Upload dokumentów - promocja książek - darmowy hosting pdf - czytaj fragmenty
Najbardziej smocza książka ebook roku! Nominacja do Goodreads Choice Award. Bestsellerowy Romans Fantasy z niezwykłym systemem magii, idealnymi smokami i miłością, która płonie przez wieki. Raeve pracuje dla grupy rebeliantów jako elitarna zabójczyni. Jej zadaniem jest wykonywać rozkazy i nie dać się złapać. Do czasu, kiedy rywal Raeve, łowca nagród, obraca w gruzy jej świat, a on a sama wpada w ręce Gildii Szlachty, grupy wpływowych fae. Kaan Vaegor, jeździec smoków, pogrążony w żałobie po stracie najbliższej osoby, przejmuje władzę w sąsiednim królestwie. Żeby ukoić niedający mu spokoju ból serca, wyrusza w podróż, która zaprowadzi go do pilnie strzeżonego więzienia o zaostrzonym rygorze. Tam natyka się na uwięzioną Raeve. Razem muszą zmierzyć się z prawdą o własnej przeszłości. Powyższy opis pochodzi od wydawcy.
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Kiedy wykluł się księżyc (barwione brzegi) |
Autor: | Sarah A. Parker |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Uroboros |
Rok wydania: |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
PDF Upload - Zapytania o Książki - Dokumenty © 2018 - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Recenzje
Piękna🥰😍
Prześliczna książka ebook 😍🐉
Wygląda super 💙❤️❤️❤️
fenomenalna, wyjątkowa, cudownie napisana! czyta się raz, dwa. historia wzrusza, zaskakuje, główna bohaterka zdaje się być niezniszczalna
Byłam bardzo interesująca tego tytułu. Po wielu zapowiedziach i lekkim kacu po zakończeniu Onyx Storm, od razu po rozpakowaniu sięgnęłam po lekturę. I początek był naprawdę ciężki. Mowa użyty w utworze był dla mnie niezrozumiały i oczywiście po okresie ogarnęłam, że na końcu książki znajduje się słowniczek, przy okazji zerknęłam na drzewo genealogiczne i zaspoilerowałam sobie książkę i gdy pewne sekrety wyszły na jaw, nie miałam z tego frajdy. Nie zalecam tego robić. Gdy już się trochę wkręciłam w fabułę było o dużo lepiej. Autorka stworzyła ciekawą historię z oryginalnym systemem magicznym, opowiedzianą z paru perspektyw. Dostajemy też wpisy z pamiętnika, które może na początku nie mają dla nas sensu, lecz są ważne, żeby w pełni zrozumieć opowiedzianą nam historie. Bohaterowie zostali idealnie wykreowani, poznajemy ich przeszłość i wewnętrzne batalie. Reave jest silną postacią, która potrafi być bezwzględną zabójczynią, lecz też osobą o dużym sercu. Jej czyny pozwalają nam dostrzec, to, co skrywa pod maską. Nie jest to jednak moja ulubiona postać w tej historii. Czasem była zbyt irytująca i niezdecydowana. A jej osąd niejednokrotnie przyćmiewała chęć zemsty. Kaan, natomiast dla mnie jest najciekawszym bohaterem. W przeciwieństwie do Reave nie skrywa własnych uczuć i nie chowa się pod maską. Jest w stosunku do niej opiekuńczy i wyrozumiały. Ich relacja nie jest wymuszona i autorka pozwala nam odczuć i zrozumieć wszystkie emocje, które im towarzyszą. Jako że książka ebook jest promowana na najbardziej smoczą książkę roku, nie mogę o owych smokach nie wspomnieć. Mimo że liczyłam na coś totalnie innego, potrafię zrozumieć, dlaczego właśnie w taki sposób zostały przedstawione. Trochę mitycznie i z lekką dozą tajemniczości. Widziałam już kilka opinii, że właśnie smoków zabrakło w tej opowieści, lecz dla mnie ich temat przewijał się przez całą historię i zdecydowanie tworzą jej klimat. Nie ukrywam jednak, że liczę na więcej! Historia nie jest dla każdego, a już na pewno powinna być przeznaczona dla czytelników 18+. Mamy w niej naprawdę krwawe sceny walk, a także dość obrazowo przedstawione sceny erotyczne a także wulgarny język. Książka ebook trochę mnie wymęczyła i jak dla mnie, gdyby wyciąć niepotrzebne opisy i przemyślenia, spokojnie mogłaby być krótsza. Była jednak na tyle ciekawa, że z chęcią sięgnę po następny tom. Współpraca reklamowa z @wydawnictwo_uroboros
Czy po „Fourth Wing” brakuje Wam genialnej fantastyki ze smokami? Jeśli tak, to mam książkę, która będzie doskonała dla spragnionych emocji i wielbicieli latających stworzeń. Poznajcie Waszą nową ulubioną fantastykę: „Kiedy wykluł się księżyc”. Raeve jako elitarna zabójczyni ma jedno zadanie - nie dać się złapać i wykonać rozkazy. Co jeśli zjawi się osoba, która zniszczy wszystko co do tej pory zbudowała? Wówczas wpadnie w ręce wpływowych fae. Los chciał żeby trafiła do więzienia, do którego zmierza Kaan Vaegor - jeździec smoków, przejmujący władzę w sąsiednim królestwie. W tych zimnych okolicznościach znajduje Raeve. Od teraz muszą zmierzyć się ze własną przeszłością. Sięgając po „Kiedy