Kim jest ta dziewczyna? okładka

Średnia Ocena:


Kim jest ta dziewczyna?

Gdy Edie zostaje przyłapana w kompromitującej sytuacji z panem młodym na jego swóim weselu, wybucha skandal. Powszechne oburzenie przenosi się do sieci, a przez profile społecznościowe Edie przetacza się fala hejtu. Nazwana złodziejką mężów i skazana na towarzyską banicję, pragnie zapaść się pod ziemię. Bo atmosfera w biurze jest gęsta od plotek i komentarzy, szef wysyła ją do Nottingham na coś w rodzaju przymusowego urlopu, gdzie jako ghostwriterka ma napisać autobiografię wschodzącej gwiazdy filmowej, Elliota Owena. Doskonały plan? Niekoniecznie... Hejt stale boli, współpraca z Elliotem od początku układa się fatalnie, a życie pod jednym dachem z ojcem i wiecznie niezadowoloną najmłodszą siostrą staje się źródłem kolejnych frustracji. Gdy wydaje się, że cały świat sprzysiągł się przeciw niej, Edie musi udowodnić sobie i innym, że wie, kim jest, i potrafi żyć po swojemu.

Szczegóły
Tytuł Kim jest ta dziewczyna?
Autor: Mhairi McFarlane
Rozszerzenie: brak
Język wydania: polski
Ilość stron:
Wydawnictwo: HarperCollins
Rok wydania: 2016
Tytuł Data Dodania Rozmiar
Porównaj ceny książki Kim jest ta dziewczyna? w internetowych sklepach i wybierz dla siebie najtańszą ofertę. Zobacz u nas podgląd ebooka lub w przypadku gdy jesteś jego autorem, wgraj skróconą wersję książki, aby zachęcić użytkowników do zakupu. Zanim zdecydujesz się na zakup, sprawdź szczegółowe informacje, opis i recenzje.

Kim jest ta dziewczyna? PDF - podgląd:

Jesteś autorem/wydawcą tej książki i zauważyłeś że ktoś wgrał jej wstęp bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby podgląd był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres [email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zgłoszony dokument w ciągu 24 godzin.

 


Podgląd niedostępny.

 

promuj książkę

To twoja książka?

Wgraj kilka pierwszych stron swojego dzieła!
Zachęcisz w ten sposób czytelników do zakupu.

Recenzje

  • Ewa Siekielewska

    Bardzo fajna w czytaniu, polecam! Coś dla amatorów obyczajowej książki

  • Arasia

    Pamiętacie jak opowiadałam Wam jak bardzo lubię wydawnictwo Harper Collins? J Nic się nie zmieniło od tego czasu! Tym razem przychodzę żeby Wam opowiedzieć o pewnej dziewczynie. „Kim jest ta dziewczyna? Pewnie macie ochotę zapytać! Przedstawiam Wam Edie, jest copywriterką, mieszka w Londynie i ma 30 lat! Tak! Jest moją rówieśniczką! Jaki wielki plus dla książki.Historię Edie stworzyła Mhairi McFarlane, którą możecie znać z powieści takich jak „To przez Ciebie”, „Nie mów nic, kocham Cię”. Jednym słowem mamy tutaj do czynienia z doświadczoną autorką, którą znają i kochają tysiące dziewczyn na świecie. Czyli możemy oczekiwać wyrobionego pióra i drygu literackiego. Jednym słowem możemy oczekiwać wyrobienia i spodziewamy się, że autorka będzie potrafiła zaczarować nawet nieco bardziej doświadczonego czytelnika.Edie podkochuje się w kumplowi z pracy – cóż zdarza się. Zrządzeniem losu niestety obiekt westchnień nie odwzajemnia porywów serca naszej bohaterki. Jack bierze ślub z inną kobietą. Jako wzorowa koleżanka Edie bierze udział w ceremonii a także przyjęciu po zaślubinach. Cóż… tutaj następuje mała katastrofa! Edie i Jack całują się, niby nic wielkiego, lecz wesele… pan młody, no i panna młoda. No tak nie wspomniałam, że nasza gruchająca parka zostaje przyłapana na gorącym. Wtopa! Można się wkurzyć, tak się stało. Charlotte – panna młoda, dobrze się zagotowała i porzuciła Jacka. Wcale się jej nie dziwię. Pewnie postąpiłabym tak samo!Jak myślicie na kogo spadła wina? YEP! EDIE! W pracy po prostu wrze! Plotka goni plotkę, krzywe spojrzenia się nie kończą. Jednym słowem atmosfera, że siekierę można zawiesić. Szef postanawia coś z tym zrobić i wysyła naszą Edie do Nottingham, gdzie ma napisać autobiografię słynnego aktora.Muszę Wam powiedzieć, że nie zawiodłam się na tej książce, spodziewałam się pozycji lekkiej, lecz traktującej o życiowych sprawach. Taką właśnie dostałam. Autorka bardzo sprawnie operuję swoim swoistym poczuciem humoru, dzięki czemu książkę czyta się niesamowicie miło i z lekkością. Oczywiście nie obyło się bez oklepanych frazesów i banalnych rozwiązań rozwinięcia fabuły. Jednak jest to zdecydowanie wybaczalne w pozycjach tego typuBardzo podobał mi się konwencja tego tytułu, jest kierowany zdecydowanie do żeńskiego odbiorcy, a zarazem nie jest to niedrogie i nieciekawe romansidło. No dobrze, da się wyczuć nutkę flirtu, lecz to serio tylko nutka w całej gamie innych spraw. Mamy tutaj analizę różnorakich grup społecznych, autorka podchodzi do nich z dużą dozą sarkazmu i myślę, że trafnie płętuje ich dobre i złe strony.Ja zalecam gorąco w te zimne wieczory i niekoniecznie tylko kobietom. Przeczytaj zobacz jaką siłę ma plotka i co dobrego może z niej wyniknąć!Dobrego czytania!

