Komisarz Eryk Deryło. Tom 3. Pokuta okładka

Średnia Ocena:


Komisarz Eryk Deryło. Tom 3. Pokuta

(…) Któż więc odpokutuje za jego przewinienia? Syr 28,5 Trzeci tom bestsellerowej trylogii o komisarzu Eryku Deryle. Brutalny seryjny zabójca Cztery Iks w końcu wpada w ręce policji. To jednak nie koniec koszmaru, wkrótce bowiem odnalezione zostają zmasakrowane zwłoki. Mimo iż schwytany psychopata nie mógł popełnić tej zbrodni, zna jej szczegóły. Co więcej, istnieje podejrzenie, iż niektóre z uprowadzonych przez Cztery Iksa dziewczyn stale żyją. Komisarz Eryk Deryło musi podjąć grę z mordercą, której stawką będzie nie tylko życie wielu niewinnych osób, lecz także dusza śledczego. Demony z przeszłości policjanta nie pozwalają o sobie zapomnieć, a odżywające okrutne wydarzenia sprzed lat zaczynają przyprawiać go o szaleństwo. Odpuszczenie grzechu wymagało ofiary. Teraz przyszedł czas na pokutę.

Szczegóły
Tytuł Komisarz Eryk Deryło. Tom 3. Pokuta
Autor: Czornyj Max
Rozszerzenie: brak
Język wydania: polski
Ilość stron:
Wydawnictwo: Wydawnictwo Filia
Rok wydania: 2018
Tytuł Data Dodania Rozmiar
Porównaj ceny książki Komisarz Eryk Deryło. Tom 3. Pokuta w internetowych sklepach i wybierz dla siebie najtańszą ofertę. Zobacz u nas podgląd ebooka lub w przypadku gdy jesteś jego autorem, wgraj skróconą wersję książki, aby zachęcić użytkowników do zakupu. Zanim zdecydujesz się na zakup, sprawdź szczegółowe informacje, opis i recenzje.

Komisarz Eryk Deryło. Tom 3. Pokuta PDF - podgląd:

Jesteś autorem/wydawcą tej książki i zauważyłeś że ktoś wgrał jej wstęp bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby podgląd był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres [email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zgłoszony dokument w ciągu 24 godzin.

 


Podgląd niedostępny.

 

promuj książkę

To twoja książka?

Wgraj kilka pierwszych stron swojego dzieła!
Zachęcisz w ten sposób czytelników do zakupu.

