Upload dokumentów - promocja książek - darmowy hosting pdf - czytaj fragmenty
"Kato-tata" odsłania tabu, dotyka wrażliwego ciała wykorzystywanego dziecka, które nie szuka nigdzie pomocy a jątrzące rany nie goją się i roznoszą w nieskończoność, też na ciele i duszy dorosłej kobiety. Niechętnie rozmawiamy o molestowaniu dzieci, a już na pewno za wszelką cenę unikamy odnośników do osobistych doświadczeń naszych rozmówców, jakby bojąc się, że niechcący poruszone wspomnienia zaczną cuchnąć. Dlatego tak kluczowe jest, aby to dzidziuś zaczęło krzyczeć, aby wykrzyczało z siebie tę traumę, poczucie winy i strach. W "Kato-tacie" dzidziuś właśnie krzyczy, prostym, zwykłym językiem, wypranym z zawiłości literackiego stylu. Póki ten niezrozumiały ból siedzi cicho, dzidziuś będzie stale cierpieć, choćby miało sto lat.Jeśli wyobrazimy sobie "Niedole cnoty" Sade'a w połączeniu z "Malowanym ptakiem" Kosińskiego przeniesione na Dolny Śląsk w realia lat siedemdziesiątych i osiemdziesiątych - możemy w przybliżeniu określić "Kato-tatę". Czytając tę książkę schodzimy do piekła i zastanawiamy się ile takich piekieł znajduje się w naszym najbliższym otoczeniu.
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Kato-tata. Nie-pamiętnik |
Autor: | Opfer Halszka |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Wydawnictwo Czarna Owca |
Rok wydania: | 2017 |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
PDF Upload - Zapytania o Książki - Dokumenty © 2018 - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Recenzje
Każdy czytelnik trafia w swoim życiu na takie książki, które dużo czasu po ich przeczytaniu stale tkwią w jego pamięci i nie może przestać o nich myśleć. To właśnie spotkało mnie po lekturze „Kato-taty”. Mimo że przeczytałam ją pod koniec zeszłego miesiąca, stale wracam w myślach do niej i za każdym razem towarzyszy mi przy tym ogrom emocji – który był obecny też podczas jej lektury. Zacznijmy od tego, że książka ebook ta została napisana przez kobietę kryjącą się pod pseudonimem – Halszka Opfer i to właśnie ona jest główną bohaterką tej historii. Autorka omawia całe własne dzieciństwo, a jednocześnie gehennę, którą przechodziła w swoim rodzinnym domu (jak się potem okazuje nie tylko tam). Mała dziewczynka, która przyszła na świat w biednej rodzinie, wychowywała się z dwójką rodzeństwa, której matka nie poświęcała zbyt wiele czasu pozostawiając dzieci samym sobą, natomiast ojciec poświęcał jej nazbyt dużo własnej uwagi – musi ze własnymi kłopotami radzić sobie sama. W dodatku jest za mała i zbyt przerażona by zrozumieć, że rzeczy, które przytrafiają się jej, że krzywda wyrządzana przez bliskich, nie powinna mieć w ogóle miejsca. Dzięki temu, że Halszka postanowiła omówić własne trudne dzieciństwo i okres nastoletni stajemy się świadkami tragedii. Tragedii, która nigdy nie powinna się wydarzyć. Sięgając po tę książkę, musicie być świadomi, że nie jest to prosta i lekka lektura. Już sama przedmowa napisana przez dr hab. Ewę Jarosz z Uniwersytetu Śląskiego zrobiła na mnie wrażenie i przeraziła dalszą treścią. Nie mówiąc jak skrajne uczucia wywołała we mnie opowiadanie ofiary – zaczynając od obrzydzenia kończąc na wściekłości i olbrzymim smutku. „Kato-tata” naładowany jest po brzegi, aż do ostatniej strony, złymi emocjami, krzywdą, bólem, niesprawiedliwością. Czytelnik przesiąka tym wszystkim i trudno potem wrócić do rzeczywistości – wesołej i pogodnej rzeczywistości. Dziewczynę spotyka tyle złych rzeczy, praktycznie od każdej osoby napotkanej przez nią na własnej drodze, że wręcz trudno w pewnym momencie uwierzyć w te wydarzenia. Miałam kilka momentów podczas lektury, w których zastanawiałam się nawet, czy książka ebook nie została podkoloryzowana, by jak najbardziej wpływać na empatię czytelnika – jednak pozostawię każdemu odbiorcy do indywidualnej oceny, czy chce wierzyć, czy jedna osoba może mieć tyle pecha w swoim życiu i nie zaznać niczego dobrego. Powiem szczerze, że mam ochotę przeprowadzić całą analizę zachowań Halszki i jej otoczenia. Na ten temat można by było rozmawiać dużo godzin, lecz tak naprawdę uważam, że nie jesteśmy w stanie zrozumieć tego dopóki sami nie przeżylibyśmy tego co ona. Może jestem naiwna, lecz mam olbrzymią nadzieję i liczę na to, że takie rzeczy nie dzieją się naprawdę, a jeśli nawet to osoby krzywdzone, w którymś momencie jednak zaczną głośno krzyczeć i prosić o pomoc. Chociaż znów jestem naładowana emocjami (nawet podczas pisania opinii na temat tej książki) to muszę napisać również o minusach tej pozycji. Język, którym jest napisana, według mnie pozostawia dużo do życzenia. Podczas czytania czuć, że osoba, która omawiała tę historię ma małe doświadczenie pisarskie. Zaznaczam jednak, że po paru pierwszych stronach dynamicznie przestajemy się na tym skupiać, bo historia sama w sobie przyćmiewa wszystkie niedociągnięcia. Prócz samego bólu wszystko inne schodzi na drugi plan i staje się nieistotne. Czy zalecam tę książkę? Trudno napisać: Tak, polecam. Owszem uważam, że „Kato-tata” to pozycja, którą powinien przeczytać każdy dorosły człowiek z wielu powodów – otworzenie się na krzywdę innych, może dzięki niej zaczniemy (my dorośli) zwracać uwagę na niepokojące zachowanie dzieci z naszego otoczenia, czy będziemy częściej reagować wówczas kiedy trzeba, a może nawet osoby, które są w podobnej sytuacji co Halszka, zaczną wołać o pomoc i uświadomią sobie, że nikogo nie powinny spotykać takie rzeczy. Z drugiej strony muszę ostrzec, że ta lektura naprawdę wpływa na psychikę, szczególnie jeśli ktoś jest bardzo wrażliwy.