  • Magdalena Paź

    Edie pracuje jako dziennikarka. Prócz obowiązków służbowych oddaje się także małym przyjemnościom. Flirtuje ze swoim kolegą z pracy. Zabawa musi się skończyć gdyż ów kumpel zaprasza Edie na własne wesele. Lecz czy ona się kończy czy dopiero zaczyna? Pod wpływem impulsu Jack – pan młody – całuje dziewczynę na swoim ślubie. I wówczas dopiero się zaczyna. Edie zostaje zlinczowana. Aby załagodzić sytuację szef daje jej nowe zlecenie i wysyła ją daleko od redakcji.Powiem Wam szczerze. Bardzo sceptycznie podeszłam do tej książki. Poprzednia autorki mi się nie podobała. Lecz chciałam dać jej szansę i spróbować jeszcze raz. Niestety kolejnej szansy nie będzie. Nie skreślam książki całkowicie, lecz to nie jest to to, co lubię. Dla mnie książka ebook jest nudna, fabuła zbyt rozciągnięta. Dość interesująca zaczęła być dopiero pod koniec. Dlatego uważam, że książka ebook jest mocno nierówna. Lecz jak już napisałam nie przekreślam jej całkowicie.To książka ebook o ogromnej sile Internetu i portali społecznościowych. O tym jak hejt potrafi zniszczyć życie człowieka. O kreowaniu fałszywych wizerunków. Lecz także o wielkiej sile przyjaźni, a także o tych przyjaźniach fałszywych, takich, które są po coś. O niełatwych relacjach rodzinnych: o niezrozumieniu, samotności, o buncie wyrażanym swoim zachowaniem. O ciężkim życiu celebrytów i o pokazaniu, że są oni zwyczajnymi ludźmi.Niby książka ebook łatwa, dynamiczna i przyjemna a jednak kryje się w niej drugie dno – to trudniejsze. Książka ebook mówi nam o tym, że warto rozmawiać aby objaśniać sobie różnorakie kwestie. Warto dawać sobie drugą szansę. I co najistotniejsze – nie przejmować się tym, co o nas piszą.

  • Natalia Nastałek

    Zacznę jak zwykle od okładki. Jest ona w kolorze turkusowym, bardzo pozytywnie nastrajającym. Na okładce widnieje para, która niby pracuje na laptopach. Całość ciekawie się pokazuje i jestem przekonana, że w bibliotece czy księgarni bym się na nią skusiła. Także okładka jak najbardziej na plus.Główną bohaterką w tej powieści jest Edie Thompson, która pracuje w agencji PR. Bardzo miłuje własną pracę i spełnia się w niej zawodowo. Jej przyjaciele są głównie z pracy. Pewnego dnia kobieta dostaje zaproszenie na ślub pary, która poznała się w ich biurze razem pracując. Kiedy odbywa się ślub Jacka i Charlotte w pewnym momencie na tarasie Jack podchodzi do Edi i całują się przez chwilkę. Całe wydarzenie widzi panna młoda, która od razu dostaje szału. Edie cholernie źle się czuje z tym faktem. Luis jej przyjaciel z pracy, podtrzymuje ją na duchu, lecz niestety już dotarło to do wszystkich gości i od tego momentu wybuchła wielka wojna, lecz o co dokładnie chodzi, nie powiem dalej.Z racji tego, że szef odsuwa dziewczynę od pracy trafia ona do rodzinnego miasta Nottingham. Ma za zadanie napisać autobiografię słynnego i lubianego aktora. Od tego momentu w życiu Edie nie ma mowy na nudę. Oj losy się i to dużo. Całość fajnie jest napisana, lekko i miło się ją czyta. Cała historia jest lekko smutna, a zarazem śmieszna momentami. Wychodzę z założenia, że nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło. Historia Edie mi się spodobała - można pobujać w obłokach. Jestem interesująca czy was choć odrobinkę zainteresowałam tą powieścią?

  • Zakładka

    Książka ebook ta od początku zainteresowała mnie swoim opisem. Postrzegałam ją jako przezabawną i idealnie relaksującą powieść. I głównej mierze się nie pomyliłam. Tym co jest najważniejsze, to to, że idealnie spędziłam czas czytając książkę. A to jest najważniejsze.Już na samym początku poznajemy bohaterkę w dość krępującej sytuacji. I dzięki temu moja motywacja do czytania tej dość obszernej księgi. Wszystko to wynagrodziło mi jednak dużo przezabawnych sytuacji, które spotykały główna bohaterkę. Piętrzące się kłopoty są naprawdę poważne, lecz sposób w jaki zostało to pokazane, sprawiało, że czytając każdy następny rozdział, oczekiwałam coraz to świeżych zdarzeń, wywołujących u mnie salwy śmiechu. I choć powtarzały się tu motywy słynne mi już z innych ebooków tego typu, czy choćby filmów, to specjalnie mi to nie przeszkadzało. Wiadomo, przez to, prawdopodobieństwo przewidywalności rosło, lecz nie wymagałam po tym zbyt wiele. Stwierdziłam już na samym początku że jest to książka ebook stworzona nie po to by nieść ze sobą liczne refleksje czy uczyć prawidłowych postaw ludzkich, lecz po to, by bawić, dawać radość czasu wolnego i miło relaksować. I w gruncie rzeczy to się udało.Styl autorki i sposób przedstawiania wszystkiego, były bardzo łatwe i łatwe. Dzięki temu, nie musiałam ogromnie skupiać się czytając książkę,a jedynie relaksować się tym co niesie ona ze sobą. I tutaj właśnie lekko przeszkadzały mi rozmiary książki. Ponieważ niby działo się dużo, lecz występowały fragmenty, będące nie tylko zbędne, lecz i nudne. Szacuję, że usunięcie ich, nie tylko nie zmieniłyby dużo w całej treści,a także zmniejszyły by rozmiary książki o jakąś 1/6.Ogromnie podoba mi się tez okładka. Doskonale wskazuje na to, że mogą ją czytać zarówno dorośli jak i młodzież. Nie zwodzi nas też co do tematyki. Prawdopodobnie ni ma nikt wątpliwości, że mamy tu do czynienia z czymś na pograniczu obyczajówki i romansu. Samo sklejenie stron, też wpływa pozytywnie na mój odbiór książki.To prawdopodobnie jasne że książka ebook mi się podobała. Nie raz wybuchałam śmiechem czytając o przygodach Edie. I choć kilka sytuacji było iście żenujących, to w gruncie rzeczy, wszystko było poprowadzone interesująco. Każda dziewczyna, lubiąca luźne historie, służące tylko zrelaksowaniu się, z pewnością polubią tę książkę.

  • spoonia

    Autorka bardzo zgrabnie wplotła w własną opowieść temat portali społecznościowych i wielkiej mocy jaką obecnie posiadają w naszym życiu. Na przykładzie Edie widzimy jak prosto z tej popularnej, stać się najbardziej znienawidzoną dziewczyną. Wybryk którego się dopuściła na weselu Charlotte pokazał, że internet to miejsce, gdzie wszyscy są bezlitośni i nie mają skrupułów. Wylewają wiadro pomyj na naszą bohaterkę, nie przejmując się tym zbytnio, najważniejsze, że mogą się na kimś wyżyć. I nie obchodzi ich to, czy znają kogoś osobiście czy tylko poprzez znajomych. Ponieważ internet taki właśnie jest. To wielka potęga, która czasem niszczy ludzi. Nie raz zdarzyło się tak, że po niezbyt pochlebnych wpisach ktoś targnął na własne życie. Mhairi McFlane pokazała także, blaski i cienie bycia sławną personą a także to, że one wcale nie mają tak prosto w swoim życiu jakby się niektórym wydawało. Książkę czytałam z olbrzymią przyjemnością. Cały czas zastanawiałam się czy Edie uda się w końcu wyjść na prostą, poukładać sobie relacje z siostrą, no i czy znajdzie normalnego faceta. Kibicowałam jej od początku i miałam nadzieję, że wszystko się ułoży. Ta lekka historia troszkę przypominała mi tę, którą wykreował Richard Curtis w filmie „Notting Hill”. Było miło, było lekko, było przyjemnie. Czyli tak jak lubię najbardziej. Zalecam wszystkim którzy lubią takie historie łatwo z Hollywood. Nie zawiedziecie się.

