Upload dokumentów - promocja książek - darmowy hosting pdf - czytaj fragmenty
Przerażająca, inspirująca i głęboko niepokojąca książka ebook Sarah Helm jest efektem przełomowych badań historycznych. Przez dziesięciolecia historia Ravensbrück ukryta była za żelazną kurtyną i pozostawała mało znana. Wykorzystując świadectwa ujawnione po zakończeniu zimnej wojny i wywiady z ocalałymi, które nigdy wcześniej nie mówiły, Helm zagłębiła się w świat obozu i pokazała niewyobrażalny horror. W Ravensbrück przez sześć lat więźniarki bito, torturowano, zmuszano do niewolniczej pracy, głodzono i rozstrzeliwano. Dokonywano też – w szczególności na Polkach – zbrodniczych eksperymentów medycznych. "Kobiety z Ravensbrück" to nie katalog popełnianych w Ravensbrück okrucieństw. To przede wszystkim porywający opis heroizmu, nadludzkiej nieustępliwości i niezwykłej siły ducha, która pozwoliła ofiarom bestialstwa przetrwać, a także dać świadectwo. "Wykorzystując materiał niegdyś ukryty za żelazną kurtyną, Sarah Helm dokonała niezwykłego aktu – ocaliła historię. Ta książka ebook po raz pierwszy oddaje w pełni głos dziewczynom z Ravensbrück, jedynego nazistowskiego obozu koncentracyjnego dla kobiet."Anne Applebaum, laureatka nagrody Pulitzera
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Kobiety z Ravensbruck. Życie i śmierć w hitlerowskim obozie koncentracyjnym dla kobiet |
Autor: | Helm Sarah |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Prószyński Media |
Rok wydania: |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
PDF Upload - Zapytania o Książki - Dokumenty © 2018 - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Recenzje
Ravensbruck. "Nigdy o nim nie słyszałem". Taka odpowiedź jest powszechna. Poza historykami i pasjonatami historii wojennej, nikt nie wie o Ravensbruck. Dlaczego tak mało mówi się na temat tamtejszego obozu? Być może dlatego, że znajdował się na odludziu, być może dlatego, że przebywały tam same kobiety, być może jest dużo powodów. Sarah Helm podejmuje ten, jakże niełatwy temat. Dociera do kobiet, które przeżyły piekło obozu i na podstawie ich relacji, a także dokumentacji obozowej, a także listów czy innych materiałów źródłowych, tworzy tę książkę. Książkę opowiadającą o zapomnianym obozie, książkę pokazującą ciężki los więźniarek, książkę która stanie się kolejną ważną rozprawą dotyczącą Holokaustu. Tematyka Holokaustu, jest zawsze dość trudna, a zarazem kontrowersyjna, jednak stanowi ona kluczowy fragment w historii świata. Nie jest prosto oddać okrucieństwo i rozpacz ludzi w obozie koncentracyjnym. W przekazach dostajemy jedynie namiastkę tego, co mogli odczuwać czy przeżywać ludzie przetrzymywani w obozach. Z dala od rodziny, od bliskich, nierzadko z dala od swojego kraju, represjonowane, bite, upokarzane, wycieńczone, upodlone. Nawet te przymiotniki nie są w stanie oddać tego, co musiało dziać się w obozie. Dziewczyny zamykane w karcelu, w niewygodnej pozycji, siedząc w zimnie, ciemności, odczuwały ból w całym ciele, nie mogły się nawet odezwać. A na domiar złego słychać było jęki, czy krzyki chorych więźniarek. Sama z swoimi myślami, w strasznym miejscu, czekając w niepewności i strachu o własne życie. Wykańczało, to zarówno fizycznie, jak i psychicznie. Cały system obozu opierał się właśnie na tym. Na strachu. Stała potyczka o życie, o każdy następny dzień, o kawałek chleba, czy o przejaw człowieczeństwa. Dziewczyny w obozie były traktowane gorzej niż psy, wszystkie przejawy humanizmu, czy nieposłuszeństwa natychmiastowo tłumiono. Życie w ciągłym strachu, niepewności, przy skrajnym wykończeniu i głodzie. Nieludzkie warunki, nieludzkie traktowanie. Czy warto prezentować ludziom, takie bestialskie obrazy? Oczywiście. Każdy powinien znać historię, powinno to skłaniać do refleksji. Obóz zbudowany na zlecenie Himmlera i nierzadko przez niego odwiedzany, był obozem dla kobiet. Trafiały tam działaczki polityczne, Żydówki, czy dziewczyny "nieprzystosowane społecznie". Sarah Helm podjęła trud zebrania materiałów i przeprowadzenia wywiadów z byłymi więźniarkami a także dozorczyniami. Omawia okrucieństwa i wstrząsające wydarzenia, które miały miejsce w obozie. Autorka relacje więźniarek, jak i dozorczyń, nierzadko potwierdza odnalezioną dokumentacją. Rzetelne przygotowanie autorki, a także odpowiednie operowanie narracją sprawia, że książkę czyta się z zapartym tchem, choć epatuje ona cierpieniem. Mogę ją podsumować jednym zdaniem. Idealna książka ebook historyczna o tematyce Holokaustowej, którą miałam przyjemność czytać.
