Upload dokumentów - promocja książek - darmowy hosting pdf - czytaj fragmenty
"W fabule kolejnej powieści Ewy Trojanowskiej nie brak napięcia - już na pierwszych jej kartach padają dwa trupy... Lecz ani zbrodnia nie jest tu najistotniejsza , ani skomplikowane relacje damsko-męskie, kłamstwa, przewrotność bohaterów drugiego planu i seks, którego dzielnych opisów autorka nie szczędzi. Najważniejsze są kobiety, przede wszystkim zaś Julka, główna bohaterka "Kocham cię na zawsze". Julka nie jest normalną dziewczyną po przejściach. Nie traci nadziei na lepsze jutro, chce zmian i te zmiany wprowadza w czyn, a droga do nich prowadzi przez Indie, Kalifornię i jej podróże do czasami bolesnego z przeszłości wnętrza. Krok po kroku, zostawia za sobą Julkę z przeszłości (również bohaterkę poprzedniej powieści Tajemnice Adama) , chaotyczną, pełną słabości i zdesperowaną. Zawraca – wyposażona w znajomość natury ludzkiej i wyjątkowy zmysł obserwacji, demaskuje świat pozorów i blichtru i odnajduje to, co w relacjach ludzkich fundamentalne: prostotę, przyjaźń i miłość".Dr Jacek Grębowiec
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Kocham cię na zawsze |
Autor: | Trojanowska Ewa |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Burda Publishing Polska |
Rok wydania: | 2014 |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
PDF Upload - Zapytania o Książki - Dokumenty © 2018 - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Recenzje
Julia jest młoda, zdolna , lecz niestety bardzo zagubiona. Bolesna przeszłość ciąży na niej tak bardzo, co skutkuje nierozważnym wyborom życiowym. Seks, przypadkowi mężczyźni, imprezy, a później poranny kac a także wyrzuty sumienia. Czemu tak się dzieje? Czemu przeszłość Julii ma na nią taki wpływ. Czemu młoda Polka nie umie odnaleźć własnej życiowej drogi? Chcecie znać odpowiedź? To koniecznie musicie przeczytać najnowszą książkę Ewy Trojanowskiej. Ewa Trojanowska jest autorką już takiej pozycji jak: "Sekrety Adama". Pisarka studiowała literaturę. Obecnie zajmuje się projektowaniem wnętrz. Jej hobby, to nie tylko pisarstwo a także kreacja nowych, ciekawych bohaterów. Pisarka bardzo lubi gotować a także podróżować. Znając zamiłowania autorki wpłynęły zdecydowanie na bohaterkę "Zawsze cię kocham". Julia postanawia się zmienić. Dotrzeć do własnego emocjonalnego wnętrza, by dotrzeć do korzeni czynników, które powodują, że życie staje się nie doniesienia, nie zaakceptowania, lecz skomplikowane. Julia udaje się nie tylko w podróż emocjonalną, lecz i te, namacalną. Pojawiają się takie miejsca, jak Indie, Kalifornia. Pojawiają się także mężczyźni. Kim są m.in. Ravi, Adam, Igor? Pojawią się także kobiety, np. Matylda. Pojawią się także dwa trupy. Od samego początku Ewa Trojanowska od pierwszych stron obnaża życie denatki. Opisy charakteru jej i jej zmarłego żona bywają druzgocące. Natura kobiety, denatki jest obnażony w każdym nawet najmniejszym aspekcie jej istnienia. Ewa Trojanowska stworzyła bardzo uczuciową, życiową a także frapującą powieść. Lekkie zagmatwanie, "obarczenie" czytelnika tragicznymi zdarzeniami wciąga od pierwszej strony. Zaczynając pozycje myślałam, że to zaczynam czytać kryminał. Jakże milo się zaskoczyłam, gdy lektura zaczęła przeistaczać się w formę obyczajową. "Kocham na zawsze" jest pozycją napisaną dla kobiet, przez kobietę. Ewa Trojanowska z kobiecym nosem . Instynktem kierowana kreuje bohaterów bardzo współczesnych, borykających się w przytłaczającą rzeczywistością, lecz mających konkretne cele. Takie jest życie. Taka jest ta książka- życiowa. Zalecam
Bardzo przyjemnie wspominam lekturę książki Ewy Zaremby. Ta idealna autorka stworzyła interesującą opowieść opowiadającą o poszukiwaniu swojej życiowej drogi, swojej tożsamości. Postać Julki jest tak skonstruowana, że może się z nią utożsamić niejedna czytelniczka. Kocham Cię na zawsze udowadnia, że zawsze warto walczyć o siebie.
Do lektury tej powieści podeszłam bez większego przekonania - zupełnie nie słusznie, jest to pozycja wartościowa i warta uwagi. Bohaterka postanawia przemienić własne dotychczasowe życie w którym nie stroni od imprez i przypadkowych mężczyzn. Wyrusza w podróż, realną i mentalną w poszukiwaniu siebie samej i nowego życia. Bardzo emocjonalna proza.