  • zaczytana_19

    Czasem jeden nieprzemyślany wybór może doprowadzić do prawdziwego nieszczęścia, które będzie człowieka prześladować do końca życia. I mimo że takie sytuacje nie zdarzają się często, to gdy już padniemy ofiarą jednej z nich, najczęściej przynoszą nam dużo bólu i smutku. Co zrobić, kiedy życie da nam w kość, a najlepszym rozwiązaniem wydaje się ucieczka do mysiej dziury? Trzeba wrócić do rodzinnego domu i poczekać, aż wszystko wskoczy na właściwe tory. Tak przynajmniej radzi Mhairi McFarlane w własnej najwieższej powieści.Tytuł: Kim jest ta dziewczyna?Autor: Mhairi McFarlaneWydawnictwo: HarperCollins PolskaMogłoby się wydawać, że Edie wiedzie wspaniałe życie trzydziestopięcioletniej singielki, pracując jako specjalista od reklamy i skrzętnie wykorzystując każdą okazję do samorealizacji. Ma oddanych przyjaciół, na których zawsze może liczyć. Małe, lecz „własne” mieszkanie, którego nie musi dzielić z wredną siostrą i bezstronnym ojcem. Dodatkowo przyjemnie spędza czas, niewinnie korespondując z kolegą z pracy, Jackiem. Wszystko się komplikuje, gdy kobieta zaczyna coś czuć do miłego znajomego, a on... zaprasza ją na własny ślub! Mogłoby się wydawać, że Edie godzi się z sytuacją, a poturbowane serce zaleczy rozmową z najlepszą przyjaciółką i butelką dobrego szampana. I pewnie tak właśnie by było, gdyby panna młoda nie przyłapała jej na pocałunku z panem młodym zaraz po złożeniu uroczystej przysięgi na śmierć i życie. Od tej pory Edie staje się ofiarą bardzo agresywnego hejtu, musi wrócić do rodzinnego domu, którego unikała jak ognia, a dodatkowo ma napisać biografię aktora, który wcale nie jest skory do współpracy. Edie jednak z podniesioną głową pokonuje wszelkie przeciwności, póki nie spotyka sławnego Eliota Owena – zdolnego i powalająco przystojnego filmowego amanta.Po więcej zapraszam na:www.nalogowy-ksiazkoholik.blogspot.com

  • zaczytanamarzycielka8

    „ Kim jest ta dziewczyna? „ To najwieższa opowieść autorki. Słynna głównie z powieści „ To przez ciebie ! „. Ja przyznam się szczerze nie zostałam olbrzymią wielbicielką tej autorki i prawdopodobnie nie będę sięgać po inne książki tej autorki. Nie jest to książka ebook zła, ponieważ napisana z humorem, przy której nie można zachować się poważnie. Trzeba traktować ją jako książkę dla kobiet, lecz prawdopodobnie pokusiłabym się, że jest to książka ebook bardziej młodzieżowa.Edie to spełniona w życiu zawodowa trzydziestolatka, która ma dobrą pracę, znajomych, lecz w życiu brakuje jej miłości. Zakochuje się w kumplowi z pracy, lecz niestety on prawdopodobnie nie odwzajemnia jej uczuć, gdyż planuje ślub z inną.Edie, gdy otrzymuje zaproszenie na ślub planuje zaszyć się w domu i nie wychodzić. Niestety dla niej postanawia iść i zobaczyć szczęście własnego ukochanego.Jednak losy się coś, czego bohaterka nie chce, a jednak się dzieje. Po ślubie na weselu dochodzi do pocałunku między panem młodym a kobietą, niestety widzi to jego żona.Kobieta jest załamana, ślub zepsuty, weselnicy się rozstają. A cała wina spada na Edie. Koledzy uciekają od niej gdzie pieprz rośnie, jej kariera w firmie jest spalona, a ona sama pragnie zapaść się pod ziemie lub uciec na koniec świata. Gdy chce się zwolnić z pracy szef oferuje jej, żeby wyjechała do Nottingham i napisała autobiografie Elliota Owena.Niestety okazuje się, że to nie jest wcale taka prosta praca. Twórca nie jest chętny do współpracy a ona sama przeżywa własne dzieciństwo od nowa.Niby pomysł na książkę bardzo fajny. Jednak nie ujęła mnie fabuła, nie zachęcała do czytania i szło mi to bardzo opornie. Styl autorki nie przypadł mi do gustu. To nie znaczy, że ta książka ebook jest zła, myślę, że każdy sam powinien się o tym przekonać na swojej skórze.