Cokolwiek by się nie napisało o tej książce pdf może wydawać się banałem. Jednak prawdą jest to, że ile by się nie przeczytało informacji o bestialstwie tamtego okresu – niezależnie czy czytamy o Ravensbrück, Dużym Głodzie na Ukrainie czy obozach koncentracyjnych w Polsce, to zawsze ta tematyka porusza tak samo. Budzi skrajne emocje, strach i współczucie dla ofiar reżimu. Tego typu publikacje to książki, które z uwagi na tematykę warto czytać na spokojnie, bez pośpiechu, dla lepszego zrozumienia tematu i z szacunku dla osób, które przeżyły te tragedie. http://www.czytajac.pl/2017/06/kobiety-ravensbruck-sarah-helm/
niełatwa ,przemilczana tematyka.O tym obozie to pierwsza taka publikacja.Właśnie zakończyłam przed chwilą jej czytanie.Dużo czytałam na temat obozów koncentacyjnych:suchych historycznych źródeł i wspomnień więźniów.Ta przerosła wszystko co mi wiadome....Niesamowite,że ta które przeżyły potrafiły się jedzcze śmiać,założyć rodzinę.....chciały żyć.. potrafiły żyć....mimo,że świat o nich zapomniał w imię POLITYKI.Teraz przychodzi mi tylko jedno określenie-znane z Medalionów Nałkowskiej:ludzie ludziom zgotowali ten los.....oby nigdy takie czasy nie wróciły
www.wielopokoleniowo.pl Tak jak Auschwitz było centralnym ośrodkiem zbrodni na Żydach, tak Ravensbruck było centrum zbrodni na kobietach. Obóz oddalony kilkadziesiąt kilometrów od Berlina, położony w lesie przy ładnym jeziorze, skrywał za własnymi bramami historie, od których przechodzą dreszcze i z oczu płyną łzy... Dziewczyny były bite, głodzone, przeprowadzano na nich eksperymenty medyczne, rozstrzeliwano je, truto cyjankiem, gazowano, palono w krematorium.... Początkowo w obozie były głównie Niemki - apolityczne, prostytutki, bezdomne; kobiety, które przynosiły ujmę narodowi niemieckiemu. Potem dołączyły do nich inne narodowości: Czeszki, Polki, Żydówki, Węgierki, Francuzki, ... W miarę, jak rosła liczebność obozu, pogarszały się warunki panujące w nim. Pod koniec postawiono na środku głównego placu olbrzymi namiot, do którego umieszczano setki dziewczyn - na gołej ziemi, bez żadnej pryczy; każda z dziewczyn walczyła o skrawek miejsca dla siebie, dynamicznie szerzyły się w namiocie choroby, trupy leżały obok żywych, bowiem nie nadążano ich wynosić i likwidować ciał... W obozie nie było miejsca dla dzieci, lecz dużo dziewczyn przed dotarciem do obozu było w ciąży, nawet o tym nie wiedząc (głównie z powodu gwałtów). W pewnym momencie obóz wyraził zgodę na tworzenie sal porodowych i sali dla noworodków - uszczęśliwione dziewczyny nie sądziły, że jest to tylko po to, żeby zamydlić oczy światu.Dzieci rodziły się, lecz dziewczyny mogły przychodzić do nich jedynie 4 razy dziennie na karmienie... piersiami pozbawionymi mleka z powodu panującego głodu. Dzieci umierały z głodu albo na zapalenie płuc, bowiem w ich sali otwierano w nocy szeroko wszystkie okna. Wszelkiego rodzaju robactwa skakało po łóżkach, włażąc dzieciakom w nosy i uszy. Dzieci leżały nago, bo wykopywały się z kocyków. Płakały z głodu i zimna, a na ciałkach robiły im się odleżyny. Przeżywały maksymalnie kilka dni. W sumie od września 1944 do kwietnia 1945 urodziło się nad 600 dzieci, przeżyło zaledwie kilkoro... Z wybranych Polek zrobiono sobie króliki doświadczalne. Wstrzykiwano im w nogi różnorakie opiłki, brudy, drzazgi, dawano eksperymentalne lekarstwo, umieszczano nogę w gipsie i obserwowano, co się dzieje. Nogi puchły, gniły, okropnie śmierdziały. Kiedy wyniki były jednak wg Niemców zbyt słabe (czyli za mało cierpienia, bólu i krzyków), zwiększano dawkę, powodując śmierć w okropnych męczarniach. Ostatecznie "króliki" planowano i tak stracić, żeby świat nie dowiedział się o przeprowadzanych eksperymentach. WIĘCEJ NA www.wielopokoleniowo.pl