Recenzje

  • InezStanley

    Max Czornyj w powieści „Pokuta” odwołuje się do psychiatrycznego pojęcia „osobowości wielorakiej”. Wzorem sadystycznego szaleńca myli tropy, dając czytelnikom thrillerów dużo radości. „Wciągam po­wiet­rze, je­go haus­ty, tak ner­wo­wo, jak gdy­by miały być moimi os­tatni­mi, zu­pełnie jak­bym już nig­dy miała nie poczuć go w płucach. Is­tnieje tam praw­dzi­we piekło, roz­nieca się pożar, napędza­ny no­wymi dos­ta­wami tle­nu. Jak­by ka­ra za grzechy, które nieg­dyś po­pełniłam. Jak po­kuta, narzu­cona na mnie za coś, o czym już nikt nie pa­mięta ani nie myśli. Jak coś, co nie po­win­no się wy­darzyć, a jed­nak stało się. Wszys­tko, co zos­tało puszczo­ne w niepa­mięć wróciło roz­ry­wając moją oso­bowość na małe dro­bin­ki. Każda przyk­ra chwi­la stanęła przed ocza­mi mo­jego su­mienia, jak gdy­by chciała dać mi do zro­zumienia, że to wca­le nie ko­niec, że to do­piero początek. Przyj­muję ciosy, nie opieram się, jes­tem bier­na w tej wal­ce. Gdzieś po­między krzy­kiem a płaczem sta­je za mną ktoś, kto kładzie własną zimną dłoń na moim na­gim ra­mieniu i szep­ce mi do ucha. Szep­ce nies­tworzo­ne rzeczy, mrożące krew w żyłach po­mysły i idee. Po­pycha mnie w stronę, w którą nie chcę iść, nie chcę podążać w kierun­ku, który nie zos­tał ob­ra­ny prze­ze mnie świado­mie. Prze­suwa kościs­ty­mi pal­ca­mi po mo­jej szyi, przeszy­wając mnie własną lo­dowa­tością. Z każdym dreszczem przepływającym przez mo­je ciało, budzi się we mnie coś, co niszczyłam przez całe swo­je życie. Zmar­twychwsta­je to, co – jak myślałam – za­biłam na wieki. Sta­je na no­gi i jest go­towe do zem­sty; pełne chęci wal­ki i ener­gii, by spros­tać każde­mu wyz­wa­niu i każdej przeszkodzie. Budzi się we mnie zwie­rze.- W samym centrum zbrodni.” Z przełożeniem ostatniej kartki nastąpił moment smutku i żalu. Oczy nabiegły łzami, usta pozostały lekko rozchylone w grymasie zdziwienia, gardło błagało o kilka kropel wody. Oto nadszedł finał uganiania się za Cztery Iksem. To była pościg pełna przeszkód, wyboistych zakrętów i krwistych niespodzianek, które nie pozwalały się oderwać od lektury. Czas z Pokutą był jak płomienny romans, który nagle się zakończył. A ja pragnę być dalej pieszczona tymi bezeceństwami, pokrętnie wypluwanymi słowami Iksa i tymi skrupulatnie omówionymi zbrodniami. Zdecydowanie Max Czornyj osiągnął wyżyny w polskim kryminale.- Książkę odłożyłam kilka dni temu. Odpokutowałam swoje, lecz zostałam powalona na kolana i stale tkwię w tym stanie, emocjonalnego huraganu, jaki pozostawiła po sobie finalna opowieść tej trylogii. Drugie półrocze dla Maxa Czornyja jest bardzo płodne. Niedawno jeszcze rozpływałam się ponad Najszczęśliwszą, a już mogłam głaskać strony Pokuty. To, co mnie raduje od środka to fakt, że twórca zgrabnie pnie się do góry ze własnymi książkami. Każdej kolejnej premiery się boje. Boje się, że w końcu zabraknie mi słów, by omówić zachwyt, jaki mnie wypełnia podczas lektury jego powieści. Zdecydowanie Czornyj porządnie wyostrzył własne pióro, którym idealnie manewruje między scenami morderstw, śledztwa czy dramatów. Bezwzględnie jestem wielbicielką kreatywności Maxa Czornyja. Brutalne mordy to jedno, lecz te porównania! Wręcz czułam je nie tylko na skórze. To one jeszcze silniej podkreślały sceny, budząc niesmak, obrzydzenie, lecz i chorą fascynację. Momentami naprawdę żal mi było mrugać, żeby nie marnować tych cennych sekund na głupoty. Kolejnym atutem książki jest sam morderca: bezwzględny, szalony, nieprzewidywalny. I pomyśleć, że już przy Ofierze go obstawiałam, lecz później porzuciłam własne typy. Mimo dość wczesnych podejrzeń, to było miłe zaskoczenie i jak najbardziej spełniło moje oczekiwania wobec finału. Gorąco Polecam!!!!

  • Sylwia Gorzka

    Jak dla mnie idealna kontynuacja serii. chociaż nieco skomplikowana i zawiła fabuła dotycząca seryjnego mordercy, lecz zalecam przeczytać wszystkie części ponieważ naprawdę warto.

  • markietanka

    Max Czornyj po raz następny zabiera nas do Lublina, do świata komisarza Eryka Deryły. Deryło omal nie przypłacił życiem potyczki z Cztery Iksem i teraz po ego pojmaniu leczy rany po bitwie. Coś jednak nie daje mu spokoju, coś tutaj nie gra... Może Cztery Iks miał współpracowników - wszystko wskazuje, że tak. Szczególnie, kiedy zbrodnia powtarza się, coś sprawca jest w zamknięciu. Kim naprawdę jest Cztery Iks? Deryło podąża za własną intuicją i kobietą, która rozmyła się bez śladu, a którą przecież widział. Nikt inny nie jest w stanie poświadczyć tego faktu, wręcz utajniona zostaje element akt. Deryłe wspiera profiler i nieodłączny Brzeski, które własne kłopoty pozostawia w domu i ucieka w pracę. Pojmany ksiądz zostaje przesłuchany, a policyjna drużyna tropi jego kryjówki - to co w nich znajduje przyprawia o zawał serca. Bestialstwo i okrucieństwo - ot co charakteryzuje Cztery Iksa. Kiedy ginie bez śladu psycholog-biegła sądowa, która miała wydać opinię o Cztery Iksie sprawa się utrudnia - tym bardziej, że psycholog to nikt inny, lecz ta sama kobieta, którą widział Deryło na miejscu zbrodni. Pościg za Cztery Iksem trwa i nie wiadomo, kiedy się skończy. Kim jest zbrodniarz? Czy ma własnych pomocników, czy również ujęty ksiądz jest tylko podpuchą? Przekonajcie się sami! Max Czornyj przyprawi was o palpitacje serca i wprawi w zdumienie. Akcja trzeciego tomu perypetii Eryka Deryły i Cztery Iksa mknie jak tornado i porywa wszystko wokół. Opowieść jest idealnie napisana, a pisarz, mam wrażenie, że wciąż podnosi sobie poprzeczkę do góry i pisze rewelacyjnie. Pochłonęłam Pokutę błyskawicznie, przeraziła mnie, lecz i zachwyciła kunsztem pisarskim Maxa Czornyja i jego nieograniczoną i przerażającą wyobraźnią. Opowieść jest tak realna, że ciarki chodzą po plecach, a psychika psychopaty szokuje. Finał powieści jest zupełnie nieprzewidywalny i szokujący. Max Czornyj - chylę czoło, Pokuta jest doskonała!!!! https://markietanka-mojeksiazki.blogspot.com/2018/10/pokuta-max-czornyj.html