  • Sol

    Liczyłam na przyjemną, odprężającą i zabawną lekturę, która uprzyjemni mi czas. Liczyłam, że Mhairi McFarlane nie zawiedzie mnie, tak jak nie zawiodła mnie własną poprzednią książką "To przez ciebie!", której recenzję możecie przeczytać [tutaj]. Liczyłam na szczyptę romansu, komedii i dobrej obyczajówki w jednym. Jak myślicie, przeliczyłam się? "Kim jest ta dziewczyna?" to książka ebook dla kobiet. Książka, która jest z myślą o nich napisana, a jej główna bohaterka, to równa babka z głową na karku. Jednak nie jest to książka, którą czyta się "ot tak", bo sądzę, że jest to powieść, która zmusza do refleksji - lecz tylko tych, którzy otworzą się na jej treść. Mhairi McFarlane porusza kluczowy temat, który ciągle jest na czasie. Trochę w lekki sposób, ponieważ gdyby się w to bardziej zagłębiła, książka ebook byłaby zapewne dramatem, a nie lekką i uprzyjemniającą chwilę...powieścią. Mam tutaj na myśli temat hejtu w internecie. Autorka idealnie przedstawiła nam lawinę hejtu, jaką wywołuje jeden incydent. A w zasadzie może nie tyle incydent, co domysły osób opacznie go rozumiejące. Osób, które tak naprawdę nie wiedzą, co się stało, lecz usilnie chcą przekazać własną wersję wydarzeń. McFarlane pokazuje, w jak prosty sposób można zniszczyć człowieka.za pomocą słów. Słów, które potrafią zranić bardziej niż niejedna broń. Dlaczego? Bo niszczą psychikę człowieka, sprawiają, że ten czuje się zastraszony, stłamszony... Nie powinno tak być, lecz w ludziach jest tyle zawiści, że czasami aż się włos na głowie jeży i muszą to jakoś wylać. Może dzięki temu czują się lepsi? Nie wiem, lecz naprawdę nie pojmuję tego. Ponadto autorka na przykładzie Edie pokazała nam, czytelnikom, jak prosto można wpaść w sidła "przyjaźni" i dobrze dać się poturbować. Skąd ten cudzysłów? Stąd, że jak to się mawia "prawdziwych przyjaciół poznaje się w biedzie", a Edie właśnie doświadczyła tego na swojej skórze. Chociaż w zasadzie, dzięki temu, co ją spotkało, dowiedziała się dla kogo tak naprawdę jest kluczowa i - co ważne - co tak naprawdę się dla niej liczy. Dowiedziała się również, że duże miasto, blichtr, imprezy i ciągłe udowadnianie innym, że jest się kimś dobrym - nie jest tym, co powinno się liczyć. Po co komu udowadniać, jakim wyjątkowym się jest? Odpowiedni ludzie tego od nas nie oczekują. Odpowiedni ludzie nierzadko mówią nam, jak bardzo jesteśmy ważni i, jak wyjątkowi jesteśmy dla nich. Właśnie na takich ludziach powinno nam zależeć. Jeśli chodzi o całą resztę. Bardzo podoba mi się humor tej powieści. Te dialogi i przemyślenia - nierzadko czytając to wszystko, uśmiechałam się pod nosem i mówiłam sobie, że chętnie poszłabym z Edie, Elliotem, jego bratem i kolegami Edie na piwo. Równi z nich ludzie. Poza tym, podoba mi się ich kreacja, nie mam jej absolutnie nic do zarzucenia. Tak więc odpowiadając na pytanie, jakie zadałam we wstępie: nie przeliczyłam się. "Kim jest ta dziewczyna?" to książka ebook mądra, zabawna, odprężająca, wciągająca i czasami rozbrajająca. I zalecam ją gorąco każdemu, do kogo przemówiła moja recenzja. Myślę i jednocześnie mam nadzieję, że się nie zawiedziecie. http://sol-shadowhunter.blogspot.com/

  • knigoholiczka

    Na początku przepraszam za to, że w ostatnim okresie tak rzadko pojawiają się recenzje. To nie tak, że nie czytam, lecz powoli ogarnia mnie niemoc, obowiązki domowe przytłaczają. W międzyczasie odbył się jeszcze kilkudniowy wyjazd na Krakowskie Targi Książki.Dziś zapraszam do zapoznania się z recenzją książki Mhairi McFarlane.Po książkę sięgnęłam z ciekawości. Opis zaciekawił mnie na tyle, że zdecydowałam się na jej przeczytanie. Co mnie w niej zainteresowało?Przede wszystkim- postać głównej bohaterki. Nieczęsto spotyka się z sytuacjami, z jakimi mieliśmy styczność w recenzowanej dzisiaj książce. Edie mimo woli została skandalistką. Rzecz funkcjonuje się na weselu kolegów z pracy, a ona została przyłapana na pocałunku z... panem młodym! Tak, to właśnie ta rzecz przekonała mnie bym sprawdziła kim jest ta dziewczyna, która nie ma wstydu i całuje się z młodym w dniu jego wesela. Byłam interesująca jak zostanie potraktowana sprawa, jak wyjaśnione zachowanie Edie. Jak się spodziewałam- okazało się, że tak naprawdę to nie ona była winna, ona tylko ponosiła konsekwencje: ostracyzm pomiędzy znajomymi, problemy z pracą.Powieść mi się spodobała, to nie banalna historyjka, lecz lekka książka ebook poruszająca kluczowe tematy. Przeczytamy pomiędzy innymi o spotkaniach naszej bohaterki z pewnym aktorem, problach rodzinnych i zawodowych.Zakończenie e nie jest jednoznaczne. Z jednej strony- lubię takie, z drugiej zaś doprowadzają mnie do pasji: chcę dowiedzieć się co dalej, czy wszystko nieźle się skończyło, wyjaśniło, a twórca nie planuje kontynuacji.

  • KobieceRecenzje365

    Z twórczością Mhairi McFarlane miałam już styczność. Wszystkie jej książki bardzo mnie ciekawiły i interesowały. Jak było tym razem? Zapraszam na recenzję.Edie to trzydziestokilkuletnia singielka, która podkochuje się w kumplowi z pracy. Jednak Jack lub nie zdaje sobie sprawy z uczucia jakim darzy go Edie, lub najzwyczajniej w świecie się nią bawi. Gdy facet postanawia wziąć ślub ze własną dziewczyną, która pracuje tym samy biurze, Edie dostaje zaproszenie na wesele, które niestety dla niej skończy się tragicznie. Podchmielony Jack zacznie całować kobietę, a całe zajście zobaczy Charlotte, jego świeżo poślubiona żona. Cała zawiść młodej małżonki a także gości skupi się na Edie, a wszechobecny internetowy hejt nie pozostawi na niej suchej nitki. By wyciszyć plotki i komentarze, szef dziewczyny wysyła ją na trzy miesiące do Nottingham, gdzie jako ghostwriterka ma napisać autobiografię młodego aktora, Eliota Owena. Czy to plan idealny? Niekoniecznie... Współpraca z Eliotem od samego początku nie układa się zbyt dobrze, a życie w rodzinnym domu z ojcem i wiecznie niezadowoloną najmłodszą siostrą, doprowadza Edie do frustracji. Dziewczyna musi udowodnić sobie i innym, że mimo wielu przeciwności losu, wie kim jest i potrafi żyć po swojemu. Czy jej się to uda? Przekonajcie się sami.„Mhairi McFarlane to szkocka powieściopisarka, która podbiła serca milionów dziewczyn na całym świecie. Zanim zaczęła pisać książki, była dziennikarką w lokalnej prasie w Nottingham. Jej debiutancka opowieść pt. „Nie mów nic, kocham Cię” nieustanna się hitem z dnia na dzień. Dużą sława przyniosły jej także powieści „Uwaga! To może być miłość” i „To przez Ciebie!””„Kim jest ta dziewczyna?” to bardzo fajna a także życiowa powieść, która doskonale omawia funkcjonowanie portali społecznościowych tj. Facebook, Instagram czy Twitter. Miejsca, które powinny łączyć ludzi czasami stają się naszym najgorszym wrogiem. Jeden głupi wpis potrafi zniszczyć życie, gdyż nie każdy potrafi radzić sobie z hejtem, który dotyka z każdej strony. Autorka prezentuje także, jak tak naprawdę wygląda życie „gwiazd”. Brak prywatności, wszechobecni dziennikarze, którzy tylko czekają na jakiekolwiek potknięcie czy wpadkę, z której będą mogli zrobić sensacyjny reportaż. Prawdopodobnie tak naprawdę nie zdajemy sobie sprawy jaki wpływ na życie mają takie sytuacje.Muszę przyznać, że książka ebook na samym początku troszkę mnie nudziła, nie mogłam wkręcić się w fabułę, a irytujące zachowanie Edie nie ułatwiało mi sprawy. Nie mogłam zrozumieć jej zachowania i uciekania od problemów, tym bardziej, że jej milczenie a także ucieczka przyniosło odwrotny skutek od zamierzonego. Na całe szczęście książka ebook w ogólnej ocenie okazała się bardzo interesująca i pouczająca. Po lekturze sama zastanawiałam się ponad tym, jakbym zachowała się na miejscu Edie i do tej pory nie wiem jakby to wyglądało. Mam tylko nadzieję, że nigdy nie będę musiała się o tym przekonać. Wspomnę jeszcze troszkę o Eliocie, który okazał się całkiem innym człowiekiem, niż osoba przedstawiana przez media. Czasami było mi go po prostu żal i bardzo go polubiłam.Autorka przedstawiła własnych bohaterów bardzo realistycznie. To osoby z krwi i kości z swoimi problemami, zmartwieniami i troskami. Nie zostali oni na siłę przerysowani, byli bardzo prawdziwi w swoim zachowaniu a emocje, które im towarzyszyły były wręcz namacalne. Bardzo prosto utożsamić się Edie, to po prostu normalna dziewczyna jakich dużo na ulicach naszych miast.Styl Mhairi jest bardzo łatwy a także lekki, i mimo lekkiego zgrzytu na początku, książkę przeczytałam bardzo szybko. Autorka nie bawi się w ubarwianie fabuły, wszystko jest naturalne i ogromnie prawdziwe.„Kim jest ta dziewczyna?” to opowieść przy której przyjemnie spędziłam czas. Autorka prezentuje nam drugie oblicze sławy i „moc” portali społecznościowych.Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu HarperCollins.

