To twoja książka?

Recenzje

• Angel of Darkness

  2018-03-20

  Kocham tę książkę! I jestem zachwycona, że wydano wreszcie drugi nakład, bo wcześniej nigdzie nie mogłam jej dostać. Już dawno przeczytałam wszystkie dostępne części.

• Honorata Jamroży

  2018-03-20

  Sięgając po książkę nie za bardzo wiedziałam czego się spodziewać. Nidy wcześniej nie słyszałam o tej serii, ani o samej autorce, która jak później doczytałam okazała się duetem pisarskim. Jednak po jej przeczytaniu zastanawiam się jak to możliwe, że książka ebook jest tak mało znana. Historia obsadzona jest w świecie, w którym pojawiają się przebłyski magii. Technologia jaką my znamy już nie istnieje. Główną bohaterką jest Kate Daniels, silna najemniczka o zagadkowym pochodzeniu. Poznajemy ją, gdy usiłuje rozwikłać zagadkę zabójstwa własnego opiekuna. W książce pdf podobało mi się dosłownie wszystko. Nie mogę znaleźć ani jednej rzeczy do której mogłabym się przyczepić. Napisana jest przystępnym językiem, nie ma zbyt wiele niepotrzebnych opisów, dzięki czemu książkę czyta się z przyjemnością, akcja rozwija się szybko. Wszystkiego jest w sam raz. Każdy bohater jest dopracowany w najmniejszym szczególe. Każdy znajdzie własnego ulubieńca. Wielbiciel zmiennokształtnych istot i wampirów znajdzie coś dla siebie. Magia kąsa zdecydowanie jest książką, którą mogę polecić w 100%.

• Kamila Orłowska

  2018-03-20

  Pierwsze spotkanie z twórczością Ilony Andrews sądzę za jak najbardziej udane i ogromnie się cieszę, że zdecydowałam się poznać tę historię, ponieważ naprawdę byłoby czego żałować. Autorka pisze prostym, przyjemnym mową a jednocześnie tak wciągającym, że dosłownie pochłaniamy kolejne strony powieści. Pomysł na fabułę nieszablonowy, świat przedstawiony idealnie wykreowany i dopracowany w każdym szczególe. Wartka akcja pędząca niczym wiatr, która towarzyszy nam już od samego początku. I co najważniejsze, fantastyczne postaci o silnych charakterach i niesamowitych prezencjach. Autorka nie raz nas zaskakuje własną wyobraźnią, co prezentuje nam tylko, że nic, dosłownie nic nie jesteśmy w stanie przewidzieć. Na kartach powieści doświadczamy całej gamy emocji, od szczęścia do smutku i bólu, co zdecydowanie wpływa na pozytywny odbiór historii. "Magia kąsa" to historia o świecie, który przetrwał (niestety nie w całości) magiczną apokalipsę. To świat, w którym magia eksploduje bez żadnego uprzedzenia i niszczy wszystko na własnej drodze. Kiedy napływa, cała technologia zamiera, samochody nie działają, nie ma elektryczności, pozostaje tylko czekać aż odpłynie. Wtedy wszystko wraca do normy, lecz na jak długo? Autorka puściła wodze wyobraźni i stworzyła niebezpieczny, zagadkowy świat, który