  • Anonim

    Idealna trzymająca w napięciu do ostatniej strony 3 element trylogii.Do końca tak naprawdę nie wiadomo kim jest zagadkowy X.Przeczytałam w 2 dni.Polecam każdemu kto lubi zagadki i kryminały.

  • czytamwwolnejchwili

    Własną przygodę z twórczością Maxa Czornyja zaczęłam od jego debiutanckiej powieści czyli "Grzechu", i już wówczas wiedziałam, że to nie będzie nasze ostatnie spotkanie. Potem przyszła pora na "Ofiarę", gdzie twórca zakończeniem sprawił, że nie mogłam się doczekać, aż ukaże się trzecia element czyli "Pokuta". I dzisiaj śmiało mogę stwierdzić, że każda minuta, nawet każda sekunda była warta oczekiwania na tę powieść. Cóż to jest za książka! Ja jej nie czytałam, ja chłonęłam każde słowo, każde zdanie, które wywoływało deszcze na mojej skórze. Twórca zręcznie kreuje pełną napięcia atmosferę, która utrzymuje się do ostatnich stron, a nawet bym rzekła, że do ostatniego słowa. Nie ma się tu do czego przyczepić. Max Czornyj stworzył historię pełną niepokoju, wyśmienitych bohaterów a także mnóstwa emocji. Jest to zdecydowanie wyjątkowo porywająca lektura od której nie sposób się oderwać, a podczas jej czytania będziecie w duchu dziękować, że to tylko fantazja autora. Polecam, polecam, polecam!

  • CZYTAMITU

    Po zakończeniu ,,Ofiary" w maju, czekałam na moment ogłoszenia dnia premiery trzeciego tomu bestsellerowej serii o komisarzu Eryku Deryło. I o to jest ,,Pokuta" już w najbliższą środę 17.10.2018, ukaże się w księgarniach. To kluczowy dzień dla wielbicieli twórczości Maxa Czornyj, jestem szczęśliwa, że miałam okazję przeczytać książkę jeszcze przed jej oficjalną premierą. I tradycyjnie jak przy poprzednich częściach ,,Pokutę" pochłonęłam w jeden wieczór, znów zarwałam noc dla książki żeby poznać jej finał. Totalnie przepadłam w mroku a także brutalności. Każdy epizod kończył się tak, że nie było możliwości, żeby nie kontynuować czytania. Cała seria jest po prostu uzależniająca. Swoim skromnym zdaniem, uważam, że to najlepsza część, jest dopracowana i zachwycająca w każdym calu. Przerażające, ociekające krwią szczegółowe opisy znęcania się psychopaty ponad ofiarami nie raz sprawiały, że robiło mi się zimno ze strachu. Twórca tym razem w pędzącą akcję i ciągłe zwroty akcji wplata wspomnienia komisarza Deryło a także poznajemy sekrety narodzin Cztery Iksa... W całości daje to zapierający dech w piersiach thriller. Nie jestem wyspecjalizowanym znawcą gatunku. Ja piszę o tym co czuję podczas lektury. A czułam wielokrotny strach, przerażenie lecz także olbrzymią ciekawość, która była niesamowicie pobudzona. Jeśli dla książki rzuca się wszystko, a świat przedstawiony przez autora w całości Cię pochłania na kilka godzin to prawdopodobnie znak, że książka ebook ma w sobie to coś. A zakończenie rozłożyło mnie na łopatki... Seria na długo zostanie w moim sercu, dzięki ,,Grzechowi" przekonałam się do mrocznych thrillerów i otworzyłam się na ten gatunek, poznając wielu świetnych pisarzy. Macie ochotę na coś co sprawi, że wstrzymacie oddech i będziecie starać się nadążyć za pędzącą akcją? ,,Pokuta" będzie doskonała dla Was. Polecam!