  • czytatnik

    Czasem łatwe poddawanie się biegowi zdarzeń nie wychodzi nam na zdrowie. Edie Thompson miała okazję się o tym przekonać, kiedy pan młody pocałował ją w dniu własnego ślubu. Sęk w tym, że to nie ona była panną młodą… I tak zaczęło się internetowe piekło. W konsekwencji Edie została skazana na banicję – wyjazd do rodzinnego miasta i pisanie autobiografii jakiegoś rozwydrzonego aktorzyny. Brzmi jak horror prawda?Całość recenzji dostępna pod adresem: http://zapach-ksiazek.pl/kim-jest-ta-dziewczyna/

  • Kruszynka

    Sama nie wiedziałam, czy ,,Kim jest dla dziewczyna?" jest pozycją dla mnie, czy również nie. Po wielu namysłach postanowiłam się z nią zapoznać.Wiecie, jak to jest. Jakaś książka ebook Cię interesuje, później nie, sam nie wiesz, czy pragniesz się z nią zapoznać, czy jednak nie. Gdy w końcu decyzja jest twierdząca i nie zaczniesz czytać od razu, bywa, że tracimy ochotę na poznanie danej publikacji. Tak było w przypadku ,,Kim jest ta dziewczyna?", po którą nie sięgałam głownie z braku czasu. W końcu jednak nadszedł jej czas i postanowiłam się z nią zapoznać.Na początek pokrótce przedstawię Wam fabułę. W życiu takie rzeczy również pewnie się zdarzają, jednak w przypadku książkowej fabuły można bardziej popuścić wodzę fantazji. Ellie na pewno nie spodziewała się, że na ślubie Jacka dojdzie pomiędzy nimi do pocałunku, co goście weselni, a w szczególności Charlotte zinterpretują jako zdradę na całej linii. Nikt nie będzie pytał, czy to był tylko pocałunek, czy również doszło do czegoś więcej. Dziewczyna będzie chciała zrezygnować z pracy, jednak szef wyśle ją do Nottingham, by była stenografką autobiografii Eliota Owena. Co z tego wyniknie?Publikacji nie można odmówić objętości, gdyż jest naprawdę obszerna. Całkiem dużo się w niej dzieje, a zakończenia możemy spodziewać się od dłuższego czasu, nim ono faktycznie nastąpi. Nie jest to pozycja wysokich lotów, jednak pomysł na fabułę był całkiem ciekawy, czyta się dość szybko. Wiedziałam, że nazwisko Mhairi McFarlane nie jest mi obce, jednak nie mogłam go z niczym skojarzyć. Po przejrzeniu okładki zorientowałam się, że czeka na mnie inna książka ebook autorki - ,,Nie mów nic, kocham Cię". Jestem ciekawa, jak ona przypadnie mi do gustu. ,,Kim jest ta dziewczyna?" to tak naprawdę lektura na dwa wieczory, o której raczej dynamicznie zapomnę.

  • posredniczkaa

    Chłopczykowi pochodzi z bloga http://www.posredniczkaa.pl/„Kim jest ta dziewczyna?” jest powieścią poruszającą tak samo modny, jak bulwersujący temat hejtu w internecie. Poznajemy Edie, która przez jeden głupi błąd popełniony na weselu współpracowników, nieustanna się ofiarą tego okropnego zjawiska i zostaje zmuszona do powrotu do małej, znienawidzonej mieściny, w której się wychowała. Właśnie tam stara się ułożyć własne życie od świeża z dala od fałszywych znajomości, okazuje się jednak, że nie jest to takie łatwe i nawet tam dociera internet. Jak Edie poradzi sobie z odbudowywaniem własnego wizerunku?„Moje życie to prawdziwa katastrofa. Musiałam zlikwidować wszystkie własne konta i profile. Zapomniałam tylko i Instagramie”Mhairi McFarlane w własnej książce pdf porusza dużo dość niełatwych tematów poza hejtem mamy tu do czynienia ze zdradą, depresją, napiętnowaniem, homoseksualizmem, ograniczeniem praw rodzicielskich, nękaniem a także kłopotami rodzinnymi. Pomimo wszystko, ta książka ebook jest zadziwiająco lekka w odbiorze i bardzo zabawna, dzięki temu czyta się ją błyskawicznie.Fabuła zaciekawiła mnie od samego początku. Idealni przyjaciele i mężczyzna, na którym naszej bohaterce szczerze zależało, okazali się fałszywi i bezwzględni. Sama bohaterka była (prawie) niewinną ofiarą pomówień i niestety jej życiowy tragedia dynamicznie mnie znużył, a sama akcja toczyła się dość leniwie. Tuż przed zakończeniem autorka zafundowała mi jednak całkowite zaskoczenie, gdyż bohaterka nabrała charakteru, postawiła się i na poważnie wzięła życie w własne ręce. Samo zakończenie też jest całkowicie zaskakujące, zupełnie nie tego się spodziewałam, lecz nie zawiodłam się, jest o dużo lepiej, niż przewidywałam.„Zdradź mi więc własny sekret: jak osoba tak inteligentna jak ty może tak nierzadko postępować jak kompletny przygłup?”Jeżeli chodzi o kreację bohaterów, to niestety ona nie zachwyca. Edie jest irytująca, jej siostra to wredne babsko, a męski aktor jest, delikatnie mówiąc, dość dziwny. To bez wątpienia jest olbrzymią wadą tej książki, jednak podczas czytania o dużo bardziej wciągały mnie sytuacje, w których bohaterowie się znaleźli niż oni sami.Ta książka ebook pod przykrywką lekkiej i niezobowiązującej niesie w sobie lekcje na temat szacunku do drugiego człowieka.Pokazuje, że internet to również ludzie, a pod przykrywką anonimowości prosto się zagalopować i zniszczyć komuś życie.