zamieszkują zwykli ludzie, jak i ci posługujący się magią a także zmiennokształtni. Główna bohaterka to dwudziestoparoletnia Kate Daniels, kobieta którą polubiłam już od pierwszej strony. Pyskata, dzielna i silna, co skutkuje tym, Kate nie ma sobie równych. Włada Zabójcą a w jej żyłach płynie krew i magia. Niesamowite połączenie, które sprawia, że nasza buntowniczka jest nie lada przeciwnikiem. Silna i wysportowana daje radę największym bestiom. Żyje na swoją rękę, samotnie ponieważ tylko ona wie czego jej trzeba. Jednak istnieje pewna najbliższa jej osoba, a dokładniej opiekun, który ją wytrenował. Kate na razie nie chce słyszeć o przyjęciu do Zakonu, więc zajmuje się różnorakimi pobocznymi misjami na swoją rękę. Kiedy pewnego dnia, Kate dowiaduje się o śmierci własnego opiekuna, wie że za wszelką cenę musi dopaść tego, który jest za to odpowiedzialny. Jednak czy Mistrz Zakonu udostępni jej dokumenty z miejsca zbrodni? Co powie na jej samotną misję? Kate będzie musiała stanąć na głowie by rozwikłać zagadkę zabójstwa. Cała sytuacja zmusi ją do tego, by pociągnąć za pewne sznurki, tylko czy będzie to dla niej bezpieczne? Jedno jest pewne, czasem nawet znajome bestie mogą się do czegoś przydać, ale... trzeba sądzić na ich zdradliwą naturę, ponieważ nie raz możemy być zaskoczeni przebiegiem wydarzeń. Kate będzie musiała dokonać właściwego wyboru. Komu może zaufać? Z kim może współpracować? Czy władca wampirów będzie pomocny? I co ze wszystkim będzie miał wspólnego Władca Bestii? Niebezpieczne wybory i sekrety o jakich się nie śniło, sprawią że życie Kate będzie polegało na intuicji a także podejrzanych znajomościach. Śmieszne i intrygujące dialogi sprawią, że nie raz na naszych ustach zagości uśmiech, ponieważ możecie być pewni, że Kate Daniels zawsze wie co powiedzieć. Potyczka o sprawiedliwość i poznanie prawdy doprowadzi naszą bohaterkę pod drzwi Gromady, dla której nawet jeszcze nie wie, że będzie skłonna do poświęceń. Czy bestie mieszkające w Atlancie dadzą szansę Kate? Jak myślicie, czy człowiek może zrobić na nich wrażenie? I dlaczego Władca jest tak intrygującą postacią? "Magia Kąsa" to doskonała historia osadzona w świecie pełnym magii i silnych bestii. Stworów, które jednym draśnięciem pazura mogą rozpruć Twoje ciało. Zaufasz im, czy może stawisz czoła? Emocjonująca i zaskakująca do samego końca. Wydarzenia nie dadzą Ci ani chwili na wytchnienie, a niesamowici bohaterowie, których pokochacie albo znienawidzicie całym sercem pokażą na co ich stać. Groźne pojedynki i odrażające magiczne rytuały. Wampiry, wilkołaki, szczurołaki i Lekar Grzebyk. Kochani serdecznie zalecam Wam tę niesamowitą serię! @camilleshade camilleshade-books.blogspot.com