Każdy z nas ma własną historię. Rodzimy się z jakąś osobowością, lecz to bieg wydarzeń, doświadczenia i wybory kształtują nasz charakter. Mamy własne zalety, lecz i wady, których wyzbyć się trudno. Można jednak ponad nimi pracować i walczyć z swoimi słabościami. Czy to jednak takie łatwe? Czasami traumatyczne wspomnienia i urazy są tak mocne, że ich oddziaływanie komplikuje zwyczajne funkcjonowanie. Działamy więc według swoich zasad, żądając rekompensaty za bolesną przeszłość. Wspinając się na górę szczęścia, za wszelką cenę pragniemy osiągnąć wymarzony cel. Czy jednak człowiek zawsze dostaje to, czego pragnie? Tymi słowami chciałam zapowiedzieć książkę Ewy Trojanowskiej, „Kocham cię na zawsze”. Przyznam, że z ową autorką zetknęłam się po raz pierwszy, lecz jej oryginalna twórczość z pewnością na długo nie pozwoli o sobie zapomnieć. Julia, dziewczyna z napiętnowaną rozpaczą przeszłością, wiedzie skomplikowane życie. W jej historii pojawia się seks, imprezy i przypadkowi mężczyźni… Kobieta zdaje sobie sprawę, że nie tak powinien wyglądać jej los. Niejednokrotnie funkcjonuje niesiona chwilą, a później przychodzi blady świat i uświadamia sobie to, jak bardzo jest beznadziejna. Pełna słabości jednak pragnie zmian. Wierzy w to, że w końcu odnajdzie swoje szczęściem toteż nie próżnuje. Wyrusza w podróż, która ma być symbolem odnowy. To właśnie tam bohaterka będzie poszukiwała nowej nadziei, bliskości i odrodzenia. Czy dziewczyna będzie w stanie porzucić zamierzchłe życie, w którym niepewna jutra, niestabilna i niestateczna do tej pory funkcjonowała? Czy przeszłość, która jednak wyryła w jej charakterze ogromne znamię, tak prosto odpuści? Co tak naprawdę dręczy dziewczynę i czy w końcu odnajdzie prawdziwe szczęście?„Kocham cię na zawsze” jest pełną emocji powieścią, którą z pewnością nie można nazwać banalną. To opowiadanie o kobietach, tych mniej i tych bardziej grzecznych. Autorka wnika w głąb ludzkiej psychiki. Analizuje myśli bohaterki i skrupulatnie, krok po kroju, przedstawia jej postępowanie a także dążenie do wybranego celu. Chociaż refleksji i długich rozważań tutaj wiele, to jednak nie na tym kończy się akcja całej książki. Pojawiają się bowiem podróże – do Indii i Kalifornii. Jakie mają one znaczenie i jak dużo wniosą w treść? Na samym początku Ewa Trojanowska zaskakuje jednak poruszającym wydarzeniem, które nurtuje czytelnika przez długi czas. Otóż z jednej z rzek zostają wyłowione dwa ciała – dziewczyny i mężczyzny. Kimże jednak są owi ludzie? Dlaczego zginęli i czy sobie na to zasłużyli? Jak kluczowa jest ich śmierć wobec całej powieści? Pytań jest wiele, zaś autorka nie zamierza na nie odpowiadać zbyt szybko.Już wcześniej wspomniałam o tym, że książka ebook z pewnością nie należy do banalnych. Mam tutaj na myśli głównie styl autorki, jakim się posługuje. Ta opowieść nie zaczyna się od A i nie kończy na Z, zaś bohaterów poznajemy przez cały czas, ponieważ nie obnażają się oni przed czytelnikiem na pierwszych stronach, tak jak bywa to w przypadku wielu książek. Chociaż początkowo miałam kłopot z tym, żeby odnaleźć się w tym wszystkim i wprowadzić jakąś klarowność, to z czasem przyzwyczaiłam się do całości i przyznam, że książka ebook całkiem przypadła mi do gustu. Mowa pojawiający się w dialogach, czy również prezentujący wewnętrzne rozważania, idealnie oddaje panującą aurę i nastrój. Autorka niejednokrotnie nie szczędzi czytelnikowi przekleństw. Kim jest Adam, Igor czy Ravi? Jak dużo Julia ma wspólnego z każdym z tych mężczyzn? Kim dla niej jest Matylda czy Dora? Jak dużo pozorów otacza główną bohaterkę i czy można odnaleźć radość w rzeczach banalnych, przyziemnych i prostych? Jak dużo oblicz może mieć życie i czy to od nas zależy jego bieg?Jeżeli chcecie poznać odpowiedzi na te pytania, sięgnijcie po książkę Ewy Trojanowskiej, pt. „Kocham cię na zawsze”. Zalecam ją tym, którzy lubią niebanalne historie z nieprzewidywalną akcją a także czytelnikom, którzy pragną podczas czytania nieco pogłówkować. Czy „kocham cię na zawsze” okaże się szczerym wyznaniem miłości?