  • Patrycja Cecuła

    Nigdy wcześniej nie miałam do czynienia z powieściami Mhairi McFarlane. "Kim jest ta dziewczyna" była moją pierwszą powieścią obyczajowa tej autorki. Musze zaznaczyć, że bardzo spodobała mi się ta obyczajowa historia i na pewno sięgnę po inne książki tej autorki.Główną bohaterka powieści jest trzydziestoletnia Eddie. Jest ona copywriterką w pewnej londyńskiej firmie. Dziewczyna skrycie podkochuje się w kumplowi z pracy Jacku, jednak bez wzajemności. Po pewnym okresie Eddie zostaje zaproszona na ślub i wesele Jacka z jego prawdziwą miłością Charlotte. Główna bohaterka zostaje przyłapana na weselu na tym, jak całuje się z panem młodym. W tym momencie wybucha skandal. Przenosi się on nie tylko na życie codzienne Eddie, lecz też do internetu. Gdy szef zauważa, że atmosfera w pracy jest nietypowa i gęsta od plotek Eddie zostaje wysłana do Nottingham, gdzie ma za zadanie napisać autobiografię wschodzącej gwiazdy filmowej Elliota Owena.Niby wszystko zaczyna być co raz lepiej jednak jak się okazuje konflikty rodzinne i współpraca z Elliotem też nie jest prosta i przyprawia Eddie dodatkowych trosk.Autorka w własnej powieści porusza ważne dla współczesnego społeczeństwa problemy. Czytelnik spotka się tutaj z hejtem w internecie, kłopotami rodzinnymi, niespełnioną miłością, trudami zawodowymi a także rozterkami wewnętrznymi głównej bohaterki. Sięgając po tę powieść, nie miałam pojęcia, że jest ona tak objętościowo duża. Początkowo miałam obawy, że książka ebook mnie znudzi. Jednak po przeczytaniu paru epizodów stwierdziłam, że książkę czyta się naprawdę lekko i przyjemnie, a do tego długie jesienne i chłodne wieczory też temu sprzyjają.Książka jest przeznaczona dla kobiet, jest bardzo lekka i przyjemna. Autorka porusza w fabule ciężkie współcześnie i kluczowe tematy, ale przeplatane są one sarkazmem. Początkowo przyznaję, że książka ebook mi się dłużyła, a postać Eddie funkcjonowała mi na nerwy, jednak wraz z kolejnymi stronami coraz bardziej wciągałam się w fabułę. Musze przyznać również, że postacią, która mnie w tej historii urzekła był własnie Elliot Owen. Autorka przypisała tej postaci wspaniałe poczucie humoru a także dystans do siebie i otoczenia. Dzięki temu opowieść stawała się z rozdziału na epizod co raz lepsza. Autorka prezentuje w tej historii jak nie raz życie potrafi sprzeciwić się człowiekowi, a my musimy stawić temu wszystkiego czoła i nie dać się problemom. Podsumowując książka ebook podobała mi się. Momentami były chwile monotonne, jednak pomysł na fabułę a także poczucie humoru to rekompensuje. Jest to lekka, przyjemna i dynamiczna w czytaniu opowieść obyczajowa, w której zawarty jest również wątek miłosny, jednak nie gra on tutaj głównej roli. Flirt i miłość ustępuje tutaj miejsca innym ważnym współcześnie problemom. Książkę serdecznie zalecam na długie i chłodne jesienne wieczory.