wykluł się księżyc” spodziewałam się przyjemnej fantastyki ze smokami. A co dostałam? FENOMENALNĄ i emocjonalną historię ze idealnie rozbudowanymi bohaterami, ciekawym systemem magicznym, napięciem i smokami, które odgrywają niesamowicie ważną rolę. Uważam, że kwintesencją tej książki jest fakt, że kiedy smoki umierają, wzlatują ku niebu żeby stać się księżycami. Momentalnie zainteresował mnie ten koncept i jakie było moje zdziwienie kiedy odkryłam, dlaczego właśnie tak się zachowują. Zwroty akcji są na każdym kroku, nawet najmniejszy szczegół może mieć ogromne znaczenie dla dalszej akcji, tak jak chociażby wycinki z pamiętnika, które przewijają się przez całą książkę. Każde zdanie ma tu drugie dno. Na samym początku zalecam zapoznać się ze słowniczkiem i spisem bohaterów, który znajdziemy na ostatnich kartkach. Przez rozbudowany świat, prosto można się pogubić w fabule, pierwsze 100 stron wymagało ode mnie skupienia, żeby niczego nie pominąć i nieźle zrozumieć zarys postaci. Później, kiedy już przyzwyczaiłam się do paru perspektyw i wielu bohaterów, książka ebook nieustanna się nieodkładalna! To historia doskonała dla wielbicieli „Fourth Wing”, z tą różnicą że smoki pojawiają się częściej i są wiele ważniejszą częścią fabuły. Do tego dostajemy emocjonalny rollercoaster i złożonych, wielowymiarowych bohaterów. „Kiedy wykluł się księżyc” stało się książką, do której nierzadko będę wracać myślami! To moje instant 5/5 gwiazdek!
Uczucia są trudne. Krwiożercze. Niebezpieczne. Łatwiej jest nie czuć, nie kochać, nie przywiązywać się. Wszyscy, których obdarzam uczuciem kończą martwi. Owijam więc te niebezpieczne myśli i moje miękkie części serca wokół ciężkiego kamienia i zrzucam do głębin zamarzniętego jeziora w moim wnętrzu. Lecz nie zawsze wszystko idzie po mojej myśli. Ponownie pozwoliłam sobie czuć, a wszystko co się wydarzyło to moja wina. Nie zostawię tego tak, potraktuję go w sposób, w który on potraktował ją. Jeszcze nie wie, że zadarł z potworem, a jedyne co mnie w tym życiu napędza to ZEMSTA. ___ Widząc tak cudownie wydaną książkę od razu oczekiwania szybują w górę. Nie ma co się oszukiwać- większość z nas jest wzrokowcami. Czy tym razem wnętrze dorównało pięknem okładce? Zdecydowanie TAK. Autorce udało się zaangażować mnie w historię i przywiązać do głównej bohaterki już od pierwszych stron. Raeve jest fae przynależną do klasy „zero”, co oznacza, że nie posiada mocy żywiołów i nie ma połączenia z żadnym bogiem. Ma jednak własne tajemnice, które ujawnia jedynie swoim ofiarom, gdy na ich piersi wycina słowa obrazujące zło, którego dokonały. Raeve jest nieustraszona, pewna siebie, przebiegła i inteligentna. Ma cięty mowa i potrafi wykorzystywać własne atuty żeby osiągnąć cele. Nie wszystko jednak zawsze układa się po jej myśli i zemsta, którą poprzysięgła na jednym łowcy nagród doprowadza ją niemalże do śmierci. Nie powstrzymuje jej to jednak przed planowaniem kolejnych kroków, które podejmie jak tylko wykaraska się z sytuacji, w której się znalazła. Życie nie oszczędza nie tylko Raeve lecz też innych bohaterów, którzy z miejsca zyskali moją sympatię. Sarah idealnie stworzyła świat, który maluje się cudownymi wzorami w wyobraźni. Tak samo bohaterowie są złożeni, ciekawi i każdy opowiada inną historię, które mam nadzieję poznać w przyszłości. No i halo! Smoki, które umierając zwijają się w kulkę na niebie i zamieniają w księżyce? Ja jestem kupiona. Wątek romantyczny jest ważną częścią fabuły, lecz nie sprawia, że główna bohaterka traci własne najlepsze cechy. Wręcz przeciwnie, powoli odsłania przed nią to, co ukryła głęboko w podświadomości. No i Kaan zdobył moje serce od razu własną wyrozumiałością i wrażliwością, której nie potrafi skryć przed Raeve. W połączeniu z pięknym stylem autorki otrzymujemy mieszankę wybuchową, która rozpuści niejedno skamieniałe serce. Nie mam pojęcia ile części ma mieć ta seria, lecz czuć w pierwszym tomie, że autorka robi podwaliny pod coś większego i rozbudowanego. Na pierwszym planie mamy drogę głównej bohaterki, jej rozterki i próby odnalezienia siebie, lecz pod tym wszystkim wije się coś, co dopiero będziemy musieli rozgryźć. Autorka otwiera dużo wątków, zostawia wskazówki, naprowadza i zostawia nas ze znakiem zapytania. Dużo rzeczy da się tutaj przewidzieć, lecz po każdym odkryciu pozostaje zapytanie „ale JAK to się stało?” Wpadłam w tą historię, nie mogłam się oderwać i na koniec pomyślałam tylko „czemu tak mało? Chcę więcej!”. Czuję już jakbym znała Raeve od dawna, a to przecież dopiero początek tej przygody. Nie mogę się doczekać aż odkryję więcej.