagę zasługują także bohaterowie na czele z wyrazistym Wallanderem.

• Marta Kilian

  2018-03-22

  To moje pierwsze spotkanie z Henningiem Mankellem i myślę, że nie ostatnie. Wcześniej rażona popularnością skandynawskiego pisarza omijałam go szerokim łukiem, choć jestem zagorzałą fanką kryminałów. Dzisiaj zupełnie nie rozumiem własnego postępowania, gdyż straciłam dużo nie sięgając po pozycje wychodzące spod jego pióra!Kryminał czyta się szybko, nie przeraża nawet szwedzki mróz, który zamiast zamrażać, rozgrzewa aż do czerwoności, a wszystko za sprawą wartkiej akcji.

• Bobcity

  2018-03-22

  Bardzo sprawnie złożony kryminał, od razu widać, że za temat zabrał się znawca tematu, który wie jak wprowadzić czytelnika w trans. Zresztą przerobiłem twórczość Henninga już praktycznie na wylot, więc wiem na co stać tego człowieka. Nie zawiodłem się ani trochę!

• gornargak

  2018-03-22

  Zabójca bez twarzy to naprawdę idealny kryminał z aferą polityczną w tle. Książka ebook opowiada o dochodzeniu prowadzonym przez komisarza Wallandera, który usiłuje rozwikłać zagadkę zagadkowej śmierci pary staruszków. Wygląda na to, że zabójca bardzo nie lubił przyjezdnych... Kryminał trzyma w napięciu od pierwszej strony. Jestem pewien, że sięgnę po kolejne funkcjonuje tego autora!

• marcinNess

  2018-03-22

  Kryminały to mój ulubiony gatunek, uwielbiam czytać i stawać się częścią zdarzeń opisanych przez autora. Taka jest właśnie książka ebook "Morderca bez twarzy" ukazanie sytuacji społecznej w nawiązaniu do zdarzeń i morderstwa przedstawia Szwecje w ciężkim momencie. Watek kryminalny, jak przystoi na niezły kryminał doskonale poprowadzony.

• Izyśka

  2018-03-22

  "Morderca bez twarzy" to nie tylko idealny kryminał. To przede wszystkim protest Mankella przeciwko społeczeństwu Szwecji, które jest wrogo nastawione do imigrantów z innych państw. Motyw ten stał się fundamentem do stworzenia książki, która z jednej strony wciąga w rozwiązywanie zagadki, a z drugiej wikła nam z historię sięgającą II wojny światowej.