• Zatracona w słowach

  2018-03-20

  Technologia wchodziła na kolejne wyżyny, osiągając niemalże szczyt własnego rozwoju, kiedy do Atlanty powróciła magia, niszcząc bezpowrotnie słynny do tej pory świat. Fale magii uderzają niespodziewanie i bez ostrzeżenia, a znikają równie niespodziewanie, jak się pojawiają. Kiedy króluje magia, technologia nie ma prawa bytu. Nie działają pojazdy ani urządzenia, następują przerwy w dostawie prądu. W tym świecie żyje Kate Daniels, której krew skrywa tajemnicę. Dziewczyna ma kłopoty z utrzymaniem języka za zębami, a mieczem posługuje się równie zręcznie, jak słowami. Kiedy dowiaduje się o śmierci własnego opiekuna, ma zamiar go pomścić. Wiąże się to jednak z wyborami. Komu zaufać? Jak się zachować? Kate posunie się do wszystkiego, żeby poznać prawdę. Wykorzysta własne doskonałe wyszkolenie a także szemrane znajomości, spojrzy w oczy Władcy Bestii. Zrobi wszytko, żeby dowiedzieć się, kto zamordował jej opiekuna, a wtedy dokona zemsty. Muszę przyznać, że nie czytam za dużo urban fantasy. Jestem zdecydowanie zwolenniczką typowych fantastycznych historii z nowymi, wyjątkowymi światami, które tylko czekają na odkrycie. Słyszałam jednak bardzo dużo dobrego na temat serii o Kate Daniels i od dłuższego czasu chciałam się z nią zapoznać. Do tej pory w Polsce ukazało się pięć tomów, jednak nie można było nigdzie dostać czterech pierwszych części, wyjątkiem był tylko najwieższy piąty tom wydany w zeszłym roku. Wydawnictwo podjęło decyzję o wznowieniu całej serii w nowej szacie graficznej, z czego jestem bardzo szczęśliwa. Nowe okładki są według mnie o dużo ładniejsze i już nie mogę się doczekać, aż zobaczę oprawy kolejnych tomów. Warto też wspomnieć, że Ilona Andrews to pseudonim. Pod nim kryje się małżeństwo pisarzy, które tworzy bardzo zgrany i udany duet, nieźle się dopełniający, co można stwierdzić choćby po tym, że podczas czytania wcale nie odczuwa się, że książka ebook została napisana przez dwie osoby. „Magia kąsa” liczy sobie nad czterysta stron, lecz wciąga od samego początku tak bardzo, że na jej lekturę spokojnie starczy kilka godzin. Pierwsza połowa książki wprowadza nas do świata przedstawionego i zaznajamia z panującymi w nim regułami. Odbywało się to jednak o dużo sprawniej, niż na początku przypuszczałam, gdyż Ilona Andrews nie skupia się wyłącznie na wytłumaczeniu czytelnikowi, jak funkcjonuje ten dziwaczny i jednocześnie wyjątkowy świat. Rozwija za to fabułę, przy okazji tłumacząc kolejne kwestie i odpowiadając na nurtujące pytania. Głównym wątkiem tego tomu jest śledztwo prowadzone przez Kate. Bardzo podobało mi się to połączenie fantasy z kryminałem, które dało autorom szerokie pole do popisu. Skonstruowali ciekawą intrygę, która całkowicie angażuje czytelnika, zmusza go do myślenia i snucia swoich podejrzeń. Rozwiązanie zagadki nie było może szczególnie trudne, lecz nie było również banalne. Napięcie narasta przez całą powieść, prowadząc do emocjonującego zakończenia, które po części daje nam wskazówkę, czego możemy spodziewać się w kolejnym tomie. Kate Daniels jest typem bohaterki, który doskonale trafia w mój gust. Odważna, niezależna, nie boi się jasno i dobitnie wyrażać własnego zdania. Kate nie da sobą pomiatać, wie, na co może sobie pozwolić i kiedy lepiej nie przekraczać pewnej granicy. Przyznaję, czasami ma kłopoty z utrzymaniem języka za zębami, lecz można jej to wybaczyć ze względu na problemy, z którymi musi się mierzyć. Na pewno nie jest jej łatwo, na własnej drodze spotyka dużo przeciwności, które musi pokonać, a pomaga jej w tym niegasnący upór. Dziewczynie nie brak też humoru, co widać szczególnie podczas scen, w których uczestniczy następna główna postać, a mianowicie Curran. To Władca Bestii, który sprawuje władzę ponad paroma setkami zmiennokształtnych. Wyjątkowo zarozumiały i władczy mężczyzna, szanowany i poważany przez własnych podwładnych. Jak można się prosto domyślić tej dwójce bardzo ciężko dojść do porozumienia. Oboje posiadają sarkastyczne poczucie humoru i nie mogą się powstrzymać od ciągłych docinek. „Magia kąsa” to idealny początek bardzo nieźle zapowiadającej się serii. Już nie mogę się doczekać kolejnych tomów, które mam nadzieję, będą równie wciągające i emocjonujące jak ten. Choć nie można uznać tej książki za odkrywczą, czy przełomową, to jednak zawiera w sobie wszystko to, czego szukam w tego typu powieściach, czyli nieźle skonstruowanych bohaterów, ciekawej i wciągającej fabuły a także znacznej dawki humoru. „Magia kąsa” sprawiła również, że mam ochotę sięgnąć po inne książki z gatunku urban fantasy, a w szczególności po serię o Mercedes Thompson, o której też słyszałam dużo dobrego. Jeżeli pragnęlibyście rozpocząć przygodę z tym gatunkiem, a nie za bardzo wiecie, od czego zacząć, to „Magia kąsa” na pewno okaże się dobrym początkiem. http://someculturewithme.blogspot.com/2017/12/swiat-po-magicznej-apokalipsie.html

