Czytaj więcej:
Kochanka Norwida okładka

Średnia Ocena:



Kochanka Norwida

Świeża książka ebook Dyckiego to przelana na papier anatomia pamięci – z jej ciemnymi i jasnymi zakamarkami. W „Kochance Norwida” dostrzegamy, w jaki sposób dorastanie w cieniu chorej psychicznie matki wykształciło w autorze szczególną emocjonalną wrażliwość. Dycki stał się poetą w chwili, kiedy matka opowiedziała mu, wtedy małemu chłopcu, że ma romans. Z Norwidem. Prywatność Dyckiego owiana jest tajemnicą, niemniej w kolejnych tomach ujawnia on nie tylko intymne szczegóły swego życia, lecz także autentyczne historie. Wrażliwy obrazoburca, czuły prześmiewca, który wciąż mierzy się z własną, skomplikowaną tożsamością.

Szczegóły
Tytuł Kochanka Norwida
Autor: Tkaczyszyn-Dycki Eugeniusz
Rozszerzenie: brak
Język wydania: polski
Ilość stron:
Wydawnictwo: Biuro Literackie
Rok wydania: 2014

Tytuł Data Dodania Rozmiar
Zobacz podgląd Kochanka Norwida pdf poniżej lub w przypadku gdy jesteś jej autorem, wgraj własną skróconą wersję książki w celach promocyjnych, aby zachęcić do zakupu online w sklepie empik.com. Kochanka Norwida Ebook podgląd online w formacie PDF tylko na PDF-X.PL. Niektóre ebooki nie posiadają jeszcze opcji podglądu, a inne są ściśle chronione prawem autorskim i rozpowszechnianie ich jakiejkolwiek treści jest zakazane, więc w takich wypadkach zamiast przeczytania wstępu możesz jedynie zobaczyć opis książki, szczegóły, sprawdzić zdjęcie okładki oraz recenzje.

 

 

Kochanka Norwida PDF Ebook podgląd:

Jesteś autorem/wydawcą tej książki i zauważyłeś że ktoś wgrał jej wstęp bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby pdf był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres [email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zgłoszony dokument w ciągu 24 godzin.

 


Podgląd niedostępny.

 

 

Wgraj PDF

To Twoja książka? Dodaj kilka pierwszych stron
swojego dzieła, aby zachęcić czytelników do zakupu!

Recenzje

  • monweg

    „Jestem kochanką Norwida” oświadczyła mi – ni stąd, ni zowąd – moja matka. Miałem jedenaście, najwyżej dwanaście lat. Matka od dłuższego już czasu skazana była na leczenie psychiatryczne. Poczułem niespodziewanie jedno duże łomotanie. Jedno duże gradobicie. Koniec świata w pojęciu jedenastoletniego chłopca. Norwida znałem z okładki szkolnego zeszytu, był to Norwid z okresu emigracji paryskiej, dogorywający w zakładzie św. Kazimierza. Otóż matka, patrząc na tę okładkę, oświadczyła mi, że jest to ktoś niesłychanie jej bliski, tak bardzo bliski, że bez względu na nieprawdopodobieństwo tej historii – chciałem w nią z dnia na dzień uwierzyć.Tak Eugeniusz Tkaczyszyn-Dycki tłumaczy tytuł własnego tomiku Kochanka Norwida. Zestaw ten jest zdecydowanie najbardziej osobistym i intymnym ze wszystkich dzieł poety. Możemy sobie zadawać pytanie, czy autor rzeczywiście się odkrywa w własnych wierszach, czy mamy do czynienia jedynie z liryczną maską. Jednakże, bez względu na to, ile prawdy o poecie z Wólki Krowickiej znajdziemy pomiędzy wersami, trzeba oddać, że książka ebook jest przejmująca, miejscami dojmująco smutna i sprawia wrażenie obcowania z prawdą.wszystko zaś zaczęło się w 1962 rokukiedy otrzymałem prócz ust niezbędnąparę rąk i nóg jak by to powiedziećrąk i nóg nie do uświnienia(…)Tkaczyszyn-Dycki przenosi czytelnika do krainy własnego dzieciństwa, małej ojczyzny, na wschodnie rubieże Polski. Młodość ta jednak pozbawiona została beztroski. Wiersze, wchodzące w skład tomu, nie są miłymi wspomnieniami, do których chce się wracać – to raczej coś, o czym nie można zapomnieć. Poeta opowiada historię własnej matki, tytułowej kochanki Norwida, która wywarła wpływ na jego przyszłą twórczość. Mamy więc pogranicze polsko-ukraińskie, żołnierzy, deportacje i, co prawdopodobnie najważniejsze, poszukiwanie swojej tożsamości.Całość - http://monweg.blog.onet.pl/2015/10/08/kochanka-norwida-eugeniusz-tkaczyszyn-dycki/

  • Erina

    Nie da się uciec od wrażenia, że to bardzo osobista pozycja, zabarwiona i nacechowana emocjonalnością. Dlatego to lektura szczególna. Warto się także przyjrzeć uważniej warsztatowi Tkaczyszyna - Dyckiego, ponieważ zachwyca dojrzałością, a jednocześnie pewną świeżością. Mam wrażenie, że w polskiej poezji tego wyraźnie brakuje.

  • Tumi

    Tytuł dość zaskakujący, jednocześnie intrygujący, kryje w sobie równie interesującą zawartość. Twórczość Tkaczyszyna -Dyckiego bez wątpienia cechuje ogromna emocjonalność, przez co sprawia ona wrażenie jeszcze bardziej autentycznej. Niezwykła uczta nie tylko dla fanów talentu Tkaczyszyna.

 

 


O nas

PDF-X.PL to narzędzie, które pozwala Ci na darmowy upload plików PDF bez limitów i bez rejestracji a także na podgląd online kilku pierwszych stron niektórych książek przed zakupem, wyszukiwanie, czytanie online i pobieranie dokumentów w formacie pdf dodanych przez użytkowników. Jeśli jesteś autorem lub wydawcą książki, możesz pod jej opisem pobranym z empiku dodać podgląd paru pierwszych kartek swojego dzieła, aby zachęcić czytelników do zakupu. Powyższe działania dotyczą stron tzw. promocyjnych, pozostałe strony w tej domenie to dokumenty w formacie PDF dodane przez odwiedzających. Znajdziesz tu różne dokumenty, zapiski, opracowania, powieści, lektury, podręczniki, notesy, treny, baśnie, bajki, rękopisy i wiele więcej. Część z nich jest dostępna do pobrania bez opłat. Poematy, wiersze, rozwiązania zadań, fraszki, treny, eseje i instrukcje. Sprawdź opisy, detale książek, recenzje oraz okładkę. Dowiedz się więcej na oficjalnej stronie sklepu, do której zaprowadzi Cię link pod przyciskiem "empik". Czytaj opracowania, streszczenia, słowniki, encyklopedie i inne książki do nauki za free. Podziel się swoimi plikami w formacie "pdf", odkryj olbrzymią bazę ebooków w formacie pdf, uzupełnij ją swoimi wrzutkami i dołącz do grona czytelników książek elektronicznych. Zachęcamy do skorzystania z wyszukiwarki i przetestowania wszystkich funkcji serwisu. Na www.pdf-x.pl znajdziesz ukryte dokumenty, sprawdzisz opisy ebooków, galerie, recenzje użytkowników oraz podgląd wstępu niektórych książek w celu promocji. Oceniaj ebooki, pisz komentarze, głosuj na ulubione tytuły i wrzucaj pliki doc/pdf na hosting. Zapraszamy!