  • Katarzyna Tuszyńska-Jąkalska

    Gdy otrzymałam wykaz proponowanych ebooków Wydawnictwa HarperCollins do recenzji, wahałam się pomiędzy dwiema pozycjami: "Nie poddawaj się" - Rainbow Rowell a także "Kim jest ta dziewczyna?" - Mhari McFarlane. Jeśli chodzi o pierwszą z autorek, to miałam okazję przeczytać jej dwie powieści: "Linia serc" i "Załącznik". Były to lekkie i przyjemne czytadła, lecz z rodzaju tych, które po odłożeniu na półkę, po jakimś okresie normalnie są wymazywane z pamięci i nie chce się do nich powracać. Natomiast nie znałam twórczości Mhari McFarlane. Prawdę mówiąc, nawet nigdy nie słyszałam o tej pisarce. Byłam interesująca zatem jej powieści, tym bardziej, że zachęcał mnie do jej lektury też jej tytuł. Pierwszym pytaniem, jakie nasunęło mi się wtedy po ujrzeniu tej publikacji było, skąd taki tytuł i co się za nim kryje? Dlatego też, zdecydowałam się wybrać właśnie tę opowieść do zrecenzowania. Czy dokonałam słusznego wyboru? Czy książka ebook wywarła na mnie pozytywne wrażenie? Zapraszam na moją opinię.Edie jest trzydziestopięcioletnią singielką, pracującą jako copywriterka w jednej z agencji reklamowych w Londynie m.in. z Charlotte i Jackiem, z którym wymienia wiadomości na komunikatorze. Z czasem zauważa, że zaczyna coś czuć do mężczyzny, nieświadoma, że ten jest związany z ich koleżanką z firmy. Wkrótce otrzymuje zaproszenie na ślub Charlotte i Jacka, co niewątpliwie ją zaskakuje. Na weselu, na którym się pojawia, dochodzi do pewnego incydentu. Jack, lekko odurzony alkoholem całuje Edie, a ta odwzajemnia pocałunek. Świadkiem zdarzenia jest niestety panna młoda. Po zaistniałej sytuacji dochodzi do fali hejtu na Edie na portalach społecznościowych. Dziewczyna postanawia wtedy na jakiś czas wrócić do własnego rodzinnego miasta Nottingham, gdzie mieszkają jej ojciec i siostra, których odwiedza tylko w trakcie świąt. Szef agencji składa jej wówczas propozycję, żeby napisała (jako ghostwriterka) autobiografię aktora serialowego Elliota Owena, który właśnie przebywa na planie zdjęciowym w Nottingham. Edie nie mając innego wyjścia, decyduje się napisać książkę. Niestety na początku współpraca z gwiazdą filmową nie układa się najlepiej. Jednak z każdym kolejnym dniem i spotkaniem nawiązują nić przyjaźni...Nie wiem tak naprawdę, od czego zacząć. Więc, może najpierw zawrę kilka słów na temat okładki a także wydania książki. Na pewno, widząc opowieść w księgarni czy bibliotece zwróciłabym na nią uwagę ze względu na oprawę, która zdecydowanie rzuca się w oczy głównie za sprawą kolorystyki, lecz także objętości. Książka ebook liczy bowiem nad pięćset stron i prawdę mówiąc, trochę się obawiałam, że jeśli nie będzie dość ciekawa, to mogę nie dobrnąć do końca i przerwać w połowie, a może wcześniej. Lecz na szczęście opowieść wciągnęła mnie od pierwszej strony, całkowicie mnie pochłonęła i nawet nie wiem, kiedy i jak dotarłam do ostatniej kartki. Oczywiście wpływ na dynamika czytania miała nie tylko przedstawiona w niej historia, lecz przede wszystkim krótkie - kilkustronicowe epizody a także znaczna czcionka. W tym momencie muszę podkreślić, że tak było w przypadku każdej do tej pory przeze mnie poznanej książki Wydawnictwa HarperCollins. Niewątpliwie jest to olbrzymi atut (oczywiście w mojej ocenie).Powieść napisana jest prostym, nieskomplikowanym stylem a także łatwym, przyjemnym w odbiorze językiem. Nie wymaga zbytniego zaangażowania, analizowania czy pobudzania szarych komórek. Zapewne nie jest i nie będzie szczególnym czy wybitnym dziełem literackim, lecz jedno jest pewne, że lektura tej publikacji sprawia przyjemność. Jest to idealne czytadło na jesienne dni, lecz zawiera też bardzo kluczowe - niejedno zresztą - przesłanie.W książce pdf poruszane są bardzo kluczowe zagadnienia, mianowicie dotyczące: utraty mamy we wczesnym dzieciństwie (co ma zdecydowany wpływ na dalsze życie), adopcji, depresji, śmierci samobójczej, ogromnego wpływu mediów społecznościowych na życie człowieka, zagrożeń i obaw wynikających z bycia sławną osobą. Opowieść opowiada o miłości, przyjaźni, radzeniu sobie ze stratą najbliższej osoby, relacjach rodzinnych, rozstaniach, samotności, potępieniu, lękach, obawach, strachu, odrzuceniu, wstydzie, nienawiści, zazdrości, poszukiwaniu swojego "ja" a także drogi do odzyskania spokoju i radości. Ukazuje znaczącą rolę portali społecznościowych w życiu każdego człowieka we współczesnym świecie. "Kim jest ta dziewczyna?" to książka ebook obyczajowa z romansem w tle (choć niewątpliwie nie stanowi on dominującej części tej opowieści - bynajmniej w moim odczuciu), którą zalecam głównie ze względu na podejmowane w niej zasadnicze i wyjątkowo kluczowe tematy. Oczywiście, opowieść ta nie jest perfekcyjna, zawiera również momenty znudzenia i daleko jej do idealnego tworu literackiego. Lecz na pewno jest warta uwagi. Zatem serdecznie polecam!

  • Izabela Jóźwik

    Edie jest 30-to letnią singielką, która nie może odnaleźć prawdziwej miłości i żyje w świecie zamkniętym na uczucia, w dodatku ma tendencję do pakowania się w kłopoty. Wdaje się w flirt z kolegą z pracy, który niebawem ma ożenić się z jej koleżanką.Na ślubie jednak Pan młody pozwala sobie pocałować Edie, co niestety widzi jego świeżo upieczona żona, a później zaczyna się wielka awantura. Wszyscy współpracownicy się od niej odwracają tylko szef wyciąga do niej pomocną dłoń i proponuje współpracę z hollywoodzkim aktorem, ta więc pakuje manatki i wraca do rodzinnego domu, gdzie czeka na nią cyniczna siostra, internetowy hejt i praca z która nie ma ochoty się mierzyć. Współpraca z aktorem, Eliotem nie układa się za nieźle od samego początku, dopiero po jakimś okresie odnajdują wspólne cechy i obydwoje muszą coś udowodnić światu. Czy znajdą w sobie wsparcie? Czy Edie odnajdzie się w świeżym miejscu i życiu? Tą książkę nie można podpisać jednym gatunkiem literackim, bo przewijają się w niej treści romansu, jak też powieści obyczajowej i trochę młodzieżowej.Postacie są bardzo rzeczywiste a sama książka ebook napisana bardzo lekkim piórem, w czytaniu może nużyć nas jedynie to, że akcja toczy się bardzo powoli. Bardzo fajnie są przedstawione media społecznościowe, pokazane jak ważną rolę w życiu one odgrywają, a w tym przypadku ukazane jest to jak bardzo mogą nawet zniszczyć komuś życie. Niestety tej książki nie zaliczę do najciekawszych i wciągających po same uszy, bo kartka po kartce nieco się dłuży, jedno jest pewne, napisana jest na wesoło więc z pewnością nie raz się do niej uśmiechniecie. To lekka lektura, dzięki której stwierdzisz, że tak na prawdę los się do ciebie uśmiechnął i wcale nie masz pecha, wierz mi może być gorzej ;) A teraz sam zdecyduj czy pragniesz poznać Tą Dziewczynę.... ;)

  • Róża

    Mimo lekkiej z pozoru treści, o fabule powieściowo – romansowej, opowieść romansem nie jest. To książka ebook również o rodzinie, więzach rodzinnych splątanych niczym gordyjski węzeł, o dramatach o których prze lata całe nikt nie mówi (głośno). McFarlane przedstawia jak zwykle (niezwykle) bardzo obrazowo różnorakie grupy społeczne z ich całym kolorytem (wadami i zaletami).Fabuła nieskomplikowana, lecz nie płytka – ładnie potrafi zaskoczyć tym i owym. Mam na myśli zwroty akcji, czy również info dotyczące naszych bohaterów. Książka ebook niesamowicie ciepła, kojąca, kobieca i z dużą klasą. Choć lekkie dłużyzny (naprawdę lekkie) się zdarzyły gdzie nie gdzie.Mhairi McFarlane po raz następny udowodniła, że ma własny specyficzny i nie do podrobienia pisarski styl, który potrafi zauroczyć bez reszty i co najistotniejsze nie nudzi się… czekam na następna jej powieść.