• Northman1984

  2018-03-20

  Urban fantasy + postapo = Kate Daniels. Przyjemna, lekka, niezobowiązująca książka... Fantasy jakich, śmiało to można powiedzieć, wiele. Jednak, mimo wszystko... jest to fantasy ciekawe, nawet jeśli nie jakoś szczególnie ambitne (a nie jest, to również powiedzmy sobie wprost). A o czym ono jest? :) O niedalekiej, w sumie, przyszłości, w której słynna nam cywilizacja leży w gruzach, a świat przenikają fale magii... Magii, która w dużej mierze sprawiła, że technologia padła, a to, co jeszcze działa, funkcjonować przestaje wraz z kolejnymi magicznymi falami przetaczającymi się przez planetę. Na jakiej zasadzie to się losy - nie do końca wiadomo, wynik jednak jest niezaprzeczalny - kresowi słynnej nam cywilizacji winne jest pojawienie się (powrót?) magii. A jakby tego było mało, wraz z magią na świecie pojawiają się i magiczne stwory... rzecz jasna takie, których raczej nie chcielibyśmy spotkać sam na sam w jakimś ciemnym zaułku - ponieważ raczej nie chcielibyśmy spotkać w nim jakiegoś na ten przykład wampira, czy zmiennokształtnego, prawda? Jak widać - jest pięknie; chaos pełną gębą. W tym wszystkim działa sobie i żyje Kate Daniels - dziewczyna, w żyłach której płynie magia (tak, wiem jak to brzmi - nie wymagajmy dużo ;) , to tylko fantasy ;) ). Kate jest najemniczką z fajnym poczuciem humoru, która, dzięki swym umiejętnościom, ma z czego żyć, jak mało kto bowiem potrafi radzić sobie (dla siebie i dla innych) z zagrożeniami, których wcale nie jest wokół niej mało. Niby proste, lecz... nawet Kate będzie musiała wybrać - z kim trzymać, dla kogo walczyć i... przyjdzie również czas wyboru, co jest kluczowe dla niej. Całość, jak widzicie... może i jest to całość jakiś wiele. Książka ebook jednak, mimo wszystko, budzi ciekawość, a to przez super połączenie klimatów postapo i urban fantasy - takich połączeń, mimo wszystko, nie ma prawdopodobnie na półkach z fantastyką jakoś szczególnie dużo. Gruzy cywilizacji, magiczne siły, mityczne potwory rodem z legend demolujące ulice... ma to własny piękno i siłę oddziaływania ;) Zalecam ;) Dziękuję Fabryce Słów za egzemplarz recenzencki. Recenzja znajduje się także na moim blogu: https://cosnapolce.blogspot.com/2017/12/magia-kasa-ilona-andrews.html

• Wkp

  2018-03-20

  KSIĄŻKA NIE KĄSA Lecz również i nie powala na kolana. Przynajmniej ta. Lecz nie tego przecież oczekiwałem, sięgając po dzieło z gatunku urban fantasy, zmieszanego z postapo. Spodobał mi się sam pomysł i choć opowieść okazała się napisana bardzo prostym językiem, na tym właśnie polu na pewno nie zawiodła. O czym opowiada „Magia kąsa”, pierwszy tom serii o Kate Daniels? O świecie przyszłości, niezbyt odległej w okresie od nas, lecz ukazującej drastyczne zmiany jakie zaszły w naszej rzeczywistości. Kiedy bowiem doszło do wybuchu magii, technologia i praktycznie wszystko to, co dotychczas osiągnęli cywilizacyjnie ludzie, przestało mieć znaczenie. Powróciły rzeczy, które dotychczas uważane były za przesąd, tudzież mit – starczy wymienić wampiry, jakieś zmiennokształtne potwory czy nawet pradawne bóstwa. W ruinach Atlanty, w której przyszło żyć głównej bohaterce, czyli oczywiście Kate Daniels, nie jest więc szczególnie bezpiecznie. Szczególnie, że dziewczyna pracuje jako najemniczka, wykorzystując fakt, że w jej żyłach płynie magia. Kiedy ginie jej opiekun, Kate chce dopaść winnego, lecz by to zrobić, musi zdecydować z kim będzie współpracować… Jeśli chodzi o konstrukcję powieści, jej wykonanie i poprowadzenie akcji, seria o Kate Daniels nie wyróżnia się niczym na tle innych powieści z jakże słynnego w ostatnich latach gatunku postapo. Jest świat, który spotkała zagład, są jego ruiny, jest nowe społeczeństwo, jakie na nich wyrosło (tu na plus należy zaliczyć fakt, że autorzy – ponieważ pod pseudonimem z okładki kryje się małżeństwo pisarzy – zadbali o to, by mimo wszystko w dość realny sposób ukazać ten aspekt), jest najemniczka, są niebezpieczeństwa, zagrożenia… Wymieniać dalej? Prawdopodobnie nie ma sensu. Jest jednak novum w postaci magicznej przyczyny końca słynnego nam świata. I fakt, że wraz z tą osobliwą apokalipsą nadeszły ważny z legend i wierzeń, które wszyscy uważali za mit. To właśnie sprawia, że całość przyciąga, nawet jeśli postacie są dość płaskie, a język, jakim napisano powieść, także nie jest najwyższych lotów. Sama akcja okazuje się być przewidywalna, podobnie jak jej poprowadzenie, ponieważ tego typu ebooków czytelnicy czytali już całą masę. Lecz otoczka ratuje serię Ilony Andrews, przydając jej nieco świeżości. Całość oczywiście bardziej spodoba się nastolatkom czy również czytelnikom niewymagającym zbyt dużo od lektury, niemniej nie jest to zła książka. Ot lekka, niezobowiązująca opowieść dla fanów fantastyki. Im śmiało mogę ją polecić w sam raz na jesienno-zimowe wieczory.