Rozdrapującą i demaskującą książką są „Kobiety z Ravensbrück. Życie i śmierć w hitlerowskim obozie koncentracyjnym dla kobiet” Sary Helm. To nie jest książka, którą „się czyta”. To książka, którą się przeżywa, czuje, która pulsuje, zalega w głowie i nie chce jej opuścić - robisz przerwy w lekturze, a coś przyzywa i każe czytać o okrucieństwie blokowych, nikczemności nadzorczyń, szyderstwie strażników, sadyzmie nadzorujących, agresji specjalnie szkolonych psów, częstej solidarności więźniarek i sposobach na przeżycie – nawet jeśli ocalenie swojej godności graniczyło z niemożliwym. To nie jest książka, która usiłuje jedynie wyjaśnić, jak to było w Ravensbrück. To książka, która demaskuje i obnaża funkcjonowanie całej machiny obozowej wymyślonej (lub perfekcyjnie udoskonalonej) przez III Rzeszę – od obozów jenieckich, przejściowych, obozy pracy przymusowej po obozy koncentracyjne i zagłady, od podobozów po komanda zewnętrzne. Książka ebook Sary Helm pokazuje, co z Ravensbrück było klasycznego dla każdego innego obozu i co go wyróżniało spośród innych (według Biuletynu Komisji do Badania Zbrodni Niemieckich w samej Polsce obozów niewolniczych było 435 ), prezentuje cały wachlarz przemian politycznych i skrupulatnie wprowadzanych dyrektyw, które przyczyniły się do powołania i rozwoju machiny obozowej: potyczka o czystość razy, zwalczanie komunizmu, niwelowanie prostytucji, ograniczanie bezdomnych i społecznie niedostosowanych, obostrzenia wobec kryminalnych – jak widać, nie tylko antysemityzm i późniejsze działania zbrojne były podstawą powołania obozowej rzeczywistości. „Kobiety z Ravensbrück. Życie i śmierć w hitlerowskim obozie koncentracyjnym dla kobiet” zawierają szereg wspomnień byłych więźniarek o więźniarkach i „pracownikach” obozowych. Za tymi jednostkowymi opowieściami, historiami konkretnych dziewczyn o konkretnych osobach, skrywa się cały system funkcjonowania i udoskonalania obozu. W tekst wplecione są zastraszające dane statystyczne, liczby, konkretne, zliczone, dowody na bestialstwo, lecz są tam również opowieści o próbach ratowania swojej godności i człowieczeństwa – przez solidaryzm, ludzkie odruchy, wewnętrzną dyscyplinę, a nawet namiastki codzienności (jak potajemne czytani postępem zdobytej powieści Tołstoja). Ponieważ cóż innego pozostało podczas niewolniczej pracy, w karnej izolatce, w konfrontacji z sadystyczną, kopiącą, bijąca, oblewającą na mrozie zimną wodą nadzorczynią („Pod koniec 1939 roku w obozie było 55 strażniczek, a pod koniec wojny już 330” (s. 49))? Okaleczenia, karny karcer, głodówki, niewolnicza praca na rzecz III Rzeszy, wszechobecna propaganda, poniżanie, maltretowanie – to codzienność Ravensbrück. A to, co czytamy w „Prologu”: „W szczytowym punkcie w Ravensbrück więziono 45 tysięcy kobiet; przez nad sześć lat istnienia obozu przez jego bramy przeszło około 130 tysięcy kobiet; były bite, głodzone, zamęczone pracą na śmierć, trute, rozstrzeliwane i zagazowywane” (s. 9) jest tylko wprowadzeniem do tego, z czym przyjdzie się zmierzyć czytelnikowi, a co było obozową rzeczywistością dla „(…) 8 tysięcy Francuzek, tysiąc Holenderek, 18 tysięcy Rosjanek i 40 tysięcy Polek” (s. 12), które dynamicznie Ravensbrück nazwały obozem śmierci, a po którym na lata została trauma (niektóre, już po wyzwoleniu, nawet na widok białego lekarskiego kitla wpadały w szał i panikę). Zebrane przez Sarę Helm opowieści są bardzo rzeczowe, precyzyjne, nierzadko neutralne, pozbawione tkliwości, wrażliwości czy ckliwości, jakby rozmówczyniom chodziło przede wszystkim o precyzję, wiarygodność świadka a nie ewentualne współczucie ze strony czytelnika – ponieważ trzeba opowiedzieć najlepiej jak się da, w przypływie sentymentu, rzewności nie zgubić istoty, ocalić, ile się da, mówić za tych, którzy już nie przemówią i wskazać ludzkości drogę, którą na pewno iść nie wolno. „Kobiety z Ravensbrück. Życie i śmierć w hitlerowskim obozie koncentracyjnym dla kobiet” to książka, którą długo będę odchorowywała. A przecież nie pierwsza i jedyna, jaką przyszło mi przeczytać na temat II wojny światowej, III Rzeszy, obozów. Książka ebook ważna, potrzebna, krzyk w sprawie poniżonych i maltretowanych. Książka ebook dla osób o stalowych nerwach i wrażliwym sercu… Choć i tak, ile by się nie powiedziało, ile stron by się nie zapisało, słowa nie oddadzą tego bólu i cierpienia, które rozlały się w Ravensbrück.