  • Mea Culpa

    Mhairi McFarlane to szkocka powieściopisarka. Jej debiutancka książka ebook "Nie mów nic, kocham Cię" została przetłumaczona na 16 języków, ponadto trwają prace ponad jej filmową adaptacją! Mieszka ze swoim partnerem a także kotem, a w wolnych chwilach zajmuje się podbijaniem serc czytelniczkom na całym świecie. Edie żyje w świecie zamkniętym na uczucia mężczyzn. Przez własną alienację nie może odnaleźć prawdziwej miłości- mimo trzydziestki na karku pozostaje panną. Punkt kulminacyjny następuje w momencie, gdy przekracza granice we flircie z kolegą z pracy, który co więcej ma dziewczynę, aby było zabawniej, to jej znajoma. Radzi sobie jakoś z ukrytą w sercu miłością, dopóty nie dowiaduje się o wyborze mieszkania przez przyjaciela, co potem skutkuje zaręczynami i zaproszeniem na ślub z jego dziewczynom, Charlotte. Właśnie wówczas uświadamia sobie, że nic pomiędzy nimi nie będzie. Na ślubie następuje zwrot akcji- pan młody całuje naszą bohaterkę, co ukradkiem widzi jego świeżo upieczona żona. Potem mamy już tylko olbrzymią awanturę, burzliwe rozstanie i cyberprzemoc nastawioną na Edie. Ona sama ucieka do własnego rodzinnego miasta, gdzie ma napisać autobiografię gwiazdy filmowej, Elliota Owena. Współpraca pomiędzy nimi nie układa się najlepiej już od samego początku, jednak z czasem zaczynają dostrzegać coraz więcej wspólnych cech. Oboje muszą coś udowodnić światu. Czy znajdą w sobie wsparcie? Czy życie pod jednym dachem z emerytowanym ojcem i najmłodszą siostrą złośnicą wyjdzie jej na dobre?"Kim jest ta dziewczyna?" nie jest książką z jasno określonym gatunkiem. W własnej treści przemyca fragmenty charakterystyczne dla romansu, obyczajówki czy powieści młodzieżowej. Dzięki temu magicznemu połączeniu znaczna element społeczeństwa odnajdzie tu cząstkę siebie, treść odpowiednią wymaganiom.Pióro autorka ma lekkie, ma swobodne i łatwe słownictwo a także klasę w kreowaniu charakterów. Tworzy postacie wiarygodne, rzeczywiste, charaktery, które spotykamy w swoim życiu na każdym kroku. Niestety widoczną i palącą wadą jest mozolna akcja, a nierzadko nawet jej brak. Momentami przysypiałam, pomijałam nieistotne, nic nie wnoszące opisy. Fabuła porusza kwestie współczesne, uniwersalne, będące kłopotem obecnego świata. Agresja elektroniczna, otaczające nas dookoła krzywdzące plotki a także brak prywatności w świecie wirtualnym czy realnym. Ukazuje mocną pozycję mediów społecznościowych, ich wpływ na życie człowieka, na jego samopoczucie czy proces tworzenia siebie. Uświadamia nam jak oczernianie potrafi zniszczyć komuś karierę i wiarę w własne siły, jak unicestwia człowieka w świecie. Choć bohaterowie mają silnie wyrobione charaktery, to i tak nie zdobyły mojej sympatii. Lub mieli dwie twarze i nie potrafiłam się przez to przebić lub tak jak w przypadku Edie- irytujące usposobienie. Brakowało mi pewnej asertywności w jej życiu, wzięcia sprawy w własne ręce. Choć była świadoma nie tylko własnej winy- nie zrobiła nic, by zaprzestać tym okrutnym oszczerstwom na własny temat. Uciekła, stchórzyła, dała za wygraną. Niestety to nie zapewniło jej spokoju, więc był to błąd. Powinna zostać, zachować się odpowiedzialnie, ponieść konsekwencje i podzielić winę na pół. Największą zaletą był humor, z jakim była przedstawiona cała treść. Pobawiłam się, namyśliłam, spostrzegłam kilka znaczących, charakterystycznych cech naszej społeczności, więc miło i z użytkiem spędziłam czas. Książkę zalecam na jesienne wieczory, bo nieco może się dłużyć. Recenzja znajduje się też na www.zksiazkadolozka.blogspot.com

  • kobietatrzechbarw

    Internet w dzisiejszych czasach jest z jednej strony dobrodziejstwem, a z drugiej utrapieniem. Niejednokrotnie padłam ofiarą agresywnych komentarzy ze strony anonimowych użytkowników i nie jestem jedyną taką osobą. Ludzie myślą, że w siedzi są bezkarni, nierzadko nie mają pojęcia do czego mogą doprowadzić ich obelgi. Wszystkie portale społecznościowe, blogi, strony internetowe, są siedliskiem osób tylko czyhających na najmniejsze połknięcie. Główna bohaterka książki „Kim jest ta dziewczyna” też spotkała się z tym problemem, choć nie do końca bezpodstawnie. Edi popełnia błąd, na weselu dwójki kolegów z pracy zostaje przyłapana na całowaniu się z panem młodym. Wydarzenie to ciągnie za sobą falę „hejtu” i zawiści ze strony wszystkich dookoła. W Internecie aż huczy od wyzwisk i plotek, a główny winowajca pozostaje bez skazy. Czasu cofnąć nie może, choć najchętniej zapadłaby się pod ziemię. Chcąc uchronić ją przed zawistnymi kumplami z firmy, szef wysyła ją do rodzinnego miasta, gdzie ma napisać autobiografię kapryśnego aktora. Współpraca z nim idzie jej opornie. Wiecznie narzekająca siostra i wścibska sąsiadka nie ułatwiają jej sprawy. Opowieść jest lekką kobiecą powieścią, lecz dodam, że nie obowiązkową. Przepełniona została żartobliwym tonem a także lekko wyczuwalnym sarkazmem. Nie jest to romans, choć wyczuwalna jest nuta flirtu. Nie odgrywa ona jednak głównej roli. Książka ebook ma własne gorsze i lepsze momenty. Czasami czytałam ją z zaciekawieniem, a czasami wręcz przeciwnie, usypiałam ponad ciągnącym się w nieskończoność wątkiem. Mhairi McFarlane jest szkocką powieściopisarką, którą polubiły miliony dziewczyn na całym świecie. Zadebiutowała powieścią „Nie mów nic, kocham Cię”. Ma na swoim koncie też dwie inne pozycje. Można ją polubić za łatwy styl a także przekazywanie w lekkim tonie kłopotów mniej lekkich. Osobiście znam jej tylko z „Kim jest ta dziewczyna?”, w której spodobał mi się sposób kreacji bohaterów. Znaleźć wśród nich możemy niezłą mieszankę: począwszy na gwiazdorze o dwóch twarzach, poprzez infantylną buntowniczkę, aż do staruszki, której wydaje się, że stale jest młoda. Ta ostatnia jest zdecydowanie moją ulubioną postacią, choć dostała w powieści jedynie epizody. Co więc mi się nie podobało? Książka ebook liczy przeszło pięćset stron i choć posiada nieskomplikowaną fabułę a także czyta się ją szybko, to momentami mnie nudziła. Pomysł na historię był bardzo fajny, lecz wykonanie średnie. Mam wrażenie, że książka ebook była by lepsza, gdyby zawarta została w trzystu stronach, a tak chwilami dłużyła mi się jak flaki z olejem. Na długie październikowe wieczory była ok, lecz nie wiem czy kiedykolwiek do niej powrócę.