Średnia Ocena:
Klinika pod Boliłapką. Gucio gubi futerko
Klinika pod Boliłapką to maleńki szpital dla chorych zwierzaków. Pracują w nim sympatyczna lekar Magda i wesoły lekar Paweł. Codziennie ratują zdrowie własnych podopiecznych. Pomagają im dzieci lekar Magdy: Dominika i Kajtek. Zaprzyjaźnij się z nimi i zaglądaj do kliniki, by śledzić dzieje wyjątkowych pacjentów.Gabi dostaje niezwykły upominek komunijny – świnkę morską. Dziewczynka nie może zabrać Gucia na zagraniczne wakacje, dlatego zostawia go pod opieką przyjaciółki. Czas spędzony bez właścicielki powoduje u zwierzęta stres, który doprowadza je do choroby. Czy doktorzy z Kliniki pod Boliłapką zdołają pomóc Guciowi?
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Klinika pod Boliłapką. Gucio gubi futerko |
Autor: | Fabisińska Liliana |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Papilon |
Rok wydania: |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
Klinika pod Boliłapką. Gucio gubi futerko PDF Ebook podgląd:
Jesteś autorem/wydawcą tej książki i zauważyłeś że ktoś wgrał jej wstęp bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby pdf był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres [email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zgłoszony dokument w ciągu 24 godzin.
Wgraj PDF
To Twoja książka? Dodaj kilka pierwszych stronswojego dzieła, aby zachęcić czytelników do zakupu!
Recenzje
,,Klinika pod Boliłapką" to niewątpliwie jedna z najlepszych serii dziecięcych o zwierzętach, z którymi miałam okazję się zapoznać. Dzisiaj prezentuję Wam już 9 tomik cyklu.Gabi od zawsze marzyła o psie. Rodzice jednak nie chcieli się na niego zgodzić, gdyż nie miałby się kto nim zajmować. Niebawem jednak miała odbyć się Komunia dziewczynki i opiekunowie obiecali jej niespodziankę. Gabi była pewna, że otrzyma upragnionego pieska. Zamiast niego otrzymała... świnkę morską, którą pokochała całym sercem. Z racji tego, że wyjeżdżali na 3-tygodniowe wakacje do Chorwacji nie mogli zabrać nowego pupila ze sobą. Po powrocie świnka miała strupki i liniała. Co było tego przyczyną?W tym tomiku nareszcie dowiadujemy się, jakiej płci będzie nowe dzidziuś lekar Magdy. Nic jednak nie zdradzę, gdyż chcę, żebyście Wy także mieli niespodziankę. Seria należy do jednej z moich ulubionych, a dodatkowo może posłużyć się fachową wiedzą, gdyż treści związane ze zwierzętami konsultowane są z weterynarzem. Nie ma więc mowy o żadnej pomyłce.Książeczkę można czytać, jako oddzielną pozycję, jednak zalecam czytanie od początku. Wątek lekar Magdy, Pawła i ich bliźniaków toczy się już od pierwszego tomiku. Do tej pory mogliśmy poczytać o takich zwierzątkach, jak pies, koń, kot, jeż, królik, fretka, papużka i własnie świnka morska. Jak widać, pisarka zachowuje dużą różnorodność i każdy znajdzie coś dla siebie.,,Klinika pod Boliłapką. Gucio gubi futerko" to interesująca książeczka, lecz do tego już nie muszę przekonywać fanów serii. Znaczna czcionka i liczne szare ilustracje zdecydowanie zachęcają do lektury młodego czytelnika. Z niecierpliwością czekam na kolejne tomiki. Jestem ciekawa, o jakim zwierzątku teraz będę mogła poczytać.Moja ocena: 5/6