• Monika Szulc

  2018-03-20

  Technologia została wyparta przez magię, która jest nieprzewidywalna i objawia się w najmniej spodziewanych momentach. Uderzenia mocy przypominają ludziom, że świat już nigdy nie będzie taki sam. Kate Daniels jest najemnikiem Gildii i posiada olbrzymią moc. Kiedy dowiaduję się o śmierci własnego opiekuna, bez namysłu rusza w pościg za zagadkowym zabójcą. Śledztwo ujawnia spiski i krwawe morderstwa, które prowadzą Kate do odkrycia przerażającej prawdy. Pomóc może jej tylko przywódca Gromady. Czy Kate odważy się zaufać swoim instynktom i sprzymierzy się z Władcą Bestii? Ilona Andrews to pseudonim niezwykłego duetu, który stworzył najlepszą serię Urban Fantasy, jaką miałam przyjemność czytać. Choć „Magię kąsa” przeczytałam kilka lat temu, to ponowna lektura tylko utwierdziła mnie w tym przekonaniu. Dla mnie ta seria jest doskonała pod każdym względem. Powieści z tego gatunku zazwyczaj są bardzo do siebie podobne, zarówno pod wobec świata przedstawionego, jak i bohaterów. Ta seria pomimo paru podobieństw, to jest jedyna w swoim rodzaju. Świat, jaki został zaprezentowany czytelnikowi, nie jest przesycony technologią i nowoczesnym designem. Niekontrolowane uderzenia magii potrafią pozbawić elektryczności na dużo dni, a nieliczne samochody, choćby i te najdroższe, nic nie znaczą. Magia natomiast płynie w krwi wielu, ale nieliczni mogą nią umiejętnie operować. Mamy też zmiennokształtnych i wirus Lyc-V, a gatunki nie dzielą się, tylko pozostają pod panowaniem najpotężniejszego. Wampiry też oparły się stereotypom, szczególnie, jeśli chodzi o literaturę rozrywkową, i nie są przystojnymi amantami. Całości dopełnia magia i zmiany polityczne. Ten świat w całości mnie zafascynował i jest wszystkim tym, co kocham w powieściach fantasy! Bohaterowie to prawdziwy majstersztyk! Kate jest główną bohaterką! Uwielbiam twarde kobiety, które nie lubią się podporządkowywać. Niezależna, pyskata, waleczna i tajemnicza. Skrywa dużo sekretów, które zostaną ujawnione dopiero w przyszłości, jednak prosto się zorientować, że to wyjątkowa osoba. Z pewnością nie ma łatwego życia, lecz nie narzekałbym, gdybym choć przez chwile mogła być Kate, szczególnie, kiedy przebywa w towarzystwie Władcy Bestii! Uroczy i groźny koteczek, język o Władcy, jest czasami denerwujący, lecz ma nieodparty piękno i charyzmę, więc tak, jego również ubóstwiam! Pojawiają się też inni bohaterowie, którzy zaintrygowali mnie i bardzo się cieszę, że w przyszłych tomach można poznać ich lepiej. Akcja jest zawrotna i to jest duży plus. Kate długo nie usiedzi w jednym miejscu, więc przygotujcie się na jazdę bez trzymanki, ponieważ dzieję się, oj dzieję! Walki, intrygi, powalające dialogi i zaskakujący finał. Kate przede wszystkim pragnie złapać mordercę, a sprawa wcale nie jest prosta i myślę, że niejednego czytelnika zszokuję rozwiązanie zagadki. Wątek miłosny jest lekko zarysowany i tej części romansem nie można nazwać, więc nawet zagorzali przeciwnicy miłosnych historii, powinni być usatysfakcjonowani. „Magia kąsa” otwiera wyśmienity cykl, który zbiera czytelnika w szaloną i niebezpieczną przygodę. Najlepsza w swoim gatunku, choć dla mnie jest to najlepsza książka ebook i seria, jaką kiedykolwiek czytałam. Charakterni bohaterowie, krwawe potyczki i magia, która własną potęgą potrafi przywrócić o zawroty głowy. Opowieść przepełniona akcją i emocjami, a to dopiero początek! Nie mogę doczekać się kolejnego spotkania z Kate! Zalecam 10/10!

• burnedsnowlen

  2018-03-20

  Tak się ciszę że wznawiają serię! Okładki dalej paskudne lecz mam nadzieję że ja skończą :D